3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Baraże o III ligę: zwycięstwo Limanovii wymknęło się w pechowych okolicznościach.

Opublikowano  Zaktualizowano 

W pierwszym spotkaniu barażowym o awans do III ligi Limanovia zremisowała u siebie z Wiślanami Jaśkowice. Zwycięstwo było blisko. Rewanż odbędzie się w najbliższą sobotę w Skawinie o godz. 17.

LIMANOVIA LIMANOWA – WIŚLANIE JAŚKOWICE 1 : 1 (1 : 0)

1:0 Kandel 45, 1:1 Szwajdych 90 (+1) z rzutu karnego.

Sędziował Michał Fudala (Brzesko). Żółte kartki: Ślazyk, Jacak – M. Krasuski, Białek, Sosin, Marcin Morawski, Wcisło dwie. Czerwona kartka: Wcisło 90(+2) w konsekwencji dwóch żółtych. Widzów 900.

LIMANOVIA: Mastalerz – Witek, Ruchałowski, Ślazyk, Kandel – K. Kurczab, Piwowarczyk, Jacak, Lichota (60 K. Mus), Kaczor (80 G. Mus) – Kurek.

WIŚLANIE: Ropek – Radwański, Marcin Morawski, Piekarski, P. Morawski (53 Kuliszewski) – Białek (73 Sosin), Michał Morawski, Węgrzyn, M. Krasuski – Szwajdych (90+5 J. Krasuski), Wcisło.

Pierwszy kwadrans w wykonaniu obu drużyn był bardzo spokojny. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Po piętnastu minutach mecz się znacząco ożywił, a przeprowadzane akcje były bardzo szybkie. Dwukrotnie po groźnych strzałach gości skuteczną interwencją popisał się Mastalerz. W 27 minucie stuprocentową okazję dla gospodarzy miał Piwowarczyk. Po kombinacyjnej akcji znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Wiślan. Jednak źle uderzył piłkę i Ropek nie miał problemów z odbiciem futbolówki. W końcówce pierwszej połowy Limanovia przycisnęła. W ostatnich dniach gospodarze mocno trenowali stałe fragmenty gry i w 45 minucie to się opłaciło. Z rzutu rożnego dośrodkował Kaczor, a celną główką popisał się Walid Kandel.

W drugiej połowie uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy częściej byli w posiadaniu piłki. Goście byli bardzo skupieni w obronie i nie dopuszczali do groźnych sytuacji we własnym polu karnym. Limanovia coraz częściej próbowała swojej szansy w uderzeniach z dystansu. W końcówce meczu przeprowadziła piłkarskie bombardowanie bramki rywali. Najpierw po strzale K. Kurczaba z około 30 metrów piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką. Po chwili z rzutu wolnego przymierzył Jacak i futbolówka trafiła w poprzeczkę. Zamiast drugiego gola dla Limanovii w doliczonym czasie gry była wyrównująca bramka dla Wiślan. We własnym polu karnym o piłkę walczył Kandel, sędzia główny uznał, że zawodnik gospodarzy zagrał futbolówkę ręką. Podyktowany rzut karny wykorzystał Szwajdych. Bramkowy remis w lepszej sytuacji przed rewanżem stawia drużynę z Jaśkowic.

Fot. archiwum Limanovii.

Komentarze (5)

Sandokann
2017-06-21 17:45:32
0 1
Byłbym wdzięczny za aktualna sytuacje na boisku po rozpoczęciu meczu. Dziekuje
Odpowiedz
Julek
2017-06-21 19:58:01
0 0
No to znowu IV liga. Zachód ponownie lepszy od wschodu.
Odpowiedz
miodzikk
2017-06-21 21:46:30
0 0
Nie można wygrać meczu jak się nie wykorzystuje dwóch stuprocetowych okazi bramkowych w rewanżu będzie ciężko raczej sprawa jest przesadzone ustawia sędziów i po herbacie
Odpowiedz
slakut2455
2017-06-21 22:39:37
0 0
Mecz w skawinie jest do wygrania.troche mamy slabszy zespol pod wzgledem watunkow fizycznych ale za to lepszy technicznie. Powodzenia
Odpowiedz
wartownik
2017-06-22 08:25:18
0 0
W Szczyrzycu schłodzi sie szampan
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Baraże o III ligę: zwycięstwo Limanovii wymknęło się w pechowych okolicznościach."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]