1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Wierchy Pasierbiec: udany 'Memoriał śp. Trenera Ficonia'

Opublikowano 11.04.2012 15:37:18 Zaktualizowano 04.09.2018 14:19:31

W dniu 10 kwietnia 2012 r. minęła 5 rocznica śmierci śp. Józefa Ficonia - byłego zawodnika i trenera MKS 'Limanovia' oraz trenera LKS 'Wierchy' Pasierbiec.

W tym samym dniu odbyła się pierwsza edycja "Memoriału poświęconego pamięci trenera Józefa Ficonia" - na stadionie LKS "Wierchy" Pasierbiec.

Do pojedynku stanęły 2 młode drużyny juniorów z terenu Gminy Limanowa: LKS "Wierchy" Pasierbiec i LKS Rupniów.

Imprezę upamiętniającą śp. trenera Józefa Ficonia otworzyli: Stanisław Strug - prezes Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej i wieloletni prezes MKS "Limanovia", Jacenty Musiał - radny Powiatu Limanowskiego i kierownik Wydziału Kultury, Promocji, Turystyki i Sportu Urzędu Gminy Limanowa oraz Mateusz Wroński - radny Rady Miasta Limanowa i zarazem trener przy LKS "Wierchy" Pasierbiec.

Na meczu obecni byli również m.in. Karol Ficoń - syn śp. Józefa Ficonia, Łukasz Wierzycki - obecny prezes LKS "Wierchy" Pasierbiec i Edward Badyla - sołtys z Pasierbca i były wieloletni prezes LKS "Wierchy" Pasierbiec.

Przed meczem, obie drużyny, zebrani goście i kibice - uczcili 1 minutą ciszy śp. Józefa Ficonia. Na stadionie powieszono ten sam transparent, który powiesili kibice na ostatnim meczu Limanovii z Beskidem Andrychów, z napisem: "10.IV.2010 r. śp. Józef Ficoń. Pamiętamy" (napis skierowany tym razem był w kierunku kibiców), obok napisu znalazło się również zdjęcie formatu Ax4 - z wizerunkiem śp. Trenera Ficonia, z szalikiem "Limanovii".


PRZEBIEG MECZU: LKS "Wierchy" Pasierbiec - LKS Rupniów 4:3 (1:2)


W pierwszej połowie ton nadawała drużyna gości z Rupniowa, która szybko strzeliła 2 bramki, strzelcami ich byli Marcin Piegza i Bartłomiej Banaś. Wówczas wydawało się, że Rupniów prowadząc 2:0 wywiezie w tym dniu zwycięstwo. Akcje gospodarzy z Pasierbca zaczęły być jednak coraz bardziej składniejsze i skuteczniejsze, co zaowocowało bramką kontaktową. Artur Sułkowski strzelili bramkę do szatni, a więc do przerwy było jeszcze 2:1 dla gości z Rupniowa. Po przerwie, akcje "Wierchów" były jeszcze bardziej skuteczne. Najpierw padła wyrównująca bramka "Wierchów" autorstwa Bartłomieja Toporkiewicza, a chwilę potem gospodarze wyszli na prowadzenie 3:2, które dał Konrad Halota. Walka gości do końca przyniosła wyrównującą bramkę, gdy naciskany obrońca gospodarzy podał swojemu bramkarzowi w kierunku swojej bramki, a ten szybko toczącą się futbolówkę nie zdołał zatrzymać i wpadła samobójcza wyrównująca bramka. "Wierchy" ponownie zaczęły groźnie atakować i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego kapitana Wierchów Bartłomieja Toporkiewicza, Marcin Wątroba zamienił na gola, co dało zwycięską bramkę na 4:3. Gospodarze wciąż atakowali, zapominając trochę o swojej obronie i Rupniów pod koniec meczu miał szansę zremisować, jednak nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego po faulu w polu karnym. Rzut karny w pięknym stylu obronił bramkarz gospodarzy Artur Wasilewski.

Mecz zakończył się wynikiem 4:3 (1:2). Głównym sędzią spotkania był sędzia piłkarski Jacek Włodarczyk.

Podczas przerwy meczu, dzięki nagłośnieniu dostarczonemu przez Urząd Gminy w Limanowej, Stanisław Strug przybliżył piłkarzom i kibicom - postać śp. Józefa Ficonia, przytaczając o nim krótkie wspomnienie. Mówił w nim m.in. że 5 lat temu śmierć Trenera Ficonia wstrząsnęła całym sportowym środowiskiem. A także, że niewątpliwie jego największym sukcesem sportowym były występy na trzecioligowych boiskach w barwach Limanovii w 1984 roku, natomiast najlepszym sukcesem jako trenera był rok 1994, gdy jego drużyna seniorów "Limanovii", w której grał obecny trener "Wierchów" Mateusz Wroński, awansowała do IV ligi Małopolskiej Seniorów.


KONKURS RZUTÓW KARNYCH. Wierchy-Rupniów 5:2

Po meczu, odbył się konkurs rzutów karnych. Obie drużyny wytypowały po 5 strzelców. Ponownie górą okazali się gospodarze, to głównie za sprawą 100% skuteczności strzelców, jak i fantastycznie broniącego w tym dniu rzuty karne Artura Wasilewskiego (obronił 4 karne!). Wynik 5:2 dla gospodarzy.


SKŁADY OBU DRUŻYN W MECZU:

- GOSPODARZE (LKS WIERCHY PASIERBIEC):
Artur Wasilewski (bramkarz), Mirosław Wątroba (bramkarz), Radosław Szewczyk (bramkarz), Daniel Dudek, Dawid Słowikowski, Radosław Guzik, Marcin Słowikowski, Damian Dudek, Jerzy Twaróg, Marcin Zapała, Marcin Wątroba, Piotr Darczuk, Konrad Halota, Łukasz Pajor, Artur Sułkowski, Bartłomiej Toporkiewicz (kapitan)

- GOŚCIE (LKS RUPNIÓW):
Damian Kapturkiewicz (bramkarz / kapitan), Artur Piwowarczyk, Stanisław Pytko, Mateusz Zapała, Dominik Lizak, Sławomir Guzik, Bartłomiej Guzik, Dariusz Nowak, Marcin Piegza, Jakub Kita, Słąwomir Ptaszek, Tomasz Nowak, Krystian Sewiło (najmłodszy uczestnik - rocznik 2000), Bartłomiej Banaś, Konrad Kożuch.

Na koniec, panowie Stanisław Strug i Jacenty Musiał podziękowali obu drużynom i działaczom za udział w meczu oraz za zorganizowanie pięknej imprezy, szczególnie Mateuszowi Wrońskiemu, który był głównym inicjatorem tego Memoriału. Postanowiono, że od przyszłego roku Memoriał upamiętniający Trenera Ficonia przerodzi się w cykliczny turniej, w którym weźmie udział większa ilość drużyn. Turniej będzie odbywał się na stadionie LKS "Wierchy" Pasierbiec, pod patronatem Urzędu Gminy Limanowa i Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej.


PAMIĄTKOWE PUCHARY

Pamiątkowe puchary z napisem: "1 Memoriałowy Mecz Poświęcony Pamięci śp. JÓZEFA FICONIA - Trenera MKS „Limanovia” i LKS „Wierchy” Pasierbiec", wręczyli: w imieniu wójta Gminy Limanowa pan Jacenty Musiał - drużynie "Wierchów", prezes Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej pan Stanisław Strug - drużynie z Rupniowa i trener "Wierchów" Mateusz Wroński - na ręce Karola Ficonia, syna śp. Trenera Ficonia.

Puchary ufundował Urząd Gminy w Limanowej.

Na koniec, prezes LKS "Wierchy" Pasierbiec Łukasz Wierzycki, podziękował za pomoc przy organizacji Memoriału i zaprosił wszystkich gości, zawodników i kibiców na grilla, który zasponsorował pan Zbigniew Szewczyk (agencja ubezpieczeniowa "Doratex") i pan Jacenty Musiał.

Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli przy organizacji Memoriału, a także KIBICOM, którzy specjalnie przyjechali na mecz, by uczcić Trenera Ficonia (także tym, którzy chcieli przyjechać a nie mogli) oraz Karolowi Ficoniowi za wypożyczenie transparentu (podziękowania należą się jeszcze kibicom za zrobienie napisu).

Za rok zapraszamy na 2-gą edycję Memoriału śp. Józefa Ficonia.


* Galeria zdjęć: http://wierchypasierbiec.futbolowo.pl/galeria,2012-04-10-i-memorial-trenera-ficonia-wierchy-pasierbiec-4-3-rupniow,147468

Zdjęcia autorstwa: Tusika i Urzędu Gminy Limanowa.


Organizatorami imprezy byli: Urząd Gminy Limanowa i Ludowy Klub Sportowy "Wierchy" Pasierbiec.

Zobacz również:

Komentarze (9)

lolobolo
2012-04-11 21:24:52
0 0
O flaga która zawitała na Limanovii(powinny być podziękowanaia dla KULTURALNYCH kibiców Limanovii za pożyczenie flagi)
Fajnie że Wierchy zrobiły taki Memoriał jak Limanovia o tym zapomniała,ale w inny dzień i dużo wcześniej dajcie znać to przyjadą kibice Limanovii bo to dla Nas też memoriał bo Pan Józef też mnie trenował...
A co z rocznicą śp. Kazimierza Łętochy? Może jakiś turniej na jego cześć taki jak On robił za naszych czasów? Ja pamiętam te turnieje w wakcje !!!
Takich ludzi brakuje....
Odpowiedz
polorock
2012-04-11 23:49:27
0 0
Hm.'Udany memoriał...' Więcej opisu, niż tego co się wydarzyło. Najważniejsza była obecność i pamięć. Szkoda, iż tak niewielu kolegów pamiętało o Nim. Poświęcił tak wiele życia klubom... Nie tak miało być.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-04-12 00:08:57
0 0
Lolobolo, oczywiście następnym razem Memoriał w dzień wolny od pracy.

Za transparent podziękowałem Karolowi, ale jasne - dopisałem jeszcze kibiców do podziękowań za transparent (słowo 'kulturalnych' nie będę dopisywał, z tego powodu, że jest to dla mnie 'jasne jak słońce' - znam Egona i większość Ekipy do kibicowania Limanovii - mają kumple serce i gardła do kibicowania!).

Jeśli chodzi o pana Kazia Łętochę, potwierdzam, również zasłużony człowiek przy Limanovii - grałem nawet na jednym takim turnieju, który on zorganizował (dla chłopaków z osiedla). Jeśli ktoś podejmie się zorganizowania jakiegoś meczu czy turnieju na jego cześć, to ja chętnie pomogę. Przez najbliższe pół roku będę jednak organizował mnóstwo różnych zawodów sportowych i nie jestem w stanie dokładać sobie na ten czas kolejnych wyzwań. Lolobolo, chętnie pomogę... może spróbujesz się za to wziąć? (gdyby trzeba było boisko to klub 'Wierchy' Pasierbiec służy pomocą), może być ewentualnie też orlik w Limanowej.
Odpowiedz
cortez
2012-04-12 01:20:58
0 0
No cóż, można i tak.. ze sparingu dwóch drużyn młodzieżowych 'zrobić' memoriał imienia... Metody jak z poprzedniej epoki. Może następnym razem od ZUPEŁNIE innej strony się za to weźcie, bo wstyd.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-04-12 07:48:33
0 0
Cortezie, cyt. tekst z artykułu: 'Postanowiono, że od przyszłego roku Memoriał [...] przerodzi się w cykliczny turniej, w którym weźmie udział większa ilość drużyn' - czy o to Ci chodziło? A więc tak będzie. @Chętne osoby, które nie tylko potrafią stanąć z boku i uprawiać krytykanctwo, czy mówić organizatorom na zasadzie 'weźcie się i zróbcie', lecz mają swoją wizję i chcą ją realizować, proszę o kontakt. Wstyd by było gdybyśmy godnie nie uczcili pamięć śp. Trenera.
Odpowiedz
pololim
2012-04-12 10:13:47
0 0
nie chcąc obrazić nikogo to czym
sie zasłużył śp czlowiek?
Odpowiedz
cortez
2012-04-12 11:17:08
0 0
Chodzi mi o to, że nie lubię przerostu formy nad treścią. Skoro mieliście taki zamysł, można było wysłać zawiadomienia do kilku klubów, trampkarze jeszcze nie mają ligi, zapewne z przyjemnością przynajmniej kilka drużyn by wzięło udział i od razu by to wyglądało inaczej i godniej.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-04-12 12:59:10
0 0
Cortezie, rozumiem że tak powinno być i tak zapewne będzie w przyszłym roku, jak dożyjemy... sprawa wyglądała jednak tak, że Memoriał odbył się 10 kwietnia - w równą rocznicę śmierci trenera. A pomysł jego zorganizowania przyszedł mi do głowy 7 kwietnia - a więc niecałe 3 dni przed i pomiędzy nimi były jeszcze Święta Wielkanocne (!) - w samą Wielkanoc wykonywałem telefony do władz Gminy i Podokręgu oraz sponsorów i kibiców, itp. Sparing obu drużyn oczywiście planowany był dużo wcześniej - jednak też zmieniła się mu w ostatniej chwili data, bo miał odbyć się w wielką Sobotę, ale 5 kwietnia przełożyliśmy go na 10 kwietnia (bo wtedy młodzież miała wolny dzień). Jak się okazało, że wtedy (na meczu Limanovii z Andrychowem) jest V rocznica śmierci naszego (i mojego) byłego trenera Józefa Ficonia i akurat nowa data sparingu zbiegła się w równą rocznicę - i gdy jeszcze zobaczyłem oburzenie kibiców, że nikt o nim nie wspomniał (pomimo wywieszenia transparentu) na meczu Limanovii, pomyślałem, że muszę coś z tym zrobić u nas gdzie był trenerem... zależało mi aby właśnie godnie uczcić go na naszym meczu - przede wszystkim 1 minutą ciszy i tym co uda się jeszcze załatwić - a co udało się to o tym wszystkim napisane jest w artykule... no i tak sparing przekształcił się w 'Memoriał', który miejmy nadzieję, ze rozrośnie się i na stałe wejdzie w kalendarz otwartych turniejów.
Odpowiedz
cortez
2012-04-12 13:16:24
0 0
Też mam taką nadzieję,że wykluje się z tego duża sprawa. Imprez tego typu dla dzieciaków nigdy za wiele a i cel szczytny. Znałem Pana Józka, może stąd taka moja reakcja, że memoriał Jego imienia jakiś taki przypadkowy. Powodzenia, w następnym wezmę udział, jak zapowiecie wcześniej co wam potrzeba to i pomogę.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wierchy Pasierbiec: udany 'Memoriał śp. Trenera Ficonia'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]