7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Ile stracił KS Tymbark? Wygrywali na boisku, przegrali z biurokracją.

Opublikowano 12.07.2013 10:49:11 Zaktualizowano 04.09.2018 14:15:38 jaca

Jutro odbędzie się większość spotkań rundy przedwstępnej na szczeblu centralnym Pucharu Polski. W Tymbarku kibice nie doczekają się jednak na spotkanie z drugoligową Calisią Kalisz. Piłkarskie wydarzenie zostało zepsute przez surową biurokrację.

Przypomnijmy, że Małopolski Związek Piłki Nożnej (MPZN) powinien zakończyć rozgrywki wojewódzkie do końca czerwca, a zwycięzcę do rozgrywek centralnych zgłosić do 30 czerwca. Spóźnienie wyniosło tylko trzy dni, ale PZPN uznał, że wyjątku nie można zrobić, a MZPN miał wystarczająco dużo czasu na zorganizowanie rozgrywek w terminie uwzględniając nawet wyjątkowo trudne warunki na początku rundy wiosennej. Zwycięzca Małopolskiego Pucharu Polski nie został dopuszczony do rozgrywek centralnych. Dotkliwą karę poniósł więc… KS Tymbark. Amatorska drużyna, dla której piłka nożna jest wielką pasją, znakomicie spisała się w rozgrywkach okręgowych. Po drodze czwartoligowiec pokonał m.in. lidera III ligi Limanovię (obecnie II liga), zdecydowanie najlepszy w IV lidze (gr. Małopolska-Wschód) Poroniec Poronin i zwycięzcę nowosądeckiej okręgówki Glinika Gorlice. Rozgromił 5:0 Dalin Myślenice i w finale rozgrywek wojewódzkich 3-0 drużynę Jałowiec Stryszawa. Zarząd Klubu robił wszystko, aby PZPN uwzględniając wyjątkową sytuację dodpuścił KS Tymbark do rozgrywek. Niestety nie udało się. Prezes PZPN Zbigniew Boniek świadomy niesprawiedliwości jaką został dotknięty klub zaproponował rekompensatę w postaci 10 piłek i biletów dla drużyny na mecz eliminacji Mistrzostw Świata: Polska – Czarnogóra. Podkreślając jednocześnie, że klub pretensje powinien mieć przede wszystkim do Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Tymbark stracił wielką szansę. Calisia, która do następnej rundy przeszła bez konieczności rozegrania spotkania, jest w rozsypce. Rywalem w kolejnej rundzie jest pogrążony w kryzysie czwartoligowy Lech Rypin (wycofał się w trakcie rozgrywek z II ligi). Była więc niesamowita szansa, aby Tymbark przeszedł przez dwie kolejne rundy. Zwłaszcza, że byłby gospodarzem zarówno spotkania z Calisią i - w razie zwycięstwa – z Lechem Rypin. W wyniku losowania kolejnym potencjalnym rywalem byłaby Zawisza Bydgoszcz, beniaminek ekstraklasy.

- W przyszłym tygodniu podliczymy wszystkie koszty, które ponieśliśmy ze względu na nasz udział w rozgrywkach Pucharu Polski – powiedział Grzegorz Kałużny, prezes KS Tymbark. – Wliczymy również korzyści jakie mogliśmy osiągnąć przez udział w spotkaniu z Calisią Kalisz. Prawdopodobnie następnie zwrócimy się do Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, aby zorganizował dla nas jakiś atrakcyjny mecz, który byłby przynajmniej po części pewną rekompensatą. Jeśli nie dojdziemy do porozumienia to zastanowimy się co zrobić dalej.

Niestety już zawsze wielki sukces drużyny z Tymbarku kojarzył się będzie z dużą niesprawiedliwością.

Fot. MZPN Kraków.

Komentarze (1)

konto usunięte
2013-07-13 00:28:16
0 0
Było minęło i niech tyle nie rozpamiętują, bo jeszcze złapią doła.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ile stracił KS Tymbark? Wygrywali na boisku, przegrali z biurokracją."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]