4°   dziś 6°   jutro
Poniedziałek, 18 listopada Roman, Klaudyna, Anielia, Karolina

Zniszczenia po wybuchu są na trzech kondygnacjach budynku

Opublikowano 17.12.2022 11:14:00 Zaktualizowano 17.12.2022 11:15:03 top

Kiedy przestawiałem zużyte granatniki, będące prezentami od Ukraińców, doszło do eksplozji – przytacza RMF24 wypowiedź komendanta głównego policji, generalnego inspektora Jarosława Szymczyka.

W środę w budynku Komendy Głównej Policji w warszawie nastąpiła eksplozja, w jednym z pomieszczeń – poinformowała policja - został uszkodzony strop. Komendant policji został przewieziony do szpital na rutynowe badania.

Jak podał w sobotę portal RMF24, powołując się na członków delegacji towarzyszącej Szymczykowi w wizycie na Ukrainie, komendant został obdarowany przez gospodarzy dwoma granatnikami przeciwpancernymi, "które - jak przekonywali Ukraińcy - miały być zużyte". Według portalu prawdopodobnie chodziło o RGW-90. To jednorazowy granatnik niemieckiej firmy Dynamit Nobel Defence, służy do przebijania pancerzy i jako broń odłamkowo-burząca.

Miał to być według portalu "nietypowy, wojenny prezent, jaki robią teraz Ukraińcy - zużyty granatnik przeciwpancerny, którym ostrzeliwano rosyjskie czołgi". Według rozmówców RMF24 "delegacja samochodami wróciła do Warszawy, a otrzymane prezenty gen. Szymczyk zostawił na zapleczu swojego gabinetu".

Zobacz również:

"Szef polskiej policji przekazał nam, że następnego dnia po powrocie chciał przełożyć prezenty od Ukraińców na zapleczu swojego gabinetu. W chwili, kiedy przestawił pionowo na podłodze jeden z granatników, dosłownie po sekundzie doszło do eksplozji" – podał portal.

RMF24 przytoczył opinie ekspertów, według których "granatnik nie mógł wystrzelić sam - chyba, że był uszkodzony i w czasie przestawiania doszło do wybuchu". "Ale możliwa jest też wersja, że komendant główny policji mógł nacisnąć jakiś element tuby po granatniku, którego dokładnie nie sprawdzono" – podał portal. Poinformował też, że "zniszczenia po wybuchu są na trzech kondygnacjach budynku - od parteru do drugiego piętra", a wyrwy w podłogach "mają okrągły kształt" i "wielkość mniej więcej obiadowego talerza".

Komentarze (13)

34607szczawa
2022-12-17 11:26:34
0 5
O k.... niemiecki granatnik xD
To na pewno wina ...
Odpowiedz
34607szczawa
2022-12-17 11:31:17
0 7
wnormalnym cywilizowanym państwie zachodnim on i jego przełożony(minister) zostaliby zdymisjonowani. W Japoni to pewnie popełniliby harakiri.
Odpowiedz
kyniu
2022-12-17 11:59:36
0 2
@34607szczawa- w Polsce to niestety nie nastąpi. Inne standardy. Pisiorskie.
https://demotywatory.pl/5169848/Roznica-miedzy-praworzadnoscia-UE-a-praworzadnoscia-PiS
Odpowiedz
34607szczawa
2022-12-17 13:04:55
0 5
Kyniu niestety to prawda. Przekroczono już wszelkie granice ciemnoty. Fałsz, obłuda, zakłamanie, hipokryzja, kolesiostwo ... ci ludzie nawet honoru nie mają a uważają się za elity.
Odpowiedz
aramis
2022-12-17 13:18:18
0 7
Nie trzeba Smoleńska sami się wyzabijają
Tę sprawę powinien wyjaśnić główny śledczy Maciarewicz
Odpowiedz
Oserwator
2022-12-17 13:52:02
0 6
Chcąc egzekwować od innych przestrzeganie prawa, trzeba samemu je przestrzegać. W normalnym kraju komendant i jego przełożony czyli minister zostaliby natychmiast zdymisjonowani. No ale my żyjemy w Polsce i co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie.
Odpowiedz
Limka28
2022-12-17 19:15:56
0 0
kilka dni "bez komentarza" z KGP żeby był czas na stworzenie odpowiedniej wersji wydarzeń (oficjalnie strzelił z podarowanego mu granatnika a nagle okazuje się że tych granatników było kilka w pomieszczeniu). za dużo osób z różnych służb by musiało polecieć z krzeseł żeby "łysemu włos z głowy spadł". sprawę wyciszą, odszkodowanie dadzą a po nowym roku zapewne "ze względów osobistych" przejdzie na emeryturę. Ten nie miał marne kompetencje ale przynajmniej absolutnie nie miał pojęcia o broni więc przynajmniej zamachu by nie był w stanie przeprowadzić :)
Odpowiedz
psikuta
2022-12-18 08:52:48
0 2
Szacun dla komendanta. Trzeba mieć jaja aby odpalić granatnik w zamkniętym pomieszczeniu. Szczęście że że nie dali mu w prezencie "katiuszy" czy innego "Yewelina" .
Odpowiedz
zmora
2022-12-18 09:48:39
0 0
Czegoś nie rozumiem. W pomieszczeniu odpalił granatnik i rozwalilo strop jaka siła musi być ,żeby żelbet roztargalo a gościowi nic nie jest. Ktoś ściemnia i to bardzo. A może kolejna bombka spadła z Ukrainy i akurat nikogo tam nie było a teraz żeby zatuszować to podłożyli komendanta . On weźmie kilka milionów złotych i pójdzie sobie na emeryturę a sprawa ucichnie .
Odpowiedz
roomserwis
2022-12-18 09:58:27
0 0
taki troche rozrywkowy prezent.
gdyby był od rosjan, to wiadomo - zamach
a tak, to facet tylko sie chciał rozerwać :)
Odpowiedz
wasylis
2022-12-18 10:39:58
1 3
Komendiant podobno ma zostać twarzą akcji "Nie strzelam w Sylwestra" :-). A poważnie: mataczenie wokół tej sprawy całego aparatu pissowskiego wraz z persstytutkami to obraz CAŁEGO państwa pod rządami tych gamoni...
Odpowiedz
nieufny
2022-12-18 12:58:31
0 3
A było se przywieź w prezencie widły; sprzęt niewybuchowy, wielofunkcyjny, nieskomplikowany technicznie, przydatny w czasie pokoju i i wojny , osławiony i "zasłużony" dla historii krainy u.
Odpowiedz
Hiena
2022-12-19 06:51:25
0 0
Przeniosą go do WOT tam taki sam poziom wyszkolenia...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zniszczenia po wybuchu są na trzech kondygnacjach budynku"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]