To jest odwieczne rozumowanie Szanownego Pana 'znanego'. Skąd tyle niesłusznej 'wazeliny' w stronę starostwa. Czyżby obiecane było coś dla Remizy? No bo jako były samorządowiec chyba widzi, że szanowni 'wybrańcy' nie przynoszą nam za wiele chluby a nie mówiąc już o korzyściach z zakresu infrastruktury turystycznej, miejsc pracy, przedsiębiorczości itd...

Nie tak do końca Panie 'znany', ponieważ my z tych 'jednostek' jako petenciczy też pacjenci korzystamy i to jak one są zarządzane i jak funkconują jest dla Mnie i myślę że nie tylko, jest bardzo ważne. Pośrednio też w pewnym stopniu za nie odpowiadamy, bo to my wybraliśmy 'Decydentów' którzy decydują o obsadzaniu kierowników.( Tak na marginesie to Pan jako były samorzadowiec powinien wiedzieć, że jak 'zle' to wina wyborców, bo złych ludzi wybrali.) Ale jedno drugiego nie wyklucza ponieważ wszystko dla mieszkańców powiatu jest ważne i o wszystkim powinno się rozmawiać. Dla kazdego z osobna inna sprawa będzie ważniejsza.

Pypciogram - Może mi rozjaśnisz co takiego doprowadziło by mnie do sądu. Bo na razie to niech się inni martwią, i to nie koniecznie przez komentarze na tym 'Forum', ja nie mam powodów, jestem 'zwykłą?' mieszkanką powiatu.

Pypciogram - Pan Kuba ma święte nerwy bo ja Tobie i panu Waldkowi to już dawno wyłaczyłabym prawo do komentarzy. Przynajmniej na 'tym forum' była by normalność a nie mącąca wszystko 'powiatowa polityka'.

Panie Jakubie, czy nie ma sposobu aby ta 'Znikajacakostka' wreszcie zniknęła. Przez ten jednostajny i niezrozumialy 'bełkot' 'normalni' podkreślam 'normalni' użytkownicy tego forum nie mogą wymienić swoich poglądów w przedstawionym temacie. Zrób Pan coś, bo ten portal przez takich 'osobników' wiele traci, ponieważ czytając te 'beztematyczne bzdury' nie mają ochoty na podejmowanie jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji. Nie wiem, może niech odleci na dyskotekę do Dobrej albo wszystko jedno gdzie, niech tylko opuści ten portal. Panie Kubo, bo forum limanowa,in na tym bardzo traci. A może to celowe 'udawanie głupa' przez tego 'osobnika', aby nie rozwijać merytorycznie tematu, sprowadzając dyskusję do poziomu delikatnie mówiąc 'nijakiego'.