cheffos
Komentarze do artykułów: 583
Ja ostatnio całkiem sporo chodzę po górach i żadnej żmii jeszcze nie widziałem. A szkoda, bo lubię węże.
Etam lwy! Komary - ludossaki paskudne!
Heh, adpromo, jak powstało limanowa.in, to dlaczego zaraz powstało plotki.pl?
Żmija tyż człowiek.
Mój komentarz też nie należał do najpoważniejszych ;) A z brzytwą załapałem.
Chyba wtedy, gdy mówiłeś o dyskursie, ale ręki nie dam sobie uciąć. W każdym razie chodzi mi o to, co mówiłeś o nikach.
Napis nie istnieje, sam tego nauczałeś :P
Wszyscyśmy z rodziny człowiekowatych.
Juzek ma całkowitą rację. W innych miastach byle placyk przed kioskiem ma swój konkurs, a tu przecież chodzi o najważniejszy plac w mieście! Żeby projekt był dobry, musi być dyskusja, muszą być pomysły, rywalizacja. Ech, jeśli chodzi o architekturę Limanowską, to niestety prawdziwe jest stwierdzenie, że za komuny to było lepi...
Ja nie wierzę... że się zorientowałeś ;)
A dla mnie znowu nic? :(
Shorti, tak samo możesz mieszkać w ładnym domu, jak w szałasie. Ksiądz też chce mieć ładną parafię. Pytanie gdzie jest granica 'zbytniego przepychu'. Tobie nikt jej nie dyktuje, więc i Ty nie dyktuj jej innym. Drugie pytanie brzmi czy robienie pomników to robienie za plecami...
111ksiadz, nie próbuj mi wmawiać, że cokolwiek wmawiam.
Crusader, kombinujesz jak koń pod górę. Wystarczy zadzwonić do poszukiwanego i nasłuchiwać dzwonka.
Jak zwykle w takich przypadkach, obowiązkowo musi się odezwać ktoś bardzo zatroskany o losy głodnych dzieci. Ciekawe czy użytkownik shorti sprzedał już telewizor, komputer, samochód i inne wartościowe sprzęty, by wspomóc swemi pieniędzmi potrzebujących. P.S. Ależ nie wykluczam, że tego nie zrobił.
Wpis coffeee brzmi jak usprawiedliwienie i można go streścić następująco: 'nie chce mi się chodzić do kościoła, ale za to jestem lepsza'.
Ponoć każdy ocenia podług siebie. Coś w tym powiedzeniu jest.
Może to taki chwyt: hej, u nas mamy cukier po 50 gr za kg! Więc ktoś, kto wybiera się do marketu na zakupy, a ma do wyboru kilka różnych, to pójdzie właśnie tam, gdzie cukier po 50 gr i chociaż market traci na cukrze, to zyskuje na innych produktach. Tak mi się wymyśliło, gdy ostatnio kupowałem banany (złoty coś za kg) i było ograniczenie do 3kg na osobę.
No właśnie, gdzie się podział inwestor z Kanady, który JUŻ miał pieniądze, JUŻ coś podpisywał?
HiKrush pyta, czy np po ślubie wyrasta trzecie oko, albo odpada ręka, albo nagle pojawia się zdolność mówienia w języku chińskim, bez wcześniejszej nauki, albo itd.