powrotdzedaja
Komentarze do artykułów: 2215
"Limanowianka Marta Florek zagrała w reklamie sklepu z artykułami do domu i ogrodu." Eh, załamać się można.
mary27 A dzieci nauczyciele chodzą do normalnych szkół? Skąd was biorą, ludzie?
Znowu ten matoł ze wsi.
bartosz, naucz się czytać.
O, kundel nawet się pojawił. Jak zwykle nic merytorycznego, żadnych argumentów, a jedynie hejt. Długi weekend, więc wypuścili z psychiatryka. Ale po weekendzie znowu wróci do swojego domu.
"Ludzie, dlaczego wy tak nauczycieli nie lubicie? Kto was nauczył pisać i czytać?" Uzasadniona krytyka to nagle nienawiść? Ktoś napisał nieprawdę? Potrafisz rzeczowo się odnieść, zamiast używać figur retorycznych? Schowaj osobiste przytyki i dyskutuj rzeczowo, bo ludzie rzeczowo tutaj podają przykłady odnośnie nauczycieli. Zamiast się oburzać, może warto zmienić siebie. Nie widziałem, żeby tutaj ktoś napisał, iż nienawidzi nauczycieli. Każdy nauczyciel to osobny człowiek, a ludzie są różni. Takie rzeczy wiedzą małe dzieci. Mnie nauczyli pisać i czytać rodzice, a ciebie? Nawet jeśli ktoś ciebie czegoś nauczy, to nie znaczy, że ma być ponad prawem. Zapamiętaj to sobie. To jest argument niewolnictwa - ja ciebie mogę uderzyć, bo ja ciebie utrzymuję. Nie stosuj takich idiotycznych argumentów.
"Ludzie, dlaczego wy tak nauczycieli nie lubicie? Kto was nauczył pisać i czytać?" Uzasadniona krytyka to nagle nienawiść? Ktoś napisał nieprawdę? Potrafisz rzeczowo się odnieść, zamiast używać figur retorycznych? Schowaj osobiste przytyki i dyskutuj rzeczowo, bo ludzie rzeczowo tutaj podają przykłady odnośnie nauczycieli. Zamiast się oburzać, może warto zmienić siebie. Nie widziałem, żeby tutaj ktoś napisał, iż nienawidzi nauczycieli. Każdy nauczyciel to osobny człowiek, a ludzie są różni. Takie rzeczy wiedzą małe dzieci. Mnie nauczyli pisać i czytać rodzice, a ciebie? Nawet jeśli ktoś ciebie czegoś nauczy, to nie znaczy, że ma być ponad prawem. Zapamiętaj to sobie. To jest argument niewolnictwa - ja ciebie mogę uderzyć, bo ja ciebie utrzymuję. Nie stosuj takich idiotycznych argumentów.
10 komentarzy napisałeś i prawie wszystkie odnośnie edukacji.
@bystrymaciek Naprawdę nazwałeś moje komentarze mową nienawiści? Czy ty, baranie, rozumiesz, co to jest mowa nienawiści? Mowę nienawiści uprawiasz ty, chociażby wobec mnie i rodziców, pisząc, iż są roszczeniowi. Z twojego profilu widzę, że jesteś tutaj 7 lat i napisałeś większość komentarzy odnośnie oświaty. Domyślam się, iż jesteś nauczycielem i już jesteśmy w domu. Wiemy skąd twój hejt. Nie jesteś żaden bystry, tylko głupi. Właściwie tylko debil może w nicku sobie dać słowo bystry. Kolejna oznaka twojej bystrości: "a czym mają teraz dojechać do szkoły, jeśli nie są mobilni?! Nie każdy ma 5 fur koło domu (bo może go na to nie stać). Żyjesz w jakimś swoim cudownym świecie, że każdy domownik ma samochód." I drewniany odpisał ci w punkt. Jest tyle możliwości dojazdu, poza tym to kwestia pracownika dotrzeć do miejsca pracy, a nie pracodawcy, tym bardziej skarbu państwa. To jest twój argument? Bo nie każdy jest mobilny? To jak nie jest mobilny, to niech nie pracuje. Siedzi w domu. Ty nie jesteś bystry, tylko głupi. Pojawiło się kilka krytycznych komentarzy i jak widać grupa nauczycieli od razu przyszła wypluć jad. @drewniany, nawet nie dyskutuj z tym bystrym inaczej, bo to jest poziom najmana.
Ej, a pamiętacie ten słynny tekst wszystkich nauczycieli: "Dzwonek jest dla nauczyciela" ? Naprawdę dzwonek jest dla nauczyciela? Nie, dzwonek jest dla ucznia, bo szkoła jest dla ucznia, a ty masz się zmieścić w 45 minutach, bo to dzieci mają przerwę 10 minut pomiędzy lekcjami. Nauczyciele mają często okienko, więc jaki sens miałby dla nich dzwonek? Nauczyciele też są dla uczniów, a nie odwrotnie. To tak jak by powiedzieć, że pacjent jest dla lekarza, a nie lekarz dla pacjenta. I może to pacjenci mają leczyć lekarzy.
Ej, a pamiętacie ten słynny tekst wszystkich nauczycieli: "Dzwonek jest dla nauczyciela" ? Naprawdę dzwonek jest dla nauczyciela? Nie, dzwonek jest dla ucznia, bo szkoła jest dla ucznia, a ty masz się zmieścić w 45 minutach, bo to dzieci mają przerwę 10 minut pomiędzy lekcjami. Nauczyciele mają często okienko, więc jaki sens miałby dla nich dzwonek? Nauczyciele też są dla uczniów, a nie odwrotnie. To tak jak by powiedzieć, że pacjent jest dla lekarza, a nie lekarz dla pacjenta. I może to pacjenci mają leczyć lekarzy.
"Młodsze pokolenie jest bardziej wyedukowane jeżeli chodzi o sprawy informatyczne" Szkoda, że ich wiedza w innych tematach jest żenująca. Znikomy procent z młodego pokolenia wie, co to był apartheid. Niektórzy zapewne to wiedzą, bo w każdym roczniku są osoby bardziej zainteresowane i mniej. Ale wiedza ogólna młodych pokoleń jest mała. Ogranicza się do memów i tego, co jest teraz modne. Nie wiem. Nie mam takiego kontaktu z nimi. Oczywiście można powiedzieć, że przed wojną było jeszcze lepiej, ale nie wiem czy uczenie greki klasycznej i łaciny miało większy sens. Uważam, że najlepszy poziom szkoły to lata 90'. U mnie nauczyciele pogrążyli się podczas zmiany polegającej na likwidacji gimnazjów. Słysząc argumenty o tym, że jakaś liczba nauczycieli straci pracę - mały procent, to załamywałem ręce. To znaczy nie rozumiałem, jak ludzie tak głupi lub tak nastawieni na swój interes. Mogą być nauczycielami. Dla kogo jest szkoła? Dla ucznia, nigdy nauczyciela. To nauczyciel wykonuje usługę, a uczeń tę usługę przyjmuję. Nie ma usługobiorcy, zamykamy interes. Jeśli mamy wieś, gdzie mieszka 2000 ludzi i mamy 200 uczniów, otwieramy szkołę? Tak. Jeśli mamy wieś, gdzie mieszka 2000 ludzi i mamy 20 nauczycieli, otwieramy szkołę? Nie. Bo kogo oni chcą w tym momencie uczyć? I dobrze, że stracą pracę - to spowoduje pewne zamieszanie, które odświeży środowisko. Ci którzy stracą pracą, zmobilizują się do tego, żeby podnieść kwalifikacje. Ale tu jest racja - skoro nie wybieramy nauczycieli na zasadach konkursów, tylko znajomości, to ciężko żeby takie zamieszanie pomogło. Bo jeśli 10 tys. pracowników ma bezpieczne miejsca, to nie łudźmy się, że będą oni aktywni. Będą wygodni. Poza tym nie rozumiem, jak likwidacja gimnazjów mogłaby zmniejszyć liczbę miejsc pracy. Przecież nie zabijamy uczniów, tylko likwidujemy gimnazja. Oczywiście nie powstają nowe instytucje w ich miejsce, ale za to jest więcej pracy w liceach i szkołach podstawowych. Może tego nauczyciele nie rozumieją, a mają nas edukować. Nie zabijamy uczniów - liczba uczniów pozostaje taka sama, więc musi być tyle samo pracy. No prosty rachunek. Niektórzy nauczyciele potrafili uczyć po kilka przedmiotów, więc na pewno z pracą nie mieli problemów. Szczególnie, że jeśli klepiesz ten sam materiał przez 40 lat pracy, to gdzie tutaj wysiłek?
Jest dowód na istnienie tego psa?
O proszę, jakiś multikonciarz się pojawił. Szkoda, że taki dureń.
Zacząłeś sobie już kopać dół?
Zdecydujecie się - raz się żrecie, innym razem lecicie w ślinę. Lepsza telenowela jak Moda na Sukces, do Klanu wam daleko. Nowe gwiazdy forumowe, które zaśmiecają portal swoimi wymianami zdań na żenującym poziomie. Podobno mnie ludzie nie lubią, jakoś nie widać, ale ja tobie naliczyłem w ostatnim tygodniu z 10 nowych wrogów. Skąd się to bierze? Bo ty wszystko wiesz zawsze lepiej.
Ojej, wygląda na to, że twoja prośba została wyśmiana. Co teraz możesz zrobić? Postąpisz honorowo jak samuraj?
Kolega ci już napisał, ale ty nie zrozumiałeś. Jak zwykle. Przekonywujący jesteś, takiego jak ty znaleść, sory, nie tu to miało być.
boxbox, wiesilis by lepiej rządził, ale on uważa, że nie jesteśmy godni na jego rządy, dlatego nie startuje. Podstawowa wiedza? On nawet nie potrafi napisać bezokolicznika czasownika znalazłem.
mhm, ciekawe, głupek pojawił się nagle po 16 dniach... podejrzane.