Doriska
Komentarze do artykułów: 979
kinga3- i tu masz rację, krótko i na temat ale 'znawcy prawa' się burzą...
kubaaa-widzę iż czytać dokładnie nie umiesz... napisałam ze w szpitalu byłam godzinę a pan doktor wręczył mi karte na której było napisane iż po wielogodzinnej obserwacji pacjentkę w stanie ogólnym dobrym wypisano do domu. Ja wiem o co chodzi ale Ty raczej nie masz zielonego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi.
bliźniak-a już sprawa przeciwko niemu się toczyła, mówią że Dyrektor na pewno o tym nie wiedział a ja i inne osoby na ten temat mam inne zdanie. HerrFlick- będzie Tvn oj na 100% będzie:)
Drocz sie drocz jezeli tylko sprawia Ci to przyjemnosć... Dobranoc...Śpij słodko i nie wstawaj aż do ranka...
złośliwcu-ja nie powiedziałam że szpitala nie lubię tylko dyrektora a to wielka kochany różnica... Boże nie daj mi sie urodzić córką w życiu mym następnym...
alim-poczytaj dokładnie moje posty a potem mozesz się czepiać:) Najpierw trzeba zrobić porządek na swoim podwórku a potem docinać innym...
Nie wiem czy mnie lubisz, wiem że sie w tym momencie droczysz ze mną ale masz takie prawo, zgadzać się ze mną także nie musisz jeśli taka Twoja wola-szanuję ją. Kiedyś już napisałam iż jesteś niesamowicie inteligentnym facetem, masz klase itd. Nawet gdybyś mnie chciał zbluzgać (masz do tego pełne prawo) zdania o Tobie nie zmienię. Co do doktora-sprawa nie trwała miesiąc kochany złośliwcu nim wyrok się uprawomocni mija 14 dni, oczywiscie zgadzam się że można to wszystko sprawdzić, jak napisałeś jest datownik... Jeżeli natomiast chodzi o dyrektora jest dwulicowy a tego nie trawę, owszem także go nie lubię i nie zaprzeczam iż miałam z nim na pieńku, co do kawy i róż- przemilczę te Twoją złośliwośc. Walić prosto z mostu będę ale nie pod tym artykułem co pan dyrektor jak to nazwałes 'narozrabiał'.
bearchen- ja niestety miałam styczność z doktorem Kowalikiem, kiedyś karetka zabrała mnie do szpitala, doktor miał dyżur, zrobiono mi ekg i czekali jakie badania dalsze lekarz zaleca. Przyszedł, zapytał jak się czuję po czym stwierdził iż powinnam udać się do kliniki kardiologicznej. Byłam na sorze koło godziny, a on dał mi wypis na którym napisał: 'Po WIELOGODZINNEJ obserwacji pacjentkę w stanie ogólnym dobrym wypisano do domu'... Wszystko na ten temat... Panie doktorze, no cóż, proszę odpoczywać spokojnie w domku bo naprawdę był pan bardzo 'przemęczony'.
Złośliwcu- pytasz za co dyrektora, pomyśl, o wyroku dyrektor wiedział wcześniej, oczywiscie tym prawomocnym a nie reagował, miarka sie przebrała jak ojciec poszkodowanego 80latka opisał jak został potraktowany i nie tylko w tym dniu on przez pana doktora... Gdyby sprawy nie nagłosniono pan Kowalik przypuszczam nadal pracowałby na sorze. Jest jeszcze jedna sprawa związane z dyrektorem ale o tym za jakiś czas...
1234567- chyba trzeba zacząć od zmiany dyrektora i zrobić porządek na sorze, zatrudnić więcej specjalistów a nie szukać oszczędnośći.
limanovin- stwierdzam fakty tylko kochany....
Coś tu do końca nie jest tak. Wyrok uprawomocnił się 17 lutego, więc od tego czasu doktor nie miał prawa wykonywać zawodu, radca prawny szpitala twierdzi iż w miniony poniedziałek szpital wyrok otrzymał i niezwłocznie doktor został zwolniony. Uważam iż wyrok szpital miał już wcześniej, od uprawomocnienia mineło 2 miesiące, pan dyrektor nadal śpi, gdyby nie artykuł o 80letnim pacjencie z podejrzeniem wylewy pan Kowalik nadal byłby pracownikiem sor...
ian-pokazałeś swoimi komentarzami prawdziwe swoje JA! Jesteś dumny z siebie? Jest wolność słowa i każdy może swoje zdanie napisać. A ja zapytam: gdzie Twoja kultura??? została pewnie za drzwiami i trzepie porami... Każdy z nas ma jakieś wady, lecz choć bardzo byś się silił-innych zmienić nie dasz rady, za to siebie- w kazdej chwili... Ian-może więc czasami warto zastanowić się nad sobą, ciut pomyśleć i pomału zmienić w sobie to i owo!
1234567- masz całkowitą rację...
hawkeye- widzę iż umiesz tylko ubliżać innym jeżeli coś nie pójdzie po twojej myśli. Jest wolność słowa, i każdy ma prawo wypowiedzieć się co myśli, jakie ma doświadczenia związane z SOR itd... A ten portal jest bardzo potrzebny i tego typu informacje umieszczane na nim... Bardzo dobrze iż Top dodaje tego typu artykułu, szacun dla Niego...
To jest tzw.bezstresowe wychowanie, chciał zaszpanować przed dziewczyną, szkoda słów co młodzież w dzisiejszych czasach wyprawia. Znając życie dostanie dozór kuratora sądowego,nieźle się popisał...
Przeczytałam i az się zawstydziłam, Złośliwiec chciał bym była grzeczna, Ty zaś grzeszna haha Jednak dobrze ze to był żart, jakże można te dwie rzeczy ( grzeczność i grzeszność) pogodzić ze sobą... Również pozdrawiam:)
Dzięki XxxChe :)- Nie bój nic, polecimy w inną podróż podniebną :)
haha ale nas Top zrobił w balona, ale było w sumie całkiem miło... Złośliwcu- a ja już myślałam że polecisz ze mną w podróż podniebną...nawet się łudziłam iż się ziemia stęskni za nami:) ' więc weź mnie za rękę lecimy do nieba, nie trzeba nam ubrań i chleba nie trzeba, do gwiazd wielkim wozem za chwilę ruszamy, świat zostawiamy za nami...'' haha niezły żart....
Obiecuję, nie zawiodę, będę grzeczną dziewczynką-do czwartku!