Upamiętniono zasłużonego kapłana na nowym nagrobku
Limanowa. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, osoba która wykupiła miejsce na cmentarzu parafialnym w Limanowej, gdzie spoczyna zasłużony kapłan ks. Ignacy Zoń, zadbała o upamiętnienie jego postaci na nowym nagrobku.
Na części grobowca znajduje się zdjęcie ks. Zonia, a także daty i miejsca narodzin oraz śmierci, wraz z informacją o jego wieloletniej posłudze w parafii pw. św. Jakuba w Szczecinie. Oprócz tego, wyraźnie zaznaczono że kapłan był żołnierzem wyklętym.
W miejscu pochówku ma znaleźć się także dodatkowe upamiętnienie. Krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej chce, by w miejscu spoczynku ks. Ignacego Zonia pojawiła się tablica z bardziej szczegółowymi informacjami, dotyczącymi niepodległościowej działalności kapłana, jako kapelana Armii Krajowej i twórcy podziemnej organizacji antykomunistycznej WiN.
Ignacy Zoń ps. Góral, dziś nazywany kapłanem niezłomnym, przyszedł na świat w lipcu 1915 roku w Starej Wsi. Wychowywał się w wielodzietnej rodzinie, w młodzieńczych latach uczęszczał do szkoły w Limanowej i zaangażował się w harcerstwo.
Zobacz również:
Psycholożka: święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń (wywiad)
Przedświąteczna niedziela na rynku
W czasie wojny, w 1940 roku, przyjął święcenia kapłańskie. W limanowskiej bazylice odprawił swoją prymicyjną mszę świętą i rozpoczął posługę duszpasterską w kolejnych parafiach. Wstąpił do ruchu oporu, przyjmując pseudonim „Góral” i został kapelanem 3 Zgrupowania Armii Krajowej. Po rozbiciu jego oddziału w 1944 roku, do końca wojny ukrywał się na Limanowszczyźnie.
Po latach latach niemieckiej okupacji, nie mogąc pogodzić się z nową sytuacją polityczną kraju, ks. Zoń na terenie powiatu limanowskiego utworzył podziemną organizację Wolność i Niezawisłość, pełniąc w niej funkcję kapelana i werbując nowych członków. Siatka zbierała informacje o rozmieszczeniu i działalności organów Milicji Obywatelskiej i Urzędu Bezpieczeństwa, a także o działalności sądu oraz partii politycznych. Zwerbowani przez ks. Zonia ludzie podsłuchiwali rozmowy telefoniczne funkcjonariuszy UB i przechwytywali ich korespondencję, a uzyskane informacje przekazywali w formie raportów na wyższe szczeble antykomunistycznego podziemia.
Organizacja została rozpracowana przez UB. Lista osób, które w związku z działalnością WiN na Limanowszczyźnie miały zostać aresztowane, liczyła 23 pozycje. Na pierwszej pozycji widniało nazwisko ks. Ignacego Zonia. Po licznych aresztowaniach, ks. Ignacy Zoń ponownie został zmuszony do ukrywania się.
Pochodzący z Limanowszczyzny kapłan został pierwszym proboszczem parafii w Czerwieńsku w diecezji gorzowskiej, gdzie po poświęceniu nowego kościoła zajął się organizowaniem od podstaw życia religijnego. W 1953 roku został aresztowany przez funkcjonariuszy UB za działalność w organizacji podziemnej. Po śledztwie, podczas którego był torturowany, został skazany przez sąd na 8 lat więzienia. W celi zachorował na gruźlicę. Wkrótce jego zdrowie pogorszyło się do tego stopnia, że w ciężkim stanie został umieszczony w więziennym szpitalu. Po trwającym ponad dwa i pół roku pobycie w więzieniu został zwolniony z dalszego odbywania kary i powrócił w rodzinne strony.
Po kilku miesiącach znów pojechał na Ziemie Zachodnie. W Szczecinie został kapłanem w parafii pw. św. Jana Chrzciciela. Pracował m.in. jako katecheta w szkołach średnich i wychowawca młodzieży, pełnił również funkcję opiekuna katedralnego chóru. Nigdy jednak nie wrócił do pełni sił. Zmarł 2 maja 1967 roku w Szczecinie po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 52 lat. Po uroczystościach pogrzebowych w kościele pw. św. Jana Chrzciciela, jego ciało zostało pochowane w Limanowej. W pogrzebie uczestniczyła liczna grupa wiernych ze Szczecina, która ufundowała miejsce spoczynku dla kapłana na parafialnym cmentarzu.
Uchwałą Rady Miejskiej w Czerwieńsku w czerwcu 2014 jednej z ulic tego miasta nadano imię Ks. Ignacego Zonia. Kilka miesięcy później w kościele parafialnym w Czerwieńsku odbyła się uroczysta msza św. w intencji ks. Ignacego Zonia, w trakcie której dokonano uroczystego odsłonięcia upamiętniającej go tablicy. Równocześnie kapłan z Limanowszczyzny otrzymał pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Gminy i Miasta Czerwieńsk. Jego postać jest upamiętniana także w rodzinnej miejscowości – w szkole w Starej Wsi organizowane są uroczyste akademie poświęcone ks. Ignacemu Zoniowi, który dzieciom i młodzieży przedstawiany jest za wzór godny naśladowania.
Może Cię zaciekawić
Śmierć w salonie na własne życzenie? Nie pozwól, by Twoja choinka skończyła jako "drapak" przed Trzema Królami
Zima w tym roku nie jest sroga, ale to nie mróz jest największym wrogiem Twojego drzewka. To nasza domowa wygoda, rozkręcone do oporu kaloryfe...
Czytaj więcejCud narodzin
Naturalny proces zapłodnienia wymaga dokładnej synchronizacji setek mechanizmów molekularnych, co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenie może pr...
Czytaj więcejGdzie po pomoc? SOR w Limanowej - ograniczenia i wydłużony czas
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna działa na podobnych zasadach jak podstawowa opieka zdrowotna. Dyżurujący lekarz w placówce nocnej i świą...
Czytaj więcejChoinka to następczyni podłaźniczki
Dawniej w centralnym punkcie domu zawieszano czubem w dół wierzchołek sosny, świerku lub jodły. Tak wyglądała wcześniejsza wersja choinki - po...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Przedwigilijna "szklanka" na drogach. IMGW ostrzega przed oblodzeniem
Synoptycy IMGW alarmują: nadchodzi gwałtowne ochłodzenie, które w połączeniu z opadami stworzy niebezpieczną ślizgawicę. Ostrzeżenie jest sz...
Czytaj więcejW Wigilię sklepy nieczynne
We wtorek większość sklepów spożywczych czynna będzie do godz. 23.00 lub dłużej. Jak wynika z uzyskanych przez PAP informacji, sklepy sieci Li...
Czytaj więcejDziś zaczyna się astronomiczna zima
Godzina 16.03 w niedzielę 21 grudnia to moment zmiany pory roku – zacznie się astronomiczna zima, która potrwa do 20 marca godz. 15.48, kiedy to ...
Czytaj więcejJaka pogoda na Święta? Według IMiGW mróz i śnieg
W przedświąteczny weekend do kraju napływać będą jeszcze nieco cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. Termometry w dzień wskażą do 8-9 st....
Czytaj więcej
Komentarze (10)
masz rację miejsca jest coraz mniej bo ludzie budują trwalsze nagrobki. Czemu na limanowszczyźnie nie udają się takie akcje? Nie wiem. Widocznie miejscowa społeczność nie docenia roli ludzi których pamięć Ty chciałbyś ratować. Nie jestem z Limanowej i nie znam Waszych układów. W naszej małej parafii nie ma opłat od miejsca na cmentarzu. Za pochówek kasuje grabarz. W ramach tego "dba o porządek". Natomiast za wywóz śmieci których jest coraz więcej i za koszenie trawy parę razy w roku płaci proboszcz z parafialnej kasy. Tak wygląda ten "biznes"