Wilki zagryzają owce, atakują nawet w biały dzień i nie boją się ludzi
Kilkanaście sztuk bydła i kilkadziesiąt owiec padło w tym roku ofiarami wilków na terenie powiatu limanowskiego. Ostatni atak miał miejsce przed dwoma tygodniami - właściciel gospodarstwa stracił 12 owiec. Tydzień wcześniej samotny wilk zaatakował w biały dzień, w obecności ludzi i psów, zagryzając jedną owcę. Czy mieszkańcy Limanowszczyzny powinni się obawiać?
Jak przyznaje Czesław Bogacz, pracownik limanowskiego nadleśnictwa zajmujący się inwentaryzowaniem strat powodowanych przez wilki, w ostatnich miesiącach do ataków tych dzikich zwierząt dochodziło dosyć często.
Przed dwoma tygodniami wilki zaatakowały stado owiec należące do Ryszarda Piaskowego ze Słopnic. Do zdarzenia doszło nocą. Drapieżniki sforsowały elektrycznego „pastucha” oraz tzw. leśną siatkę, wysoką na przeszło metr. Efekt: dwanaście zagryzionych sztuk, jedenaście rannych i osiem zaginionych. Jedną z nich udało się odnaleźć następnego dnia, w odległości przeszło dwóch kilometrów od gospodarstwa.
- Ataki zdarzają się co roku. Kilka lat temu straciłem pięćdziesiąt sztuk, w kolejnych latach po kilka lub kilkanaście. To duża strata dla naszego gospodarstwa. Jedna owca to około pięciuset złotych, poza tym produkujemy sery, więc strata zwierząt oznacza też niewywiązanie się z zamówień - zauważa Ryszard Piaskowy.
Tydzień przed ostatnim atakiem samotny wilk zaatakował gospodarstwo w biały dzień. Miało to miejsce około godz. 9:30, w obecności pasterzy i ich psów. Zanim drapieżnika udało się przepędzić, zdążył zagryźć jedną owcę. Pracownicy nadleśnictwa podejrzewają, że mógł to być stary, samotny wilk, odrzucony przez stado, który nie może już polować na bardziej płochliwą, dziką zwierzynę i wybiera sobie łatwiejszy cel – zwierzęta hodowlane. Ofiarami wilków padają nie tylko owce, ale - jak dotąd - także kilkanaście sztuk bydła.
Do ataków dochodziło też w innym gospodarstwie w Słopnicach. Wilki zagryzły dwie młode krowy i jednego z trzech psów, które gospodarz poszczuł by odgonić drapieżniki. Jak ponadto udało się nam ustalić, wilki dały się też we znaki mieszkańcom Koniny w gminie Niedźwiedź. W zeszłym roku do paru ataków doszło w Kasinie Wielkiej.
- Na terenie Nadleśnictwa Limanowa mamy zinwentaryzowane dwadzieścia wilki. Około ośmiu sztuk żyje na Łopieniu, po kilka na Mogielicy, pokazują się na Ostrej i na Lubogoszczy - wylicza Czesław Bogacz.
Turyści, którzy poruszają się po górskich szlakach, nie muszą obawiać się wilków. Zwierzęta te będą unikać kontaktu z człowiekiem. Należy jednak pamiętać, że wybierając się na spacer z czworonogiem, trzeba go pilnować – spotkanie psa i wilka zawsze skończy się tragicznie dla tego pierwszego.
Wilk jest zwierzęciem objętym ścisłą ochroną - za wszystkie wyrządzone przez niego szkody płaci Skarb Państwa poprzez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Może Cię zaciekawić
Szefowa MRPiPS: skierowałam wniosek o wpis do wykazu prac rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny
Przypomniała, że takie zobowiązanie złożyła Lewica w kampanii wyborczej, a postulat ten pojawił się także w 100 konkretach Koalicji Obywatels...
Czytaj więcejZełenski: rozmowy z USA owocne; musimy naciskać na Putina
W Rijadzie trwa kolejna runda rozmów ukraińsko-amerykańskich o rozejmie w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie; tematami są kwestia bezpieczeństwa, oc...
Czytaj więcejW weekend powrót do czasu letniego. Jak się przygotować?
W całej Unii Europejskiej na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca, a do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę paździer...
Czytaj więcejRząd ukróci proceder uchylania się od płacenia kary po przekroczeniu prędkości
"Duża część kierowców złapanych przez fotoradar na przekroczeniu prędkości unika teraz kary. W zeszłym roku na 1 mln 169 tys. stwierdzonych n...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
RCB o sytuacjach kryzysowych: musimy przygotować się do przetrwania
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, razem z MSWiA oraz MON, pracują nad Poradnikiem kryzysowym, który ma pomóc Polakom przygotować się do przetrwan...
Czytaj więcejPrezydent i czołowi politycy PiS na pogrzebie Barbary Skrzypek w Gorlicach
W ostatnim pożegnaniu uczestniczyli prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz liczni politycy tej partii, w tym m.in.: Beata Szyd�...
Czytaj więcejSejm za "Tarczą Wschód" - jak głosowali posłowie naszego regionu?
Nad projektem uchwały posłowie głosowali dwukrotnie. To dlatego, że przed pierwszym głosowaniem wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-TD) po...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP
Najważniejsze punkty obrad Sejmu 19 marca 2025 10:00 – 10:10: Głosowania proceduralne 10:10 – 12:00: Nowelizacja ustawy o współpra...
Czytaj więcej- Szefowa MRPiPS: skierowałam wniosek o wpis do wykazu prac rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny
- Zełenski: rozmowy z USA owocne; musimy naciskać na Putina
- W weekend powrót do czasu letniego. Jak się przygotować?
- Rząd ukróci proceder uchylania się od płacenia kary po przekroczeniu prędkości
- Ekspert: to nie fentanyl jest w Polsce największym zagrożeniem
Komentarze (14)
Wilk, jest jak polityk - 'krwiożerczy' z immunitetem. :)))
Czy Pan Piaskowy ma założyć hodowlę owiec dla wilków, bo są pod ochroną i ma patrzeć jak zagryzają je żywcem na jego oczach ?.
Bez przesady .
Jak im zabraknie owiec to zjedzą Pana Piaskowego i wtedy też będą pod ochroną ?.
Niestety, bandyterka, nazywająca się łowczymi, złożona najczęściej z policjantów, prokuratorów, polityków czy szemranych biznesmenów łupi nasze lasy i destabilizuje równowagę w przyrodzie.
Na pewno zwierzyna będzie sobie bytować z wilkami w tym samym terenie i wcale nie będzie schodzić niżej .....
Pozdrawiam
Mniemam, że na tym terenie żyje JEDNA wataha. No, może zachodzą na siebie rewiry 2. Wilki z Łopienia na Mogielicę mogą przejść w godzinę - dwie więc to żadna odległość jak dla nich. Podobnie z Ostrą.
komentarze.