3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Wielki niedosyt Limanovii po meczu w Tarnowie

Opublikowano  Zaktualizowano 

IV liga, Małopolska-wschód. Limanovia zremisowała na wyjeździe z Tarnovią 1:1. Już w pierwszej połowie miała wystarczająco dużo sytuacji podbramkowych aby sięgnąć po zwycięstwo.

TARNOVIA TARNÓW - LIMANOVIA LIMANOWA 1:1 (0:1)

0:1 Pachowicz 3 (asysta Jacaka), 1:1 Mącior 47.

Tarnovia: Kubik - P. Nowak, M. Nowak, Marut, Baruch - Noga (46 Klich), Kuboń, Tokarczyk (80 Dydyk), Mącior (74 Zaucha) - Kozioł, Kuczek (63 Prokop).

Limanovia: Bomba - Witek, Orłowski, Nowak, Mus - K. Filipek (63 Piotr Matras), Chlebda, Kurczab, Jacak, P. Filipek (63 Matlęga) - Pachowicz.

Żółte kartki: Karol Kuczek, Łukasz Noga, Rafał Kozioł, Patryk Klich, Michał Baruch, Patryk Dydyk, Rafał Kozioł (Tarnovia) - Karol Filipek (Limanovia). Czerwona kartka: Rafał Kozioł w konsekwencji 2 żółtych kartek (Tarnovia) w 83 minucie. Sędzia główny: Krzysztof Budnik (Nowy Sącz).

 Podobnie jak w minionej kolejce (zwycięstwo z Orkanem Szczyrzyc 9-0) Limanovia bardzo szybko objęła prowadzenie. Ze środka pola precyzyjnym podaniem popisał się Jacak, a Pachowicz sprytnym strzałem z 10 metrów wpakował piłkę do siatki. Goście dominowali na boisku, ale tym razem szwankowała skuteczność i brakowało trochę szczęścia. Dwukrotnie po strzałach zawodników Limanovii (Mus w 24 minucie, Pachowicz w 26 minucie) piłka odbijała się od słupków. Strzał Jacaka z trudem obronił Kubik, a Chlebda zmarnował stuprocentową okazję.

Jednak na początku drugiej połowy to Limanovia została zaskoczona. Brak koncentracji w defensywie okazała się bardzo kosztowna. Z błędu obrońców (sądzili, że arbiter przerwie grę ze względu na faul) skorzystał Mącior i doprowadził do wyrównania. Ta sytuacja zmieniła obraz gry, Przede wszystkim gospodarze poderwali się do znacznie odważniejszej walki. Limanovia nadal miała klarowniejsze sytuacje na zwycięskiego gola. Najlepszą miał Jacak, ale piłka po jego strzale odbiła się od słupka. Mecz się bardzo zaostrzył. Od 80 minuty gospodarze grali w liczebnym osłabieniu.Skończyło się podziałem punktów, co dla Limanovii jest sporym niedosytem. 


Reacja z oficjalnej strony klubu, limanovia.net:

Można by stwierdzić w żargonie piłkarskim, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i na tym zakończyć to podsumowanie...

Faktem jest jednak, że to gospodarze cieszą się z tego remisu jak z wygranej, bo Limanovia już do przerwy powinna prowadzić przynajmniej czterema bramkami i byłoby po meczu. Mieliśmy do przerwy dwa słupki Karola Musa i Huberta Pachowicza, przestrzelony strzał na pustą bramkę Bartka Chlebdy i jeszcze kilka bardzo dobrych sytuacji bramkowych.

Cieszyła nas jednak gra Trójkolorowych. Gra kombinacyjna i z polotem.

Początek drugiej połowy i bardzo kontrowersyjna i niezrozumiała decyzja sędziego... który nas skrzywdził. Zawodnik gospodarzy wjechał ostro w nogi naszemu zawodnikowi Piotrkowi Filipkowi, który był przy piłce. Gdy oboje zawodnicy leżeli - piłkarze Limanovii byli przekonani, że jest faul dla nich. Wtedy do tej piłki podleciał zawodnik gospodarzy i kontynuował grę... a piłkarze Limanovii już stanęli przekonani o faulu dla nas, zresztą oboje zawodnicy leżeli na murawie i wili się z bólu. A tu okazało się, że sędzia pokazał przywilej korzyści dla Tarnovii, która jednym podaniem otworzyła sobie drogę prosto do bramki obok stojących zszokowanych zawodników Limanovii, którzy stanęli na widok leżących zawodnikowi obu drużyn (i przekonani, że faul dla nich). Zawodnicy Tarnovii śmiali się z tej sytuacji, ale nic na to poradzi.

Po straconej bramce Limanovia wciąż atakowała, Sebastian Jacak trafił w słupek z rzutu wolnego. Tarnowianie bardzo zaostrzyli grę, zawodnicy gospodarzy nie przebierali w środkach... 6 żółtych kartek dla gospodarzy i czerwona kartka w końcówce (w konsekwencji dwóch zółtych) pokazują styl jaki obrali w drugiej połowie... by za wszelką cenę obronić remis z Limanovią. Osiągnęli swój cel, ciesząc się z tego remisu jak z wygranej.

Dziękujemy bardzo naszym chłopakom za to, że pokazali ładny futbol oraz że zostawili dzisiaj kawał swojego zdrowia i zaangażowania na boisku Tarnovii.

 

Kolejka 21, dn. 20 kwietnia w Wielką Sobotę:

Tarnovia Tarnów        1-1    Limanovia Limanowa         

Olimpia Pisarzowa      0-3walkower      Glinik Gorlice     

Bocheński KS    0-2    Unia Tarnów     

Barciczanka Barcice   0-2    Sandecja II Nowy Sącz       

Lubań Maniowy          2-0    GKS Drwinia    

Okocimski KS Brzesko       1-5    LKS Szaflary     

Watra Białka Tatrzańska     4-0    Dunajec Zakliczyn     

Poprad Muszyna         3-0    Orkan Szczyrzyc        

(walkower) Orkan zrezygnował z wyjazdu na mecz

 





Komentarze (6)

Bacc
2019-04-20 18:24:02
3 5
Panie Tusik, czy inny Panie redaktorze. Nie trzeba w każdym artykule chełpić się zwycięstwem 9:0 nad Orkanem.
Jest to oczywiście nie lada wyczyn Limanovii i wstyd dla Orkana, ale już wystarczy. Pamiętajmy, że Karma wraca .
Obym się mylił, ale po odejściu Paszkiewicza i jego grajków zza siódmej góry możemy któregoś dnia dostać baty podobnie jak Szczyrzyc
Odpowiedz
wielun
2019-04-20 18:38:55
2 2
Brawo Ty Bacc. Jak to się mówi karma lubi szybko wracać i może wrócić już dzisiaj na meczu z Tarnovią , a niestety trzeba umieć grać na każdym boisku.
Odpowiedz
maj321
2019-04-20 18:55:55
0 1
Nie wykorzystane okazje sie mszczą, szkoda...
Odpowiedz
konto usunięte
2019-04-20 21:22:18
1 5
@Bacc, pomyliłeś mnie z powstałymi ostatnio piłkarskimi lokalnymi stronami, które piszą o limanowskiej piłce oraz w ogóle o piłce z regionu, od B-klasy do IV ligi. Nie mam pojęcia kto je prowadzi (jeśli mnie proszą o komentarz to im odpowiadam i wtedy jest napisane, ze to mój komentarz). To te portale (strony) o tym się rozpisywały. Więc bardzo proszę nie insynuować mi tu o jakiejś "karmie", która wraca, no chyba że masz za dużo karmy, to mogę zawieźć ją do któregoś schroniska. ;-) Akurat z chłopakami z Orkana lubię się, w zimie chętnie im udostępniałem klub na treningi na Limanovii (a nikt mi za to nie płacił), zbyt długo siedzę w piłce, żebym się z kimś nie szanował lub chełpił z wygranych. A co do dzisiejszego meczu w II połowie to opis powyżej jest zbyt ogólny... zaraz wrzucę go na stronie Limanovii. Pozdrawiam.
Odpowiedz
egze_kutor
2019-04-21 08:15:20
1 0
Gdzie tarnovia nie może tam sędzia pomoże
Odpowiedz
everton
2019-04-21 08:43:18
1 1
Pan Budnik ostanio skręcił Sokoła w meczu z Wierchami.. teraz widze Limanke
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wielki niedosyt Limanovii po meczu w Tarnowie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]