21:37
13 rocznica śmierci Jana Pawła II, największego z Polaków. Jednak w tej wielkości najmniejszego, najpokorniejszego i najzwyklejszego. Jak wyglądały ostatnie godziny życia tego człowieka?
W 2013 roku sekretarz Jana Pawła II abp Mieczysław Mokrzycki w rozmowie z Magdaleną Rigamonti wskazał na pewien fakt, który przeszedł bez echa a dotyczył dr Wandy Półtawskiej. Bezpośredniego świadka życia i śmierci Papieża Polaka.
Dziennikarka zadała pytanie arcybiskupowi:
- Ksiądz, chyba jako jedyny, wymienia wszystkich obecnych przy śmierci papieża. Arcybiskup wprost odpowiedział: - Oprócz lekarzy i pielęgniarzy byli obaj sekretarze, czyli ja i kard. Dziwisz. Był też Marian Jaworski i arcybiskup Stanisław Ryłko, ks. prof. Tadeusz Styczeń, o. Czesław Drążek, siostry sercanki, które prowadziły papieżowi dom, papieski ceremoniarz prałat Konrad Krajewski. Była też Wanda Półtawska. Dziennikarka dopytuje: - Właśnie o panią Wandę Półtawską chciałam zapytać. Słyszałam, że została wyproszona przez kardynała Dziwisza. Arcybiskup jak zawsze pełen skromności i pokory spokojnie odpowiada: - To nieprawda! Siedziała przy papieżu do samej śmierci. Modliła się. Wychodziła tylko wtedy, kiedy przeprowadzane były zabiegi pielęgniarskie, i jej, jako kobiecie, nie wypadało tam być. Arcybiskup w szarości i prawdomówności zdaje pełną relację: - Bardzo to wszystko przeżywała, widziałem, że nie ma już sił. Pamiętam jej reakcję po tym, jak Ojciec Święty zmarł. Aż się przestraszyłem. Nie wiedziałem, co robić. Przyszła do kaplicy i nie była sobą. Mówiła nielogicznie. Bałem się, że to wylew, że postradała zmysły. Pierwszy raz to mówię...
Pięć lat temu ta informacja przeszła zupełnie bez echa. Co ciekawe, gdy przejrzymy artykuły prasowe tuż po śmierci Jana Pawła II, to kilka minut po 21:37 Interia podaje, że przy łóżku Papieża jest Wanda Półtawska, jednak po kilkudziesięciu minutach depesze już nie uwzględniają dr Półtawskiej.
Dlaczego tak się działo?
Nie ulega wątpliwości, że mogłyby paść oskarżenia, że przy łóżku Papieża była kobieta. Jednak nie chodziło tu o jakieś wątpliwości moralne, a strach przed tym, jak na ten fakt może zareagować świat. Czy nie pojawią się domysły. I pewnie taką troską kierował się kard. Dziwisz w tamtym czasie.
Jednak niezwykłe jest to świadectwo drugiego sekretarza arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, który wprost wskazuje na dr Półtawską i jej niezwykłą duchową więź z Papieżem. Czymś co wprost się zmaterializowało, ale było wówczas za wcześnie, aby o tym mówić.
Jednak gdy wgłębimy się w historię życia najważniejszych współpracowników Jana Pawła II, zwłaszcza w sprawie rodziny i obrony życia znajdziemy wiele przykładów, gdzie mistyczna relacja pomiędzy Janem Paweł II a osobami z tego kręgu była tak wyraźna jak kiedyś stygmaty u zakonnika Ojca Pio. Choćby przykład Jerome Lejeune.
Jan Paweł II w swojej prostocie i zwyczajności świadomie ukrywał te nadprzyrodzone cechy, o których w 13 rocznicę śmierci trzeba wspomnieć. Warto podkreślić, że prawdziwe cuda jak ten ze Zmartwychwstaniem są bardzo blisko nas. Właściwie na wyciągnięcie ręki.
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Szlachetna paczka
Jak to jest poczuć magię przedświątecznego czasu? Niełatwo. Oczekujemy przecież niezwykłego, a potem mamy odczucie, że rzeczywistość nie spr...
Czytaj więcejGrubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (6)
.
Niestety zawsze jest jakieś 'ale' a to dotyczy finansów (np. Bank watykański) tu już pojawiają się problemy co można zauważyć przy jego następcy. W życiu nie można mieć wszystkiego. Kościół jest też uwikłany w 'ciemne interesy'.
Twój pierwszy wpis sugeruje że nie do końca z tobą źle. Troska o własne zdrowie, jak by na to nie patrzeć jest w pewnym sensie jednak oznaką inteligencji.