Polityczna gra: „dżentelmeńska umowa" czy wynik wyborów?
Limanowa. Mija tydzień od wyborów samorządowych, a nazwiska starosty i członków zarządu nawet w kuluarach wciąż nie są znane. Nieoficjalnie mówi się, że toczy się polityczna gra, a nawet kilka politycznych gier. Najtwardszy orzech do zgryzienia ma sam szef PiS w regionie Wiesław Janczyk, którego z jednej strony wiąże „dżentelmeńska umowa” z Działajmy Wspólnie (Tomasz Krupiński, Jan Puchała), a z drugiej wola części radnych, którzy Jana Puchały nie chcą już dopuścić do rządów.
Przypomnijmy, że wybory samorządowe do Rady Powiatu Limanowskiego zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem Prawa i Sprawiedliwości. Ugrupowanie zdobyło 15 mandatów w dwudziestopięcioosobowym składzie rady, co daje wyjątkowo mocną legitymację do podjęcia samodzielnych rządów w powiecie. Działajmy Wspólnie zdobyło 6 mandatów, Ziemia Limanowska To Lubię uzyskało 2 mandaty, a po jednym mandacie Samorządowe Przymierze Razem oraz PSL.
PiS mając większość w Radzie Powiatu nie musi szukać koalicji ze swoim dotychczasowym partnerem – komitetem Tomasza Krupińskiego i Jana Puchały KWW Działajmy Wspólnie. Przypomnijmy, że w poprzednich wyborach większą liczbę głosów także zdobyło PiS, ale mandaty między tymi komitetami ułożyły się po równo - 9. W drodze powyborczych uzgodnień, w 2014 roku Prawo i Sprawiedliwość oddało jednak najważniejsze stanowiska w samorządzie swojemu koalicjantowi – nie miało żadnego przedstawiciela w prezydium Rady Powiatu, natomiast w Zarządzie Powiatu mimo przewagi w składzie nie objęło najważniejszego stanowiska – starosty. Efektem tego była obiegowa opinia, że PiS chociaż wybory wygrało, to grę o stanowiska „przegrało”.
Zobacz również:

Kadencja obecnej rady upływa dopiero 16 listopada i od tego terminu na powołanie nowych radnych jest termin 7 dni. Wówczas to radni, na pierwszej sesji, w głosowaniu tajnym wybiorą nowy Zarząd Powiatu Limanowskiego i Prezydium Rady. Czasu na „polityczne rozgrywki” o stołki jest więc jeszcze wiele.
Wśród wymienianych na najwyższe stanowiska w powiecie na kolejną kadencję są radni PiS: Wojciech Włodarczyk, Ewa Filipiak, Mieczysław Uryga, Czesław Kawalec oraz Agata Zięba. Każda z tych osób w radzie ma swoich zwolenników i przeciwników, cieszy się mniejszą lub większą sympatią. Wybór więc jest trudny, tym bardziej, że przy takiej liczbie kandydatów o kłótnie w zespole nie jest trudno.
PiS ma możliwość samodzielnego rządzenia posiadając swoich 15 radnych. W dodatku Ziemia Limanowska To Lubię w tym tygodniu poinformowała, że zagłosuje „za” jeśli zarząd powiatu będą tworzyć radni PiS (bez Działajmy Wspólnie) więc PiS w najważniejszym głosowaniu może mieć już co najmniej 17 przychylnych głosów.
Teoretycznie PiS więc nie musi szukać koalicjanta, praktycznie jednak… rozmowy trwają. Potwierdził to Jan Puchała w jednym z ostatnich wywiadów w mediach przyznając, że „toczą się rozmowy z dotychczasowym koalicjantem, czyli PiS-em”.
Pytanie, czy PiS mając większość w Radzie Powiatu zamierza rządzić samodzielnie, czy też zakłada stworzenie koalicji, a jeśli tak to z kim, zadaliśmy Wiesławowi Janczykowi, szefowi struktur PiS w regionie. Poseł odpowiedział wymijająco, informując że partia będzie "szukać najlepszych warunków do zapewnienia zgodnej pracy Rady na rzecz i dla dobra mieszkańców”, a także że „trwają intensywne rozmowy na temat kształtu Zarządu i Prezydium Rady oraz Komisji”.
Obecnie to nikt inny, a Wiesław Janczyk, ma właśnie najtwardszy orzech do zgryzienia, gdyż cokolwiek by nie zrobił, to komuś nadepnie na „odcisk”, a na horyzoncie ma już przyszłoroczne wybory parlamentarne.
W kuluarach mówi się teraz o co najmniej trzech „wyjściach” z sytuacji. Przeanalizujmy zatem, jak przedstawiają się możliwe do rozegrania powiatowe "polityczne gry".
Wyjście pierwsze - rządzi PiS
Jeśli nie wszyscy, to przynajmniej część radnych powiatowych PiS nie chce pozwolić na koalicję z Działajmy Wspólnie, która miałaby dać jakikolwiek stołek (mówi się o stanowisku wicestarosty) dla Jana Puchały z Działajmy Wspólnie. Powodów jest kilka. Chcą rządzić sami w związku z dużym mandatem otrzymanym od społeczeństwa i by tym razem wyborów „nie przegrać”, wcielając w życie swój program, a także by przerwać pewne nieformalne układy w regionie, które powstały w ostatnich trzech kadencjach starostowania Jana Puchały. Kością niezgody ma nawet nie być cała grupa Działajmy Wspólnie, bo z częścią radnych znaleźliby wspólny język, ale sam dotychczasowy starosta.
Wybór z punktu widzenia radnych wydaje się więc prosty, ale to nie tylko oni decydują o tym. Nad sobą mają szefa - Wiesława Janczyka, którego z Działajmy Wspólnie ma wiązać… „pewna dżentelmeńska umowa”.
Wyjście drugie - "dżentelmeńska umowa"
Sprawę „przegranych” przez PiS w 2014 wyborów w powiecie wyjaśniły opublikowane niedawno na łamach portalu „taśmy prawdy”. W trakcie rozmowy zarejestrowanej w starostwie z Grażyną Hayes, Jan Puchała w obecności Mieczysława Urygi wyjawił, że komitet Działajmy Wspólnie to… PiS, tyle że w wyborach kandydaci startują celowo z dwóch różnych komitetów, by zdobyć więcej mandatów. - Była umowa, że przyjdzie taki czas, że PiS będzie miał więcej, ale my nie zapomnimy co wyście dla nas zrobili i żeście nas nie zdradzili i to było uczciwe z waszej strony, stąd tak jak powiedziałem został Puchała i Krupiński te stanowiska – mówi starosta na nagraniu.
Oprócz tego jest także „pewna dżentelmeńska umowa” zgodnie z którą Jan Puchała nigdy nie będzie startował w wyborach w których kandyduje Wiesław Janczyk… by ze sobą nie konkurowali. - Ile razy poseł Janczyk startuje, ja go wspieram, i wszyscy go wspieramy, ja nie startuję, chociaż też bym miał ambicję, nie, bo jest pewna dżentelmeńska umowa. My się tu wspieramy razem, ja czekam z pokorą na kiedyś kolejne miejsce kiedy wystartuje, ale nigdy nie będziemy konkurować - mówił Jan Puchała. Do tego dochodzi jeszcze „wdzięczność” Janczyka dla syna Tomasza Krupińskiego za spółki Skarbu Państwa w których na początku kariery politycznej zasiadał polityk PiS.
Wiesław Janczyk w 2014 roku zaprzeczał, by można było łączyć grupę Działajmy Wspólnie z PiS, ale umowa wydaje się jednak obowiązywać i miałaby dać teraz Janowi Puchale stanowisko wicestarosty, a w „najgorszym” dla niego wypadku zasiadłby on w prezydium rady. Może to Wiesław Janczyk "wymóc" bezpośrednio na radnych. Takie rozwiązanie mogłoby być jednak bardzo niebezpieczna dla samego Wiesława Janczyka, który już za rok w wyborach parlamentarnych mógłby przez swoich wyborców zostać rozliczony za kolejne już „oddanie władzy” i stracić część potrzebnych mu głosów na rzecz Jana Puchały, który pozbawiony stanowisk w powiecie, z dużym prawdopodobieństwem zdecydowałby się kandydować do parlamentu, zrywając "dżentelmeńską umowę".
Wyjście trzecie - skłócenie
Możliwe jest także trzecie rozwiązanie, które często się stosuje - skłócenie.
Obietnicami „stołków” kłótnię wewnątrz grupy bardzo łatwo wywołać. Wystarczy oficjalnie oddać decyzję o wyborze starosty w ręce samych radnych PiS, a „po cichu” poprzeć na to stanowisko kilka osób. Trzeba zaznaczyć że najważniejsze stanowiska rozdzielane są w głosowaniu tajnym, co chroni radnych przed późniejszym rozliczaniem ich z podjętych decyzji. To może sprawić że przy odpowiednio podjętych działaniach, decyzje które mógłby samodzielnie podjąć PiS – ostatecznie nie zapadną z powodu braku wymaganej większości głosów. W zanadrzu ma się wówczas „plan awaryjny”, czyli cichą koalicję z 7 głosami z PiS oraz 6 z Działajmy Wspólnie (ewentualnie głosy Samorządowego Przymierza-Razem + PSL), przy której wszystko jest możliwe, a wtedy... "wilk jest syty i owca cała".
***
https://limanowa.in/aktualnosc...
Może Cię zaciekawić
Czekają nas chmary komarów? Możliwy wzrost aktywności kleszczy
Obfite opady i temperatury przekraczające 20 st. C to – jak ocenił w rozmowie z PAP prof. Myczko z Katedry Zoologii UPP – warunki idealne do poj...
Czytaj więcejKarol Nawrocki na szczycie sondażu zaufania do polityków
Na pierwszym miejscu w lipcowym sondażu zaufania do polityków znalazł się Karol Nawrocki – wynika z opublikowanych w środę wyników badania pr...
Czytaj więcejPowodzie błyskawiczne powodują, że z niepozornej rzeczki robi się piekło
W ostatnich dniach nad Polską przeszedł niż genueński. Doprowadził on lokalnie do intensywnych opadów deszczu, podtopień oraz postawienia w sta...
Czytaj więcejPogoda w Polsce zaczyna się powoli stabilizować
Strażacy pomagali likwidować skutki podtopień po burzach i intensywnych deszczach związanych z niżem genueńskim. IMGW podał, że niż odpowied...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
"Dzieciaki wchodzą na kominy, upodobały sobie również dachy sklepów"
Na TikToku ten trend ma wiele różnych hasztagów – można go m.in. wyłapać pod hasłem #angel albo #jesus. – To nie jest bezpieczne. Dzieciaki...
Czytaj więcejIMGW: spodziewamy się do 150 mm opadów, podczas ostatniej powodzi były wyższe
Rzeczniczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że niż znad Słowacji już wkroczył na tereny p...
Czytaj więcejDeszcz do 120 mm, możliwe podtopienia - alert IMiGW i RCB
„Od niedzieli Polska znajdzie się w zasięgu zatoki niskiego ciśnienia, związanej z układem niżowym, którego główny ośrodek będzie przemie...
Czytaj więcejRachunki za prąd mają się zmienić
W piątek Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu dokonania deregulacji w zakresie energetyki z dwiema poprawkami zgłoszonymi przez...
Czytaj więcej- Czekają nas chmary komarów? Możliwy wzrost aktywności kleszczy
- Karol Nawrocki na szczycie sondażu zaufania do polityków
- Powodzie błyskawiczne powodują, że z niepozornej rzeczki robi się piekło
- Pogoda w Polsce zaczyna się powoli stabilizować
- Dziś środa, 30 lipca. Kartka z kalendarza oraz w kraju i na świecie
Komentarze (22)
A głupi lud to kupuje. I głupio głosuje.
Czy doczekam czasów ze całkowicie zmieni się rada w powiecie? Na normalnych ludzi, nie karierowiczów?
Chyba nie, bo widzę ze niszczy się ludzi którzy chcą coś zmienić w powiecie......w Polsce.
4) Puchała jako człowiek wielkiego chnoru rezygnuje z mandatu, a Pani Jolanta Grzegorzek jako wieloletnia radna, osoba bez konfliktów i układów , ZOSTANIE STAROSTĄ POWIATU. :)
@homokatolikus
"Żeby zawrzeć dzentelmenska umowę to wymagani są do tego dzentelmeni i to z obydwu stron."
Słyszałem w pewnej bajce, że łotry też zawierają umowę dżentelmeńską. :)))
Ludzie HONORU powinni przjyąć pierwszą opcję wykażcie się Panie, Panowie cywilną odwagą i NIEZALEŻNOŚCIA samorzadową, gdyż takie narzędzia dzialań Was chronią. !!
ODWAGI życzę.
"reportaż „Nadejszła wiekopomna chwila... czyli Sami Swoi o Swoich" "
https://www.youtube.com/watch?v=ybqFtrRjS_w
" Sami Swoi "
https://www.youtube.com/watch?v=IcEt_I9wKCQ
;-)))