1°   dziś 3°   jutro
Wtorek, 21 stycznia Agnieszka, Jarosław, Nora

Odpoczynek, a potem ciężka praca

Opublikowano  Zaktualizowano 

Justyna Kowalczyk ma przed sobą jeszcze nieco ponad tydzień odpoczynku, zanim rozpocznie przygotowania do kolejnego sezonu. Ten czas spędzi w rodzinnym domu w Kasinie Wielkiej, bo właśnie obecności rodziny najbardziej brakuje jej podczas długich wyjazdów na zgrupowania, obozy i zawody.

18 maja zawodniczka wyjedzie na lodowiec do Ramsau, gdzie przez kolejne dni, pod okiem trenera Aleksandra Wierietielnego, będzie znów ciężko trenować. Dla Justyny Kowalczyk ten pierwszy wyjazd będzie ważny, bo zapewne właśnie tam narciarka wyznaczy sobie cele na nadchodzący sezon.

 

- Ja jestem taką zawodniczką, która od razu na pierwszym obozie przygotowawczym próbuje wymyślić sobie jakiś cel, coś - czego mogę się później trzymać. Jak mam już coś takiego w głowie, to później łatwiej jest mi trzymać się w reżimie treningowym – przyznaje mistrzyni olimpijska.

 

Czy jednak zawodniczka, która w swojej kolekcji trofeów ma już wszystko co najważniejsze, może się jeszcze motywować do ciężkiej pracy wyznaczając kolejne medale do zdobycia?

Zobacz również:
 

- Rzeczywiście prawda jest taka, że szczyty zostały przeze mnie zdobyte i teraz można je tylko mnożyć. Jednak zakończony niedawno sezon pokazał, że jeszcze trochę mi brakuje do tego by być najlepszą. Kiedyś byłam najlepsza i chcę wrócić na szczyt. Wiem, że mam jeszcze rezerwy, choć zdaję sobie sprawę, że nie przemienię ich - o tak sobie - w moje największe atuty, ale wiem, że mogę nad tym pracować. Jak te moje rezerwy się zmniejszą, to wiem, że będę biegać szybciej – podkreśla Justyna Kowalczyk.

 

To właśnie dwanaście miesięcy temu - w czasie pierwszego zgrupowania -  Justyna Kowalczyk postanowiła sobie, że jej celem na sezon 2010/11 będzie zdobycie trzeciej Kryształowej Kuli. To było coś, co motywowało ją do ciężkiej pracy. Czy tak ambitny cel postawi przed sobą także i tym razem?

 

- Nie wiem. Być może moim celem na przyszły sezon będzie tylko poprawa jakiegoś szczegółu w moich biegach, a to da po prostu rezultat w postaci lepszych wyników. Zobaczymy – mówi zawodniczka.

 

Źródło: oficjalna strona Justyny Kowalczyk.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Odpoczynek, a potem ciężka praca"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]