Publikujemy wyjaśnienia lekarza
Poniżej publikujemy wyjaśnienia w sprawie zaangażowania się Lecznicy Weterynaryjnej w rozwiązanie problemu bezpańskiego psa, błąkającego się w obszarze osiedla mieszkaniowego przy ul. Z. Augusta w Limanowej, które zostało nadesłane do redakcji.
Przypomnijmy, Czytelnicy portalu interweniowali w sprawie bezdomnego psa, który od dwóch tygodni błąkał się po osiedlu przy ul. Zygmunta Augusta w Limanowej. Zarówno mieszkańcom, jak i weterynarzowi nie udało się go złapać 'Bezdomny piesek, którego nie mogą złapać'
Prezentujemy wyjaśnienia nadesłane do redakcji, które są odpowiedzią na komentarze Czytelników portalu.
'W odpowiedzi na telefoniczną prośbę Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Limanowa z dnia 20 listopada 2013, nasza Lecznica podjęła próbę bezinteresownej pomocy w ujęciu bezpańskiego psa, który od pewnego czasu błąkał się po osiedlu przy ul. Z. Augusta i był dokarmiany przez mieszkańców tego osiedla.
Pies bardzo nieufny do ludzi i lękliwy tolerował jedynie obecność osób, które go wcześniej przynosiły mu jedzenie. Właśnie w obecności takiej osoby został złapany i poddany działaniu środka przeciwlękowego w zastrzyku (czas działania ok.6 godzin), a następnie przewieziony do naszej Lecznicy w celu czasowego przetrzymania (zyskanie czasu na załatwienie miejsca w schronisku lub adopcji). Pies został umieszczony w pomieszczeniu ogrzewanym z dostępem do jedzenia i wody, gdzie przenocował do czwartku.
Następnego dnia, podczas rannego spaceru pies wyślizgnął głowę z obroży i bardzo szybko oddalił się. Niezwłocznie zawiadomiliśmy Urząd Miasta o zaistniałej sytuacji. Około godziny trzynastej, w trakcie obsługi zgłoszenia terenowego, odebrałem telefon z Urzędu Miasta, że pies wrócił w okolice ul. Zygmunta Augusta. Po załatwieniu bieżących zgłoszeń, udaliśmy się w okolicę bloku nr.1 przy ul. Z. Augusta. Na miejscu zastaliśmy dwie młode kobiety, które nie wskazały nam miejsca, gdzie przebywa zwierzę, ale w sposób agresywny zwróciły nam uwagę 'ile można czekać na nasz przyjazd !!!' Powód załatwiania zgłoszeń do innych zwierząt został całkowicie
zignorowany, podobnie jak pytanie po co nas wzywają, jeśli nie udało im się uwiązać psa, ani w inny sposób go unieruchomić.
W poszukiwaniu psa, udałem się za blok niosąc w ręce poskramiacz-pętlę, która była by przydatna, gdyby zwierzę było zamknięte np. w jakimś pomieszczeniu. Po pewnym czasie pies przybiegł, ale nie można było podejść
do niego bliżej niż na 5-6 metrów.
Bez pomocy dodatkowych osób i środka usypiającego podanego w jedzeniu uznałem, że w tych warunkach ujęcie psa nie było możliwe. Na moją prośbę, jedna z kobiet zaoferowała pomoc. Poprosiłem ją o podanie psu przygotowanej karmy ze środkiem usypiającym i zawiadomieniu mnie, gdy zauważy, że zwierzę zrobi się senne. Po upływie około pół godziny otrzymałem telefon od pomagającej Pani, że piesek zjadł karmę, a za kolejne pół godziny, że leży i można przyjeżdżać. Niezwłocznie udaliśmy się na miejsce, gdzie okazało się, że pies jednak oddalił się. Czterdziestominutowe poszukiwania nie odniosły skutku. Z powodu zapadającego zmroku przerwaliśmy poszukiwania. Pomagająca nam Pani oświadczyła z rozgoryczeniem, że nie zrobiliśmy nic aby rozwiązać problem i jeśli psu coś się stanie po środku usypiającym, to ona 'tego tak nie zostawi'.
Popołudnie i wieczór upłynęły mi na telefonicznych tłumaczeniach się z całego zajścia. Najpierw zadzwonił dziennikarz z 'Gazety Wyborczej' chcąc dowiedzieć się, jak wygląda sprawa bezpańskiego psa z Limanowej. Godzinę później dzwonił dyżurny Policjant z Komendy Powiatowej w Limanowej z pytaniem, co to była za sprawa z tym bezpańskim psem. Około dwudziestej wieczór zadzwoniła Pani wypytując się o los bezpańskiego psa, grożąc na koniec rozmowy, że my jeszcze pożałujemy naszej interwencji.
O godzinie dziewiątej rano w piątek 22 listopada 2013 r. pojechałem ponownie na ul. Z. Augusta - bezpański pies posilał się przy kontenerach na śmieci niedaleko bloku nr 1, a nieopodal biegały jeszcze dwa psiaki z
obrożami na szyi bez towarzystwa właścicieli. Zadzwoniłem do Urzędu Miasta z sugestią, aby do pomocy zaangażować Limanowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, ponieważ dodatkowe osoby mogłyby ułatwić
złapanie psa.
Od tego czasu nikt nie informował mnie o losie bezdomnego psa… Dlaczego szczegółowo opisuję to zdarzenie? Ponieważ obok zwykłego codziennego problemu, który można rozwiązać poprzez współpracę i dobrą
wolę, spotkałem się z bezpodstawną nagonką na moją osobę ze strony niektórych mieszkańców osiedla oraz internautów portalu Limanowa.in wiedzących 'więcej i lepiej' co i kto ma robić, jakie ma obowiązki. Dla tych
osób normą jest uwłaczanie drugiemu człowiekowi bez względu na okoliczności.
Oświadczam, że Umowa z Urzędem Miasta Limanowa reguluje warunki realizacji programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Limanowa, określonego uchwałą nr XXIV/142/2012 Rady Miasta Limanowa z dnia 28 lutego 2012 poprzez:
- zapewnienie całodobowej pomocy weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt,
- leczenie stacjonarne rannych bezpańskich zwierząt,
- zapewnienie pobytu zwierząt w lecznicy w trakcie prowadzenia 14 dniowej obserwacji bezpańskiego psa, który pogryzł człowieka.
Dzięki takiemu podejściu i przy współpracy ludzi dobrej woli, wielokrotnie udało nam się pomóc rannym bezpańskim psom w powrocie do zdrowia, a przede wszystkim w znalezieniu nowego domu (ostanie dwa takie przypadki miały miejsce w październiku tego roku).
Dlatego zwracam się do osób oczerniających mnie na portalu Limanowa.in o zachowanie zdrowego rozsądku w kwestii rzucania bezpodstawnych pomówień, a osoby administrujące tym portalem o usunięcie obrażających
wpisów.
Bardzo dziękuję osobom, które rozumieją zdarzający się problem bezpańskich lub porzuconych psów w naszym regionie i starają się pomóc w jego rozwiązaniu bez taniej sensacji.'
W podpisie: lek. wet. Jarosław Stożek Limanowa, dn. 25 listopada 2013 r.
Może Cię zaciekawić
Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Komentarze (143)
Trochę szacunku! Ale w sumie takie wychowanie, chamstwo, głupota i nic więcej... Przez takie małe, słabe, pyskate i zawistne osoby na świecie jest tak jak jest...
Dno, dno i metr mułu. Od kiedy weterynarz odpowiada za 'wyłapywanie' bezdomnych zwierząt ? W Limanowej to nawet z kundla potrafią zrobić aferę.
A z całej sprawy wniosek taki, że kłopotu można było uniknąć, gdyby strony współpracowały i wzajemnie się szanowały. A tak - wszyscy się kłócą, kto lepiej psu pomaga, a piesek jak cierpiał, tak cierpi...
Teraz wychodzi na jaw, że jednak pies przez chwilę był unieruchomiony.
Wystarczy troszkę przeinaczyć rzeczywistość i sytuacja staję się zupełnie inna.
Mam nadzieje, ze nie wymuszone i za obiecane pieniadze, ktorych przepraszajacy i tak nie zobaczy:)) To wszystko oczywiscie zeby zachowac dobre imie:).
Mowcie co chcecie ale ludzie to sa podle swinie. Kto by pomyslal....
A piesek to gdzie teraz jest?
Ktos wspomnial ze inne media sa tym zainteresowane.
Wiecie co... przestancie sie osmieszac, bo jezeli Limanowa zaslynie kolejny raz z afery, tylko dlatego, ze nie umiecie wspolnie dojsc do porozumienia, to bedzie kolejny wstyd i chanba.
A psu i tak w ten sposob nie pomozecie.
Pozdrawiam wszystkich, szczegolnie manipulatorow portalu.
Oni pewnie sie pojawia w komentarzach ponizej haha
Milego dnia :)).
Przecież to jest chore! Dziennikarz z Gazety Wyborczej do Pana dzwonił - myślę, że to dopiero początek, następny pewnie będzie dziennikarz z 'Uwagi' bądź podobnej maści 'rzetelny' publicysta, który już może nawet do Pana nie zadzwonić tylko napisać szkalujący artykuł bez uprzedzenia.
Dorisko, p. Stożek jest prawdziwym weterynarzem z powołania- to Ci mogę zagwarantować i moja cała sfora różnych gatunków zwierząt także. To, że być może nie pomógł Twojemu psu tak jak tego oczekiwałaś nie oznacza, że jest złym lekarzem. Poza psami jest jeszcze mnóstwo gatunków zwierząt na których p. Jarek się dobrze zna i niejednej owcy czy krowie uratował życie. Limanowa to region rolniczy- psy i koty są tu w marginalnej ilości więc nie jest możliwe by jeden lekarz znał się doskonale i na 'pryszczach' u psa i na chorobach krów.
A dlaczego uważam, że jest 'wetem' z powołania? Bo wzięłam niedawno od Niego bezpańskiego kundelka z 'bogatą' wyprawką i kiedy pojawiłam się z psem tydzień temu (ma jakąś trudno gojącą się ranę) to nie wziął ani złotówki za badanie ani za leki, bo cyt. 'to piesek pod Jego specjalnym nadzorem'. A przecież żaden NFZ ani UM nie zapłaci Mu za te leki. Pozostałe moje zwierzaki zawsze traktuje troskliwie i poświęca im tyle czasu ile potrzebują. Gdyby lekarze leczący ludzi tacy byli to życie byłoby od raz piękniejsze.
Dajcie spokój p. Stożkom i zajmijcie się lepiej pomocą bezpańskim zwierzakom- trzeba jest wyłapać i znaleźć im domy. Z doświadczenia wiem, że znalezienie psu/ kotu dobrego domu to trudne zadanie.
'Oj beda beda pewnie przeprosiny... publiczne w dodatku'
chyba że źle zrozumiałem i to Pan Weterynarz Twoim zdaniem będzie przepraszał ?.
Ze wreszcie ktos ukazal niemoc urzednikow, ktorzy po tym wszystkim przezycaja sie odpowiedzialnoscia za blakajace sie psy.
Nie popieram obrazania i bluzg pod adresem P.Stozka, jak rowniez samej #doriski, ktore doznaje ze strony uzytkownikow.
Jak bylo naprawde wiedza tylko Ci, ktorzy uczesniczyli w 'lapance'
Milego dnia @doradco.
Milego popołudnia @ bearchen.
Nie ma @Wislaka, wiec w Twoje zycie wkradla sie dzis nuda, a najlepszym lekarstewm na nude jest ciekawosc, a na to juz nie ma lekartwa, jak to ktos kiedys raczyl powiedziec.
Milego dnia Tobie rowniez ;).
2013-11-26 19:46:51 dyskryminator- błagam Cię...
Pies żyje, ale jestem zrozpaczona, było 4 użytkowników, szukaliśmy go od 16... Zadzwoniłam na policję... Radiowóz przyjechał, pies jest bardzo w złym stanie... On nie przeżyje, jest coraz to zimniej... Dyżurny policji kontaktował się ze Stożkem, z powiatowym- jednak bez skutku... Osobiscie pojechaliśmy do Stożka, jego żona powiedziała iż jest w ubojni a tam nie ma zasiegu... oprócz tego że nie mam sił i mnie coś łapie, dzisiaj nic nie dało się załatwić... kolejna noc nie przespana :-(
Re: Pies!!!!
2013-11-26 22:18:34 dyskryminator- ja wierze iz psa uda sie złapac, jezeli coś mu się stanie to wine poniesie Stożek...'
Cytat dosłowny Doriska - temat Pies!!!!
JAK DALEKO MOŻNA SIĘ POSUNĄĆ W ABSURDZIE?
Opis sytuacji przedstawiony przez doktora Stożka pokazuje, że zrobił on o wiele więcej niż powinien. To czego się tutaj naczytał z pewnością wyleczy Go z bezinteresownego pomagania w takim kłopocie.
Po tym co czytam z radosnej TWÓRCZOŚCI Pani Doriski wnioskuję, że ma ona uczulenie na każdego medyka w Limanowej, nawet weterynarii :)
Dobra rada, nie wdawać się z Doriską w dyskusje, bo sami widzicie jakie to powoduje skutki.
Proszę zauważyć zakres czynności, za które odpowiada Pan Stożek:
- zapewnienie całodobowej pomocy weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt,
- leczenie stacjonarne rannych bezpańskich zwierząt
W tym wypadku interesujący jest punkt drugi:
Między obowiązkiem miasta czy gminy (odsyłam do ustawy) a zakresem podpisanych z samorządem działań Pana Stożka jest bezdenna przepaść i będą w niej tonąć wszyscy, pragnący pomóc. Nie ma mianowicie nikogo odpowiedzialnego za wyłapywanie i dostarczanie zwierząt do lecznicy. Zdają sobie Państwo sprawę, że nie zawsze zwierzaczek będzie przestraszonym kundelkiem, często będzie to agresywne i duże zwierzę. A rozumiem, że ten punkt programu wypełniają ludzie dobrej woli w 'czynie społecznym'...
I jeszcze o jednym : Pan Stożek w zakresie podpisanej umowy ma leczenie stacjonarne RANNYCH bezpańskich zwierząt. A jak nie jest ranne???
Ja sobie moge 'plujtac' tutaj co mi sie zywcem podoba. O twoja opinie nie zabiegam w ogole, wrecz jest mi zupelnie obojetna.
A tym bardziej Twoja niepohamowana ciekawosc.
A jak Cie czyms... urazilam, zdenerwowalam?....to jest nie moje juz zmartwienie :))). Nie czytaj, bedziesz zdrowszy :). Jasne?
A jednak się zagalopowałas 'zatkało kakao'
Jak się pisze brednie wyssane z palca to tak jest.Trzeba mieć swiadomosc co sie pisze!!!
Wyślizgnął się z obroży. Lecznica Weterynaryjna nie potrafi porządnie założyć obroży psy. Śmiech na sali. Wychudzony pies pokonał dobrze odżywionego pracownika. No nie...poziom absurdu najczystszej próby.
'podjęła próbę bezinteresownej' Tak, a co z tą umową? Kasa za takie coś=bezinteresowność. Zresztą sam pan weterynarz miał mówić, że czeka aż dostanie zlecenie od UM, czy od kogo ma umowę, bo inaczej kasy nie dostanie. To chyba właśnie jest przeciwieństwo bezinteresowności.
'podobnie jak pytanie po co nas wzywają, jeśli nie udało im się uwiązać psa, ani w inny sposób go unieruchomić.' To chyba pan na podstawie ma to zrobić.
'to ona 'tego tak nie zostawi'' Straszna groźba. Sprawdzenie, czy osoba spełniająca funkcję publiczną, jaką jest zajmowanie się zwierzętami bezpańskimi, wywiązała się ze swoich obowiązków, to takie niemoralne i niegodne. W takim razie NIK to najbardziej niegodna instytucja państwa. Gdyby chociaż dodała jakieś siarczyste słówko...
Jak to jest, że panu weterynarzowi ucieka pies, za którego ma dostać pieniądze w myśl umowy, a to kobiety są obwiniane, że pies nie został unieruchomiony. Rozumiem, że skoro weterynarz czekał na zlecenie od autora umowy, to zwróci pieniądze, skoro usługa nie została wykonana. Jak paczka nie dociera, to firma musi zwrócić pieniądze i zapłacić odszkodowanie.
Uwłaczanie? Nikt tego pana nie wyzywa inwektywami. No może wy wiemy 'więcej i lepiej', ale to panu, weterynarzowi, uciekł pies, a potem nie mógł pan go złapać. Nie trzeba wiele więc, by mieć większą wiedzę o łapaniu od pana. Taka prawda niestety. Kiedyś gdzieś tam w miasteczku pojawił się jakiś niebezpieczny zwierz, załóżmy tygrys (z jakiegoś transportu). Jak pan chce unieruchomić tygrysa, jak nie może pan unieruchomić psa, tylko zwala pan winę na kobiety.
Ja w tym moim komentarzu nie widzę żadnych pomówień, głównie oparłem się o artykuł.
'Jak się pisze brednie wyssane z palca to tak jest'
Przepraszam, ale skad Ty wiesz co ja chcialam wyrazic w komentarzu @lg1?
@Bearchen
Jedno za piątkę drugie za dziesiątkę bez piatki.
cyt.'Mam nadzieje,że nie wymuszone i za obiecane PIENIADZE,których przepraszajacy i tak nie zobaczy'
Kto nie widział dzisiejszej akcji to szkoda... Rano byłam w UM, i udałam się pod blok... Bardzo pomógł mi dyżurny policji za co serdecznie dziękuję... Został przysłany radiowóz, czekalismy długa chwilę na Straż miejską, Pan policjant wychwycił błąkającego się psa... Przyjechał po niego Stożek z ojcem, dali mu zastrzyk po czym odjechali, nie było mowy o schwytaniu tamtego psa...
Dodam że wczesniej takze był Stożek, jego ojciec i powiedział byśmy psu dali spokój... ze jak będziemy nadal dokarmiac to on bedzie wracał w to miejsce... paranoja... pewnie pozwólmy mu zejsc...
Co napisałam o Stożku to prawda, leczyłam u niego psiaka i gdyby nie znalazł się inny wetetynarz psa by już nie było... każdy może mieć odmienne zdanie na ten temat!
A Ci co nie są w temacie-lepiej by sie nie wypowiadali...
Teraz to mnie ogromna ciekawosc zzera :)).
Skad wiesz co mialam na mysli, kogo post dotyczyl i co chcialam przez to napisac? Nikt, kto nie ma pojecia o czym pisze, nie moze stwierdzic, ze 'to sa brednie wyssane z palca'. Oj oj... robi sie ciekawie.
Ciebie wyceniam na zero. Mniej niz zero :).
Bywaj zdrowo i uwazaj, bo nie wszyscy sa naiwni i glupcy;).
Przykro widziec i czytac kolejne oswiadczenia, tlumaczenia i zazalenia na temat nastepnej 'afery', ktora nawet dziennikarz Gazety Wyborczej byl zainteresowany :) Szkoda, ze nie jest to pozytywna informacja idaca w swiat, o ktorej tak wiele osob dyskutuje i jest nia zainteresowanych.
@bearchen
@kolorowymotyl
Lubie Wasze komentarze, macie takie fajne obiektywne, bezposrednie spojrzenie na realia i rzeczywistosc ;)
@Doriska
Wierze Ci ze chcialas i nadal chcesz dobrze dla tego pieska, ale sama widzisz, ile dobrego i co wyszlo z tej nagonki medialnej...
Zawsze wydawalo mi sie, iz lekarz weterynarii leczy chore zwierzeta i pomaga ich wlascicielom w profilaktyce, szczepieniach itd.
W kraju, w ktorym ja mieszkam, zaden lekarz weterynarii nie ma obowiazku i nie biega za bezpanskimi pieskami. Sa od tego inne instytucje, ktore sie zajmuja problemem roznych zablakanych zwierzatek, np. gdy w poludniowych cieplejszych stanach graniczacymi z zatokami czy oceanami, gdy komus krokodylek lub waz wpelznie np. pod lozko lub do garazu, wlasciciel ze strachu dzwoni na policje, ta przyjezdza, dzwoni po osoby czy instytucje ktore sie zajmuja lapaniem i po sprawie...:)
Niech mi ktos moze napisze, czym sie wlasciwie zajmuje Limanowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami o ktorym wspomina Pan Stozek?
Tak z ciekawosci rowniez zapytam, co dalej, przeciez tych bezpanskich kotkow i pieskow jest duzo wiecej, jaki macie plan na rozwiazywanie podobnych 'afer medialnych' i problemow w przyszlosci?
Panie Stożku- droga wolna, czekam na wezwanie do sądu :)
Czemu od razu piszesz o sadach? Nikt nikogo nie musi sadzic, chyba ze chcesz, aby Limanowa znow 'blysnela' na cala Ojczyzne z kolejnego sporu i procesu sadowego, ktorego powodem tym razem jest piesek...
Wytlumacz mi tak na spokojnie i szczerze, bez nerwow, jak sobie wyobrazasz rozwiazywanie tego problemu bezpanskich zwierzatek biegajacych po okolicy w przyszlosci?
Mam rozumiec ze wedlug Ciebie, od dzisiejszego dnia Pan Stozek na kazdy odebrany telefon o wolnobiegajacym piesku czy kotku, powinien rzucic wszystko, czym w danym momencie sie zajmuje i biegac za zgloszonym pieskiem czy kotkiem?
Zostawmy juz ten przypadek pieska, o ktorym tutaj mowa, ale zastanowmy sie o dzialaniach w kolejnych takich przypadkach.
Czy naprawde uwazasz, ze bieganie i wylapywanie nalezy do obowiazkow Pana Stozka poniewaz : '...Umowa z Urzędem Miasta Limanowa reguluje warunki realizacji programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Limanowa, określonego uchwałą nr XXIV/142/2012 Rady Miasta Limanowa z dnia 28 lutego 2012 poprzez:
- zapewnienie całodobowej pomocy weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt,
- leczenie stacjonarne rannych bezpańskich zwierząt,
- zapewnienie pobytu zwierząt w lecznicy w trakcie prowadzenia 14 dniowej obserwacji bezpańskiego psa, który pogryzł człowieka.'
Ja Ci odpowiem:)
OCZYWIŚCIE, ŻE TAK.
Pan Stożek powinien: nie spać, nie jeść i czekać pod telefonem na wezwanie do pomocy biednym, błąkającym się psom, ale, ale ...
To nie takie proste przecież - za ofiarowaną pomoc i serce zostanie zbluzgany na portalu przez Panią, która uważa, że znajduje się w centrum wszechświata limanowskiego i jak Słońce wszystko ma krążyć wokół Niej.
Ba! To jest wyrocznia i wszechwiedza w jednej osobie.
Szkoda, że gdzieś pod lawiną ataku zaginął Pasażerlinii7, który napisał (niestety już niedostępny) bardzo ciekawy komentarz przy poprzednim temacie.
Dziwię się, że są osoby, które przyłączają się do akcji, która rozmiarami przypomina przynajmniej pomoc ostatniemu żyjącemu psu na Ziemi.
Trzeba zachować zdrowy rozsądek w każdej sytuacji.
Jeżeli JA miałabym ochotę pomóc jakiemuś psu, to JA wzięłabym go do siebie, JA za niego płaciła i JA bym się martwiła jak go złapać. Za MOJĄ NIEUDOLNOŚĆ nie obwiniałabym weterynarza, policji, urzędu itp.
NamoR.
Jest temat PSY2!!! - Koniecznie zerknij na niego:)
Jurek187 - TEN PIES MA 'JAKIEGOŚ' WŁAŚCICIELA? Poważnie?
Co do Stożka- jezeli czuje sie pomówiony to tylko złożyc zawiadomienie, ciekawe jak błyśnie kiedy ja pokażę nagranie...
Poza tym jak juz napisałam- leczył mojego psiaka i gdyby nie inny weterynarz to psa bym juz nie miała...
Wypowiadają sie ludzie co własciwie nie wiedzą nic o tej sytuacji a Stozek sie wybiela...
Myśle ze media cos wskórają, gazeta wyborcza, tvn24 i inne...
The Times, Forbs i Playboy też coś wskórać mogą - polecam spróbować.
Tylko mediacje moga uzdrowic sytuacje ;).
kolorowymotyl- gdyby kretynko głupota miała skrzydła to fruwałabyś jak gołębica!!!!!!!!!!!
Wiedziałam, że Jesteś osobą na poziomie, ale nie wiedziałam, że aż tak wysokim:).
Ok...wybacz mi, iz wypowiedzialem sie o sprawie i sytuacji o ktorej nic nie wiem...
Uwazam, ze chcesz dobrze i dzialasz w dobrej sprawie na rzecz bezpanskich pieskow, ale wydaje mi sie, ze sposob i kierunek tych dzialan mozna by bylo obrac inny...
Milego popoludnia :)
Kogo proponujesz na 'mediatora' aby uzdrowil sytuacje? :))
Ja proponuje 'ojca chrzestnego'...czekamy na Ciebie @Doradco...rozpocznij mediacje... :))
Dobra...wystarczy juz z mojej strony...uciekam i zycze Wam wszystkich powodzenia w rozwiazywania wszystkich problemow, malych i duzych, tylko bardzo Was prosze, warto byc czlowiekiem i nie schodzic w komentarzach 'na psy' jak to czasami mowia i jak to czesto bywa na necie, spokojne rozmowy i mediacje moga cuda zdzialac...
Pozdrawiam i do milego :)
Nie z psa bo to nic śmiesznego ale z wypocin. Niektórym to chyba taśmę wcięło i powtarzają jedno i to samo w kółko.
'Myśle ze media cos wskórają, gazeta wyborcza, tvn24 i inne...'
Widzę, ze idziesz drogą Pana Kazia N.
Może niebawem dołączysz do Jego klubu?
Założysz portal psie-prekrętasy.pl
@Doriska nie idź tą drogą!
Dla Ciebie cytat z klasyka:
'Ludwiku Dorn i psie Sabo, nie idźcie tą drogą!'
Dorisko, nie idź tą drogą:)
http://studio.wp.pl/i,Ludwiku-Dorn-i-Sabo-nie-idzcie-ta-droga,mid,1205360,wideo.html?ticaid=111bdb
Z psem trudno prowadzić mediacje, chociaż znając ich wielkość na pewno i to potrafią zrobić jak nie poradzą to podobno zawsze mogą liczyć na Twoje wsparcie:)))
@ antymon wpadniesz w niełaskę wszechobecnego PR :)
Panią @ Doriskę stać, na co najmniej kuriera.
NamoR- nie da się inaczej z tym weterynarzem postępować, niech cała Polska dowie się jakiego mamy nieudacznika...
@Baerchen dalej robisz mydło maslane.Post pod tym artykułem to czego dotyczy?
(...)
No nie moge, padlam i nie wstane :))).
Najpierw twierdzisz, ze pisze 'brednie wyssane z palca', ze sie 'zagalopowalam' a potem pytasz czego post dotyczyl???
Twoja glupota- nieograniczona!!!
Dziekuje za ten przezabawny komentarz ;).
Publikujemy wyjaśnienia lekarza
znam Stożka i Doriska ma rację, to nie jest weterynarz godny polecenia.
2013-11-27 19:49:28
Bezdomny piesek, którego nie mogą złapać
przestańcie wieszac psy po Dorisce,gdyby nie ona to w zeszłum roku doszłoby do tragedii,ugryzł ja pies który chodzi za Kunickim i zrobiła porządek, wówczas zabrano kilka psów do schroniska.Temu psu takze chce pomóc i ja nie widze w tym nic złego a ty pasazerLinii zamilcz i sie wiecej nie odzywaj.
2013-11-24 17:55:39
Bezdomny piesek, którego nie mogą złapać
przestańcie wieszac psy po Dorisce,gdyby nie ona to w zeszłum roku doszłoby do tragedii,ugryzł ja pies który chodzi za Kunickim i zrobiła porządek, wówczas zabrano kilka psów do schroniska.Temu psu takze chce pomóc i ja nie widze w tym nic złego a ty pasazerLinii zamilcz i sie wiecej nie odzywaj.
2013-11-24 17:49:40
Śmierć bliźniąt: do ugody nie doszło
PasazerLinii7-Doriska posiada wiedze prawnicza nawet nie wiesz skad,lecz sie człowieku,masz za duzo kompleksow
2013-11-20 22:38:01
Śmierć bliźniąt: do ugody nie doszło
PasazerLinii7-to ze jest z prawnikiem nie oznacza iz nie ma wiedzy , ma ja ogromna,dlatego wypowiada sie pod tymi artykułami
2013-11-20 22:26:20
Śmierć bliźniąt: do ugody nie doszło
Doriska-wiem ze jestes z prawnikiem i pewnie z tad masz te wiedze
2013-11-20 22:05:31
Śmierć bliźniąt: do ugody nie doszło
Doriska-mamy wspólnego znajomego
2013-11-20 21:18:30
Śmierć bliźniąt: do ugody nie doszło
Zostawcie Doriskę w spokoju, ona wie jaka jest sytuacja i wiele przeszła sama ze swoją córką. Nie wymądrzajcie się za bardzo. Doriska zna prawników i wie co pisze.
2013-11-20 21:12:21
rekordów: 8, strona 1 z 1
A ten ies ewidentnie został porzucony i dlatego wraca do tego miejsca...
Zrobie jeszcze jeden 'kurs' i go pójdę poszukać, a Pan panie Stożku lepiej prosze wyłączyc tel.bo bede sie dobijała nawet o północy jeżeli go znajde...
Jemu trzeba podac na tacy psa by zabrał do lecznicy, przykładem jest dzisiejsza akcja gdzie policjant znalazł psa i mu wręczył...
Nie ma tam wyłapywania. Leczenie stacjonarne jest przewidziane tylko dla zwierząt rannych, a zapewnienie pobytu w lecznicy - tylko dla bezpańskiego psa, który pogryzł człowieka i tylko na czas obserwacji.
Jeżeli więc Stożek nie zataił jakiejś części umowy - a tego nikt mu dotąd nie zarzucił - to oczywistym jest, że nie było podstaw do wzywania Stożka do łapania psa z ZA.
Zatem Doriska nie miała żadnych podstaw do urządzania swojej żenującej pokazówki i oczerniania Stożka (znowu wydawało jej się, że coś wie), ale zamiast go przeprosić, brnie w obelgi.
Może poszedł szukać psa
Akcja ratownicza trwa
Wszyscy krzyczą 'dawać psa!'
Może wystarczy ustawić tam budę i pies będzie miał własne lokum.
@Doradca
Jezeli uwazasz iz nie jestes dobrym mediatorem, to moze zadzwon do pana posla Janczyka, ktory juz raz prowadzil mediacje :))
Na moje wsparcie moze liczyc wiele osob, jezeli Ci cos potrzeba, daj znac...;)
Pod wieloma publikacjami obierasz rozne strony, tlumaczysz paragrafami, prawami, decyzjami, ustawami itp, bronisz jednej lub drugiej strony itd.. a tutaj pod ta publikacja cisza z Twojej strony? Dlaczego?
Napisz cos na temat, jak to jest, kto jest odpowiedzialny za wylapywanie bespanskich zwierzatek? Czym sie zajmuje Limanowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami? Czy @Doriska dobra droge obrala pomocy temu pieskowi? Czy reputacja Pana Stozka po takiej medialnej nagonce bedzie sprawiedliwie oceniana? itd.
@Doriska
Napisalas : '...nie da się inaczej z tym weterynarzem postępować, niech cała Polska dowie się jakiego mamy nieudacznika...'
Jezeli nie da rady rozwiazac tego problemu lokalnie, w takim razie bede z niecierpliwoscia czekal az Gazeta Wyborcza, wszystkie 'tefaeny' i inne beda wkrotce bebnic np. taki tytul: ' Limanowa - miasto bezpanskich psow..' ,na necie bedzie wrzalo od smiechow, zartow itp. na caly swiat...
Super reklama nie tylko dla turystow ale rowniez dla Was mieszkancow Limanowej. Gratuluje!
PS
Przykro mi to napisac, ale teraz ide zabic dwa indyki na jutrzejsze Swieto Dziekczynienia.
Dobrej nocy zycze Wam wszystkim.
Buda i miska strawy wystarczą im do szczęścia. Może temu tam pod blokiem o to chodzi.
Wstydziłbyś się żeby tak znęcać się nad zwierzątkami . Ty rzeźniku ?.:)
Spokojnego Święta Dziękczynienia i smacznego indyka.
Ja swoją gęś zostawię na Boże Narodzenie :)
@ dyskryminator dziwnie pojmujesz pokój i miłość .
NamoR- ja z tym artykułem nie miałam nic wspólnego, nie wiedziałam nawet że sie pojawi takowy na limanowa.in, więc do mnie pretensji nie miej...
Przecież weterynarz zadeklarował pomoc i zgodził się przyjąć go do czasu adopcji lub przewiezienia do schroniska. Przyjął psa, pies znajdował się pod jego opieką i uciekł z jego posesji. Kto więc jest w tej chwili odpowiedzialny za schwytanie psa?
(***)
Temat Pies - Jest to temat, który wzbudza sprzeczne odczucia nie poprzez samą akcję ratowania zwierzęcia, ale poprzez Twoje zachowanie i szkalowanie wszystkich wokoło.
Ja się żegnam z tym tematem, gdyż taka forma wypowiedzi jest dla mnie niedopuszczalna i uważam, za skandaliczne zachowanie, którego się dopuściłaś.
Pani @ Dorisko mój pies biega po podwórku ma budę i miskę czuje się wyśmienicie i powiem Pani, że wcale w domu nie chce siedzieć.
Zapewne ma podobny charakter do tego tam spod bloku.
A może dajcie mu wybór czy chce czy nie chce, niech sam zdecyduje, bo biedaczek nabawi się nerwicy a jak Pani pisze w Limanowej nie ma lekarza weterynarii godnego zaufania i kto go później wyleczy?.
Ja na jego miejscu też bym się wystraszył jakby się za mną tak dziewczyny uganiały :)
W końcu pies też ma serce i czuje. No jak on ma wybrać, którą chce jak wszystkie takie urokliwe :)
Twoje straszenie sądami było śmieszne, dopóki nie stało się żałosne.
Na co ty liczysz? Że naprodukujesz nagrań, zasypiesz nimi prokuraturę lub sąd i przez to wygrasz sprawę?
No to jesteś w błędzie, bo po przekroczeniu pewnej granicy otrzymasz jedynie łatkę oszołoma.
A druga strona z łatwością obroni się zarzutami, że nagranie obejmuje wyrwany z kontekstu fragment rozmowy, że osoba nagrywająca celowo prowokowała rozmówcę, wreszcie że nagranie zostało technicznie zmanipulowane - a biegły stwierdzi, że nie da się tego jednoznacznie wykluczyć.
Twój problem polega na tym, że masz szczątkowe, mętne wyobrażenie o przepisach i utożsamiasz prawo z własnym, dziwacznym poczuciem sprawiedliwości - a pieniacze skłonności uniemożliwiają ci racjonalną weryfikację twoich wymysłów.
Na razie zgrywasz wielką cwaniarę, ale któraś z kolei obrażona przez ciebie osoba może nie być tak powściągliwa jak Stożek. Ale twoim prawem jest się przekonać, czy w takim wypadku pomoże zrobienie awantury w sekretariacie sądu, nagranie sędziego, czy list do TVN.
Cieszę się, że mimo wszystko ktoś próbuję poprawić nastrój tej dyskusji :)
Spokojnie przecież psa na siłę nikt nie zmusi do polubienia Pani @ Doriski. Nic na siłę.
Też podejrzewałem rozdwojenie jaźni. :)
Na podstawie Art.18 ust .2.pkt.15 Ustawy z dnia 8 marca 1990r o samorządzie gminnym (t. j. Dz. U z 2001r Nr 142 poz. 1591 ze zmianami),art.11a Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r o ochronie zwierząt (tj Dz. U z 2003r Nr 106 poz.1002 ze zmianami) , po uzgodnieniu z Powiatowy, Lekarzem Weterynarii i po zasięgnięciu opinii Stowarzyszenia „Amicus Vitae” Limanowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i Ochrony Środowiska w Limanowej oraz Koła Łowieckiego „ Jaworz ” w Limanowej Rada Miasta uchwala co następuje
§ 1.
Przyjmuje się „ Program zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Limanowa, stanowiący załącznik do uchwały ”.
§ 2.
Wykonanie Uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta Limanowa
§ 3.
Uchwała wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.
Przewodnicząca Rady
mgr Irena Grosicka
A to załącznik proszę przeczytać spokojnie i proszę pomyśleć przed kolejnym komentarzem :
http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/16C09913-2A04-4DCD-89B8-ED6E140AD9EE/942568/ZalacznikNr142.pdf
Nic to, że umowa tego nie obejmuje. W wyobrażeniu Doriski Stożek miał obowiązek przyjechać. Bo tak powinno być i już. Bo taki kaprys miała Doriska. Bo właśnie to wydawało się jej słuszne. Bo w jej przekonaniu on miał taką powinność. Bo miasto mu płaci. Bo Doriska zna się na prawie i weterynarii.
:)))
I co niby ma wynikać z tej uchwały.
Chodzi ci może o to:
Rozdział 5 Zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku
§ 12. W razie stwierdzenia konieczności, bezdomne zwierzę będzie przez upoważniony podmiot wyizolowane i dostarczone do schroniska, z którym Miasto Limanowa ma podpisaną umowę.
§ 13. Przed przewiezieniem do schroniska bezdomne zwierzęta mogą być przetrzymywane w miejscu ustalonym w umowie z uprawnionym podmiotem, przekazane na obserwację weterynaryjną a w uzasadnionych przypadkach zwierzęta nie rokujące szans na przeżycie, chore, cierpiące, niebezpieczne, groźne dla człowieka, mogą być usypiane przez lekarza weterynarii.
§ 14. Miasto Limanowa zawrze umowę ze Schroniskiem dla zwierząt i pokryje 100% kosztów pobytu zwierzęcia w schronisku.
---------------------------------------------------
UMOWA, wszędzie umowa. A skoro Stożek nie zawarł umowy, nakładającej na niego obowiązki tego rodzaju, to sama uchwała takich obowiązków po jego stronie nie tworzy.
Napisałes ze pies jest nieufny wobec mnie... nie!!! nie ufa nikomu odkąd Stożkowi uciekł... wczoraj brało kilka osób w poszukiwaniu psiaka...
Dużurny policji powiedział ze sprowadzą ludzi z Nowego Sącza to złapania go... Również Pan Zoń nagrał mi się na sekretarkę bo w tym czasie rozmawiałam przez telefon... Zobaczymy co będzie jutro... pies ten jest wychudzony i na dzień dzisiejszy bardzo słaby... idą mrozy... więc trzeba mu pomóc...
'Oświadczam, że Umowa z Urzędem Miasta Limanowa reguluje warunki realizacji programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Limanowa, określonego uchwałą nr XXIV/142/2012 Rady Miasta Limanowa z dnia 28 lutego 2012 poprzez:
- zapewnienie całodobowej pomocy weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt,
- leczenie stacjonarne rannych bezpańskich zwierząt,
- zapewnienie pobytu zwierząt w lecznicy w trakcie prowadzenia 14 dniowej obserwacji bezpańskiego psa, który pogryzł człowieka'
Nie mam podstaw nie wierzyć Jego słowom napisanym publicznie, wyjaśnił swoje działania więc moim zdaniem Pani @ Doriska powinna się powstrzymać od dalszych oskarżeń.
http://www.youtube.com/watch?v=jcY2roWfli4
Pies mnie ugryzł w nogę... były różne procedury, pan Kunicki nie przyznawał sie iż to jego psy wiec powiatowy zadzwonił do UM. Wzieli psa na kwarantannę a po 7 przyjechało schronisko w Nowym Targu... Kto miał wychwycic psy??? Pan Stożek... czekali na niego bo nie mogli sie dodzwonic. Mam papiery wiec on jest zobowiązany do takich działań.
A co do oskarżeń, ja powiedziałam i mówić będę iż to nie jest weterynarz z powołania... mojego psa by wykończył... to moja opinia i mogę ją wyrazić, sam pan policjant mi to powiedział.
Sami miłosnicy zwierząt się znaleźli, dokarmialiście to nie dziwcie się że pies się przywiązał do tego miesjca i ludzi.
A tobie DK życzę żeby w życiu ktoś narobił ci koło czterech liter tak samo jak ty robisz innym bez powodu z nadmiaru wolnego czasu.
Większość ci przytakuje bo wie do czego jestes zdolna.
Swoją drogą to chwalebne, że na akcję można zmobilizować limanowską policję oraz (jak się dobrze doczytałam Straż Miejską).
Brakuje jeszcze zespołu ratownictwa ze Szpitala Powiatowego oraz jednostki Straży Pożarnej.
Averynicegirl - Widzę, że czujesz się wielce niepocieszona i próbujesz wywołać atak na Weterynarza.
Ja już sobie i Wszystkim życzę, aby ten pies został złapany i oddany do schroniska, bo widzę, że ten dramat w kilku aktach inaczej się nie skończy.
Sama Pani pisze, że pies Panią pogryzł więc sytuacja jest opisana w umowie '- zapewnienie pobytu zwierząt w lecznicy w trakcie prowadzenia 14 dniowej obserwacji bezpańskiego psa, który pogryzł człowieka'
Dobrej Nocy.
Piesek jednak jest mądry-inteligentny, uratował 'klejnoty'.:)))
Kiedy podrzucono mi pod domem psa, sam go złapałem, sam karmiłem, sam znalazłem mu opiekuna ( na szczęście psiak był młody ). Z Pani komentarzy jasno wynika, że zależy Pani nie na piesku tylko, żeby dołożyć każdej instytucji jaka się nawinie. Został jeszcze tylko KK i Policja.
Tym kończę i życze spokojnej nocy Doradco...
Jutro trzeba działać... Policja, UM, i telefon do Pana Zonia, pisma do Krakowa...
Póki co, cudnych snów...
http://www.mvet.pl/Stres-u-zwierzat/
Doradco- dziękuję, poczytam ...
Maleńka część tego czym napychacie brzuszek tackarza wystarczyłaby na utrzymanie niejednego bezdomnego zwierzaka w tym mieście !!
Doriska za te telefony($)i plątanie się po urzędach pewnie dawno mogłabyś zorganizować jakąś prowizoryczną budę żeby pies nie marznał... a jak widać BARDZO TOBIE NA TYM ZALEŻY
Pan Stożek jeździł ze mną bo siedli i nie tylko za co dziękuję... Jutro opisze sytuacje...