0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Wzrost śmiertelności w czasie epidemii wpłynął na wysokość emerytur (wywiad)

Opublikowano 30.03.2021 08:42:00 Zaktualizowano 30.03.2021 08:44:33 top

Epidemia ma wpływ na wysokość emerytur z powodu wzrostu śmiertelności. Najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć emeryturę 65-latka wyższą o 6,5 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy - powiedziała PAP prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

Polska Agencja Prasowa: Główny Urząd Statystyczny ogłosił nową tablicę trwania życia Polaków. Co nam mówią te dane i jakie mają znaczenie dla osób w wieku emerytalnym?

Prof. Gertruda Uścińska: Tablica trwania życia przedstawia przeciętną liczbę miesięcy, jaką mają do przeżycia osoby w wieku od 30 do 90 lat. Najnowszą tablicę przygotowano na podstawie danych o śmiertelności w 2020 r. Zawarte w niej dane są wspólne dla obu płci. Od kwietnia br. do marca przyszłego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie wykorzystywał ją do obliczenia wysokości emerytury osobom, które w tym okresie ukończą wiek emerytalny i złożą wniosek o to świadczenie.

Wartości podane w najnowszej tablicy GUS po raz pierwszy tak znacznie różnią się od poprzedniej tablicy. Nastąpił spadek średniego dalszego trwania życia we wszystkich przedziałach wiekowych, m.in. o 15,4 miesiąca dla 30-latków, 13,8 miesiąca dla 60-latków, 13,3 miesiąca dla 65-latków, 7,7 miesiąca dla 80-latków, 4,2 miesiąca dla 90-latków.

Zobacz również:

PAP: Czy te dane są dla pani zaskakujące?
G.U.: Oczywiście spodziewaliśmy się tego, gdyż dane te są odzwierciedleniem zwiększonej śmiertelności w ubiegłym roku. Odnotowano wtedy o 67 tys. zgonów więcej niż rok wcześniej, przy czym zgony nadmiarowe względem prognozy na 2020 r. określa się w liczbie 62 tys. Co ważne liczba zgonów zwiększyła się przede wszystkim u osób powyżej 60 roku życia – stanowią one aż 94 proc. nadwyżki liczby zgonów względem roku 2019. W głównej mierze jest to kolejny społeczno-ekonomiczny skutek epidemii Covid-19, zwłaszcza jesiennej fali zakażeń.

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że koronawirus odpowiada za 43 proc. zgonów nadmiarowych, natomiast kolejne 27 proc. zmarłych miało wcześniej zdiagnozowanego wirusa SARS-CoV-2. Jedynie 30 proc. zgonów nie da się bezpośrednio przypisać wirusowi, choć także w tych przypadkach nie można z całą pewnością wykluczyć, że nie odegrał on żadnej roli, na przykład powodując powikłania albo utrudniając – obiektywnie lub subiektywnie – dostęp do opieki medycznej w związku z innymi schorzeniami. Wiemy, że 82 proc. zgonów nadmiarowych dotyczyło osób z tzw. chorobami współistniejącymi.

Ponadto w 2020 r. o kilkanaście procent zwiększyła się śmiertelność osób z chorobami układu krążenia, cukrzycą, chorobami neurologicznymi, układu trawiennego, psychiatrycznymi, chorobami płuc. Z kolei liczba zgonów osób z nowotworami zwiększyła się jedynie o ok. 5 proc. Na marginesie dodam, że wzrost śmiertelności w październiku i listopadzie zaobserwowaliśmy także na podstawie danych o przyznanych zasiłkach pogrzebowych z ZUS.

PAP: W ostatnich latach różnie bywało z wydłużaniem się średniego trwania życia. Nie zawsze tablice mówiły o wydłużaniu się życia Polaków.
G.U.: Trzeba zaznaczyć, że między 1960 a 1990 r. przeciętne trwanie życia poprawiło się nieznacznie, zwłaszcza w przypadku mężczyzn. Były lata wzrostu i spadku. Na początku tego okresu wynosiło ono 15,9 lat dla 60-letnich mężczyzn i 18,7 lat dla 60-letnich kobiet, a na końcu – odpowiednio 15,3 i 20,0 lat. Jednak od czasu transformacji ustrojowej sytuacja zaczęła się istotnie poprawiać. Po 1990 r., czyli w ciągu ostatnich 30 lat spadki odnotowano zaledwie w sześciu latach: 1991, 2003, 2015, 2017 i 2018 r., a także oczywiście w 2020 r. Średnie dalsze trwanie życia 60-latków wzrosło jednak w tym czasie do 19,3 lat, a 60-latek – do 24,2 lat. To ogromny postęp.

PAP: Jak tablice GUS przełożą się na wysokość emerytur?
G.U.: Najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć emeryturę 60-latka wyższą o 5,6 proc., a 65-latka o 6,5 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy. W przypadku 60-latki z kapitałem 500 tys. zł emerytura wyniesie 2018,57 zł, czyli o 106,52 zł więcej. W przypadku 65-latka z takim samym kapitałem emerytura wyniesie 2447,38 zł, co daje wzrost o 149,59 zł.

Zyskają także osoby, które w poprzednich latach zdecydowały się odroczyć decyzję o przejściu na emeryturę. Na przykład osoba z kapitałem 0,5 mln zł, która w kwietniu 2020 r. ukończyła wiek emerytalny, jeszcze rok temu mogła liczyć, że jeśli odroczy emeryturę o rok, zyska 3,6 proc. na wysokości miesięcznego świadczenia tylko dzięki średniemu dalszemu trwaniu życia. Nie uwzględniamy tutaj efektu wynikającego z opłacenia dodatkowych składek i waloryzacji, które procentową korzyść podnoszą do kilkunastu procent. Dzięki nowej tablicy GUS taka osoba zyska jednak więcej, bo aż 9,6 proc (różnica 5,9 pkt proc.). Analogiczny przykład dla 65-letniego mężczyzny ukazuje wzrost korzyści o 11,0, a nie o 4,0 proc. (różnica 7,0 pkt proc.).

PAP: Jakie są prognozy dotyczące świadczeń emerytalnych po epidemii?
G.U.: Można przewidywać, że po zakończeniu epidemii poziom śmiertelności wśród Polaków wróci na ścieżkę, jaka rysuje się od czasów transformacji ustrojowej, a w konsekwencji przyszłe tablice będą pokazywać wzrost średniego dalszego trwania życia. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że osoby, które osiągną wiek emerytalny między kwietniem br. a marcem przyszłego roku, nie muszą spieszyć się z przejściem na emeryturę, aby skorzystać z tegorocznej tablicy GUS. Przyznając emeryturę ZUS zawsze sprawdza, czy dla zainteresowanego korzystniejsza jest obecnie obowiązująca tablica, czy ta, która obowiązywała z momencie, gdy ukończył on swój wiek emerytalny – i przyjmuje do obliczeń tę korzystniejszą.

Pamiętajmy także, że system emerytalny to system naczyń połączonych. Z jednej strony epidemia ma pozytywny wpływ na wysokość emerytur z powodu wzrostu śmiertelności i "korzystniejszym" tablicom trwania życia. Z drugiej jednak strony należy pamiętać, że epidemia Covid-19 negatywnie wpłynęła na przypis składek do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w ubiegłym roku. Oznacza to, że w tym roku należy spodziewać się nieco niższej czerwcowej waloryzacji składek niż w ubiegłych, znakomitych latach, kiedy to stan kont milionów Polaków w ZUS rósł w tempie ok. 9 proc. A przecież składki zapisane na kontach w ZUS są podstawą obliczenia emerytur w przyszłości.

Komentarze (10)

konto usunięte
2021-03-30 09:15:42
2 10
Nie oszukujmy się dzięki paraliżowi szpitali przez rząd i szczepionkom ZUS odżyje tyle zgonów nie było od drugiej wojny światowej
Odpowiedz
Akristofer
2021-03-30 09:37:24
2 7
@daniell cel osiągnięty , wymordowac ludzi, szczególnie tych najstarszych i chorych zeby odciązyc państwo. Emerytury, renty i inne świadczenia- zmniejszyły sie wydatki na nie. Punokio i reszta zadowolony.
Odpowiedz
ogonek
2021-03-30 10:26:15
2 8
Oni mają krew na rękach.
I trzeba o tym głośno mówić.
Czekam na dzień sprawiedliwości. I wierzę że ,niedługo się doczekam.
Odpowiedz
mnimitz
2021-03-30 13:21:35
1 3
wczoraj podawałeś że po podaniu szczepionki zmarło 150 osób
załóżmy, że to prawda…
nie sądzę jednak żeby 150 osób miało jakichkolwiek wpływ na wysokość emerytur
natomiast 50 000 zmarłych już taki wpływ ma
osobiście jestem przekonany, że gdyby te osoby były zaszczepione nie zmarłyby z powodu covid
daniell chwalisz się że jesteś skuteczny w zniechęcaniu ludzi do szczepień
tak więc moim zdaniem masz swój udział we wzroście emerytur (bardzo delikatnie to ujmując)
Odpowiedz
mnimitz
2021-03-30 13:40:53
1 2
od razu zastrzegam ...
nikogo nie zachęcam do szczepień...
sam się jednak zaszczepię najwcześniej jak tylko będzie to możliwe dla mojej grupy wiekowej
Odpowiedz
bjd
2021-03-30 14:02:58
1 1
@mnimitz, zapomniałeś uczynić jeszcze jedno zastrzeżenie i zaraz zostaniesz naprostowany przez naszego lokalnego wszystkowiedzącego, że ludzie umierają przez szczepionkę, ale przez wirusa już nie:)
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-30 14:58:20
1 2
@Mnimitz osoby zaszczepione nie zmarły by na covid , a ja ci już po raz setny mówię że producent nie daję żadnej gwarancji czy się zarazisz czy nie czy umrzesz czy nie , skąd ty bierzesz takie informacje że po szczepionce jesteś bezpieczny i nie umrzesz na covid ??? Pfeizer wprost mówi że szczepionka jest w fazie badań klinicznych teraz w tym momencie na ludziach czyli na tobie, jedyne co to rząd cię nieźle w CH.ja zrobił , bez szczepionki też covida przeżyjesz i to z większym prawdopodobieństwem, ale tak się dać w chuj.a zrobić mnimitz to tylko tepoglowi z Limanowej potrafią ,ha ha ha uśmiałem się do łez koncerny sobie testują gówno a obywatele wierzą że ich to ratuję , gratuluję podatności na propagandę jedynie słusznej partii
Odpowiedz
bjd
2021-03-30 15:14:34
1 0
@daniell mam konkretne pytanie, w której fazie badań klinicznych jest ta szczepionka? A jak że szczepionkami Astry i Moderny? I ile faz jest potrzeba by wypuścić szczepionkę na rynek? Dla kolegi pytam.
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-30 15:58:27
0 1
@ bjd taki oczytany jesteś i nie wiesz ile czasu się robi nową szczepionkę zanim wejdzie na rynek?? Otóż 5 lat to jest minimum z minimum , Pfeizer ma trzecia fazę klinicznych która kończy się gdzieś na początku 2023 roku tak więc nie dezinfirmujcie opini że to nie eksperyment ,jest dopuszczona warunkowo na rok tylko
Odpowiedz
bjd
2021-03-30 16:06:49
1 0
@daniell, to jeszcze oświeć nas na czym polega faza 4 i powiedz coś o szczepionkach Astry i Moderny, bo jakoś tylko Pfizer i Pfizer.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wzrost śmiertelności w czasie epidemii wpłynął na wysokość emerytur (wywiad)"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]