AdamKnight
Wpisy na forum: 197
Nie dziwiłoby mnie to, gdyby takie rzeczy miały miejsce w normalnym czasie. Ale teraz czas jest wyjątkowy. Nie możemy wejść do lasu, nie możemy swobodnie się poruszać i przemieszczać bez wyraźnego powodu. Wszędzie są ograniczenia, więc naturalnie musiały one objąć także kościoły. Mówisz, że dałoby się to lepiej zorganizować biorąc pod uwagę powierzchnię kościoła i uzależniając od niej liczbę uczestników. Opcja na pierwszy rzut oka wydaje się rozsądna, ale czy faktycznie bezpieczna? No właśnie, słusznie użyłeś tutaj cudzysłowu (wiem, wiem, zapewne miałeś inną intencję - swoją drogą jak dla mnie trochę przewrotną, bo czyż ma nam nie zależeć na własnym zdrowiu, ponieważ są sprawy ważniejsze?), otóż z bezpieczeństwem nie miałoby to za wiele wspólnego. Wyobraź sobie, że pomiędzy wiernymi jest dystans - dwa, trzy metry? - właściwie ile? - w każdym razie ktoś nagle kicha... no... i kicha (w sensie kiszka, niefajnie)! A co z komunią? Masz jakiś pomysł? Zresztą tak czy siak ograniczenia (takie czy inne) by były, a więc nie każdy mógłby we Mszy uczestniczyć. To co, kto pierwszy ten lepszy? A ten, który by do kościoła nie został wpuszczony? On ma być gorszy? Widzisz ile rodzi się pytań, a Ty się dziwisz, że Ci się dziwię.
Ten fragment, poza kondycją wiary niektórych kapłanów, mówi o nieposłuszeństwie względem Kościoła. Ja się zatem teraz zastanawiam, czy to nie o Tobie, który stawiasz się w roli nieposłusznego.
Chodzi o to, żeby w kościele mogło być 50 osób, jak wcześniej? Ale wcześniej, gdy mogło być 50 osób, też nie było "dobrze".
Dzięki za odpowiedź, chłopie! Ale to za jakiś tydzień, dwa? Czy może w maju? Bo nie wiem kiedy ten remont skończą.
Kiedy w Limanowej otwierają lodowisko? Ktoś coś?
Zjeżdżalnia, która parzy.
Ale co się dzieje?
Zdaje się, że trzeba sobie radzić samemu. Moja propozycja: podpiąć drut do prądu.
Wciąż mi się wydaje, że brak sklepów typu firany zasłony.
Czemu ja miałbym się łączyć z Tobą, tom3331? Ja, podobnie jak większość parafian, nawet nie wiem o co chodzi. To skąd mam wiedzieć, słusznie, niesłusznie go przenoszą? Śmiem nawet twierdzić, że sam nie wiesz o co chodzi, a gadasz jakieś głupoty. Pokażmy Piotrowskiemu. Też mi coś! To mu pokaż, co tam chcesz mu pokazać. I mów za siebie.
Nie trzeba daleko szukać. Wystarczyło napisać na forum i już się znalazło dwóch takich, co to mówią, że jak się nie podoba to se coś tam. Typowe chamstwo. W Maxbusie jest kilku bardzo fajnych kierowców, są i też tacy, którzy mają u mnie na koncie kilka wpadek (choć generalnie w porządku). Nie wiem, kto tam odbiera telefony, ale wydaje się bardzo niefajny i nieprzyjemny. Odpowiada w sposób zdawkowy, tak jakby robił wielką łaskę, że raczył odebrać telefon. Ma się wrażenie, że przeszkodziło mu się w czymś bardzo ważnym (tak jakby właśnie oglądał 35671 odcinek klanu). Nie lubię źle oceniać ludzi, ale gość się po prostu nie nadaje do udzielania informacji i tyle. Jak to czyta, niech wie, niech się zmieni (choć pewnie nic sobie z tego nie robi, bo ma się wrażenie, że do szczęścia wystarczają mu stali klienci). Ale np w takim Mirobusie też zdarzają się perełki. Tak jest pewnie wszędzie, w busach-nie-busach, co pokazali właśnie @wikijuda oraz @piterek.
Dobrze, że jeszcze ta zjeżdżalnia nie kopie prądem jak się nagrzewa... Fionka, no bądź poważną dziewczynką!
Nie wiem, co Ci poradzić, Kolego. Osobiście próbowałbym zasięgnąć informacji w kiosku obok starostwa. Tam mogą się orientować.
Zajec, bywa i tak, że ludzie starsi i młodsi też umierają. Umierają dziewięćdziesięciolatkowie i umierają pięciolatkowie. Ale to w żadnym wypadku nie znaczy, że skoro oni umierają, to my możemy ich zabijać.
Ja widziałem, że ktoś podpiął choinkę do gniazdka.
Mam Hasselblada w idealnym stanie. Cena jaka mnie interesuje, to coś koło 12 tyś (do lekkiej negocjacji). Myślę, że cena jak najbardziej rozsądna. Szczegóły pw.
Zawsze mnie ciągnęło w Ałtaj. Opowiedz jak tam jest, proooooooszę! :)
Gdzie jest nieznane?
Istnieje możliwość, ale że tak nie nie można, po prostu nie przystoi nam, ludziom kultury i nauki, samochód zostaw na parkingu przy leśniczówce niedaleko Przełęczy Słopnickiej. Życzę pięknych widoków!