zajec
Komentarze do artykułów: 1470
Przed rokiem 89 służba zdrowia pracowała według doktryny wojenno medycznej. Ogólnie chodziło o pseudoleczenie najniższym kosztem możliwie dużej liczby pacjentów, lub, jak kto woli- porażonych. Polska medycyna przed rokiem 89 reprezentowała poziom krajów 3 świata, a powstające szpitale stanowiły przyszłą bazę szpitalną Frontu Zachodniego w przyszłej wojnie, część łóżek szpitalnych była cały czas wolna, na wypadek nagłego konfliktu zbrojnego. Liczba pacjentów, którzy zmarli skutkiem niedofinansowania służny zdrowia przed 89 rokiem jest z całą pewnością bardzo duża. Obecnie problem polega na zbyt niskim finansowaniu słuzby zdrowia , a potrzeby są takie, że nie wystarczyłoby budżetu krajowego na ich pokrycie. Wysoki poziom usług leczniczych spowodowałby kłopoty w ZUSie, który i tak ledwie zipie, gdyż emeryci przestaliby umierać w terminie. Sprawa rozgrabiania majątku w słuzbie zdrowia nigdy nie miała miejsca. Wszystko jest już wiele lat temu złomowane.
Pacjentka czuje się dobrze, o co więc biega? Wynika, że diagnoza dobra była. Karetka długo jechała? Co to jest długo? Karetka to nie taksówka. Mało szczegółów do filozofowania jest.
Ratownik medyczny warty jest każdych pieniędzy.
Grażynka, na wysokości Strzelec byłem o 14.30. Autostrada w kierunku na Wrocław była zamknięta w dwu miejscach. W pierwszym był karambol pewnie pięciu aut. Korek był pewnie na kilometr. W drugim też był korek, bo auto było rozbite pod wiaduktem. Jeszcze jedno było rozbite o betonowe balustrady rozdzielające pasy. Na wysokości zjazdu na lotnisko stało rozbite auto, co pokazywali nawet w TV. W kierunku na Kraków faktycznie nic się nie działo, ale trudno było nie zauważyć, co działo się na autostradzie w drugą stronę. Zapewne rodzinki nie stać na opłaty i jeżdzi dawną, darmową E22
Wczoraj jechałem od Opola autostradą. Jeden karambol pewnie pięciu aut, za chwilę jedno auto rozbite na betonowych osłonach, za chwilę rozbite pod wiaduktem, w Balicach koło lotniska następne. Dwa razy autostrada zamknięta, korek po horyzont. Ruch na dużych prędkościach -na lewym pasie 140-160 na godzinę, ryzykowne manewry, bezmyślność, wyścigi tirów. Warszawiacy uważają się za nieśmiertelnych, no, ale to stolica, wiadomo.
Trójkąt symbolizuje Świętą Trójcę, a oko jest Okiem Opatrzności, jak słusznie zauważył Daniel. Trójkąt, oko, cyrkiel i kielnia mają u masonów inne znaczenie- symbolizują budowniczych nowego jutra.
Bank ma zarabiać. Realizacja celów społecznych nie jest rolą banku. Cele społeczne realizują ośrodki pomocy społecznej, ale nie banki. Czasem bank może kupić rowerek sierotce by ocieplić wizerunek i tyle. Bank powinien być prywatny , pod kontrolą właścicieli i akcjonariuszy. Banki państwowe marnotrawią znaczną część środków na poronione pomysły rządzących. Nie jest istotne , do jakiej rodziny bank należy, ani do jakiego państwa. Istotna jest sprawa jego opodatkowania. Nie jest prawdą, jak piszesz, że tylko 4 kraje maja niezależne banki. Wiele krajów ma niezależne banki, np Watykan, Izrael, Rosja, Arabia Saudyjska, USA i inne. I nie FET, tylko FED
Czysty Gender
Jaki majątek narodowy, ja się pytam ? Po roku 80 tym PRL był bankrutem, koszty obsługi długu były kolosalne, zresztą przestaliśmy spłacać. Cały PRL był na łasce wierzyciela i musiał przystać na warunki, które stawiał. Za miesięczną płacę można było nabyć kilkanaście zakazanych dolarów. Mój pradziadek założył fabryczkę w IX wieku. Pracowało w niej 6 osób. Po wojnie Bierut fabryczkę upaństwowił i zatrudnił w niej 22 osoby. Po roku 90 tym fabryczkę kupił powracający z Ameryki i myślał, że zrobi kokosy. Nie był zadnym mafiozo ani złodziej, ani komuch- kupił za swoje. Okazało się, że postęp techniczny, który wszedł do Polski spowodował, że cała fabryczka z archaicznymi maszynami , przesiąkniętymi komuną i wódką pracownikami , nadaje sie tylko na złom. I tak sie działo w wielu Polskich fabrykach, peerelowskie majątki dawno w hutach przetopione . Na szczęście. Albowiem fabryka ma produkować z zyskiem, a nie żeby zatrudniać pracowników ze względów pozaekonomicznych. Sprawa Popiełuszki mogła się dla nas smutnie skończyć. Miała na celu zakłócenie rozmów o przyszłym ustroju Polski . Dlatego też zarówno Glemp, jak i Jaruzelski wyciszali emocje. Bo przecież mogliśmy mieć ustrój podobny do białoruskiego, czyż nie ?
Likwidacja Urzędu Kontroli Prasy i Widowisk była dużym błędem.
Nasza Grażynka raczy nas tutaj sensacyjnymi kawałkami o służbach, a smutna prawda jest taka: Służby są zadaniowane , kontrolowane i koordynowane przez rząd Służby same sobie zadań nie stawiają, tylko wypełniają polecenia z góry. Służby można porównać do młotka- efekty jego użycia zależą od tego, kto go używa i jak. W zasadzie młotek powinien trzymać fachowiec , który zna go od podszewki np lat 30 Dlatego np Stalin nie wygubił nikogo z carskiej ochrany Lub Mosad - tam służyli do póznej sklerozy ci, co zaczynali od powstania w getcie. U nas nowy młotek kiepskiej jakości, fachman też słaby i często się zmienia. Doświadczenia zająca są jednak inne jak myśliwego. Stary młotek solidny, wiele przeszedł, w rękach dyletanta mocno bije po palcach. I to jest cała logika.
Doceniam Cię, Grażynka za Twoją pracowitość, jednak w sprawie Kamińskiego to ja się nie zgadzam. Tak , jak nie można rozwieść kawalera, tak samo nie można ułaskawić niewinnego. Służby nie mogą preparować spraw przeciw obywatelowi posługując się fałszywymi dokumentami, jak również nie mają prawa namawiać obywatela do popełnienia przestępstwa oferując seks z agentem Tomkiem i pieniądze. Są jakieś granice , a to co nam władza obecnie funduje to jest anarchia.
I to jest właśnie fajne, że pomogli sówce. Ja mam w ogrodzie 4 budki, które własnoręcznie wykonałem, ale w tym roku wszystkie puste. Wolą zrobić sobie same gniazdka, niż a moich korzystać. Za to na zimę mam zawsze gości : z daleka przylatują na moje winogrona, ale dopiero, jak sfermentują . Niektóre potrafią się tak uwalić, że muszą trzeżwieć schowane w żywopłocie.
Za Galicyi bili, za Sanacyi bili, za komuny bili, teraz biją. Jak różnica? Za komuny była milicja, SB i wojskowe. Teraz mamy policję, ABW, CBŚ ii jeszcze kilka innych. Jak różnica. Przecież nowych metod nikt nie wymyslił. Ile ma kosztowac ta nowa rewolucja? Łatwo zacząć, trudno skończyć, a jeszcze trudniej rządzic po rewolucji. Bolszewicy też łatwo uchwycili władzę , ale co z nią zrobili, to my poczuliśmy też.
Owszem, są kapliczki pamiątkami po przodkach : pan dziedzic stawiał kapliczkę przy drodze, na końcu swoich posiadłości, aby mu się chłopi z powinności wywiązywali i ze wsi nie uciekali. Pod Bożą opieką było wszystko , co przed kapliczką, a za kapliczką czekał Zły z niemiecka odziany, by duszę porwać do piekieł. Za kapliczką, na rozstajnych drogach, to już tylko diabły, strzygi i czarownice na biednego uciekiniera czekały :)
To, to każdy zna: Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera Ale nie każdy wie, że jest druga zwrotka: Nie pomogą dobre chęci, z g**na bicza nie ukręci
' Musztrą, pieśnią i wuefem zwyciężymy z enerefem.'
Powinni byś bogaci. Jeżeli pokazuje swój majątek, znaczy, że jest zaradny, zapobiegliwy, pracowity, zdolny, dba o rodzinę , w sumie, że jest wartosciowym członkiem społeczeństwa, na którego warto w wyborach głosować.
Przedrozbiorowy autor tak opisywał pospolite ruszenie: Więc wojna Razem z panem bratem Każdy na koń wsiędzie Przytroczymy szable I jakoś tam będzie.
Marsjanie atakują, ale Red Bull doda Ci skrzydeł.:)