Nareszcie ktoś pomyślał logicznie.A,ja się pytam,którędy mam chodzić z dziećmi w wózku?Mam się poruszać jak samochody dookoła ronda?Bo chodnikiem się nie da.Starsi ludzie też chyba mają fruwać,idąc w kierunku rynku.Kto widział taki sklep w centrum miasta na dodatek bez parkingu.Mieszkańcy okolicznych wiosek mogą jechać do okolicznych metropolii na zakupy.

Ciekawe,że ja co piątek kupuję od 'baby' ser,śmietanę,jajka,chleb,sery owcze etc.Chyba nie mają żadnych zezwoleń.Coś się Hienie pomerdało.

Najlepiej postawić rogatki i nikogo nie wpuszczać do Limanowej, ani nic nie organizować.Pan Bełtowski niech leczy swoje frustracje w Krakowie.Bo jak narazie to niewiele o nim słychać.Niech sam się weżmie za organizację albo niech pomaga a nie wszystko tylko be...Polactwo się odezwało.

Mówta co chceta rynek jest piękny.Oprócz kosmodromu i faktycznie koszmarnych reklam na niektorych elewacjach.No cóż, nowobogaccy mają swój gust.

Czytając te wszystkie wpisy,dochodzę do wniosku,że radnym z Limanowej należałoby wręczyć liczydła,rysiki i deski do pisania.Myślę,że niektórzy byliby usatysfakcjonowani.W średniowieczu już myśleli jak ułatwić sobie życie.Ludzie mamy 21 wiek!Pan Sukiennik to wielka żenada.Nie chciałbym,że ktoś taki mnie reprezentował.Limanowa i tak pięknieje mimo,że Pan Sukiennik nie chce laptopa.

O,Wislak się odezwał,ale jakże delikatny.Adamski jeszcze podskakuje,zobaczymy jak długo.

Drogi Wislak/u/!Ponieważ padało zaytanie o kandydaturę podałamn swoją propozycję.A jeżeli chodzi o gaworzenie to śmiem twierdzić,że chodzi o wyłącznie o twoje szczeniackie.Proponuję ci dać sobie spokój z dydaktyką nauczania bo chyba nie bardzo wiesz co to czytanie ze zrozumieniem.Mam cichą nadzieję,że w końcu ktoś da ci radę za notoryczne obrażanie ludzi.Szkoła to raczej tobie się kłania.Pozdrawiam.

Ja widzę tylko Wislaka, najbardziej zasłużonego internautę.

Wybacz,ale szef jest stworzony do wyższych celów.A tak na marginesie niedługo będzie wolny stołek prezesa, masz okazję wystartować.Będziesz alfą i omegą w AMK.Limanowscy malkontenci!Nic się nie podoba,no ale trudno wina Tuska.

Panie Wislak,czytając pańskie wypowiedzi/czytaj wypociny/,śmiem twierdzić,że reprezentuje pan poziom nawet nie ćwierćinteligenta.Język ,którym się pan posługuje zatrzymał się na kilku słowach: kacyk,mentor, pachołki.Chciałam zaznaczyć,że pachołkiem nie jestem,aczkolwiek popieram burmistrza Biedę.Nikt mi nie wmówi,że nic nie robi dla Limanowej.W końcu należałoby coś zrobić z tymi śmierdzącymi i smrodzącymi busami,których kierowcy cały czas gadają przez telefon w czasie jazdy. Pańska nienawiść do p.Biedy ,Zonia,Gawrona przybiera wręcz chorobliwe objawy.Może jakiś seans psychoterapeutyczny?Pańskie frustracje są żenujące.Radzę poczytać słownik wyrazów obcych,ewentualnie słownik języka polskiego, poszerzy pan zasób słów ojczystego języka.Może wizyta w bibliotece wpłynęłaby na rozwój pańskich horyzontów myślowych.Może w końcu zmieniłby pan płytę,bo ta już znudziła się nawet mentorom,kacykom, pachołkom etc.Znalazłam nowe słowo parweniusz.Brawo!

Zaciekawiło mnie to,że podobały jej się śpiewy góralskie w kościele.Może była w 'Zbójnickiej',niedaleko od kościoła.

Panie Wislak stwierdzam,że jest pan aktywny pod każdym artykułem,na wszystkim się pan zna,ale intelektualnie reprezentuje pan poziom poniżej normy.Nie wiem do jakich szkół pan uczęszczał,ale poziom wiedzy raczej kiepski.Burmistrzom:Biedzie i Zoniowi nie dorasta pan do pięt.Radzę przerzucić parę kartek słownika języka polskiego i poszukać innych słów oprócz: mentor,kacyk,klakier.Szkoda,że pan nie ma swojego mentora/tak pan stwierdził/,bo może by coś z pana wykrzesał.Obraża pan nie tylko p.Biedę,Zonia,Gawrona,ale również innych.Za to wg pana są obrażane na tym forum uczciwe osoby tzn.kto?Bo rozumiem że panowie w/w są nieuczciwi i ich można obrażać.Z niesmakiem czyta się pańskie wypociny,tak wypociny.I niech pan sobie gęby nie wyciera demokracją, że w niej tzn.demokracji wszystko wolno.Radzę wziąć się za podniesienie swojego poziomu intelektualnego.A tak na marginesie to skończ waść pisać te żałosne,wredne gnioty.Życie jest tak krótkie,a świat taki piękny a i ludzie dobrzy.A o ile ładniejszy byłby rynek z widokiem na krzyż,gdyby nie te śmierdzące busy.Pozdrawiam.

Pełna kompromitacja pana inspektora ITD.Wstyd ,że taka osoba nie posiada wiedzy odnośnioe transportu drogowego.Wydaje mi się że chyba podobają mu się przewożnicy.Kompletny brak nadzoru nad prowadzoną komunikacją prywatną.Wystarczy zobaczyć jak wuglądają busy ,ich stan techniczny,gdzie się wysadza pasażerów i ile się ich przewozi.Nie wystarczy stać naparkingu na Wysokim i spać w samochodzie. Zupełny brak nadzoru z pana strony jako szefa tej komurki.

Panie Wislak,niektóre tu czytające głupki,stwierdzają,że tą recenzję zerżnąłeś z internetu.Nie dodaj pan sobie splendoru,cudzymi wypowiedziami.Pozdrawiam.

Brawa dla burmistrza!Nareszcie coś się zmienia na dobre.Jeszcze żeby znikły busy z rynku,byłoby czym oddychać w blokach.Odsłoniłby się piękny widok na krzyż.

A może by tak przy wszystkich tego typu informacjach podawać tabelę III ligi?. Takie to trudne

Panie Burmistrzu. Takiej samowoli jaką robią limanowscy busiarze to chyba nie ma w Polscee.Jak powinna wyglądać komunikacja prywatna to proponuję zobaczyć w Nowym Sączu.Tam MaXbus musi się podporządkować decyzją prezydenta.Na temat kultury jazdy Limanowskich busów to lepiej się nie wypowiadać.Wystarczywyjeżdżając z Nowego Sącza to zaobserwować.Jaka kultura osobista taka kultura jazdy.Ciekawi mnie gdzie jest ITD.Właściciel Maxbusa - czy widział pan swój dworzec na ul.ZY.Augusta dzisiaj około godz.16.00.Jaki właściciel taki porządek.Jak to ma być limanowski przedsiębiorca to pożal się BOŻE.

Pismo pani Michury trąci stylem pana SB.Na szczęście ta pani nie uczy języka polskiego,chyba że w swoim przedszkolu wprowadziła eksperymentalnie ten przedmiot.

Słońce1,chciałam zapytać,gdzie jest ta miejscowość Mszanej,bo nie mogę tego znależc na mapie.Bo jeżeli to chodzi o Mszanę Dolną,to powinno być od strony Mszany.Wcale się nie dziwię,że potem dziennikarze jadą do Limanowy.

Panie exkalibur nie karm nas sloganami typu demokracja,dyktatura,konsultacje z mieszkańcami,bo chyba nie za bardzo jarzysz znaczenia tych pojęć.W najstarszych demokracjach czegoś podobnego nie słyszeli.