4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Dwubramkowe prowadzenie roztrwonione w końcówce. Bolesna porażka!

Opublikowano  Zaktualizowano 

Klasa okręgowa, limanowsko-podhalańska. AKS Ujanowice przegrał u siebie z drużyną Wiatr Ludźmierz.

AKS Ujanowice - Wiatr Ludźmierz 3:4 (1:0)

Bramki: 1:0 R. Gwiżdż 16 (Kmiecik), 2:0 P. Oleksy (63 F. Krzyżak), 2:1 Karwaczka 69 (rzut wolny), 3:1 F. Krzyżak 81 (karny, faulowany N. Czaja), 3:2 Hagowski 84, 3:3 Truty 88, 3:4 Truty 90.

 AKS: M. Gwiżdż - R. Gwiżdż (75 A. Stach), Pasionek, P. Oleksy, P. Filipek - Kmiecik, K. Krzyżak (65 Zoń), F. Krzyżak (85 Grzegorzek) - Janisz (61 Przystał), Śmiałek - Bukowiec (54 N. Czaja).

Relacja ze strony AKS Ujanowice (http://m.aksujanowice.futbolowo.pl ):

W podstawowym składzie doszło do 4 zmian. Zabrakło dziś Piotra Kołodzieja, Łukasza Króla (pauza za żółte kartki) oraz Rafała Kiławca, bez którego z powodów zawodowych będziemy musieli sobie radzić przez dłuższy czas. Na ławce natomiast mecz rozpoczął Norbert Czaja. Obrona pozostała niemal bez zmian. Niemal bo Kołodzieja na lewej obronie zastąpił nieobecny tydzień temu Rafał Gwiżdż. Na skrzydłach zagrali także nieobecni tydzień temu Piotr Janisz i Karol Śmiałek a w środku pola za Króla zagrał Filip Krzyżak. Z rezerwowych tydzień temu zabrakło dziś Łukasza Bukowca i Kacpra Zabrzeńskiego ale trener mógł skorzystać z brakujących w Świdniku Mariusza Przystała, Alberta Stacha i Adama Grzegorzka.

Pierwsza połowa nie wskazywała na tak dramatyczną końcówkę. Mecz był wyrównany a okazje były z obu stron. Goście lepiej operowali piłką ale  nie byli w stanie zagrozić naszej bramce inaczej niż ze stałych fragmentów gry. Co prawda oddali bardzo dużą liczbę strzałów ale większość była niecelna lub blokowana przez naszych zawodników. Przynajmniej do pewnego momentu. My staraliśmy się grać bardziej bezpośrednią piłkę i zwłaszcza akcje ze skrzydeł tworzyły zagrożenie. Otwarcie przyszło jednak po stałym fragmencie gdy Rafał Gwiżdż trafił po raz pierwszy od ponad roku. Mieliśmy szansę na podwyższenie ale okazję zmarnował Janisz, ale także rywali mieli dwie świetne sytuacje sam na sam - w pierwszej przestrzelił Hagowski a przy drugiej obronił Marcin Gwiżdż. 

Po przerwie goście przycisnęli mocniej ale to my podwyższyliśmy. Najpierw sędzia nie odgwizdał ewidentnego faulu bramkarza gości na Przystale, wskazując na rzut rożny, ale sprawiedliwości stało się za dość gdyż z dośrodkowania Krzyżaka trafił głową Oleksy. Niestety później niepotrzebne faule w okolicach naszego pola karnego dały szansę rywalom i Karwaczka najpierw zdobył gola kontaktowego a potem obił naszą poprzeczkę. Jednak nadal nic nie wskazywało aby mecz wymknął nam się spod kontroli gdyż poda groźnym strzałem Hagowskiego rywale nie mieli lepszych okazji. A gdy w 81 min rezerwowy Czaja dopadł do wydawało się już straconej piłki i został sfaulowany w polu karnym (z karnego trafił Filip Krzyżak) wydawało się że mecz został zamknięty. Niestety w między czasie boisko musieli opuścić harujący Kamil Krzyżak oraz kontuzjowany Rafał Gwiżdż i wydaje się że te braki okazały się decydujące w ostatnich 10 minutach. Rywale zdobyli kontaktowego gola po tym jak przegraliśmy walkę w środku pola gdzie wcześniej świetnie radzili sobie właśnie Kamil Krzyżak i Piotr Kmiecik. Niestety nie wyciągnęliśmy wniosków z tej sytuacji i w końcówce straciliśmy niemal 2 identyczne bramki po akcjach naszą lewą stroną i dograniach Hagowskiego, który zbiegał w ten sektor boiska wyciągając naszych stoperów i wykładając piłkę niemal do pustej bramki Trutemu. Brakło nam już czasu na jakąkolwiek reakcję ale trzeba sobie jasno powiedzieć że tego meczu nie powinniśmy przegrać. Ciężko zrozumieć do teraz jak mogliśmy stracić gole w tak dziecinny sposób nie powstrzymując nawet za cenę dostania kartki groźnie zapowiadających się akcji rywali.

 

Źródło: http://m.aksujanowice.futbolowo.pl

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dwubramkowe prowadzenie roztrwonione w końcówce. Bolesna porażka!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]