edziop1
Komentarze do artykułów: 31
Złoto poleciało w dół, aby bogacze mogli nabyć ten kruszec po niższej cenie. Inwestycja w surowce, to nie jest inwestycja nastawiona na zysk (bardziej na posiadanie czegoś co po ewentualnym upadku systemu monetarnego będzie miało jakąś wartość).
Można zastanowić się nad inwestowaniem w złoto i srebro, a także inne realne dobra (nie warto inwestować w nieruchomości, bo te będą traciły, bo będzie katastrofa demograficzna), ale o tym w co warto inwestować każdy musi zdecydować samodzielnie. Jeśli padnie system bankowy, to pieniądz będzie praktycznie bezwartościowy.
Przykład. Bank ma 1000 zł, 2 % z tego musi oddać do nbp jako rezerwa obowiązkowa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwa_obowi%C4%85zkowa 2 % od 1000, to 20, czyli bank może udzielić kredytu na kwotę 980 zł (1000, który miał bank - rezerwa obowiązkowa). Co do reszty, to radzę się wczytać w tekst (inny tekst o pieniądzu: http://3obieg.pl/kreacja-pieniadza-przez-kredyt-kradziez-doskonala). Generalnie chodzi o, to że bank ze 100 zł depozytu poprzez różne triki może udzielić kredytu na wartość 27 x tyle ile ma fizycznie, czyli pożycza pieniądz, którego fizycznie nie ma i bierze od niego lichwiarski procent. Poza tym banki łamią konstytucję, bo kreują pieniądz kredytowy poprzez udzielanie kredytu, mimo, że jedyne prawo do emisji pieniądza ma nbp. Kilka ważnych faktów na temat banków: - bank udziela ci kredytu np. na 1000 zł, ale żąda zwrotu 1200 zł, tych brakujących 200 zł nie wprowadza do obiegu, musisz się o niego walczyć z innymi ludźmi, czyli to oznacza, że ktoś nie spłaci kredytu/upadnie, a na tym zyskają banki - banki mogą od klienta żądać spłaty kredytu przed terminem, żądać dodatkowego zabezpieczenia Ciekawy tekst: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-droga-do-zniewolenia-2710022.html
Zachęcam osoby decyzyjne, aby za rok zaprosiły kapele: Lipali: http://www.youtube.com/watch?v=IFWjnhE4Cn0 Hunter: http://www.youtube.com/watch?v=ZVx08aBE7Lc Luxtorpeda:http://www.youtube.com/watch?v=jbjbfUlX2Vc Łączny koszt tych gwiazd powinien się zmieścić w 25 tys. zł.
Ważna jest świadomość, że tak system finansowy nas okrada. Trzeba też wiedzieć, że są alternatywy: http://www.students.pl/spolecznosc/user/blog/Vash_Hunter/69780/Kryzys-w-Polsce-i-na-swiecie Zachęcam do czytania wpisów tego blogera: http://independenttrader.pl/ Jak więcej osób będzie świadoma, to będzie realna szansa na zmianę systemu finansowego, który pozwoli żyć ludziom na dobrym poziomie. Nie dajmy się manipulować mediom.
Rozmowa z Traderem21, właścicielem niezależnego portalu finansowego. Poruszono m.in. trzy tematy: kreacji pieniądza, rozkład własności na świecie, problem globalnego resetu systemu finansowego. Bardzo ważny materiał, który wyjaśnia co się dzieje na świecie. Wyłącz tv, włącz myślenie. Wspaniały materiał edukacyjny: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oZYXS-YutaM
Jesienią tego roku ma być w Polsce wprowadzona pierwsza polska waluta lokalna. Pora się tą tematyką zainteresować. To szansa dla takich regionów jak nasz, który zmierza ku upadkowi. Wspieranie zagranicznych koncernów jako strefa ekonomiczna, czy wpuszczenie zagranicznego handlu, to w dłuższej perspektywie samobójstwo ekonomiczne i wzrost bezrobocia. Zyski oczywiście są transferowane za granicę, a w zamian za to polskie małe podmioty są wyciskane jak cytryna. Kongres Lokalnej Waluty w Hadze http://www.youtube.com/watch?v=20JUcBDgUNw i https://www.facebook.com/PolskaWalutaLokalna
Prawda o polskiej klasie politycznej jest szokująca. Nieźle nas robią w balona: http://www.wykop.pl/ramka/1538515/polska-gospodarka-jaka-jest-a-jaka-powinna-byc/
Od 24 lat rządzą nami kolesie. Oni nic nie zmienią. Chodzi im tylko o pasadki dla siebie i znajomych. Jak się nic nie zmieni, to Polska niebawem zbankrutuje. Poniżej kilka wartościowych artykułów, które Państwu to pokażą: 1) http://www.students.pl/spolecznosc/user/blog/Vash_Hunter/67905/Jak-panstwo-okrada-obywateli-i-o-tym-co-kazdy-Polak-o-gospodarce-wiedziec-powinien 2) http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-droga-do-zniewolenia-2710022.html 3) http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/704942,cztery_zmory_polskiej_pracy.html 4) http://www.wprost.pl/ar/400182/Robcie-dzieci-emerytur-nie-bedzie/?pg=0
http://www.wykop.pl/ramka/1506437/jak-naprawic-polska-gospodarke-jerzy-wawro-nowyekran-net/ Kapitalny tekst! Radzę przeczytać i zacząć myśleć!
Państwo udaje, że na poważnie chce przeciwdziałać bezrobociu: 1. państwo dopłaca 2 mld złotych rocznie zachodnim firmom, które zakładają u nas strefy ekonomiczne, mają półdarmowych pracowników, a zyski są transferowane za granicę(nie płacą podatków w Polsce). 2. państwo zabiera pieniądze ze składek płaconych przez pracodawców i łata nimi dziurę budżetową mimo, że pieniądze miały iść na walkę z bezrobociem. 3. staże, szkolenia i dopłaty do rozkręcania biznesu, to ściema. Stażyści po stażu będą zwolnieni, pracodawcy mieli darmowego pracownika, szkolenia nic nie dają (poza zarobkami firm szkoleniowych), a firmy korzystające z dotacji przeważnie padają po 2 latach działalności, gdy zaczną płacić haracz 1000 zł na zus. 4. Haracz płacony przez przedsiębiorców (już ponad 1000 zł/miesiąc) rujnuje małe firmy/jest zaporowy dla nowych podmiotów (rośnie automatycznie wraz ze wzrostem 'średniej pensji'!) 6. Polskie małe podmioty są wyciskane jak cytryny, a wszelkie zachodnie korporacje: banki, sieci handlowe itp nie płacą u nas podatków i zyski transferują za granicę! Te nierządy od 24 lat działają na szkodę naszego narodu. Nadal głosujcie na tych kolesi, którzy są w sejmie, to będzie tak jak jest...
'Budżet państwa jest jak tort na weselu, ale nie dla każdego wystarczy kawałków. Politycy, żeby rządzić, muszą obiecać jak najwięcej. Jednak pieniądze nie biorą się znikąd. Aby sprostać roli gospodarza na weselu, państwo musi zaciągać kredyt, nazywany długiem publicznym. Na jego obsługę wydajemy 43 mld zł. Nie spłacamy go, tylko coraz bardziej się zadłużamy. Korzystają na tym banki i inne instytucje finansowe będące wierzycielami państwa, które czerpią dochody z odsetek płaconych przez podatników. Obecnie dług publiczny wynosi ponad 50% PKB, czyli wartości wszystkich wyprodukowanych dóbr i usług w Polsce w ciągu roku. Żeby to spłacić, każdy Polak musiałby pracować przez ponad pół roku jak niewolnik – bez wynagrodzenia, bez żadnych zakupów, a wszystkie wytworzone dobra i usługi oddawać za darmo swoim wierzycielom. Kolejne pół roku mógłby pracować normalnie, ale też nie zarobiłby ani jednej złotówki, bo całe wynagrodzenie oddałby w formie podatków, by państwo mogło odtworzyć budżet. To nie jest informacja przesadzona – dzień wolności podatkowej, czyli moment, kiedy przestajemy pracować na państwo, a zaczynamy dla siebie, wypada mniej więcej w połowie roku. Dług publiczny w przeliczeniu na jednego Polaka od oseska do starca to ponad 20 tys. zł! pieniądze Źródło: SXC Każdy polityk, który proponuje budżet z deficytem, w rzeczywistości zaciska pętlę na szyjach obywateli. Clou programu polega na tym, że rządzący nie widzą w tym absolutnie nic złego, bo wzorce czerpali z nieomylnego zachodu. A ludzie kiedyś sądzili, że na syfilis najskuteczniejsza jest kuracja rtęcią.'
Trzeba obalić system! Głosowanie na partie z sejmu=głosowanie na to, która partia będzie obywateli okradała. ' W Polsce demokracja uzależniona jest od obietnic wyborczych. Najwięcej głosów zdobywa ta partia, która obiecała najwięcej. Ludzie głosują owczym pędem, ale nie za czymś korzystnym, lecz przeciw czemuś jeszcze mniej korzystnemu. Z natury każdy jest socjalistą, bo lubi, jak ktoś coś mu daje za darmo. Tylko nieliczni zastanawiają się nad tym, kto za to płaci. Ponadto obywatele żyją w ciągłym napięciu, że jeśli nie zagłosują za obecnym porządkiem, to do głosu dojdą jeszcze więksi radykałowie, wariaci, frustraci, wrogowie polskości itd. Z tego powodu wybieramy partie bez programów wyborczych, bez ideologii i celów. Te nie muszą ich nawet tworzyć, bo i tak nikt ich nigdy nie będzie z tego rozliczał. Dla systemu administracyjno-finansowego to idealna sytuacja, bo pozwala zachować status quo – politycy i obywatele skupiają się na nieistotnych szczegółach, które leżą bardzo daleko od sedna sprawy. Budżet państwa jest jak tort na weselu, ale nie dla każdego wystarczy kawałków. Politycy, żeby rządzić, muszą obiecać jak najwięcej. Jednak pieniądze nie biorą się znikąd. Aby sprostać roli gospodarza na weselu, państwo musi zaciągać kredyt, nazywany długiem publicznym. Na jego obsługę wydajemy 43 mld zł. Nie spłacamy go, tylko coraz bardziej się zadłużamy. Korzystają na tym banki i inne instytucje finansowe będące wierzycielami państwa, które czerpią dochody z odsetek płaconych przez podatników. Obecnie dług publiczny wynosi ponad 50% PKB, czyli wartości wszystkich wyprodukowanych dóbr i usług w Polsce w ciągu roku. Żeby to spłacić, każdy Polak musiałby pracować przez ponad pół roku jak niewolnik – bez wynagrodzenia, bez żadnych zakupów, a wszystkie wytworzone dobra i usługi oddawać za darmo swoim wierzycielom. Kolejne pół roku mógłby pracować normalnie, ale też nie zarobiłby ani jednej złotówki, bo całe wynagrodzenie oddałby w formie podatków, by państwo mogło odtworzyć budżet. To nie jest informacja przesadzona – dzień wolności podatkowej, czyli moment, kiedy przestajemy pracować na państwo, a zaczynamy dla siebie, wypada mniej więcej w połowie roku. Dług publiczny w przeliczeniu na jednego Polaka od oseska do starca to ponad 20 tys. zł! Każdy polityk, który proponuje budżet z deficytem, w rzeczywistości zaciska pętlę na szyjach obywateli. Clou programu polega na tym, że rządzący nie widzą w tym absolutnie nic złego, bo wzorce czerpali z nieomylnego zachodu. A ludzie kiedyś sądzili, że na syfilis najskuteczniejsza jest kuracja rtęcią.'
Urzędy pracy poprzez swoje praktyki nie zmniejszą bezrobocia. Tak samo bezsensowne jest powstawanie stref ekonomicznych http://forsal.pl/artykuly/695645,specjalne_strefy_ekonomiczne_sa_dla_wybranych_nizszy_cit_dla_wszystkich.html Trzeba ułatwić prowadzenie działalności, zmniejszyć haracz dla przedsiębiorców itd Taki jest stan kraju (proszę to przeczytać i się chwilę zastanowić nad tym co się dzieje w kraju): http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-droga-do-zniewolenia-2710022.html A młode pokolenie ponosi proporcjonalnie większe koszty niż poprzednie: http://www.wykop.pl/link/1478047/najgorzej-maja-mlodzi/
Zagraniczne markety mogą wykończyć konkurencję i wtedy będą sobie podnosić ceny do takich poziomów jak im będą pasowały. Taki scenariusz także jest możliwy.
http://www.wykop.pl/link/1470507/od-dzis-w-uk-wzrasta-kwota-dochodu-wolna-od-podatku-z-8105-do-9440/
WrzacegLovy: Jestem w podobnym wieku do Ciebie i też mam problemy jak Ty. Widzę co się dzieje i chcę zmienić to systemowo.Po pierwsze edukacja. Jak już ludzie będą wiedzieli jak system ich okrada, to wtedy można będzie zmienić system. Jak chcesz pogadać to napisz do mnie na e-mail [email protected]
Masz rację, że u nas nie są problemem wielkie koncerny, które tworzą miejsca pracy w strefach ekonomicznych, bo takowych nie ma, ale taki problem generalnie w Polsce występuje. Ważny jest patriotyzm konsumencki. Jeśli będziemy kupować zagraniczne towary w sklepach z zagranicznym kapitałem, to miejsc pracy nie przybędzie w Polsce, tylko za granicą, a zyski z Polski są wyprowadzane przez takie podmioty. W przyszłości takie sklepy będą pewnie bezobsługowe, więc miejsc pracy będzie ubywało poprzez robotyzację/automatyzację. Będzie trzeba skracać czas pracy, żeby więcej ludzi miało co robić. 90 % banków, które przynoszą ogromne zyski oczywiście sprzedały 'nasze elity' zagranicznym inwestorom i zamiast zysków liczonych w miliardach złotych, które zostałyby w Polsce nie mamy nic. Poprzez prywatyzację/sprzedaż majątku nasze wpływy do budżetu, które mogłyby co roku wpływać do naszego budżetu ucieka za granicę. Od 1990 roku mamy deficyt w handlu zagranicznym, czyli więcej importujemy(kupujemy) z zagranicy niż eksportujemy (sprzedajemy) do innych państw. Taki stan rzeczy nie sprzyja rozwojowi miejsc pracy w naszym kraju. Warto przeczytać także ten tekst: http://www.students.pl/spolecznosc/user/blog/Vash_Hunter/67905/Jak-panstwo-okrada-obywateli-i-o-tym-co-kazdy-Polak-o-gospodarce-wiedziec-powinien Z tego co mi znajomy mówił, który ma w rodzinie kogoś z 'koryta', to tam zajmują się przede wszystkim tuszowaniem przekrętów. Ci z sejmu chcieliby coś zrobić, ale boją się o siebie i swoje rodziny. Trzeba działać oddolnie, żeby rozwalić tą całą mafię z sejmu poprzez edukowania społeczeństwa. Niech każdy zacznie rozmawiać z rodzinami/znajomymi. W następnych wyborach trzeba dać czerwoną kartkę partiom, które są w sejmie. W Polsce są elity, które byłyby gotowe zrobić porządek i wprowadzić uczciwe rządy, żeby zmienić coś dla ludzi, a nie zajmować się przekręcaniem kasy.
W Polsce robi się wszystko, aby utrudnić życie przedsiębiorcy, ale przecież 500 tys. urzędasów, którzy są elektoratem partii rządzącej(kosztują skromne 30 mld rocznie) musi mieć co robić... Po pierwsze zabójczy jest haracz na zus, niezależnie czy masz zysk, czy nie musisz bulić. W Czechach i w UK jest to dużo niższy haracz. Poza tym u nas kwota wolna od podatku to 3 ty zł rocznie, a w UK coś miedzy 40-50 tys zł. Więc o czym my mówimy ? Do tego koszty pracy: aby zapłacić pracownikowi 1600 zł brutto (pracownik otrzyma ok. 1200 zł), a pracodawca płaci za pracownika 2000 zł, czyli 800 zł 'kradnie' państwo. Do tego państwo wspiera zagraniczne koncerny, które budują firmy w strefach ekonomicznych. Jest to błąd! Dają takim firmom zwolnienia na wiele lat, zyski są wyprowadzane z polski, a pracownicy pracują za najniższą na umowach śmieciowych. A w międzyczasie dokręca się śrubę polskim przedsiębiorcom. Haracz na zus rośnie jeśli rośnie średnia płaca (rośnie głównie przez ludzi przy korycie/bogaczy!). Także trzeba zmienić te elity, które rządzą Polską! Ci co są w sejmie nie znają podstaw matematyki i ekonomii! Jeśli rosną podatki nadmiernie, to wpływy maleją np. ze sprzedaży papierosów. Przeczytajcie sobie ten artykuł, a zmieni się Wasz stosunek do tego bałąganu, który jest u nas w Polsce! To jest podstawa: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-droga-do-zniewolenia-2710022.html Zachęcam do przesyłania linka do znajomych, aby jak najwięcej ludzi było świadomych tego co się dziej. A tutaj jeszcze filmik o tym jak się będzie rozwijał kryzys finansowy i do czego doprowadzi. Warto obejrzeć: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2x8kTWByEfg
http://www.youtube.com/watch?v=q8YqvnF_44E Gwiazdowski o emeryturach