3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Wizja silnej drużyny

Opublikowano 

KS Tymbark chce współpracować z sąsiednimi klubami w celu budowy silnej drużyny opartej na zawodnikach z terenu powiatu limanowskiego. Zespół ma coraz większe aspiracje, ale działaczy nie interesuje polityka ściągania zamiejscowych piłkarzy.

W Tymbarku powoli trwają przygotowania do nowego sezony. Miejscowa drużyna będzie występowała w roli beniaminka V ligi. Jednak imponujące wyniki uzyskane w II rundzie ubiegłego sezonu w okręgówce sprawiają, że Tymbark uznawany jest za drużynę nieobliczalną, która może namieszać w czołówce wyższej klasy rozgrywkowej.

- Nie wybiegamy daleko w przyszłość i nie myślimy o awansie do czwartej ligi – powiedział Jarosław Majeran, prezes Tymbarku. – Musimy włożyć jeszcze trochę pracy w sprawy sportowe i organizacyjne. Oczywiście czeka nas reorganizacja rozgrywek. W tym sezonie awans może uzyskać kilka drużyn. Chcemy się załapać do pierwszej szóstki. Być może będzie to oznaczało wywalczenie IV ligi, ale w tej chwili to są tylko zwykłe spekulacje.

Do KS Tymbark po rocznym pobycie w Limanovii wraca Bartłomiej Naściszewski. Do niedawna piłkarz ten uznawany był za jeden z największych talentów Limanowszczyzny. Występy na czwartoligowych boiskach nie były jednak dla niego udane. Naściszewski często siedział na ławce rezerwowych i niewiele miał okazji na zaprezentowanie swoich umiejętności. Prawdopodobnie w Tymbarku pozostaną również dwaj inni piłkarze Limanovii: Mateusz Czaja i Dawid Kurczab (trwają rozmowy w tej sprawie). Prezes KS Tymbark chce budować siłę zespołu w oparciu o piłkarzy Limanowszczyzny.

– Chciałbym żeby w naszym regionie powstała silna drużyna oparta na miejscowych zawodnikach – powiedział Jarosław Majeran. – Jeśli pojawia się jakiś talent to powinien mieć okazję na grę w wyższych ligach. Nieważne czy w Tymbarku, Limanowej lub innym klubie. Dawniej była całkiem inna sytuacja. Teraz większość nawet małych wiosek ma swoją drużynę piłkarską. Pieniądze rozchodzą się po licznych klubach, które często ledwo wiążą koniec z końcem. Wyniki i szkolenie jest mierne, bo ciężko zbudować dobry zespół w małej miejscowości. Jednak każdy klub może się pochwalić przynajmniej jednym zdolnym piłkarzem. Tacy zawodnicy powinni mieć okazję zagrać gdzieś wyżej, bo inaczej ich talent się zmarnuje. W ten sposób moglibyśmy zbudować jeden lub dwa silne zespoły w naszym regionie. Niestety ten system ciągle nie działa. Kluby z aspiracjami pozbawione takich wzmocnień, sięgają po tzw. armię zaciężną. Na dłuższą metę to jednak nie zdaje egzaminu. Tymbark ma znakomitą bazę sportową i warunki do rozwoju.

Komentarze (9)

JAN
2010-07-12 15:18:06
0 0
I taka właśnie postawa działacza jest godna pochwały i nasladowania. Na limanowskim Forum już ponad rok temu pojawiły się głosy o budowaniu silnej drużyny w oparciu o zawodników z powiatu.Drużyna taka mogłaby z powodzeniem grać conajmniej w III lidze.No ale jakoś działacze poczególnych klubów nie podjęli tematu zapewne przez swoje lokalne ambicje.A wielka szkoda.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-12 16:02:13
0 0
tak jak juz kiedys wspominałem z samego Płomienia z juniorów starszych jak wiem odchodzi kilku uzdolnionych zawodników , niech ktoś sie im przyjrzy.Byli trzonem drużyny juniorów starszych która zająła 4 miejsce w I lidze sądeckiej ze strata 4 punktów do miejsca II.Są to ambitni i dobrze ułożeni przez trenera p. Łukasza Bukowca ludzie.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-12 16:37:34
0 0
Majeran ma dobrą wizję, ale jak ją zrealizować? Fajnie byłoby gdyby działacze tych mniejszych klubów się z nim zgodzili.
Odpowiedz
magik13200
2010-07-12 16:51:49
0 0
super :) u nas w jodłowniku była armia zaciezna i kasa sie skonczyła to sie pokonczyło ale tez walczymy teraz swoimi i jest okręgówka. Fajnie , że tymrark sie odbudowuje . 4 liga w zasięgu
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-12 18:24:24
0 0
Utopia, niestety. Nawet przy awansie Tymbarku do IV ligi (po reorganizacji) żaden dobry piłkarz nie pójdzie grać do nich dla samej idei i hmmm...prestiżu, tylko trzeba mu będzie zapłacić. I tu jest pies pogrzebany.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-12 18:50:04
0 0
Kaliaa, nie chodzi tutaj o działaczy, bo z tego co wiem nigdy nie robią problemu, jak jakiś klub grający wyżej chce wziąć ich zawodnika, tylko o graczy. Jak ma grać dla idei w Tymbarku, to będzie wolał zdecydowanie bardziej zagrać dla pieniędzy w innym okolicznym klubie, nawet klasę niżej stojącym.
Odpowiedz
cortez
2010-07-12 19:04:47
0 0
'Pieniądze rozchodzą się po licznych klubach, które często ledwo wiążą koniec z końcem. Wyniki i szkolenie jest mierne, bo ciężko zbudować dobry zespół w małej miejscowości. Jednak każdy klub może się pochwalić przynajmniej jednym zdolnym piłkarzem. Tacy zawodnicy powinni mieć okazję zagrać gdzieś wyżej, bo inaczej ich talent się zmarnuje.' Ta świetlana wizja wypali tylko w jednym przypadku: kiedy taka drużyna będzie się nazywała nie Tymbark, ale np. jakoś zbiorczo od powiatu limanowskiego, kiedy gmina, powiat i miasto scementują siły organizacyjne i finansowe, żeby jej zapewnić płynność, zaplecze i dobrych szkoleniowców. Niech Pan Burliga zapomni, że za jego pomysłem zorganizowania czegoś takiego pod sztandarem Tymbarku pójdą pieniądze zabrane innym klubom. Tu przecież nie chodzi tylko awanse, granie w wysokich ligach. Dla dzieciaków z okolicznych wiosek to sposób na życie, pasja i nawet jak sobie kopią w C klasie to jest to ważne między innymi dlatego, że to sport nie dla wybrańców, ale właśnie dla tych masowych przeciętnych kopaczy piłki.
Odpowiedz
Alves
2010-07-13 00:00:33
0 0
Utopia - dokładnie. Świetna idea, lecz nierealna i nie do zrealizowania. Tymbark awansował i to normalne, że chce się wzmocnić chłopakami grającymi po okolicznych klubach. Chcą wziąć kogoś z czołowych klubów A-klasy limanowskiej, a także z okręgówki z tych drużyn z naszego powiatu. I tutaj pojawia się problem kasy. Naturalna kolej rzeczy. Dla przykładu - jeden z zawodników Sokoła Słopnice dostaje ofertę od KST, ale za darmo nie przyjdzie grać. Bo, po pierwsze kocha swój klub i miejscowość w której się urodził, a po drugie idzie grać na obce i nawet za głupie dojazdy musi dokładać. Dlatego woli grać na swoim i walczyć ponownie o awans. Jest jeden argument przemawiający za tym, aby zmienił barwy klubowe - wyższa liga, spróbowanie się z lepszymi. Bardzo ważny argument. Zmierzam do tego, że zbudowanie takiej drużyny jest niemożliwe - ze względu na brak funduszy. Chyba żeby taki Szczyrzyc wyłożył kasę, zrezygnował z grajków z NS i Krk, a postawił na Limanowską młodzież. Ale to tylko taka moja wizja. Osobiście jestem za tym, aby stworzyć drużynę, ba REPREZENTACJE POWIATU LIMANOWSKIEGO, która brała by udział w wakacyjnych turniejach. Na trenera proponuje kogoś z naszego regionu - Jarek Kordeczka albo pan Marian Tajduś. I nie jestem ani z Tbk ani ze Słopnic. ;)
Odpowiedz
Angelo
2010-07-13 06:25:57
0 0
Popieram wizję Majerana, który moim zdaniem jest przykładem zmarnowanego przez owczsnych działaczy talentu.Panie Jarosławie, proszę się przyglądnąć juniorom grającym w Płomieniu, Laskovii czy innych klubach i zaprosi do współpracy ich trenerów, a na pewno zrealizuje Pan swoje plany, czego Panu z całego serca życzę.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wizja silnej drużyny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]