Doriska
Komentarze do artykułów: 979
bearchen- ze wszystkiego można wyjśc- tak napisałaś, ale to pojęcie względne... Matka potrzebuje pomocy, wsparcia, terapii... a to trwa... czasami bardzo długo... więc dziecko może jej nie poznać a to kolejna tragedia dla niego. To jest długie leczenie i trzeba chcieć na dodatek się leczyć, a ona była już na odwyku i nic to nie dało... Każdy z nas ma problemy! nie każdy na szczęście sięga po kieliszek, toż dopiero byłaby tragedia bearchen.
Masz rację- państwo w sumie nic nie robi... ale lepiej że dzieciak został zabrany niż miało by się jemu coś stać. Taka prawda.. matka była na odwyku i nic do nie dało, zaczeła znowu pić,i masz rację iż potrzebna jest pomoc... ale nazywajmy rzeczy po imieniu, bardzo źle postąpiła, tym bardziej iż dziecko jest malusieńkie... Wiem, nałóg alkoholowy, może jak przejdzie terapię wówczas dzieciak wróci do niej. Nie jest powiedziane iż na stałe odebrali matce dziecko, sprawa jest w toku.
Oczywiscie że nie była pod wpływem... Konkubent zmarł i wówczas zaniosła dzieciaka do sąsiada... nie chce myśleć co by było gdyby dalej pili... mogło by dojść do tragedii jeżeli chodzi o to maleństwo. Szkoda słów!
bearchen- a dlaczego przechodzi? o to jest pytanie... to jest dramat... patologia... jak można robić coś takiego mając pod opieką 2-miesięczne dziecko??? PasazerLinii7- Ty człowieku możesz mnie wyzywać, nie robi to na mnie najmniejszego wrażenia, jeżeli Ci to pomoże- bardzo proszę... ale napiszę kolejny raz- zawiniła matka, jej zachowanie było KARYGODNE!
Owszem, także trzeba pomóc... powinna trafić na odwyk jak sobie nie radzi z alkoholem, ale maleństwo nie jest niczemu winne a naraziła go na niebezpieczeństwa. Niestety taka jest prawda!
PasazerLinii7- ja jak i Kinia nie obrzucałyśmy błotem tej kobiety... prawda jest taka iż powinna się leczyć! Dowiedziałam się ze była na odwyku, wróciła do picia! To jej jest wina i nie tłumacz jej... Matka opiekująca się dzieckiem i to 2-miesiecznym nie powinna pić... żadne argumenty nie usprawiedliwiają jej iż po przyjeździe karetki zaniosła dziecko do sąsiada... Gdyby nawet wcześniej to zrobiło, to dzieciątko zostałoby u sąsiada na noc, nie zdążyła by wytrzeźwieć, gdyby nie doszło do tragedii-zmarł jej konkubent, różnie mogło by się stać... Owszem każdemu może się noga podwinąć ale bez przesady, by chlać przy niemowlaku. Twoje komentarze są naprawdę delikatnie mówiąc żałosne. Możesz Jej bronić, tylko Ty jeden w sumie to robisz pod tym artykułem. Jeszcze raz napisze- to żadna matka skora nie myślała o dzieciaku tylko o wódce!
Doradco- spokojnie... jak ma być to będzie... żona w rzeczy samej :) Nikt z nas nie wie co przyniesie nowy dzień... Wzajemnie... cudnych snów :)
Kinia434- bardzo się cieszę iż jest w porządku i oby tak dalej... Dziękuję za komplement... pewnie musisz mnie i córę znać z widzenia... oj jaki ten świat mały :)
kinia434- podziwiam Cię... tak dobrze sobie radzisz, ja także sama wychowuję córę ale mam Ją jedną i zdarzają sie wzloty i upadki, gdyż jestem bardzo impulsywną osobą...
@PasazerLinii7- po pierwsze, niestety nie jestem nastoletnią smarkulą... Po drugie- mam dziecko które ma 12 lat! Jest już 'prawie' odchowana... Po trzecie- branisz tej kobiety a mogło dojsc do tragedii, zresztą doszło- zmarł ojciec dziecka! Pomyśl co by się stało gdyby to maleństwo po przyjeździe karetki nie zostało odniesione do sąsiada, co by się stało, gdyby nadal pili a dzieciątko mogło być głodne, brudne, nie przewinięte! Nie wiem czy wiesz jak wygląda 2-miesięczny maluszek!!! Jest to patologia i trzeba coś z tym zrobić a nie siedzieć z założonymi rękami! Nie jestem kryształowa i ciągle popełniam błędy, ale przy takim maleństwie nie spożyłabym grama alkoholu! Napisałeś a raczej zapytałeś dlaczego osądzamy matkę... osądzamy ponieważ jest winna tego co zrobiła... piła nie myśląc o dziecku! Mogła się zgłosić o pomoc jeżeli nie dawała sobie rady z alkoholem, ale niestety lepiej było zachować się w ten sposób!
Więc w takim razie powinna mieć kuratora... niestety to także powinni sprawdzić... tak nie może być! Dobrze że dzieciak żyje bo różnie mogło się skończyć... Nie wiem czy w ogóle można nazwać te kobietę matką... jedno dziecko odebrane, przy drugim picie... ważniejszy alkohol! Brak słów!
Kobieta musi trafić na odwyk! Zastanawiam sie dlaczego kurator nie interesuje się tą rodziną... nikt nie podaje że interweniował kiedykolwiek.
saleen22- haha ale mi pojechałeś a raczej zacukrowałeś... No ba, wszak to nieprzyzwoicie pisać tak na ogólnym forum... Wracając do tematu, skoro odebrali już jedno dzieciątko, coś w tej rodzinie nie było tak. Powinna odpowiedzieć i to surowo!
kinia434- nie tłumacz się temu człegowi, pewnie nie zrozumie... Pozdrawiam Cię serdecznie.
PasazerLinii7- chyba to Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem! oto fragment artykułu : ' Przypomnijmy: w sobotę około godz. 16:30 w Męcinie zmarł 53-letni mężczyzna, który wcześniej ze swoją konkubiną spożywał alkohol. Kobieta, po wezwaniu pogotowia, zaniosła dwumiesięczne dziecko, którym wspólnie się opiekowali do sąsiada, a policję wprowadziła w błąd, mówiąc że znajduje się ono na terenie gminy Mszana Dolna u jej rodziny. Po zweryfikowaniu tej informacji, policjanci odnaleźli niemowlaka w Męcinie, pod opieką sąsiada. Tego samego dnia, dwumiesięczne dziecko trafiło do Szpitala Powiatowego w Limanowej.'
Tak, po przyjeździe karetki matka zaniosła niemowlę do sąsiada... sądzisz iż 2-miesięcznym maluchem opiekował by się sąsiad???!!! i nie zareagował na libację alkoholową ? Jeżeli tak to także powinnien ponieść karę! Już sam fakt iż oszukiwała i mataczyła w tej sprawie daje do zrozumienia!
kinia- ' nie waczlczmy z idiotami, mają przewagę liczebną ' Ktoś nie umie widac czytać ze zrozumieniem, rodzice chlali a dzieciak był wraz z nimi, dopiero potem odniosła maleństwo do sąsiada... to straszne. Coraz częściej się słyszy o takich sytuacjach... a ojciec dziecka- cóż- niech spoczywa w pokoju...
'Kobieta, po wezwaniu pogotowia, zaniosła dwumiesięczne dziecko, którym wspólnie się opiekowali do sąsiada, a policję wprowadziła w błąd, mówiąc że znajduje się ono na terenie gminy Mszana Dolna u jej rodziny. Po zweryfikowaniu tej informacji, policjanci odnaleźli niemowlaka w Męcinie, pod opieką sąsiada. Tego samego dnia, dwumiesięczne dziecko trafiło do Szpitala Powiatowego w Limanowej.' Dobrze Sąd zrobił, gdzie matka pod wpływem alkoholu mogła zrobić coś takiego... To dwumiesięczny dzieciaczek który tak jak Kinia napisała powinno być obtoczone miłością, troską itp... Niestety było inaczej! Karać surowo, wówczas może nauczą się niektórzy...
Właśnie miałam pytać jak się czuje poszkodowany? mam nadzieję iż jest lepiej... szybkiego powrotu do zdrowia!
Oj ostatnio same wypadki się zdarzają, cóż za pech... Powrotu do zdrowia!