2°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Znany ksiądz opowiedział o krwawej historii

Opublikowano 16.11.2011 16:29:39 Zaktualizowano 05.09.2018 11:26:31

Takich tłumów na spotkaniu autorskim w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Limanowej już dawno nie było. Wykład ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego poświęcony historii niełatwych stosunków i krwawych wydarzeń polsko-ukraińskich.

Wszystkich, naprawdę bardzo licznie zebranych oraz samego księdza powitała dyrektor biblioteki Joanna Michalik.

 - Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie – mówił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. - W swoim życiu wiele razy przejeżdżałem przez Limanową, ale nigdy nie miałem okazji zatrzymać się tutaj i być na spotkaniu autorskim. Bardzo jest to dla mnie miłe, że mogę mieć tutaj spotkanie, w Limanowej, której historię dobrze znam. Jest to bardzo piękny region, piękne Sanktuarium Matki Bożej. Cieszę się, że mogę tutaj być.
 Zanim jeszcze rozpoczął merytoryczny wykład poświęcony Kresom Wschodnim oraz dwóm publikacjom swego autorstwa o nich traktującym (Przemilczane ludobójstwo na Kresach, Nie zapomnij o Kresach), poświęcił kilka zdań ks. Kazimierzowi Filipiakowi, duchownemu urodzonemu w Tymbarku a związanemu z Kresami Wschodnimi oraz obrządkiem ormiańsko-katolickim. Krakowski kapłan często wspominał o swoim zamiłowaniu do historii i jej odkrywaniu. Mówił dużo także o innych postaciach, często przemilczanych, związanych tak bądź inaczej z Kresami, o których pisze w obydwu swoich „kresowych” książkach. Przeplatał tą narrację także swoimi własnymi wspomnieniami, własnym życiorysem i życiorysem swoich najbliższych, często bardzo tragicznym. Opowiedział o ogólnej historii Kresów Wschodnich, ich terytorialnych zakrętach, dramatycznych wydarzeniach i całym historycznym kontekście z tym związanym. Dużo miejsca poświęcił ludności kresowej i ich gehennie związanej z wojennymi oraz powojennymi zawirowaniami – wywózkach na Sybir, morderstwach, brutalnych prześladowaniach. Wspominał przy tym nie tylko o dwóch potężnych agresorach (niemieckim, sowieckim), ale i o trzecim – nacjonalistach ukraińskich z Ukraińskiej Armii Powstańczej i wcześniejszej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz ich dowódcy Stepanie Bandera. Poświęcił tym zagadnieniom jeden z ważniejszych wątków swojego wystąpienia i opowiedział o historii tych organizacji, ich „metodach działania” i ich krwawych, ludobójczych wręcz anihilacjach.
 

Ksiądz Isakowicz-Zaleski dużo miejsca w swym wykładzie poświęcił kwestii prawdy i jej wyświetlenia w kontekście właśnie np. rzezi wołyńskiej i innych mordach ukraińskich nacjonalistów. - O wielu innych wydarzeniach historycznych współcześnie mówi się już prawdę (np. Katyń, pakt Ribbentrop-Mołotow) – podkreślał ks. Isakowicz-Zaleski. - Ciągle jednak mówi się bardzo mało, bądź się milczy o sprawach polsko-ukraińskich. Dlaczego? Są według mnie trzy powody: po pierwsze w czasach PRL-u nie mówiono o tym, bo było to skomplikowane i niewygodne. Ukraina była w rękach Związku Radzieckiego. I jak tu tłumaczyć, że naród ukraiński mordował naród polski czyli jeden naród socjalistyczny mordował drugi naród socjalistyczny. Uciekano od tego tematu. Po drugie: nie podejmowano też tego tematu zaraz po rozpadzie ZSRR i powstaniu państwa ukraińskiego. Trzeci powód jest taki, że wiele osób sobie po prostu lekceważy historię, uważa że można ją odciąć i budować przyszłość bez patrzenia wstecz. Nie da się tego zrobić. Wszystkie zjawiska pokazują, że rzeczy nierozwiązane i niewyjaśnione z przeszłości tak czy tak powrócą. Nie można ich przemilczeć. Następną publikację jaką przygotowuję, a która ukaże się w przyszłym roku, będą wspomnienia kresowe. Chciałbym tam umieścić około 40 relacji ludzi jeszcze żyjących i pamiętających czasy przed i powojenne.

 Pod koniec wykładu scharakteryzował zawartość swojej ostatnio wydanej, najnowszej książki czyli: „Nie zapomnij o Kresach”.

 Pomysłodawcą spotkania z księdzem Isakowiczem-Zaleskim było Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe Ziemia Limanowska. Ono, wraz z Miejską Biblioteką Publiczną i Limanowskim Klubem Literackim, je zorganizowało.

Zobacz również:

Fot. Bogdan Skrzekut.

Komentarze (4)

namoR
2011-11-16 18:06:00
0 0
Byla to bardzo dobra lekcja prawdziwej historii ludobojstwa i stosunkow polsko ukrainskich na Kresach......
Dziekuje Stowarzyszeniu Kulturalno-Oswiatowym 'Ziemia Limanowska' oraz Limanowskiemu Klubowi Literackiemu i Miejskiej Bibliotece Publicznej za organizacje tego spotkania.
Ktos kto interesuje sie historia a nie byl niech zaluje.....
Odpowiedz
asel
2011-11-16 22:05:42
0 0
Z tych zdjęć widać, jakie zainteresowanie zrobiło to spotkanie z ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleskim przybyło bardzo dużo osób. Przykre jest to, że nasza młodzież nie dopisała podczas tego spotkania. Czyżby ich nie interesowała zakazana historia, o której przez szereg lat nie można było rozmawiać a która obecnie jest niepoprawna politycznie, bo dotyczy Kresów.
Polecam przeczytać ten artykuł przedstawiający pomysłowość bandytów Ukraińskich a obecnie bohaterów narodowych Ukrainy.
”Wymienione poniżej metody tortur i okrucieństw stanowią tylko przykłady i nie obejmują pełnego zbioru, stosowanych przez terrorystów OUN-UPA metod pozbawiania życia - polskich dzieci, kobiet i mężczyzn w męczarniach. Pomysłowość tortur była nagradzana”.
http://czerwonykiel.nowyekran.pl/post/28120,135-metod-zameczania-polakow-przez-uon-upa-18
Odpowiedz
konto usunięte
2011-11-17 00:26:36
0 0
a ja polecam http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=135metod
http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=zaglada-kosciola
http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=kwestia-zydowska-w-oun-upa
http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=ukrainskie-ofiary
Odpowiedz
klop
2011-11-17 17:50:01
0 0
http://blog.ziemia-limanowska.pl/ coś takiego dziś znalazłem.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Znany ksiądz opowiedział o krwawej historii"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]