1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

mari

Dołączył do portalu: 2010-11-23 09:16:17
Ostatnia aktywność: 2024-01-15 11:28:22

Komentarze do artykułów: 74

Publikujemy wyjaśnienia lekarza

I po co ta nagonka na p. Stożka? Dorisko, p. Stożek jest prawdziwym weterynarzem z powołania- to Ci mogę zagwarantować i moja cała sfora różnych gatunków zwierząt także. To, że być może nie pomógł Twojemu psu tak jak tego oczekiwałaś nie oznacza, że jest złym lekarzem. Poza psami jest jeszcze mnóstwo gatunków zwierząt na których p. Jarek się dobrze zna i niejednej owcy czy krowie uratował życie. Limanowa to region rolniczy- psy i koty są tu w marginalnej ilości więc nie jest możliwe by jeden lekarz znał się doskonale i na 'pryszczach' u psa i na chorobach krów. A dlaczego uważam, że jest 'wetem' z powołania? Bo wzięłam niedawno od Niego bezpańskiego kundelka z 'bogatą' wyprawką i kiedy pojawiłam się z psem tydzień temu (ma jakąś trudno gojącą się ranę) to nie wziął ani złotówki za badanie ani za leki, bo cyt. 'to piesek pod Jego specjalnym nadzorem'. A przecież żaden NFZ ani UM nie zapłaci Mu za te leki. Pozostałe moje zwierzaki zawsze traktuje troskliwie i poświęca im tyle czasu ile potrzebują. Gdyby lekarze leczący ludzi tacy byli to życie byłoby od raz piękniejsze. Dajcie spokój p. Stożkom i zajmijcie się lepiej pomocą bezpańskim zwierzakom- trzeba jest wyłapać i znaleźć im domy. Z doświadczenia wiem, że znalezienie psu/ kotu dobrego domu to trudne zadanie.

2013-11-27 11:26:07
O Limanowej: 'dość przerażający obraz'

Droga Pani Sigma, a gdzie ja napisałam, że na Pomorzu jest 'tak pięknie'? Od 13 lat mieszkam na południu Polski i nie wiem jak obecnie wygląda Pomorze. Pisałam tylko, że Limanowszczyzna kulturowo przypomina mi Pomorze z lat mojego dzieciństwa- jest zupełnym przeciwieństwem miejscowości w których mieszkałam po 1990 roku. I bzdurą jest twierdzenie, że pomorzanie 'otrzymali po niemcach' jakieś domy. Kto dostał to dostał, ale większość musiała sobie sama je wybudować- jak wszędzie.

2013-07-30 10:54:23
O Limanowej: 'dość przerażający obraz'

haifa, gdyby tu ludzie byli najbardziej zaradni z całej Polski to nie byłoby 20% bezrobocia i ludzie nie narzekali by na brak pracy i biedę. Jest tu niestety także patologia. Niejednokrotnie widziałam jak matka kilkorga dzieci przychodziła po nie do szkoły cuchnąc alkoholem. Mieszkam tu 8 lat (pochodzę z Pomorza) i niestety zgadzam się z Niedźwiedzką. Ten rejon zwyczajami przypomina mi miejscowość z mojego dzieciństwa w której (jak i tu) największym szacunkiem darzono 'Panią z biura' no i dodatkowo za to, że ma księdza w rodzinie. A co ksiądz z ambony powiedział do święte i prawdziwe. Do kościoła wszyscy sznurem by pokazać nową kieckę czy samochód. A biada tej kobiecie, która w spodniach przyjdzie do kościoła- baby wzrokiem zabiją zamiast słuchać księdza. Standardem jest, że dziewczęta po ukończeniu szkoły podstawowej wkrótce zachodzą w ciążę i obowiązkowo wychodzą za mąż. I to jest tutaj nadal normalne, bo w końcu rolą kobiety jest mieć męża, gromadkę dzieci więc po co ma się dziewczyna uczyć (to cytat matki mojej 14- letniej koleżanki ze szkoły- rok ok. 1985). Być może Colleran nie oparła się na samej Limanowej a jej okolicach. Sama Limanowa się rozwija więc się Limanowianie nie obrażajcie. Wyjedźcie do okolicznych wsi i poznajcie tamtejsze zwyczaje. No i przeczytajcie artykuł źródłowy, bo ten powyżej jest napisany nieco tendencyjnie by wzbudzić Wasz gniew i sprzeciw.

2013-07-30 09:59:11
Sukces! Kolej uratowana

Doradco, nie porównuj Limanowej z zachodem. Jeśli jakiś turysta trafi tu swoim samochodem to nie ma parkingu żeby zaparkował na cały dzień by odbyć 'atraktyjną podróż koleją'. Jeśli zaś przyjedzie busem to szybko wyjedzie z Limanowej, bo turysta nie jest w stanie podróżować po naszym powiecie busami. Prosty przykład, dzisiaj córka wracając do domu wsiadła do nieprawidłowego busa, bo był identyczny jak te do Przyszowej (także pomarańczowy) ale nie miał tabliczki, że jedzie do Siekierczyny górnej. A córka już zdążyła dobrze poznać nasze 'busowe' problemy, bo od 2 lat dojeżdża do szkoły do Limanowej. Najpierw zróbmy porządki z komunikacją w powiecie, wybudujmy parkingi i je oznakujmy na mapie a potem ściągajmy turystów pokaźnie dotowaną koleją. Będziemy utrzymywać (z naszych podatków oczywiście) kolejnego sentymentalnego trupa (pierwszym jest nierentowna Stocznia Gdańska).

2013-06-08 18:25:37
Sukces! Kolej uratowana

Doradco, ratowanie linii kolejowej z której nikt nie korzysta i która tylko pochłania nasze podatki jest bez sensu. Policz jaki jest roczny koszt utrzymania tej linii? Lepiej pieniądze przeznaczanie na ratowanie 'trupa' przeznaczyć na budowę nowej linii łączącej np Kraków z Nowym Sączem przez Limanową. Jeśli ktoś jest sentymentalny i chce 'zachować wspomnienia' to proszę bardzo- ale ze swojej kieszeni niech za to płaci.

2013-06-08 08:59:34
Sukces! Kolej uratowana

Sukces to będzie jak będą regularne kursy na trasie Limanowa- Kraków ale o ile oczywiście podróż nie będzie dłuższa niż 1 godz. Wówczas natychmiast zmniejszy się nam bezrobocie, bo ludzie będą mogli do pracy do Krakowa dojeżdżać.

2013-06-07 19:51:56
Powodem protestu 'zagrożone prywatne interesy'

@tamta, jeśli umiesz czytać ze zrozumieniem to zapoznaj się z postem nr 25 @kpiarza. Jest trafny na 100% Protestującym busiarzom także polecam zapoznanie się z nim, bo mnóstwo pieniędzy tracicie na niesprzedanych biletach.

2013-05-28 15:33:39
'To był protest ostrzegawczy'

Logon, tak się składa, że w godzinach przedpołudniowych jestem pełnoetatową mamą, która w 'wolnej chwili' między sprzątaniem, gotowaniem a 'rolniczeniem' (pasieka, hodowla królików itp.) może poczytać co tam w Limanowej słychać, a wieczorem jak Ty zasiądziesz z piwkiem przed TV to ja siadam przed komputer i rozpoczynam pracę zarobkową (produkcja i sprzedaż oprogramowania dla zagranicznych kontrahentów)- wolę napisać co robię, żebyś mnie następnym razem od dziwek nie wyzwał. Widać masz rozdwojenie jaźni, skoro prywatnie piszesz do mnie per pani prosząc o pracę a na portalu to już obrażasz.

2013-05-27 14:39:49
'To był protest ostrzegawczy'

@Wiślak, ale krakusy mają rewelacyjnie oznakowane MKP i tramwaje a mini dworce służą głównie ludziom spoza Krakowa. Mieszkałam tam kilka lat a obecnie już sporadycznie bywam w Krakowie ale jeśli jadę busem to wysiadam w pobliżu dowolnego przystanku tramwajowego i tam jest plan miasta, plan tras i dokładny rozkład jazdy. Dojeżdżając do Krakowa mogę na jednym przystanku zaplanować jak i kiedy dojechać do miejsca docelowego (nawet kilku miejsc) i o której wrócę żeby zdążyć na busa do Limanowej. A w Limanowej wysiądziesz na Z.A. i błądzisz pytając przechodniów jak dojechać do np. Żmiącej 'na koniki' a potem do Tęgoborzy 'na rybki'. Takiej wycieczki nie wykonasz w Limanowej busami w jeden dzień chociaż samochodem to bliziutko, bo nie ma rozkładów jazdy ani oznakowanych busów i rozrysowaych tras. Jeden dworzec nie ma być tylko dla podróżujących do Krakowa i z powrotem ale dla wszystkich (miejscowych i turystów) którzy chcą zwiedzić nasz powiat niekoniecznie własnym samochodem. Tu nie chodzi tylko o to by 'Jasiu' mieszkający przy Krótkiej w Limanowej mógł tanio dojechać do pracy w Krakowie i wrócić. Dworzec ma być po to, by turysta mógł przyjechać i zwiedzić okolicę busem. Wg mnie może być kilka tych 'dworców' ale niech pojawi się w końcu rozkład jazdy, rozrysowana trasa i każde odstępstwo powinno być karane odbieraniem licencji. Obecnie łatwiej jest dojechać do Limanowej autostopem niż busem.

2013-05-27 11:53:32
Koniec protestu przewoźników

@misiek196 przecież od rana jest taka sonda na tymże portalu. Wg respondentów rację ma UM.

2013-05-27 09:32:04
Koniec protestu przewoźników

Wymyśliłam rzecz następującą. Miasto niech wykupi dworzec, wyremontuje go i pobiera opłaty od przewoźników albo wydzierżawi na 10 lat bez możliwości wypowiedzenia i nie pobiera opłat od przewoźników. Wszakże protest jest ze strachu przez zawyżeniem opłaty 'wjazdowej'. A rozkłady jazdy niech ułoży jakiś urzędnik a nie pracownik Pasyka.

2013-05-27 09:20:47
Burmistrz zabiera głos w sprawie protestu

d2x, na 'dworcu' na Z.A. Maxbusa są chyba tylko trzej przewoźnicy a reszta na dworcu PKS. O jakich więc 17 przewoźnikach mówisz? Być może w całej Limanowej nie ma nawet 12 przewoźników więc ta 'liczba 16' jest dla zastraszenia nas, podróżnych, że niby aż tak wielu popiera Maxbusa.

2013-05-24 21:07:03
Burmistrz zabiera głos w sprawie protestu

Arosiek, o ile mi wiadomo to dworzec jest wydzierżawiony przez miasto Limanowa na okres 10 lat.

2013-05-24 11:56:30
Burmistrz zabiera głos w sprawie protestu

Tusik, masz obsolutną rację. I ja niestety też tak błądziłam, a jeśli odwiedza mnie rodzina to zawsze muszę ich odebrać z Limanowej, pomimo tego, że 20 m od mojego domu jest przystanek. Oni po prostu nie będą wiedzieli jak trafić na przystanek w Limanowej z którego odjeżdża bus do mnie a że busy są źle oznakowane to też mogą wsiąść do innego busa (np zamiast do dolnej Siekierczyny kuzyn dojechał do górnej Siekierczyny, bo bus był źle oznakowany).

2013-05-24 11:54:02
Przewoźnicy wydali biuletyn protestacyjny

A ja bym chciała poznać tych 16 przewoźników, bo o ile mi wiadomo to tylko 3 nie wjeżdża na dworzec. Może zacznijmy od weryfikacji prawdziwości 'biuletynu protestacyjnego' bo być może podpisało się tylko tych kilku odszczepieńców i robią mętlik w głowach mieszkańcom.

2013-05-24 08:00:55
Stażyści tanią siłą roboczą

Mówicie o lokalnym patriotyźmie i żeby kupować produkty u limanowskich sklepikarzy?? Chętnie jeśli tylko różnica w cenie na produkcie nie wyniesie więcej niż 20% a produkty będą bardzo dobrej jakości. Zdecydowanie wolę kupić szynkę od Motaka za 30 zł za 1 kg niż jakiegoś 'sokołowa' za 15. Warzywa też wolę kupić lokalnie, ale ubrań w Limanowej już nie kupię. Kupiłam córce legginsy w sklepie za ok 20 zł i po miesiącu się przedziurawiły. Kupiłam na allegro za 6 zł i nosi je ponad rok. Drugiej, 4 letniej córce kupiłam adidasy za 30 zł i po dwóch tygodniach pękła skóra. Niestety ale produktów tragicznej jakości i wysokiej cenie w Limanowej jest zatrzęsienie i każdy z Was może przytoczyć dziesiątki podobnych przykładów. Dopóki nie wprowadziły się do Limanowej markety to ceny art. spożywczch też były bardzo wysokie- np herbata Lipton (żółta) kosztowała w dowolnym markecie w N. Sączu 12 zł w w Limanowej 20. Dlaczego mam przepłacać w imię lokalnego patriotyzmu? Ponad rok szukałam pracy i nie znalazłam, bo pracę dostają tylko 'krewni i znajomi'. Mam więc w imię lokalnego patriotyzmu wzbogacić lokalnego przedsiębiorcę żeby ten zatrudnił córkę znajomego 'urzędasa' a moja będzie do pracy do Krakowa dojeżdżać? I to wszystko dlatego, bo jestem obca i nie mam tu układów?? To nie tak ma być. Dlatego kupuję tam gdzie jest taniej a zaoszczędzone pieniądze inwestuję w edukację dzieci tłumacząc im już teraz, że w Limanowej i tak pracować nie będą, bo wartościowa praca jest tylko dla ludzi z 'układami' a my układów nie mamy. Niestety ale Limanowa za kilkanaście lat będzie wyłącznie sypialnią ludzi dojeżdżających do pracy do Nowego Sącza lub Krakowa. A instytucje będą 'obsadzane' niekompetentnymi potomkami lokalnych urzędasów. Piszecie, że mnóstwo lokali jest do wynajęcia, bo wszystkie sklepy padają. Pewnie, że padają i nowe się nie otwierają a wiecie dlaczego? Bo cena wynajmu lokalu w Limanowej jest wyższa niż w centrum Nowego Sącza. Właściciele lokali wolą mieć pustostan przez rok niż wynająć lokal za np 20 zł za 1 mkw. Tak, tak, większość lokali w okolicy centrum Limanowej kosztuje ok 50 zł za 1 mkw+ media. Jaki przedsiębiorca jest w stanie zarobić na czynsz jeśli ceny artykułów nie moga być wysokie? Myślicie, że zmiana 'władzy' coś zmieni? Absolutnie nic. Nowa władza zajmie się wyłącznie obsadzeniem stanowisk pracy swoimi 'krewnymi i znajomymi' więc liczba bezrobotnych będzie taka sama. Od lat w Polsce nikt nie zajmuje się tworzeniem stanowisk pracy a jedynie walką z bezrobociem- m.in tak jak opisano atrykule. I to sie nie zmieni, bo 'władza' woli tworzyć stanowiska pracy obsadzane 'swoimi ludźmi' do 'walki z bezrobociem' niż obniżyć składki ZUS by przedsiębiorcy chętniej zatrudniali nowych pracowników. Aby ułatwić naszym dzieciom dojazdy do pracy już teraz starajmy się by pojawiły się połączenia kolejowe z Krakowem i Nowym Sączem.

2013-04-07 12:11:22
Wybiórcze traktowanie, czy normalna praktyka?

bearchen, Ty nie rozumiesz specyfiki życia na wsi. Większość mieszkańców okolicznych wsi nie ma odśnieżanych dróg dojazdowych i wszyscy sobie radzą z odśnieżaniem i dojazdami do pracy. Na wsiach przez gminę odśnieżane są w zasadzie tylko główne drogi, którymi poruszają się busy a drogi 'osiedlowe' mieszkańcy odśnieżają we własnym zakresie. To jest na tym terenie NORMALNE i trzeba wziąć łopatę a nie narzekać na arogancję i opieszałość 'władzy'. To są wady życia na wsi- słaba komunikacja miejska, słabe zaopatrzenie i brak odśnieżonych dróg. maniek16, cztając komentarze przypuszczam, że większość wypowiadających się nie mieszka w mieście i ma problem z dojazdem do domu, tylko rozumieją, że nie można odśnieżyć każdej dróżki do każdego domu w gminie, bo podatki musiałyby być zwiększone o kilkaset procent. Taniej jest zorganizować się z sąsiadami i odśnieżać samemu.

2013-02-12 22:17:20
Wybiórcze traktowanie, czy normalna praktyka?

Hm, chyba czas przywyknąć do tej sytuacji i zorganizować sobie z sąsiadami odśnieżanie tak jak jest w innych miejscowościach. Moi sąsiedzi także mieszkają przy drodze gminnej ale jeszcze nigdy nie widziałam by tam odśnieżał jakikolwiek pojazd 'gminny'- tylko traktory lub inne pojazdy 'samorobne' do odśnieżania a piasek to sypią łopatami z taczki. Naprzeciwko szkoły w Siekierczynie też jest droga, którą odśnieżają sami mieszkańcy. Co ciekawsze w ubiegły czwartek pierwsze odśnieżanie głównej drogi gminnej, którą dojeżdżają dzieci do szkoły i busy do Limanowej było ok 11 w południe. Mieszkanie z dala od skupisk ludzi ma swoje zalety ale i trzeba za to płacić. Zorganizujcie jakiś pojazd do odśnieżania (np. guad z pługiem), wystąpcie do gminy czy sołtysa o pieniądze na paliwo. Tak robią tu wszyscy.

2013-02-12 09:20:14
Ostrzegają o zagrożeniach internetu

Logon, NIP i PESEL jest np. po to by można było na Ciebie 'pisać' umowy o dzieło i w ten sposób wyciągać kasę z jakiejś firmy biorącej np dotację z UE. Jeśli dodatkowo podrobią Twój dowód to wezmą na Ciebie kredyty. Oczywiście odsyłasz te książki w terminie nieprzekraczającym 10 dni? Jeśli ich nie odsyłasz to być może będziesz musiał za nie zapłacić- zależnie od tego jak brzmiał regulamin, który zaakceptowałeś podczas rejestracji.

2013-02-01 08:50:47
Grypa szaleje. Wstrzymano przyjęcia

Wiesz, chlop, od dnia w którym lekarz na nieistniejący kaszel przepisał mi antybiotyk wmawiając mi, że mam zapalenie oskrzeli przestałam ślepo wierzyć lekarzom. Znajomy na lekką cukrzycę dostał aż trzy leki. Po ustabilizowaniu cukru (drastycznie zmienił dietę wykluczając cukier) prosił lekarza o zmianę i zmniejszenie leków. Lekarz stwierdził, że albo on go leczy albo niech się leczy sam i leków nie zmienił. Po trzech miesiącach 'leczenia' cukrzycy pojawiło się potężne nadciśnienie i dostał kolejne 4 leki bez wykonania jakichkolwiek badań, które mogłyby pokazać przyczynę nadciśnienia (nadciśnienie często powodują choroby nerek). Lekarze nie szukają przyczyny choroby i nie usuwają jej a jedynie łagodzą skutki przepisując ogromne ilości leków powodujących kolejne choroby. I jak tu wierzyć lekarzom? Coraz częściej skłaniam się ku teorii, że lekarze to wykwalifikowani sprzedawcy leków. Być może są jeszcze prawdziwi lekarze, ale dawno nie spotkałam takich.

2013-01-19 10:45:54
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]