zajec
Komentarze do artykułów: 1363
Co do helikopterów: Cywilny Minister Obrony sprawuje jedynie nadzór nad wojskiem. Z jakiej to racji przekształca sie w organ decyzyjny i uwala kontrakt na helikoptery, które wojskowa komisja wybrała jako najpotrzebniejszy dla sił zbrojnych.
Przepraszam, że się zapytam, ale jakie to podobieństwa ma do siebie PE i ZSRR ? Ewentualnie można szukać podobieństw Unii do RWPG. Ale tu różnica jest taka, że żadne z państw kooperujących w ramach RWPG z Moskwą nie wzbogaciło się na tym. Podobieństwo zaś jest takie, że rozpad RWPG zakończył się gigantycznym krachem ekonomicznym, którego skutki odczuwamy do dzisiaj . Tym samym skończyłby się rozpad Unii, a my bylibyśmy najbardziej poszkodowanymi. A jak wyglądalibyśmy bez Unii można sobie zobaczyć fundując sobie wycieczkę na Ukrainę- były kiedys lata , kiedy ta radziecka republika stała wyzej ekonomicznie niż PRL. Teraz mozna zobaczyć różnice.
Według myśli Stalina w ZSRR budowano nowy typ człowieka- człowieka radzieckiego, komunisty i internacjonalisty uznającego zwierzchność Moskwy- czerwonej gwiazdy świecącej z Kremla. Teoretycznie uznawano prawo do niepodległosci poszczególnych państw, ale pod Sowieckim zwierzchnictwem. Jeżeli coś budował na Ukrainie, to była to partia komunistyczna . NRD w 53 roku, Węgry w 56 roku, czy Czesi w 68 roku przekonali się , jak wygląda faktycznie ich niepodległość. Chruszczow zgrabnie wypuścił powietrze z zamieszek w PRLu w 56 roku instalując Gomułkę na I Sekretarza. Stalin faktycznie zwalczał ruchy narodowe, bo stały w konflikcie z jego wizją opanowania świata przez komunę. W budowie ukraińskiego nacjonalizmu dużą rolę odegrały upadające Austro-Węgry, które przez wzmacnianie konfliktów narodowosciowych w Cesarstwie usiłowały utrzymać swoją władzę, co było sprzeczne same z sobą. Ukraińcom pomagała tez Turcja, rozgrywająca swoje interesy. Szczyt ukraińskiego nacjonalizmu przypadł na czasy 2 wojny. Juz w 40 roku Frank w Krakau obwieścił, że Ukrainie nalezy sie niepodległość i był to krótki czas ukraińskiego narodowego triumfu. Najcięższe walki prowadziło UPA z Armią Czerwoną, która wgniotła ich w ziemię i zainstalowała władzę radziecką. Obywatele na terenach ukraińskich otrzymywali obywatelstwo sowieckie , nie ukraińskie. Do dzisiaj niektóre odłamy polityczne Ukrainy wysuwają roszczenia terytorialne nie tylko do Polski, ale do Węgier i Słowacji. Stalin zwalczał ruchy narodowe stosując masowe deportacje. Np Estonii groziło to, ze w Estonii nie będzie Estończyków, z Krymu wywoził Tatarów, z Ukrainy wywiózł Polaków, itp Gdyby nie zmarł w 53 roku, nie wiadomo jaką mielibyśmy dzisiaj historię.
Stalin nigdy nikomu niepodległości nie obiecywał. Wystarczą słowa hymnu sowieckiego i międzynarodówki komunistycznej: krwawy skończy się trud, gdy związek nasz bratni połączy ludzki ród. I może jeszcze to: Niech żyje nasz związek republik swobody, Ruś wielka na setki złączyła je lat.. Jak ruszyło sowieckie nastuplienije , nic Stalina zatrzymać nie mogło i miał daleko gdzies malutkie narodziki po drodze na Berlin, a może na Madryt. A Ukraińcy po latach głodomoru z lat 30 tych byliby ostatnimi, którzy by mu uwierzyli. Raczej wierzyli Zachodowi o rychłym wybuchu 3 wojny , podobnie jak my, naiwni o Andersie na białym koniu: Jedna bomba atomowa I wrócimy znów do Lwowa. Stalin budował ZSRR , mogli liczyc tylko na jakąś forme autonomii w jego ramach, podobnie jak Pribałtyka. Po serii pacyfikacji przeprowadzonych również w Czechosłowacji, Węgrzech i Rumunii uporano się z Ukraińskim oporem.. Nie piszesz poważnie, że Stalin obawiał się, że Polacy upomną się o Lwów. On wiedział, że przesuwając Polskie granice nad Odrę spowoduje, że przywiąże Polski rząd do Moskwy. Churchill i Roosevelt nie zostali zdominowani przez Stalina- po prostu, tak się dogadali a Polskę mieli gdzieś. Stalin wycofał się przeciez z Austrii i zostawił Finów w spokoju zadowoliwszy się jedynie zdobyczą terytorialną i kontrybucją. No i Jugosławię zostawił, bo jednak Tity się bał. Polska była przeciez państwem tymczasowym, przepierzeniem,zbudowanym z terytoriów zależnych od Rosji, Prus i Austrii- nikomu na wolnej Polsce nie zależało. Niewątpliwie na stosunku Ukraińców do Polski zaważyła polityka rządów sanacyjnych, rajd Smorawińskiego w 38 roku, gdzie spalono ponad 130 cerkwi, zmuszanie do porzucania wiary prawosławnej itp itd Kraje zachodnie wspierały UPA przez lata. Umożliwiono im ewakuację przez Austrię głównie do Kanady i blokowały procesy ekstradycyjne. Taka prawda.
Prawda jest taka, że to Ukraińcy wyrzucili nas ze wschodu. UPA była bardzo silna i wszędzie nas bili. Walki toczyły się po wojnie głęboko na wschód od Sanu. Nocami podchodzili aż pod Rzeszów i budowali początki państwowej administracji cywilnej. Sytuacji zbytnio nie zmieniał fakt wycofywania WP z kierunku berlińskiego w Bieszczady, bo oni byli okopani, dobrze mieli teren rozpoznany i było ich bardzo wielu. Strzelili nam Świerczewskiego, obojetnie w jakim scenariuszu. Duża i mała pętla bieszczadzka została zbudowana po to, aby mozna było wjechać z ciężkim sprzętem. Akcja Wisła , to akcja spalonej ziemi: niszczono całą infrastrukturę: całe wioski, małe miasteczka, uzdrowiska, linie kolejowe. Po zlokalizowaniu podziemnego szpitala UPA w Chryszczatej, Ukraińcy wysadzili się w powietrze. Nie wiadomo, czym zakończyłyby się walki, gdyby Armia Czerwona nie wydusiłaby ich ze wschodu. A tak, Stalin ołóweczkiem narysował granicę na Sanie i wykończył wszystkich, którym sie to nie podobało. Bieszczady straszą do dzisiaj dzikimi sadami, zapomnianymi studniami i podmurówkami, Jest to przestroga dla wszystkich.
Spostrzeżenie takie mam, że działania obecnego rządu powodują powolne podwyżki cen we wszystkich kategoriach i powolne topnienie oszczedności. To zwykłe przenoszenie z kieszeni jednych do kieszeni drugich , takie bardzo bierutowskie.
Jak to- powinien mieć rodzinę? Przecież on rodzinę ma. Ma ksiądz mamusię i tatusia. Często rodzeństwo ma też . Oraz różne ciotki itp. Prawo do spadku ma też. Nie jest więc wydarty z rodziny i ślepo idzie za głosem powołania, które podobno jest. Teraz podzielmy księży na zakonnych i diecezjalnych. Ksiądz zakonny ślubuje czystość , życie w ubóstwie i wierność Watykanowi. I pewnie tak jest. Ksiądz diecezjalny ślubuje tylko wierność Watykanowi. Może więc mieć partnerki, dzieci i bogacić się. Jedynie nie może się ożenić. Bowiem celibat oznacza bezżenność, a nie wstrzemiężliwość seksualną. Jeżeli ksiądz ma partnerkę, dziecko, żyje zgodnie bez ekscesów, nie słyszałem , aby z tego powodu spotkała go jakas przykrość.
Ciekawe, że np gdy kochający mąż dostanie wylewu i zacznie pędzić żywot rośliny napędzanej glukozą przez rurkę i generator , to kochajaca żona może zadecydować o odłączeniu owych rurek i drucików. Konsylium lekarskie zadecyduje, że mąż wprawdzie wodzi oczami za muchą na suficie juz dwa miesiące, ale nie rokuje. No i bierze się goscia w majestacie prawa, choć ma ekg z rozrusznika, grilluje i mieli w młynku, a nastepnie rozpyla w miłym dla oka krajobrazie. Dlaczego nie można by zrobić tego samego (oszczędzając szczegółów ) z przyszłym kochanym mężem w jego pierwszych 12 tygodniach? To zagadka taka jest.
Ilość udzielonych porad jest uzależniona od posiadanego przez świadczeniodawcę kontraktu z NFZ Większa ilość porad , czy badań ponad kontrakt, czyli nadwykonania może skutkować zwiekszeniem zadłuzenia szpitala. Ilość pacjentów na godzinę nie ma tu nic do rzeczy, to nie wyścigi.
Każdy młody żuczek, który na religię będzie uczęszczał otrzyma ocenę bardzo dobrą . Niepokornemu żuczkowi średnia spadnie i będzie miec pod górkę. Mądry żuczek zacznie pilnie uczęszczać na religię, a faktycznie będzie robił to, co młodzież u Franciszkanów w Jaśle. W ten sposób powstanie pokolenie nowych pilnych żuczków z podwójną moralnością.
Może sobie coś wyjaśnimy. Za tzw komuny , dostęp do usług swiadczonych przez służbę zdrowia był łatwiejszy bowiem, usługi były na poziomie medycyny krajów 3 świata. Usługa była tania ponieważ była wykonywana byle jak, byle czym , byle gdzie i byle kim. Pacjenci umierali w bólach, przedwcześnie , nie mając pojęcia o tym, że w innym systemie ekonomicznym uzyskaliby pełne wyleczenie. jeżeli ktoś pamięta- do którego roku używano wielokrotnie igieł jednorazowych, strzykawki były tak zakamienione, że podziałki widać nie było. W żadnym z mniejszych osrodków nie prowadzono prawidłowej sterylizacji narzędzi. Zabiegi wykonywano gołymi rękoma . Czyż nie ? A było tak pewnie do końca tzw komuny. Niestety ekonomii oszukac sie nie da. W słuzbę zdrowia zostały włozone wielkie pieniądze i państwowe i prywatne. Nie ma co mówic o jakichś kradzieżach. Po prostu usługa jest droga i tyle. Dlatego też kolejki są i będą, niezależnie od tego kto jest przy władzy. W Norwegii na niektóre zabiegi tez trzeba czekać latami, albo dodatkowo się ubezpieczać, bo system by zbankrutował. Co to niby zmieni, że zlikwiduje się NFZ i powoła Wydziały Zdrowia na wzór komunistyczny? Przecież urzędnicy z NFZ będą musieli przejść do Tych Wydziałów, bo kto będzie nad wszystkim czuwał i rozliczał te SWD?
Faktem jest, że do końca 12 tygodnia, to tam prawie nic nie ma. Na początku jest bąbelek galaretki, póżniej coś podobne do rybki, która z czasem zaczyna przypominac malutkiego gadzika, bo wyrastają jej łapki. No, a po 12 tygodniu, to juz nie mozna.
Jak to , nie wypłacali dywidendy ? Akurat mam akcje spółek Skarbu Państwa i dywidendy zawsze mam wypłacane. Nawet w tym roku, tyle, że to dywidenda za 2015. Rzecz jednak w tym, że gdy tylko pojawił się duch Wielkiego Ekonomisty akcje zanurkowały i na dzisiaj jestem w plecy na 40 000. Taka jest prawdziwa prawda oparta na faktycznych faktach.
W czasie pierwszej i drugiej wojny światowej maski przeciwgazowe zakładano nawet koniom. Ale zatykanie nosa palcami i oddychanie przez podkoszulek to też świetny pomysł. Za komuny polecano prześcieradła, koniecznie białe, bo odbijały promieniowanie Bo obywatel nie ma prawa kupić sobie maski pgaz. Ale kaloszki i płaszcz przeciwdeszczowy owszem. Parasolka dobra też jest. Jeszcze zatkać nos palcami i sarin ani soman niegrożne. Iperytem mozna posmarować kiełbaskę, bo musztardą pachnie. Psychogazy można wąchać bo przyjemne są, lepsze jak dopalacze.
Kilka dni temu słyszałem, że sprzedali za granica obligacje za 7 mld z wykupem w roku 20126
@gr: A czymże różni się komunistyczny prokurator stanu wojennego Piotrowicz od wzorca prawdziwego komunisty, którego trzeba dekomunizować ? Jak widać jedne prawdziwe komuchy będą dekomunizować innych prawdziwych komuchów, będzie więc i śmieszno i straszno. :-) A skończy się dekomunizancja , jak w kawale o leśniczym.
Obalanie komuny w 25 lat po obaleniu komuny to ciekawe zadanie, a rycerze obaląjacy obaloną komunę wyglądaja bardzo śmiesznie. Jak wiadomo rycerza cechuje zakuty łeb, czyli wszystko sie zgadza. Z jednej strony jest potrzeba obalania obalonej komuny, z drugiej strony jest chęć budowy nowej komuny przez zwiększanie własności państwowej w gospodarce, czego skutki odczuwaliśmy przez lata. Widać juz, że niektórym samorządom brakuje pieniędzy na 500+ oraz spadek inwestycji, no, ale walka z obaloną komuną wymaga ofiar.
@DRKilder: Policja cieszy sie wysokim zaufaniem społecznym. Etyka zawodowa policjanta to zbiór wyobrażeń, jakimi, wg władz, cechami powinien wykazywać sie policjant. Nie znaczy to, że uchybienia etyce powinny skutkować zawieszeniem służby, co jest poważną karą. Sprawy związane ze służbą określa regulamin służby, który przewiduje wiele środków dyscyplinujących,od ustnego ostrzeżenia, nagany, nagany z wpisaniem do akt, pozbawieniem premii uznaniowej itp
Nie ma związku ze służbą. Brak podstaw do zawieszenia.
W związku z tym, że obecnie nam panujący PiS występuje przeciwko ustawie antyprzemocowej , zapytowywuję nieśmiało, parafrazując słowa Leppera : czy żonę można zgwałcić he, he?