Ale byłoby fajnie, gdyby po maju 45 wszystkie wojska sowieckie wyjechały z Polski I wróciły skompromitowane klęską wrzesniową londyńskie władze sanacyjne. Nasza granica wschodnia- Linia Curzona na Bugu. Nie do ruszenia. Nasza granica zachodnia- dawna granica RP z Niemcami. Plus jakiś kawałek wybrzeża przy Gdyni. Malutkie państewko w środku 'obozu socjalistycznego', kontakt z 'wolnym światem' drogą morską i lotniczą. Ziemia w rekach właścicieli ziemskich, żydów i kościoła . Chłop jako dzierżawca w strukturach półfeudalnych. Kraj zrujnowany wojną, do którego nikt nie wraca. Brakuje inteligencji, co albo uciekła, albo zginęła. Trochę środków z planu amerykańskiej pomocy to kropla w morzu. Czyż nie tak? Może ktoś zna lepszy scenariusz.

Kiedyś tam był sobie sławny znachor, co wszystko wiedział. Przyszedł jednak koniec na znachora: okazało się, że miał poczekalnię przedzieloną cienką ścianką, za która siedziała żona znachora i podsłuchiwała , co o swoich chorobach mówią jego klienci. Inny , z zawodu traktorzysta i malarz pokojowy 'leczył' kobietom nadżerki wypychając im interes gotowanym sianem. Powodzenie miał takie, że musiał umawiać na odległe terminy, bo na stole w kuchni, gdzie przyjmował , mieściła się tylko jedna . Nigdy nie spotkała go żadna przykrość, żadna z kobiet się nie poskarżyła. W wojsku byłem w Nieznanym Borze- tam znów były prawosławne szeptunki- toczyły jajka po ciele i choroby wchodziły w jajko. Największe jednak komedie urządza nam kościółek- kiedyś przywozili Harrisa od bioprądów, teraz murzynka uzdrawiającego umarłych.

Rząd wypuszcza z siebie takie bąki jak ten i ludziska się gorączkują na tematy bez znaczenia. A tymczasem demokracji już nie ma , w Sądzie będzie partyjny aparatczyk, wolnego rynku brak, wraca komunistyczna ekonomia, konstytucji nie ma. Część szpitali i przychodni zbankrutuje, ze szkolnictwem to też n ie wiadomo. Ruscy budują bazy na Białorusi, a ten pajac rozmontowuje nasze związki taktyczne na kawałki i zastępuje zawodowe jednostki harcerzami na północnym wschodzie. Wszystko jest super, prawda, Grazynka? A wkoło Sejmu chodzi pielgrzymka różańcowa: aby Pan sprawił, by bogactwo narodu spłynęło do naszych domów. O tym, że trzeba sobie zapracować, ani słowa. Tylko, jednym zabrać, bo złodzieje i przelać na konta nowemu narodowi wybranemu.

Niższy ZUS to ciekawa propozycja jest. Zapłacisz mniej ZUSu, ale więcej dochodowego. Za to nie będziesz mieć emerytury. Bo chociaż będziesz mieć okresy składkowe To kapitału zgromadzonego nie. Obecnie, aby otrzymać np 2,5 tys emerytury, trzeba mieć zgromadzonego kapitału ponad pół miliona. Aby zgromadzić na koncie ZUS pół miliona, to przedsiębiorca ( jako, że ze składki kapitalizuje się około 600) będzie je składać przez prawie 70 lat. Czyż nie?

Remonty kapliczek są potrzebne. Na mapach wojskowych każda kapliczka jest oznaczona jako punkt orientacyjny w marszu na azymut. Kto dzisiaj wie, co to jest azymut ?

Grażynka, co to takie jest 'kastra prawników' , bo nie nadążam. Czyżby chodziło o wykastrowanie niektórych, oczywiście niejaki Jaki , a szczególnie piękny Zbysiu swoje klejnoty by zachowali jako wyjątek w ustawie :)

Pan X prowadzi działalność gospodarczą opodatkowaną w formie ryczałtu. W związku z tym, nie ma obowiązku wykazywania kosztów. Pan X osiąga miesięcznie przychód w granicach 200 000 i ma 5 dzieci. Po wprowadzeniu programu 500+ pan X poprosił o pieniążki dla dzieci Urząd odmówił. Pan X poszedł do Sądu : wysoki Sądzie, wprawdzie mam przychody 200 000, ale moja działalność ma wysokie koszty, których nie muszę dokumentować, a moje dzieci potrzeby mają... Pan X sprawę wygrał i otrzymuje 500+

No, cóż. Nie udało się AK zrealizować żadnego zakładanego celu. Nikt nie chce policzyć ilu zakładników zabili Niemcy , ile wsi spalili, ilu wywieżli do obozów skutkiem działań odwetowych. Warszawę zrównali z ziemią po bezsensownej akowskiej ruchawce. ilu żołnierzy Pierwszej Armii WP zginęło na przyczółkach np Warecka Magnuszewskim idąc na pomoc Warszawie? Z dowództwa powstania nikt nie zginął. Internowani przez Niemców, po wojnie zajęli się pisaniem pamiętników. Ciekawą postacią jest Okulicki i jego rola. Stalin namalował ołóweczkiem granice i sen się skończył. Tacy Czesi: Niemcy weszki, Niemcy poszli. Ruscy weszli, Ruscy poszli. Zostały zabytki, zostały fabryki, zakłady pracy i nienaruszona substancja narodu. A u nas spalona ziemia. Podobno zwycięstwem AK było to, że nie zostaliśmy 18tą republiką. Tymczasem faktem jest, że Stalin realizował na terenie ZSRR swoją politykę narodowościową, polegającą na deportacjach obywateli ZSRR narodowości polskiej za granice, aby utrzymac ponad 50% udział Rosjan jako mieszkańców i 30 mln Polaków do tego potrzebnych mu nie było.

Jeżeli dobrze pamiętam, to duch Jana Pawła był duchem Magdalenki, był duchem Wałęsy a nawet Kwaśniewskiego. Duch Jana Pawła był duchem pojednania, a nie dzielenia .

Tlenek węgla nie ma zapachu praktycznie tylko w warunkach laboratoryjnych, gdy występuje w czystej postaci. Normalnie , jest jednym ze składników smroda wyłażącego z pieca do pomieszczeń z zaklejonymi wywietrznikami, szczelnymi oknami i drzwiami, co powoduje brak ciągu kominowego. W ogóle nalezy dbac o sprawność systemów grzewczych w domu. Ja swój piec co serwisuję co roku. Kilka lat temu miałem dobry piec z otwarta komorą spalania, ale zdarzały się kilka dni w roku, że powietrze było takie ciężkie, że zapalic się nie chciał. Ale starsze typy tych pieców by się paliły przy braku ciągu. Wystarczy kilka oddechów tlenkiem, by się zatruć. Następuje porażenie mięśni prążkowanych i zgon przy zachowanej świadomości . Zatruci wiedzą, co się stało, ale niestety , nie mogą się już ruszyć.

Kocie, za komuny było podobnie, tyle, że o tym nigdzie nie pisali.

Jeżeli chodzi o Misiewicza, to przypomniał mi się żydowski kawał :Do starego jubilera przyszedł klient i poprosił o przecięcie wyjątkowo cennego diamentu. Jubiler zawołał ucznia z zaplecza i ten jednym uderzeniem pięknie przepołowił kamień. Jakiego zdolnego ucznia pan ma! Zawołał zdumiony klient. To nie to, machnął ręką stary jubiler:: - on młody i durny. Jemu ręka nie zadrży.

Ale wracając do tematu kurdupla. Może i był sercem narodu, ale tylko przez pierwsze lata panowania. Obecnie jest uznawany obok Adolfa , za Antychrysta z uwagi na ogrom nieszczęść, jakie sprowadził na Francję. Mało jest władców, którzy tak wyniszczyli własny naród jak Napoleon. Nawet dzisiaj odkrywane są masowe groby resztek francuskiej wielkiej armii mrożonej podczas ucieczki z Moskwy. Trzeci Antychryst podobno już się urodził, a więc - uwaga na kurdupli.

Powszechnie wiadomem jest, że ludzie dzielą się na ptoków , krzoków i pnioków :-)

Jedni wychodzili na dwór, inni na pole. Na pole, w sensie dosłownym: był taki głód ziemi, że już za progiem było zasiane. Właściciele ziemscy, tak chłopów drenowali, że przednówki były głodowe: zostawały zupki z trawy Ziemi nie mozna było już podzielić na mniejsze kawałki; częste były małżeństwa wśród kuzynów. Panowała powszechna nienawiść do tych, co ze dworu. W powstaniu Szeli zdesperowani chłopi mordowali głównie właśnie właścicieli ziemskich, księży i szlachtę. Nie zabili ani jednego Żyda, Niemca, czy mieszczanina. Dopiero komuna wyrównała tych, co z dworu, z tymi, co z pola.

Taki urzędnik dwukadencyjny będzie biedny musiał szybciej się korumpowac, w przeciwności do wielokadencyjnego, który wie, co może stracic w razie bum bum o 6 rano

5 milionowa Finlandia ma 6 elektrowni atomowych i budują szóstą. Prąd jest tak tani, że ogrzewają nim główne ulice w Helsinkach Gdyby ktoś wypuścił takiego smroda z komina, to z pewnością przyjechałaby straż pożarna i policja. Widać, jak ubogim społeczeństwem jesteśmy faktycznie i jak o nas dbają kolejne rządy.

W latach jeszcze osiemdziesiątych pacjenci prosili pielęgniarki, aby do zastrzyków wybierały im igły bez haczyka za czekoladkę. Pielęgniarka z wody wyciagała wielokrotnego użytku , zajdzioną osadem od gotowania strzykawkę i dobierała wielokrotnego użytku igłę. Oczywiście gołymi rękami , a czasem z papierosem w zasmrodzonym cygarami gabinecie zabiegowym. Tak wyglądała państwowa służba zdrowia z łaski Państwa. Widać, że niektórzy wybrzydzają na to, co teraz jest , ale powinni wiedzieć, że nic nie jest dane na zawsze .

Tradycyjne wartości europejskie, to , jak sądzę, krwawe wojny, ciemnota, prześladowania religijne i narodowościowe, niewolnictwo chłopów. My mamy tradycje w wyganianiu z kraju. Wyganialiśmy innowierców, Żydów, Białorusinów, Niemców, Ukraińców, Braci Polskich luteran . A tymczasem, to kraje, które porzuciły papiestwo osiągnęły szybko duży wzrost ekonomiczny. Może czas na nowe wartości, a nie te, które skompromitowały sie wielokrotnie w przeszłości. Idzie wiosna, nowe pokolenie Polaków już szykuje się do wyjazdu za granicę z Polski, tradycyjnego kraju uchodżców.

98% zaufania dla kota, 2% dla Prezesa, jeżeli dobrze liczę