2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Bolesna porażka Limanovii w końcówce

Opublikowano 07.09.2014 16:56:46 Zaktualizowano 04.09.2018 14:11:36 jaca

II LIGA, 7 kolejka. Limanovia doznała czwartej porażki z rzędu (w tym trzy przed własną publicznością). W drugiej połowie wydawało się, że Limanovia jest na dobrej drodze do zwycięstwa. Jednak w końcówce znowu zabrakło koncentracji. Derby Małopolski wygrała Puszcza Niepołomice, a decydującego gola zdobyła w doliczonym czasie gry.

LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA – PUSZCZA NIEPOŁOMICE 1 : 2 (0 : 0)

1 : 0 Chmiest 64, 1 : 1 Nowak 82, 1 : 2 Zakrzewski 90(+1).

Sędzia główny: Paweł Kantor (Dębica). Żółte kartki: Niechciał, Skiba - Biernat.

LIMANOVIA: Sotnicki – Majcher, Mysiak, Czajka, Niechciał – Waksmundzki (46 Zawadzki), Pietras, Skiba, Wilk (36 Piwowarczyk), Komorek – Chmiest (84 Kozieł).

PUSZCZA: Staniszewski – Cichy, Napierała, Biernat, Mikołajczyk – Kiełtyka (76 Przybył), Strózik (83 Lepiarz), Uwakwe (70 Nowak), Madejski, Gawęcki – Zakrzewski.

W zespole Limanovii nie wystąpi pauzujący za żółte kartki Radosław Kulewicz oraz kontuzjowany Mateusz Urbański i Dawid Basta (kontuzję leczy od początku roku). Radosława Kulewicza na pozycji stopera zastąpił dzisiaj Paweł Czajka, a rolę kapitana drużyny przejął Artur Skiba. Na ławce rezerwowych usiedli piłkarze, którzy do tej pory bardzo często pojawiali się w wyjściowej jedenastce: Józef Piwowarczyk, Michał Gryźlak i Arkadiusz Serafin. W zamian w pierwszym składzie pojawił się Rafał Komorek, Rafał Waksmundzki i Damian Majcher.

Limanovia podobnie jak w meczu przed tygodniem mogła objąć prowadzenie już na początku spotkania. Bliski szczęścia był Rafał Waksmundzki, który minął już bramkarza gości i oddał strzał. Wracający Napierała zdołał wybić jednak piłkę z linii bramkowej. Po chwili Puszcza groźnie odpowiedziała, ale Sotnicki w znakomitym stylu obronił uderzenie Uwakwe. Po emocjonujący początku meczu w kolejnych minutach obie drużyny znacznie uspokoiły grę. Zacięta walka toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Dopiero w 19 minucie Puszcza stworzyła bardzo groźną sytuację. Piłka po mocnym strzale Cichego odbiła się od poprzeczki, Limanovia miała sporo szczęścia w tej sytuacji. Jednak był to jednorazowy zryw, bo w kolejnych minutach niewiele było ciekawych akcji. Obie drużyny skoncentrowały się przede wszystkim na defensywie. Niestety ostatni kwadrans pierwszej połowy to coraz większa przewaga gości. Dwukrotnie groźnie na bramkę gospodarzy uderzał Zakrzewski i raz z dystansu Madejski. Limanovia obiecująco rozpoczęła to spotkanie, ale później nie miała już pomysłu na przeprowadzenie akcji ofensywnej. Jeszcze przed przerwą Robert Kasperczyk zmuszony był dokonać zmiany w swoim zespole. Kontuzjowanego mateusza Wilka zastąpił Józef Piwowarczyk.

Po zmianie stron Limanovia starała się śmielej zaatakować. W 49 minucie niezłą okazję miał Marcin Chmiest, ale został zablokowany przez Napierałę. W odpowiedzi po podaniu Uwakwe bliski przejęcia piłki był Kiełtyka, ale został uprzedzony przez Sotnickiego. Groźnie było w polu karnym Puszczy w 59 minuty, ale ponownie w dobrej sytuacji strzał Chmiesta został zablokowany przez Napierałę. Chwilę później świetną okazję dla Puszczy zmarnował Zakrzewski uderzając z kilku metrów prosto w Sotnickiego. W 64 minucie Limanovia wyszła na prowadzenie. Aktywny od początku drugiej połowy Marcin Chmiest tym razem był bezbłędny. W polu karnym gości powstało duże zamieszanie po dośrodkowaniu Mateusza Niechciała. Najwięcej zimnej krwi w tej sytuacji zachował Chmiest, który z bliskiej odległości pokonał Staniszewskiego. Po wyjściu na prowadzenie Limanovia zaczęła grać znacznie lepiej, kontrolując wydarzenia na boisku. Gospodarze skutecznie rozbijali wszelkie próby ataków gości, a w 78 minucie mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Przeprowadzili wówczas szybką kontrę, ale Artur Skiba przegrał pojedynek sam na sam ze Staniszewskim. Wszystko wskazywało, że Limanovia zmierza do zwycięstwa. Tymczasem w 82 minucie Puszcza wyrównała. Po błędzie Damiana Majchera piłkę przejął Nowak i pięknym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. W końcówce obie drużyny zafundowały kibicom spore emocje. Trwała wyrównana walka, ale w doliczonym czasie gry to Puszcza zdobyła zwycięskiego gola. Kolejny błąd w defensywie Limanovii bezlitośnie wykorzystał Zakrzewski.

W pozostałych spotkaniach:

Górnik Wałbrzych - Energetyk ROW Rybnik 0:3

Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 3:0

Wisła Puławy - Siarka Tarnobrzeg 1:1

MKS Kluczbork - Nadwiślan Góra 3:2

Zagłębie Sosnowiec - Rozwój Katowice 1:3

Kotwica Kołobrzeg - Raków Częstochowa 0:1

Stal Mielec - Błękitni Stargard Szczeciński 0:3

Legionovia Legionowo - Okocimski KS Brzesko 1:1

1. MKS Kluczbork 7 18 6 0 1 14-5
2. Rozwój Katowice 7 13 4 1 2 12-7
3. Znicz Pruszków 7 13 4 1 2 10-7
4. Raków Częstochowa 7 13 4 1 2 7-4
5. Energetyk ROW Rybnik 7 12 3 3 1 11-6
6. Siarka Tarnobrzeg 7 12 3 3 1 9-7
7. Błękitni Stargard Szczeciński 7 12 4 0 3 12-10
8. Okocimski KS Brzesko 7 12 3 3 1 9-7
9. Puszcza Niepołomice 7 11 3 2 2 8-6
10. Zagłębie Sosnowiec 7 10 3 1 3 8-8
11. Stal Stalowa Wola 7 10 3 1 3 7-8
12. Legionovia Legionowo 7 9 2 3 2 5-5
13. Kotwica Kołobrzeg 7 8 2 2 3 12-11
14. Nadwiślan Góra 7 7 2 1 4 9-12
15. Limanovia Limanowa 7 7 2 1 4 5-9
16. Stal Mielec 7 5 1 2 4 5-13
17. Wisła Puławy 7 2 0 2 5 2-11
18. Górnik Wałbrzych 7 1 0 1 6 4-13

Program 8 kolejki:

Stal Mielec - Limanovia Limanowa, 14 września, 16:00

Znicz Pruszków - Okocimski KS Brzesko

Błękitni Stargard Szczeciński - Legionovia Legionowo

Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice

Rozwój Katowice - Kotwica Kołobrzeg

Nadwiślan Góra - Zagłębie Sosnowiec

Siarka Tarnobrzeg - MKS Kluczbork

Energetyk ROW Rybnik - Wisła Puławy

Stal Stalowa Wola - Górnik Wałbrzych

Komentarze (26)

willma
2014-09-07 19:13:26
0 0
Seria trwa,zaskakujące że kondyncji starczyło do końca meczu ,bo już koncentracji brakło ale jak się nie wykorzystuje okazji bramkowych to czego się spodziewać.Za tydzień mecz w mielcu który ma nóż na gardle i tam będzie ciężko.Czyżby strefa spadkowa do końca sezonu?.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-09-07 19:24:44
0 0
Puszcza się spuszcza i Kolejarz pod kreską :D
Odpowiedz
bearchen
2014-09-07 20:56:02
0 0
Bolesne i zalosne to bedzie jak drewniane klocki zwane gwiazdami reprezentacji Polski przegraja z Gibraltarem dzisiaj :D.
Odpowiedz
zwykly7
2014-09-07 21:01:03
0 0
Co teraz wymyśli prezes klubu, poprzednio zawodnicy mieli problemy żołądkowe, a teraz?
Szkoda pieniędzy pana Szubryta przy takim doradcy.
Odpowiedz
Rozowa
2014-09-07 21:36:41
0 0
Da się zagrać bez Kulewicza - da !!!
Panie Zbyszku weź pan coś zrób z tym 'wirusem' w zespole bo nie jest dobrze i to widać - pogadaj pan z każdym z zawodników z osobna bądź pan jak ojciec :) w końcu dajesz im swoją kasę.
Odpowiedz
willma
2014-09-07 21:43:18
0 0
Z wszystkich już stron się słyszy o konflikcie w drużynie między trenerem a zawodnikami,i efekty widoczne gołym okiem.
Odpowiedz
zpi
2014-09-07 21:51:51
0 0
jeżeli nie ma porozumienia między trenerem a zawodnikami to nie ma co oczekiwać sukcesów na boisku. zarząd powinien starać sie rozwiązać konflikt póki nie jest za pózno i są szanse na wywalczenie dobrego miejsca w tabeli. wiele osób wiernie kibicuje tej drużynie wiec miejmy nadzieję że problem szybko sie rozwiąże i wrócą nadzieje...
Odpowiedz
willma
2014-09-07 21:59:25
0 0
Zdjęcie trenera do artykułu mówi samo za siebie,miało być miejsce premiowane awansem a jest pod kreską.Czarne chmury nad głową trenera.
Odpowiedz
maj321
2014-09-07 22:18:16
0 0
bearchen: Bolesne i żałosne jest to że reprezentacja zagrała dziś lepiej niż limanovia..

WSTYD!
Odpowiedz
staruch
2014-09-07 22:50:28
0 0
Spodziewałem sie wiecej po tym trenerze, Motor przyczynil sie do spadku, z Limanovia w tamtym roku tez poszedl na dno ten trener jest przegrany i chyba tej łatki nie odklei. Nie wyobrazam sobie ze po tej serii 4 porazek pozostanie na stanowisku
Odpowiedz
krogul25
2014-09-07 22:59:36
0 0
Bo umiejętności i wyników nie da się kupić tak jak licencji.
Odpowiedz
jak111333
2014-09-08 00:04:13
0 0
Strasznie przykra sprawa aż mi się płakać chce szkoda kasy lepiej dać na biedne lub chore dzieci.
Odpowiedz
Janek64
2014-09-08 02:01:17
0 0
Nigdy nie nalezy lekcewazyc nawet teoretycznie slabszego przeciwnika . W pilce noznej podobnie jak w polityce gra sie do konca do 90 minuty .Panie trenrze bledy sie klaniaja!Pewnie to juz koniec ale tak to juz jest.Pozdrawiam
Odpowiedz
tomi
2014-09-08 06:21:25
0 0
Musi sie zebrac prezydium.Jestem spokojny przecież prezesem jest fachowiec w każdej dziedzinie na pewno cos poradzi.Tak na marginesie to Nowak byl naszym zawodnikiem ,ale najlepszy trener ziemi Limanowskiej wolal kopiocego sie po czole piotrka Ch.Bales sie Zbyszek ,ze cie swoi przekreca to cie obcy cztery lata pucuja po rogach z ryskiem na czele.
Odpowiedz
jendreczek
2014-09-08 07:00:35
0 0
Panie Zbyszku jak mówiłem Jankowi z Ryśkiem K. i Markiem C. w składzie się nie uda.Zatrzymali miasto zatrzymają drużynę. Należy uważać na ludzi wchodzących bez wazeliny w d....e bo można się zatrzeć.
Odpowiedz
willma
2014-09-08 08:32:11
0 0
Zmiana trenera nic nie da,trzeba zmienić mentalność zawodników bo co niektórzy to już się w Limanowej wypalili.A tak to doją Szubryta na całego,i tłumaczenie że jeszcze nie są ze sobą zgrani,że naprędce składany zespół,pytam jak długo się jeszcze zespół bedzie zgrywał,ogrywał no chyba tak długo że 3liga,a póżniej niżej i tak szybko skończy się wielka piłka w Limanowej.Trzeba było stworzyć 2 drużynę i tam by się ogrywali.Za Sieklińskiego żle,za Kasperczyka żle to co się musi wydarzyć aby działacze ogólnie zarząd przyjrzał się sprawie,bo ona siedzi ale w środku drużyny.Powodzenia w Mielcu.
Odpowiedz
slakut2455
2014-09-08 09:13:15
0 0
Prawda jest taka ze porażka z Puszcza która nma w swoich szeregach ligowców nie powinna dziwić. Prawda jest jednak także Limanovii należał się przynajmniej jeden punkt. Bardzo dobrze zagrała dziś dwójka stoperów. Troche słabiej boczni pomocnicy.Ale trzeba walczyc dalej. Głowy do góry!!
Odpowiedz
Krystian69
2014-09-08 09:48:51
0 0
Prawda jest taka, że jeśli chodzi o sprawy organizacyjne to MKS byl, jest i zapewne będzie jeszcze długo za 'murzynami'..... Rysiek i cała reszta bandy nie ma bladego pojęcia o piłce!!!

Pan Szubryt to wie dobrze - ale się pytam ładnie i grzecznie: Dlaczego nic z tym nie zrobi????

Prawdopodobnie są tego jakieś powody, że musi mieć do czynienia z taką hołotą !!!!

A i to gadanie, że jest konflikt pomiędzy trenerem,a zawodnikami.... To jakieś bzdury - i to dlatego piłkarzykom nie zależy na wygranych tylko na wtapianiu meczy...... Sraka faka !!!

Po prostu limanovia nie nadaje się na drugą ligę - to ich przerasta. W piłkę trzeba umieć grać, a nie się nią bawić!!!!
To jest taka mała kara za kupowanie sobie licencji, a nie uczciwą walkę !!!!
Odpowiedz
JAN
2014-09-08 10:02:00
0 0
Jak w orkiestrze fałszuje skrzypek, albo grający na trąbce to nie wymienia się dyrygenta tylko właśnie tego fałszującego. Co ma zrobić trener jak niektórzy zawodnicy są odporni na taktykę i grają swoje -fałszując ? Bez ataku i snajpera nie da się wygrać meczu. Limanovię ktoś ściąga na dno już od drugiej rundy poprzednich rozgrywek. Obecnie są dwa wyjścia: albo pilne wzmocnienie czyli stworzenie mocnego ataku, bo skoro wydało się już tyle pieniędzy to jeszcze trzeba się zdobyć na trochę, albo wycofanie się z rozgrywek i rozwiązanie tej drużyny ! Innej drogi nie ma. Dalsze kompromitowanie Limanowej przez 'obcych najemników' jest nie do przyjęcia. Sotnicki już wczoraj krzyczał do kolegów: grać, bo gdzie będziecie robić ? Czyli coś jest na rzeczy odnośnie konfliktu w zespole !
Odpowiedz
roofWoow
2014-09-08 10:45:42
0 0
Może po treningu spotkanie z trenerem, zawodnikami, głównym sponsorem i kibicami ??
Odpowiedz
Technik
2014-09-08 11:38:24
0 0
Powoli zaczynajcie się rozglądać za następnym kandydatem do odkupienia licenci.... bo spadek pewny.
Odpowiedz
marekmintal
2014-09-08 11:41:00
0 0
bearchen@ twoja słopnicka głupota jest przerażająca...
Odpowiedz
JAN
2014-09-08 13:26:09
0 0
Pięć bramek strzelonych w 7 meczach to coś mówi i trenerowi powinno dać wyraźnie do zrozumienia, że nie mamy ataku, nie ma klasycznych zawodników linii ataku, a atakujący pomocnicy nie nadążają . Panie Zbigniewie ostatni czas aby pilnie o tym pomyśleć.
Odpowiedz
wabo
2014-09-08 14:37:04
0 0
Panie trenerze nie jestem przesądny ale jak kiedyś Pan na którejś konferencji prasowej powiedział Pan że z taką grą jest Pan spokojny o drugą ligę i utrzymanie się w niej to od tej pory nie wygrał Pan Panie trenerze żadnego meczu czy to pech???.Pozdrawiam
Odpowiedz
konto usunięte
2014-09-08 21:38:08
0 0
...może to w końcu złego!
dobre początki...
liczę że drużyna się w końcu poskłada
bo w innym przypadku
wstyd żal i pustka pozostanie
tracę wiarę w II Ligę i klub MKS.....
Odpowiedz
staruch
2014-09-08 22:30:58
0 0
Nie widze newsa Kasperczyk zwolniony :/ chlop przyszedl i prowadzil Limanovie w 11 spotkaniach , wygral tylko 2, z limanowskiej twierdzy zrobil posmiewisko 3-0 przegrana z Legionovią, 1-0 z kluczborkiem , 5-1 z kotwica , 2-1 ostatnio ... Sieklinski u siebie by musial 2 lata prowadzic zespol zeby taki bilans zrobic u siebie a temu 2 miechy wystarczyly. Szkoda, ze ma mocna pozycje u dobrodzieja Kasperczyk bo fakty sa takie ze to slaby trener, cv mial fajne, ale rzeczywistosc zweryfikowala negatywnie :/
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Bolesna porażka Limanovii w końcówce"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]