3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

airam

Dołączył do portalu: 2012-04-28 20:24:36
Ostatnia aktywność: 1970-01-01 01:00:00

Komentarze do artykułów: 7

Nauczycielka uznana winną znęcania

byle tylko tych winnych a wiecie, że ta szkoła jest jakaś dziwna dyrektor ciągłe pląta się po sądach, pozywa nauczycieli i nauczyciele go pozywają, a co gorsze nauczyciele wygrywają w sądzie ogromne pieniądze, jak wieść gminna niesie prawie 200 tysięcy a ostatnio w maju nauczyciel wygrał w sądzie pracy około 9 tysięcy brutto plus zaległe odsetki ciekawe kto za to płaci ? czy dyrektorka z własnej kieszeni płaci za adwokata, czy to gmina z pieniędzy podatników ? Czy gminę stac na taką dyrektorkę? Widocznie gminę Jodłownik tak a tyle rzeczy można by było zrobić za te pieniądze dla naszych dzieci, ale cóz wójt chętniej daje swojej dyrektorce na przegrywanie spraw sądowych

2014-06-26 21:57:53
Maria D. bez wyjaśnień, ale zeznawał świadek

Panie redaktorze,bardzo proszę o pisaniu prawdy. Być może ktoś przekazał Panu błędne dane. Pani Dyrektor przestała w ogóle płacić nauczycielce po 4 miesiącach powiadamiając ZUS, że ją zwolniła. Wtedy nauczycielka zwróciła się do Sądu Pracy. Pani Barbara Fiust musiała zapłacić zaległe wynagrodzenia i potem obniżyła do połowy.

2014-05-20 20:50:39
Skandaliczne metody wychowawcze (TVN)

norton, za rozpowszechnianie nieprawdy grozi odpowiedzialność karna

2012-05-07 15:30:18
Skandaliczne metody wychowawcze (TVN)

@Mcdonald, układy to ma pani Dyrektor...

2012-05-07 11:41:51
Skandaliczne metody wychowawcze (TVN)

nie nudzi, ja to wkleiłam dopiero po raz drugi, a na ten temat pisze się już na portalu po raz kilkuktotny, a chyba mam takie same prawa jak pani Dyrektor

2012-05-07 11:36:54
Skandaliczne metody wychowawcze (TVN)

A oto fakty, o których nie chcą media pisać: Dyrektor ZSP w Wilkowisku pani Barbara F.: - w szkole pracuje jej rodzina: brat jako konserwator, córka i zięć jako nauczyciele, - od około 15 lat ma ciągłe konflikty z nauczycielami - ma około 30 przegranych spraw sądowych z innymi nauczycielami - wypłata około 145 tysięcy złotych na mocy wyroków sądowych innym nauczycielom - miała sprawę w Sądzie Karnym za uporczywe naruszanie praw pracowniczych warunkowo umorzoną na dwa lata - prokuratura badała sprawę sfałszowanego podpisu nauczycielki na dokumencie znajdującym się w aktach osobowych, biegły potwierdził, że podpis był sfałszowany, ale nie ustalono sprawcy Sprawy z matematyczką: - na podstawie ugody w Sądzie Pracy cofnięcie kary nagany za to, że w dniu 13 października byli uczniowie tej szkoły przebywali na lekcji u nauczycielki - wygrana sprawa w Sądzie Pracy i uchylenie nagany za to, że nauczycielka nie napisała długopisem i w pełnym brzmieniu proponowanych ( tak jest w pozwie ) ocen rocznych i końcowych ( były napisane długopisem i cyferką ) w rubryce przeznaczonej na wpisanie oceny ostatecznej; przy wyjaśnieniach w kuratorium dotyczących różnicy między oceną przewidywaną a ostateczną - ocenę przewidywaną w pełnym brzmieniu np. bardzo dobry wg zarządzenia pani Dyrektor należało wpisać w rubryce 0,5cm x 0,5cm - wygrana sprawa w Sądzie Pracy o ustalenie stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie mianowania; nie było umów o pracę - wygrana sprawa w Sądzie Pracy o wypłatę należnego niezapłaconego wynagrodzenia i świadczenia urlopowego - sprawa dyscyplinarna w Kuratorium została umorzona ze względu na brak dowodów - aktualnie trwa sprawa dyscyplinarna w Kuratorium o to, że:  nauczycielka nie powiadomiła pani Dyrektor, ( której nie było w szkole, bo najczęściej przychodziła do szkoły między godziną dziewiątą a dziesiąta lub później )  ani wychowawczyni ( musiałaby zostawić cała klasę na kilkanaście minut samych – szukać i sprawdzać, czy wychowawca jest w szkole i gdzie )  o tym, że nauczycielka pozwoliła iść do domu uczniowi gimnazjum ( ma powyżej 7 lat, a przepisy kodeksu drogowego pozwalają takiemu uczniowi poruszać się samemu po drodze ), który został skrzywdzony ( jego koledzy wyśmiewali się z niego i dokuczali mu w szatni) i bardzo o to prosił nauczycielkę, po upewnieniu się, że ma niedaleko do domu, w którym jest aktualnie jego mama - nauczycielka uznała, że najlepszym wyjściem będzie puścić go domu nie narażając go na dalsze upokorzenia - pani Dyrektor chce zwolnić nauczyciela, który jest pracownikiem chronionym i może to zrobić tylko dyscyplinarnie - córka pani Dyrektor miała sprawę w sądzie karnym o plagiat ( ściągnięcie z Internetu ponad 60-stronicowego dokumentu i podpisanie swoim nazwiskiem ), która została warunkowo umorzona; sprawa została wniesiona przez autora E.C. z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

2012-05-07 10:56:34
Sprawę nauczycielki wyjaśnia prokuratura

A oto fakty, o których nie chcą media pisać: Dyrektor ZSP w Wilkowisku pani Barbara F.: - w szkole pracuje jej rodzina: brat jako konserwator, córka i zięć jako nauczyciele, - od około 15 lat ma ciągłe konflikty z nauczycielami - ma około 30 przegranych spraw sądowych z innymi nauczycielami - wypłata około 145 tysięcy złotych na mocy wyroków sądowych innym nauczycielom - miała sprawę w Sądzie Karnym za uporczywe naruszanie praw pracowniczych warunkowo umorzoną na dwa lata - prokuratura badała sprawę sfałszowanego podpisu nauczycielki na dokumencie znajdującym się w aktach osobowych, biegły potwierdził, że podpis był sfałszowany, ale nie ustalono sprawcy Sprawy z matematyczką: - na podstawie ugody w Sądzie Pracy cofnięcie kary nagany za to, że w dniu 13 października byli uczniowie tej szkoły przebywali na lekcji u nauczycielki - wygrana sprawa w Sądzie Pracy i uchylenie nagany za to, że nauczycielka nie napisała długopisem i w pełnym brzmieniu proponowanych ( tak jest w pozwie ) ocen rocznych i końcowych ( były napisane długopisem i cyferką ) w rubryce przeznaczonej na wpisanie oceny ostatecznej; przy wyjaśnieniach w kuratorium dotyczących różnicy między oceną przewidywaną a ostateczną - ocenę przewidywaną w pełnym brzmieniu np. bardzo dobry wg zarządzenia pani Dyrektor należało wpisać w rubryce 0,5cm x 0,5cm - wygrana sprawa w Sądzie Pracy o ustalenie stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie mianowania; nie było umów o pracę - wygrana sprawa w Sądzie Pracy o wypłatę należnego niezapłaconego wynagrodzenia i świadczenia urlopowego - sprawa dyscyplinarna w Kuratorium została umorzona ze względu na brak dowodów - aktualnie trwa sprawa dyscyplinarna w Kuratorium o to, że:  nauczycielka nie powiadomiła pani Dyrektor, ( której nie było w szkole, bo najczęściej przychodziła do szkoły między godziną dziewiątą a dziesiąta lub później )  ani wychowawczyni ( musiałaby zostawić cała klasę na kilkanaście minut samych – szukać i sprawdzać, czy wychowawca jest w szkole i gdzie )  o tym, że nauczycielka pozwoliła iść do domu uczniowi gimnazjum ( ma powyżej 7 lat, a przepisy kodeksu drogowego pozwalają takiemu uczniowi poruszać się samemu po drodze ), który został skrzywdzony ( jego koledzy wyśmiewali się z niego i dokuczali mu w szatni) i bardzo o to prosił nauczycielkę, po upewnieniu się, że ma niedaleko do domu, w którym jest aktualnie jego mama - nauczycielka uznała, że najlepszym wyjściem będzie puścić go domu nie narażając go na dalsze upokorzenia - pani Dyrektor chce zwolnić nauczyciela, który jest pracownikiem chronionym i może to zrobić tylko dyscyplinarnie - córka pani Dyrektor miała sprawę w sądzie karnym o plagiat ( ściągnięcie z Internetu ponad 60-stronicowego dokumentu i podpisanie swoim nazwiskiem ), która została warunkowo umorzona; sprawa została wniesiona przez autora E.C. z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

2012-04-28 21:54:25
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]