7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Dariusz Siekliński: „Rola faworyta nam nie przeszkadza”

Opublikowano 18.03.2013 09:41:58 Zaktualizowano 04.09.2018 14:16:43 jaca

Rozmowa z trenerem Limanovii, Dariuszem Sieklińskim o przygotowaniu lidera III lig do rundy rewanżowej.

- Limanovia jest dobrze przygotowana do rundy wiosennej?

- Myślę, że tak. Jednak jak zawsze wszystko zweryfikuje boisko. Wyniki sparingów nie są istotne i nie zawsze mają przełożenie na postawę w lidze. Można wygrywać sparingi, a potem mieć kłopoty w spotkaniach o stawkę. Czasami bywa, że po słabych wynikach meczów kontrolnych przychodzi seria zwycięstw w lidze. Dlatego trudno wyciągać jakiekolwiek wnioski po wynikach sparingów - mówi Dariusz Siekliński.

- Na początku sezonu Limanovia bardzo długo się rozkręcała. Nie obawia się Pan, że ten scenariusz się powtórzy również po przerwie zimowej?

- Nie jest ważny początek sezonu tylko miejsce na zakończenie. Dla mnie istotne jest to, że po rundzie jesiennej jesteśmy na pozycji lidera. Jeśli będziemy na tej pozycji po ostatniej kolejce, to nie będzie już ważne, że na początku sezonu mieliśmy kilka niepotrzebnych remisów. Nie będę robił tragedii jeśli po wznowieniu rundy wiosennej nie wyjdzie nam jakiś mecz. Taka sytuacja może się przydarzyć każdemu, bo w piłce nożnej często bywa, że o wyniku decyduje dyspozycja dnia czy indywidualne błędy. Jeśli będziemy konsekwentnie realizować swój plan to na zakończenie sezonu będziemy się cieszyć z awansu do II ligi. Wówczas o kilku niepotrzebnych remisach z początku sezonu nikt nie będzie pamiętał.

- Limanovii przeszkadza rola faworyta? W tym sezonie dość często traciliście punkty w spotkaniach z drużynami, którym nie dawano większych szans.

- Gdyby rola faworyta nam przeszkadzała to nie zajmowalibyśmy pozycji lidera., a podkreślę, że w tym sezonie jeszcze nie przegraliśmy w lidze. Przed sezonem zaszło wiele zmian w drużynie, oczywiście potrzebowaliśmy czasu na zgranie. Do tego liga jest bardzo wyrównana. Każdy może sprawić niespodziankę i nikt bez walki się nie podda.

- Kto według Pana jest najgroźniejszym rywalem Limanovii w walce o awans?

- Granat Skarżysko-Kamienna jest zespołem, który od dawna robi systematyczne postępy. Klub buduje drużynę z myślą o awansie. Na pewno Granat będzie się liczył na wiosnę.

- Z Granatem mieliście grać u siebie na inaugurację rundy wiosennej. Spotkanie zostało przełożone ze względu na warunki atmosferyczne. To dobrze, że z najgroźniejszym rywalem w walce o awans nie gracie już na początku rundy?

- Nie ma to dla nas znaczenia. Byłby to pierwszy mecz zarówno dla nas jak i dla rywali. Dlatego nie ma co tutaj kalkulować. Na spotkanie z Granatem byliśmy przygotowani i chcieliśmy to spotkanie rozegrać.

- Ma Pan już gotowy skład na pierwszy mecz?

- Skład, nad którym się zastanawiam zmienia się cały czas. Dysponujemy wyrównaną kadrą i na każdym treningu, ktoś inny błyśnie wysoką formą. Do tego dochodzą jeszcze jakieś drobne urazy. O grze w podstawowej jedenastce decydować będzie dyspozycja piłkarza w danym tygodniu.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dariusz Siekliński: „Rola faworyta nam nie przeszkadza”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]