8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Zacięta walka i porażka Limanovii

Opublikowano 04.10.2014 15:05:04 Zaktualizowano 04.09.2018 14:11:21 jaca

W 11 kolejce Limanovia przegrała na wyjeździe z Błękitnymi Stargard Szczeciński 1-2. Główny wpływ miała na to końcówka pierwszej połowy, gdy jedna akcja, przyniosła gospodarzom rzut karny i możliwość gry w liczebnej przewadze. Limanovia w drugiej połowie imponowała walką i była bliska zdobycia przynajmniej punktu.

Niestety ostatecznie trzy punkty zostały w Stargardzie Szczecińskim. Sytuacja limanowskiego zespołu w ligowej tabeli staje się coraz trudniejsza.

BŁĘKITNI STARGARD SZCZECIŃSKI – LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA 2 : 1 (1 : 0)

1 : 0 Gajda 40 (rzut karny), 1 : 1 Majcher 48, 2 : 1 Inczewski 81.

Sędzia główny Tomasz Białek (Lubuski ZPN). Żółte kartki: Wojtasiak, Gajda. Czerwona kartka: Różalski (38 minuta, za faul, Limanovia).

BŁĘKITNI: Ufnal - Wojtasiak (70 Flis), Murawski, Pustelnik, Wawszczyk - Fijałkowski, Gutowski, Fadecki (80 Kosakiewicz), Liskiewicz - Gajda (90 Graś), Magnuski (59 Inczewski).

LIMANOVIA: Różalski (czerwona kartka w 38 minucie) - Niechciał, Kulewicz, Mysiak, Gryźlak - Piwowarczyk (86 Hudecki), Margol, Skiba, Komorek (58 Pietras) - Krówczyński (46 Majcher), Waksmundzki (39 Sotnicki).

Tydzień temu Limanovia przerwała serię sześciu porażek z rzędu remisując z Okocimskim Brzesko 0:0. Do Stargardu Szczecińskiego pojechała z nadzieją na przełamanie kolejnych niekorzystnych serii. Limanovia nie wygrała w siedmiu spotkaniach z rzędu, nie zdobyła gola w trzech ostatnich spotkaniach. Od trzech spotkań na wyjeździe nie potrafiła zdobyć punktu a nawet gola. Zadanie przed podopiecznymi Ryszarda Wieczorka bardzo trudne, bo Błękitni w tym sezonie radzą sobie bardzo dobrze, a w zespole Limanovii za żółte kartki pauzować musiał napastnik Marcin Chmiest. Za czerwoną kartkę pauzował także pomocnik Arkadiusz Serafin, kontuzje leczą kolejni pomocnicy: Mateusz Wilk i Dariusz Zawadzki. Natomiast Dawid Basta i Paweł Czajka wrócili już do treningów ale nie byli jeszcze gotowi do gry.

Limanovia rozpoczęła spotkanie bardzo spokojnie będąc od początku bardzo skoncentrowana na grze defensywnej. W pierwszym kwadransie optyczną przewagę posiadali gospodarze, ale nie mieli pomysłu na rozegranie akcji ofensywnej. Tymczasem w 38 minucie doszło do fatalnej w skutkach sytuacji dla Limanovii. Po szybkiej kontrze na czystą pozycję wyszedł Gajda i mijając już Różalskiego, został sfaulowany przez bramkarza gości. Kara była bardzo surowa: czerwona kartka dla Różalskiego i jedenastka dla rywali. Miedzy słupkami pojawił się Waldemar Sotnicki, ale po chwili skapitulował po strzale Gajdy z rzutu karnego. W pierwszej połowie niewiele było ciekawych akcji z obu stron. Jednak jeden błąd kosztował gości utratę gola i jednego zawodnika.

Mimo bardzo trudnej sytuacji Limanovia znakomicie rozpoczęła drugą połowę. Na murawie w miejsce Króczyńskiego pojawił się Damian Majcher i już trzy minuty później zdobył gola. Zawodnik gości wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Po wyrównaniu Limanovia złapała wiatr w żagle i przycisnęła rywali. Na boisku nie było widać, że goście grają w liczebnym osłabieniu. Jednak po kwadransie gospodarze znów zaczęli przeważać. Bliscy ponownego wyjścia na prowadzenie byli w 65 minucie, gdy po strzale bardzo aktywnego Gajdy piłka odbiła się od słupka. Błękitni cały czas atakowali, ale przez długi czas nie potrafili przebić się przez dobrze spisującą się defensywę gości. W 78 minucie ponownie nieznacznie chybił Gajda. Niestety chwilę później gospodarze wyszli na prowadzenie. Po podaniu Gajdy gola zdobył Inczewski. Ostatnie minuty meczu to ataki gości, którzy cały czas naciskali walcząc o wyrównanie. Niestety gospodarze grając w liczebnej przewadze nie dali się zaskoczyć i odnieśli zwycięstwo.

W pozostałych spotkaniach

MKS Kluczbork - Górnik Wałbrzych 2 : 0

Wisła Puławy - Znicz Pruszków 3 : 1

Zagłębie Sosnowiec - Stal Stalowa Wola 1 : 1

Kotwica Kołobrzeg - Energetyk ROW Rybnik 0 : 1

Stal Mielec - Nadwiślan Góra 1 : 1

Okocimski KS Brzesko - Raków Częstochowa 0 : 3

Legionovia Legionowo - Rozwój Katowice 0 : 1

Puszcza Niepołomice - Siarka Tarnobrzeg 1 : 2

1. Energetyk ROW Rybnik 11 22 6 4 1 18-8
2. MKS Kluczbork 11 22 7 1 3 17-8
3. Stal Stalowa Wola 11 20 6 2 3 14-10
4. Błękitni Stargard Szczeciński 11 20 6 2 3 16-12
5. Rozwój Katowice 11 20 6 2 3 15-10
6. Raków Częstochowa 11 19 6 1 4 16-8
7. Siarka Tarnobrzeg 11 19 5 4 2 15-12
8. Zagłębie Sosnowiec 11 18 5 3 3 17-14
9. Znicz Pruszków 11 16 4 4 3 12-11
10. Okocimski KS Brzesko 11 15 3 6 2 9-10
11. Legionovia Legionowo 11 15 4 3 4 12-9
12. Stal Mielec 11 15 4 3 4 12-14
13. Nadwiślan Góra 11 14 4 2 5 15-16
14. Puszcza Niepołomice 11 11 3 2 6 9-16
15. Kotwica Kołobrzeg 11 9 2 3 6 13-16
16. Limanovia Limanowa 11 8 2 2 7 6-17
17. Wisła Puławy 11 8 2 2 7 8-18
18. Górnik Wałbrzych 11 2 0 2 9 7-22

XII kolejka:

Znicz Pruszków - Limanovia Limanowa, 10 października (piątek), godz. 19:00

Raków Częstochowa - Błękitni Stargard Szczeciński

Rozwój Katowice - Okocimski KS Brzesko

Nadwiślan Góra - Legionovia Legionowo

Siarka Tarnobrzeg - Stal Mielec

Energetyk ROW Rybnik - Puszcza Niepołomice

Stal Stalowa Wola - Kotwica Kołobrzeg

Górnik Wałbrzych - Zagłębie Sosnowiec

Wisła Puławy - MKS Kluczbork

Źródło: własne, lajfy.com, http://live.blekitni.stargard.pl

Komentarze (11)

konto usunięte
2014-10-04 17:19:22
0 0
Limanovia przejdzie do historii ponieważ przez dwa sezony z rzędu spada z II-ligi
Odpowiedz
willma
2014-10-04 17:36:20
0 0
do lg1
nie spadną trzeci sezon się utrzymają,ale jest kaastrofa gdzie ten szum i pompowanie balona pod szyldem limanovia,klubik kibica działa bo działa kibicowsko też już ludzi ubywa coś juz prysneło jak bańka mydlana skonczylo się kibicowanie o sile więcej niż 100 osób
Odpowiedz
spluwicho
2014-10-04 17:37:38
0 0
Limanowia to dno i 2m mułu
Odpowiedz
willma
2014-10-04 17:52:00
0 0

Z przebiegu meczu limanovia nieżle wyglądała,ale tez widać widoczne braki także w przerwie ''gwiazdeczki odjadą z Limanowej

Odpowiedz
jendreczek
2014-10-04 19:57:43
0 0
Dziękujemy ci Marku i Rychu za waszych rządów i miasto i klub są w czarnej d....e. Mam do was dwa proste słowa w.........ć z klubu.
Odpowiedz
staruch
2014-10-04 21:15:17
0 0
Kasperczyk ich zajechał, zle przygotowal fizycznie, ile juz tych goli w koncowkach stracilismy...
Odpowiedz
pajero
2014-10-04 21:28:44
0 0
ale Pan kiełbasa zatrudnił trenera : Ryśka Pełne Portki Strachu: jest 38 min zespół zaraz bedzie przegrywał a on ściąga z bojska jedynego napastnika prosząc o jak najmniejszy wymiar kary.
Odpowiedz
JAN
2014-10-04 21:50:42
0 0
Dzisiejsza gra była całkiem przyzwoita.Nie ma już tej 'krakowskiej gierki'na boki i do tyłu.Niestety jakieś fatalne fatum wisi nad tym zespołem i sędziowie też nam nie sprzyjają ani na wyjeździe ani u siebie.Wygląda to nawet jakby pewne drużyny były wytypowane do wylotu z II ligi i właśnie sędziowie to realizują. Należy mieć nadzieję,że wraz z poprawa gry fatum też ustąpi.
Odpowiedz
romcio1985
2014-10-04 22:16:08
0 0
Limanovia tokolejna ofiara durnego przepisu... podwójnego karania. Jeśli rzut karny to powinna być żółta kartka, a nie czerwona. Od jakiegoś czasu słyszę że mają to zmienić ale jak do tej pory dalej obowiązują te bezsensowne zasady.
Odpowiedz
willma
2014-10-05 00:21:13
0 0
Nie róbmy ofiary z Limanovii,sami sobie zasłuzyli na miejsce które zajmuja,jest trochę aspektow które do tego doprowadziły,
w Limanowej nie ma przedewszystkim kibicow z prawdziwego zdarzenia,lepiej to wyglądało w 4 lidze ale dlatego że na trybuny można było wnieść wszystko 2 liga i sie skończyło jest może 20 chłopa którzy chcą coś jescze zrobić ale się też pomału wykruszają nie masz doładowania nie jedziesz takie motto w Limanowej maja chyba kibice.
Druga sprawa to brak drugiej drużyny,ale tutaj długo i daleko nie trzeba szukać ale trzeba dużo chęci fuzja z Płomieniem Limanowa,i w ten sposób zyskuja dwie drużyny z Limanowej,tylko że Płomień tak szybko nie dpusci bo to drużyna społeczna budowna zawsze na zasadzie spolłeczności.Trzeci aspekt drużyny młodzieżowe niby graja sukces są ale co dalej lipa zamiast iść dalej w kierunku kariery cofaja się,albo jeszcze gorzej rezygnują.W Limanowej sport zawsze był i jest na super poziomie,tylko w pewnym momencie siada wszystko bo chodzi o finanse,zastanawiające jest to że tyle kasy pompujemy w Limanovię ale przedłożenia na sukces sportowego to nie ma żadnego.Gramy w tej 2 lidze a zachowujemy sie jak ,amatorzy,uważam że ta zmiana trenera dużo wniesie,w przerwie zimowej można ściągnąc zawodników którzy za taką kasę jaką gwiazdeczki biorą,będą gonić przeż 90 minut i prosić o więcej.Dzisiejsza porażka daje wiele do myślenia gdzie ta Limanovi sprzed 5 lat,gdzie Limanovia z tamtego sezonu.
Odpowiedz
jopczas
2014-10-06 10:05:43
0 0
Limanovia to dno rządzi tam kasa i nic więcej. Patrząc na kluby które są w mieście Płomień Limanowa jest zawsze w cieniu Urzędu. W tej drużynie jest potencjał.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zacięta walka i porażka Limanovii"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]