Znane miejsce premiery dokumentu o "Lotte"
Przyszowa. Jak zapowiedział w tym tygodniu wójt gminy Łukowica, ogólnopolska premiera dokumentu „Lotte”, opowiadającego o losach Genowefy Kroczek, odbędzie się 14 maja o godzinie 20.00 w Przyszowej.
- Cieszę się, że produkcja jako pierwsza zostanie pokazana właśnie w rodzinnej miejscowości Genowefy Kroczek. Wydarzenie będzie jednocześnie formą upamiętnienia rocznicy śmierci bohaterki, której postawa przynosi chlubę naszej gminie. Na moją prośbę projekcja filmu odbędzie się również 21 i 22 maja w Łukowicy i Młyńczyskach – napisał w mediach społecznościowych wójt Bogdan Łuczkowski.
Podczas spotkania wójta z o. Romanem Sikoniem z Salezjańskiej Wytwórni Filmowej, podjęto także temat sposobów upamiętnienia Genowefy Kroczek. Jednym z nich jest kwestia kontynuacji budowy niedokończonego pomnika na Cisowym Dziale w Młyńczyskach, gdzie zginęła młoda mieszkanka Przyszowej.
Nazywana „małopolską Inką”, była pielęgniarką i sanitariuszką Zielonego Krzyża, a także komendantką sekcji sanitarnej oddziału Wojciecha Dębskiego „Bicza”. Według historyków z IPN, Genowefa Kroczkówna w latach okupacji niemieckiej prowadziła zespół szpitalików polowych, była też we władzach Ludowego Związku Kobiet. W tych szpitalikach mnóstwo partyzantów dochodziło do zdrowia – uratowała więc życie wielu osobom. Co ciekawe, wśród tych ocalonych był również Lecyń, który ranny - właśnie dzięki opiece Kroczkówny - wrócił do sił. Podczas obławy 15 maja 1945 r., kiedy UB poszukiwało osób związanych z niepodległościowym podziemiem, "Lotte" ucierpiała. Lecyń podszedł do rannej Genowefy Kroczkówny i osobiście ją zastrzelił. Partyzanci z podziemia poakowskiego tego samego roku wykonali na Lecyniu wyrok śmierci. Postrzelili go dwaj akowcy - Marian Mordarski „Orzeł” i Jan Millan „Pantera”. Miało to miejsce 19 czerwca w jednej z restauracji w centrum Limanowej. Był to wyrok podziemia niepodległościowego na „gorliwym” funkcjonariuszu Urzędu Bezpieczeństwa.
Zobacz również:Mogiła Genowefy Kroczek ps. „Lotte" znajduje się na cmentarzu w Przyszowej. Tzw. państwowy grób, wyróżniający się na tle pozostałych mogił. Nagrobek został zbudowany jesienią 2019 roku.
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (15)
Jak nie masz nic mądrego do dodania to zamilcz. "Lotte" to bardzo ważna postać naszego regionu która była przez lata zapomniana i teraz jest przywracana pamięć o niej i szacunek.
O bohaterach warto wspominać a o takich jak Genowefa Kroczek tym bardziej. Ma wielkie zasługi dla naszego regionu. W 1941 r. powierzono jej skierowaniem tzw. Zielonym Krzyżem, otwierała zakonspirowane szpitale lecząc rannych partyzantów, przyuczała cywilów do pracy pielęgniarki m.in w Młyńczyskach gdzie również udzielała pomocy chorym i każdym potrzebującym. Do końca była wierna Ojczyźnie i zapłaciła za to najwyższą cenę ginąć z ręki UBeka którego wcześniej leczyła.
Pod wcześniejszymi nie było żadnych takich komentarzy. Bo niby czemu ktoś miałby łączyć tą Dziewczynę z wójtem
Weź się człowieku lecz
Trochu trzeba się zastanowić zanim się coś napisze. Twój komentarz że Genowefa Kroczek "Lotte" była w tej czy innej bandzie jest po prostu krzywdzący dla niej jak i tych ludzi którzy razem z nią walczyli i nieśli pomoc innym. Jeśli chodzi o ścisłość to Lotte była sanitariuszką i kierowała tzw Zielonym Krzyżem, była to organizacja zajmująca się pomocą sanitarną dla partyzantów AK, Batalionów Chłopskich jak i pomoc ludności cywilnej. Co do band zjodziejskich wiadomo że istniały prawie w każdej wsi ale łączenie partyzantów Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich z bandami zlodziejskimi to po prostu bezczelność!!!
Wierz komu chcesz ale dalej wrzucasz partyzantów z AK i BCh do jednego worka razem z bandami które zajmowały się kradzieżą bydła, żywności i innych rzeczy. To że ktoś był w bandzie i podawał się za partyzanta a przyszedł okraść nie oznacza że każdy walczący o wolną Polskę był złodziejem.