zibi
Komentarze do artykułów: 153
Aż mi się wierzyć nie chce że pan w-ce przewodniczący wieży w to co sam mówi ,bo jeżeli tak to nie dziwę się że progiem zwalniającym na drodze jest słup!!!
Szkoda że odchodzi,SUPER GOŚĆ. Powodzenia panie Wacławie.
TOP-ku szczere gratulacje-ale coś tam podejrzewałeś bo garniturek przygotowany .
Gratulacje dla pani wójt z Laskowej ,jestem przekonany że to pani będzie realizowała to zadanie.
Ale jaja tatuś na radnego z PIS-u no no to jest prawdziwe prawo i sprawiedliwość gratulacyjki-a ja im tak wierzyłem.
Ja natomiast jestem pełen podziwu dla pani Niebylskiej i jej zespołu-niewielu wójtom udało się pozyskać tak dużo środków pozabudżetowych jak właśnie Jej-co do pana Michury moje zdanie jest takie-jak może ktoś być dobrym wójtem ,jak się było (w mojej ocenie)najsłabszym radnym w mijającej kadencji,który nie potrafił się dogadać ze swoim kolegą radnym tylko sąd musiał im przy tym pomagać.
Dziwi mnie w tym wszystkim jedna sprawa,otuż pani radna powiatowa przemieża tę drogę prawie codziennie i jakoś żadnych usterek nie dostrzega ,czyżby tak była zajęta kampanią?A co do Cześka to-wygląd na Cześka to ty może i masz,mało tego nawet tak samo pusto we łbie jak Czesiek o którym myślę ale nic poza tym-pyszczysz do Ewy a nie sięgasz Jej nawet do kostek, Ewa w wyborach miała najlepszy wynik w Gminie a ty próbowałaś kilka razy i za każdym razem porażka.
Brawo Laskowa,jesteście więksi niż Las Vegas-Pozdrawiam.
,,wina zawsze jest po obu stronach!'-tak masz rację po stronie żony i tesciowej.
Kuba podziwiam jak Ty to robisz(no chyba nie jechałeś tym audi?)
Angelo-problem w tym że pan R.Duchnik wiele chciał(czasami nawet od swoich pracownic) ale niestety na tym się kończyło-a co do powiedzonka to ,,nowe przysłowie Polak sobie kupił że i przed szkodą i po szkodzie głupi'
mb3-słusznie zauważyłeś że Laskowa ma mniejszą pulę na zniszczony dom-otóż Limanowa i Jodłownik mają swoich przedstawicieli w radzie a Laskowa niestety nie ma i tak dobrze że w sparwach ważniejszych ,pan radny Piegza wstawi się za Laskową .
A ja uważam że Warka masz rację ,tym bardziej że jesteś przedsiębiorcą z tego terenu i masz prawo wymagać od własciciela drogi jak najszybszego jej udrożnienia-mysza nie masz racji że to gmina powinna się tym zająć bo nie jest to ich droga ,a co do terenu to jest to teren całkowicie prywatny i w mojej ocenie przedstawiciele starostwa zamiast od razu zająć się udrażnianiem to zajmowali się plotami zasłyszanymi od jednej pani i straszeniem własciciela że będzie usuwał zwały ziemi na swój koszt-wogóle z nim nie rozmawiając.Mam nadzieję że droga ta będzie jak najszybciej udrożniona.
Brawo TOP-ku.A tak swoją drogą dziwi mnie fakt ze przyznał się do namawiania ,do zmiany zeznań -a nie przyznaje się do winy ,to po co namawiał do zmiany zeznań jeżeli czuje się niewinnym?
Ja jadąc od Łososiny dolnej przejechałem przez Sechną Dobrociesz następnie na Krosną ,droga dosyć dobra tylko nadrabiamy ok.10 kilometrów.
Swiadków w tej sprawiwe byłoby ponoć wielu tylko się pana tatusia obawiają -ale jak trzeba będzie to znajdą się tacy ktorzy zaswiadczą poszkodowanej.
skorpion chyba już ci pisałem że jesteś żałosny i że jesteś dno-dzisiaj mam jeszcze inne określenia ale nie wiem czy warto-proponuję czym prędzej udać się do psychiatry-nie odwlekaj bo może być za póżno,z dnia na dzień widać u ciebie pogorszenie posłuchaj bo dobrze radzę.
TOP -bardzo dobrze że pokazałeś ten film -powinniśmy się wstydzić że cały swiat oddaje hołd ofiarom tragedi a my sami nie umiemy się zachować jak należy.Podziwiam zachowanie mieszkańców Warszawy,Oni też pewno gdzieś się spieszą (podobnie jak ofiary katastrofy)każdy ma jakieś sprawy do załatwienia ,ale jak potrzeba to umieją się zachować.Wyrazy wspułczucia dla bliskich Tych któży zginęli.
To straszne ,znałem Go również osobiscie i ciężko jest się z tym pogodzić-Był naprawdę Wielkim Człowiekiem który tak wiele jeszcze planował zrobić dla innych ludzi.Wyrazy głębokiego współczucia dla jego rodziny.
Wielka tragedia ,wyrazy współczucia dla bliskich i znajomych -wieczny odpoczynek racz Im dać Dobry Boże.