Doriska
Komentarze do artykułów: 979
bearchen- to samo chciałam napisać, wyprzedziłaś mnie... dziecko gorączkowało i nie wiadomym było jeszcze iż ma chore gardełko... Lekarz bez dwóch zdań powinien dzieciaka zbadać, nie zrobił tego, pewnie się nie chciało... Co do portalu- dajcie spokój, macie wyjaśnienia obu stron... Ja się cieszę iż takie sytuacje są nagłaśniane...
Bzurys- z pewnością doktor Skalski konsultował malucha skoro Jego mama twierdzi iż w Polsce nie ma szans na operacje...
Mam nadzieję iż pieniążki zostaną zebrane i dzieciaczek będzie operowany w Monachium u Doktora E.Malca który uratował już niejedno ludzkie życie...
Zgadzam się i brawo Łukaszu... Jesteś Wielki ;)
Dobrze że ojciec dziecka ma nagranie rozmowy z lekarzem... ciekawe co wyniknie z tej sytuacji... zwolnić 'drania'...
Janku- ja Ci nie wytknełam więc pozdrawiać możesz... Co do mojej osoby- jestem wredna, czarna diablica... impulsywna i do bólu szczera... ale dobrze mi z tym Janku :)
bearchen- czuj się jak u siebie, ogrodzenie sciągnięte wiec sam wjazd i gra. Doradco- kumplowi z którym czasami jeździsz- też autko zaparkuje... jednak aż taka zła nie jestem jak mnie malują...
bearchen- spokojnie... samochód Doradcy postawimy w innym miejscu niż Twój i obaw nie będzie... nie grozi żadne zarysowanie... sorry ale nie mogę zrobił 'małpy' na klawiaturze, do wymiany... ale to zabrzmiało ha Pozdrowionka Bearchen :)
Janku-no jak możesz? osz to się zbulwersowałam... za darmo u mnie, bo nie stać mnie na kupno parkomatu haha
zapraszam, zapraszam, bedzie po kłopocie... tak myślę, jakby sie uparł to zmieszczą się i jeszcze dodatkowo dwa samochody, za domem dużo miejsca, i bezpiecznie...
O jak miło :) ogród ogromny więc bez obaw, zmieszczą się i dwa :) samochody w rzeczy samej...
Doradco a mnie pozdrawiasz jak? widzisz, ja siedzę cicho, nie interesuje mnie gdzie burmistrz parkuje :) może nawet w moim ogrodzie... zapraszam...
Doradco mój kochany, oczy nie te... spróbuje link wysłać... wejdz sobie na mój profil na fb jak posiadasz i wszystkiego się dowiesz...
jark3 coś tam- nie podoba się... to nie czytaj...
Janku, Doradco- gdzie jesteście :( samotność to taka straszna trwoga:(
Ja już jestem na lekkim rauszu, czasami trzeba, po tak ciężkim i nerwowym wczorajszym dniu... ale jeszcze wiem co piszę więc źle nie jest...
Janek64- no ba, jakże inaczej! łopata kupiona, kurta ciepła także- wiesz bym nie przemarzła i nie musieli mi udzielać pomocy na SOR i bo boju... pokażemy Panu dyrektorowi jak sie pracuje :)
O to ja też idę pić... czas życia krótki, napijemy się wódki :)
beorn- nie do końca... ale to temat rzeka... cieszę się iż są osoby z niego zadowolone... większość niestety nie... a zobaczymy to przy następnych wyborach... nie ma o co się kłócić i o kogo... miłego...
Janek- nie chodzi o rozdawanie pieniedzy, co do reszty to na pv ponieważ nie jest to zbyt przyjemny temat... pozdr!