12°   dziś 4°   jutro
Czwartek, 19 grudnia Gabriela, Grzegorz, Eleonora, Dariusz, Beniamin, Cobretti

Zniszczenia po wybuchu są na trzech kondygnacjach budynku

Opublikowano  Zaktualizowano 

Kiedy przestawiałem zużyte granatniki, będące prezentami od Ukraińców, doszło do eksplozji – przytacza RMF24 wypowiedź komendanta głównego policji, generalnego inspektora Jarosława Szymczyka.

W środę w budynku Komendy Głównej Policji w warszawie nastąpiła eksplozja, w jednym z pomieszczeń – poinformowała policja - został uszkodzony strop. Komendant policji został przewieziony do szpital na rutynowe badania.

Jak podał w sobotę portal RMF24, powołując się na członków delegacji towarzyszącej Szymczykowi w wizycie na Ukrainie, komendant został obdarowany przez gospodarzy dwoma granatnikami przeciwpancernymi, "które - jak przekonywali Ukraińcy - miały być zużyte". Według portalu prawdopodobnie chodziło o RGW-90. To jednorazowy granatnik niemieckiej firmy Dynamit Nobel Defence, służy do przebijania pancerzy i jako broń odłamkowo-burząca.

Miał to być według portalu "nietypowy, wojenny prezent, jaki robią teraz Ukraińcy - zużyty granatnik przeciwpancerny, którym ostrzeliwano rosyjskie czołgi". Według rozmówców RMF24 "delegacja samochodami wróciła do Warszawy, a otrzymane prezenty gen. Szymczyk zostawił na zapleczu swojego gabinetu".

Zobacz również:

"Szef polskiej policji przekazał nam, że następnego dnia po powrocie chciał przełożyć prezenty od Ukraińców na zapleczu swojego gabinetu. W chwili, kiedy przestawił pionowo na podłodze jeden z granatników, dosłownie po sekundzie doszło do eksplozji" – podał portal.

RMF24 przytoczył opinie ekspertów, według których "granatnik nie mógł wystrzelić sam - chyba, że był uszkodzony i w czasie przestawiania doszło do wybuchu". "Ale możliwa jest też wersja, że komendant główny policji mógł nacisnąć jakiś element tuby po granatniku, którego dokładnie nie sprawdzono" – podał portal. Poinformował też, że "zniszczenia po wybuchu są na trzech kondygnacjach budynku - od parteru do drugiego piętra", a wyrwy w podłogach "mają okrągły kształt" i "wielkość mniej więcej obiadowego talerza".

Komentarze (13)

34607szczawa
2022-12-17 11:26:34
0 5
O k.... niemiecki granatnik xD
To na pewno wina ...
Odpowiedz
34607szczawa
2022-12-17 11:31:17
0 7
wnormalnym cywilizowanym państwie zachodnim on i jego przełożony(minister) zostaliby zdymisjonowani. W Japoni to pewnie popełniliby harakiri.
Odpowiedz
kyniu
2022-12-17 11:59:36
0 2
@34607szczawa- w Polsce to niestety nie nastąpi. Inne standardy. Pisiorskie.
https://demotywatory.pl/5169848/Roznica-miedzy-praworzadnoscia-UE-a-praworzadnoscia-PiS
Odpowiedz
34607szczawa
2022-12-17 13:04:55
0 5
Kyniu niestety to prawda. Przekroczono już wszelkie granice ciemnoty. Fałsz, obłuda, zakłamanie, hipokryzja, kolesiostwo ... ci ludzie nawet honoru nie mają a uważają się za elity.
Odpowiedz
aramis
2022-12-17 13:18:18
0 7
Nie trzeba Smoleńska sami się wyzabijają
Tę sprawę powinien wyjaśnić główny śledczy Maciarewicz
Odpowiedz
Oserwator
2022-12-17 13:52:02
0 6
Chcąc egzekwować od innych przestrzeganie prawa, trzeba samemu je przestrzegać. W normalnym kraju komendant i jego przełożony czyli minister zostaliby natychmiast zdymisjonowani. No ale my żyjemy w Polsce i co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie.
Odpowiedz
Limka28
2022-12-17 19:15:56
0 0
kilka dni "bez komentarza" z KGP żeby był czas na stworzenie odpowiedniej wersji wydarzeń (oficjalnie strzelił z podarowanego mu granatnika a nagle okazuje się że tych granatników było kilka w pomieszczeniu). za dużo osób z różnych służb by musiało polecieć z krzeseł żeby "łysemu włos z głowy spadł". sprawę wyciszą, odszkodowanie dadzą a po nowym roku zapewne "ze względów osobistych" przejdzie na emeryturę. Ten nie miał marne kompetencje ale przynajmniej absolutnie nie miał pojęcia o broni więc przynajmniej zamachu by nie był w stanie przeprowadzić :)
Odpowiedz
psikuta
2022-12-18 08:52:48
0 2
Szacun dla komendanta. Trzeba mieć jaja aby odpalić granatnik w zamkniętym pomieszczeniu. Szczęście że że nie dali mu w prezencie "katiuszy" czy innego "Yewelina" .
Odpowiedz
zmora
2022-12-18 09:48:39
0 0
Czegoś nie rozumiem. W pomieszczeniu odpalił granatnik i rozwalilo strop jaka siła musi być ,żeby żelbet roztargalo a gościowi nic nie jest. Ktoś ściemnia i to bardzo. A może kolejna bombka spadła z Ukrainy i akurat nikogo tam nie było a teraz żeby zatuszować to podłożyli komendanta . On weźmie kilka milionów złotych i pójdzie sobie na emeryturę a sprawa ucichnie .
Odpowiedz
roomserwis
2022-12-18 09:58:27
0 0
taki troche rozrywkowy prezent.
gdyby był od rosjan, to wiadomo - zamach
a tak, to facet tylko sie chciał rozerwać :)
Odpowiedz
wasylis
2022-12-18 10:39:58
1 3
Komendiant podobno ma zostać twarzą akcji "Nie strzelam w Sylwestra" :-). A poważnie: mataczenie wokół tej sprawy całego aparatu pissowskiego wraz z persstytutkami to obraz CAŁEGO państwa pod rządami tych gamoni...
Odpowiedz
nieufny
2022-12-18 12:58:31
0 3
A było se przywieź w prezencie widły; sprzęt niewybuchowy, wielofunkcyjny, nieskomplikowany technicznie, przydatny w czasie pokoju i i wojny , osławiony i "zasłużony" dla historii krainy u.
Odpowiedz
Hiena
2022-12-19 06:51:25
0 0
Przeniosą go do WOT tam taki sam poziom wyszkolenia...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zniszczenia po wybuchu są na trzech kondygnacjach budynku"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]