3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Co będzie m.in. z pierwszą Jackówką?

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Po 5 latach od podpisania ostatniej umowy władze Miasta wypowiadają dzierżawę dwóm punktom gastronomicznym w centrum miasta. Właściciele sytuacją są zdenerwowani, a burmistrz tłumaczy, że chroni mienie Miasta.

Sprawa dotyczy budynku, w którym od 1991 roku mieści się „Jackówka” przy ulicy Konopnickiej w Limanowej oraz położona obok lodziarnia.

- Od wielu lat jesteśmy najemcami tych budynków – mówią właściciele lodziarni. - Teraz burmistrz nagle wypowiada nam umowy z 2008 roku, według zapisów których mieliśmy 5 lat na postawienie nowego budynku. Mamy plany, dodatkowo kupiliśmy nieruchomość, która znajduje się za tymi budynkami. Niestety jeden z sąsiadów stwarza nam problemy przez co z inwestycją nie możemy ruszyć, trzykrotnie zmienialiśmy już plan, ponosząc przez to dodatkowe koszty. Uniemożliwiło nam to dotrzymania terminu. To jednak stało się powodem dla burmistrza do rozwiązania z nami umowy. Nie pomogły prośby o przedłużenie terminu budowy do lipca 2013 roku. Nikt nie patrzy na to, że przez lata płacimy za dzierżawę, że to są miejsca pracy. Jesteśmy zbulwersowani działaniem burmistrza.

Inne zdanie na ten temat ma burmistrz Limanowej. - Umowa, która została zawarta w 2008 roku z wynajmującymi, była zgodna z prawem - tłumaczy Władysław Bieda, burmistrz Limanowej. Natomiast zrealizowanie tego wszystkiego, o czym mówiła umowa, czyli wybudowanie nieruchomości na terenie dzierżawionym od Miasta, mogło w pewnym czasie skutkować tym, że miasto miałoby ograniczone możliwości w dysponowaniu nieruchomością. Najprawdopodobniej później, właściciele powstałego tam budynku dochodziliby od miasta prawa do nabycia tej nieruchomości w drodze bezprzetargowej, bo działki spod budynku wyjąć się nie da. Przedkładaliby jaka jest wartość powstałego obiektu, w stosunku do wartości działki i w ten sposób staraliby się dowieść, że Miasto powinno im zbyć działkę w trybie bezprzetargowym. Wtedy prawdopodobnie pojawiłby się problem natury formalno-prawnej i pytania, kto się zgodził by na dzierżawie powstał budynek i kiedy został zbudowany? Zgodnie z zawartą w 2008 roku umową, inwestorzy mieli wybudować budynek do marca 2012 roku. W związku z tym, że budynek nie powstał, zaszła okoliczność rozwiązania tej umowy. Moim zdaniem należało rozwiązać tę umowę, aby nie doprowadzić do powstania niekorzystnej sytuacji dla Miasta. Zamierzamy sprzedać tę działkę, w drodze przetargu nieograniczonego. Dotychczasowi najemcy mogą w tym przetargu wystartować i po wygraniu przetargu wybudować planowany wcześniej budynek.  Umowa została rozwiązana skutecznie, nieruchomość powinna być wydana do 31 lipca. Aby do czasu rozstrzygnięcia postępowania przetargowego nie doprowadzić do tego, że dotychczasowi najemcy muszą wyburzyć istniejące tam obiekty i zaprzestać działalności gospodarczej, zaproponowaliśmy im, aby przed notariuszem złożyli oświadczenie o poddaniu się egzekucji w zakresie obowiązku wydania przedmiotu dzierżawy. Wówczas zostanie z nimi zawarta umowa na korzystanie z działki do czasu rozstrzygnięcia przetargu. Jeżeli przetarg zostanie przez nich wygrany, wówczas będą mogli tam dalej prowadzić swoją działalność, tyle, że już na własnej działce.

Przy rozwiązaniu dwóch umów (lodziarnia i Jackówka) okazało się jeszcze, że trzeci wynajmujący (sklep mięsny) też straci umowę. – Umowa ta zostanie rozwiązana, gdyż najemca podnajmuje budynek bez zgody Miasta - mówi burmistrz.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy pobiera przy tym kilka razy większą kwotę niż odprowadza do kasy miasta.
Zobacz również:

Komentarze (54)

doncorleone
2012-07-31 14:58:44
0 0
I bardzo dobrze, że burmistrz się tym zajął.
Odpowiedz
jacex28
2012-07-31 15:13:35
0 0
Coś mi się wydaje, że Limanowa będzie miasteczkiem w którym znajdziemy jedynie supermarkety.
Odpowiedz
znany
2012-07-31 15:22:03
0 0
A przecież Pan Burmistrz obiecał kupować działki, a nie sprzedawać:(
Tyle wrzawy było, że poprzednicy sprzedawali, no a teraz? Taż to zamiast nowych miejsc pracy, bezrobocie może łatwo wzrosnąć:((
Blokuje się możliwość rozwijania działalności na działce koło cmentarza i znowu taki numer teraz! Czemu to ma służyć? Liczy się tylko kasa, a ludzie to co???
Odpowiedz
domeczek
2012-07-31 15:25:26
0 0
jacex28 -dokładnie.
Dla mnie jackówka jest atrakcyjna pod względem gastronomicznym. Nie ładnie jest likwidować to co dobre.
Odpowiedz
artko7
2012-07-31 15:27:45
0 0
Potraficie czytać ze zrozumieniem? Jeśli wygrają przetargi, to dalej będą mogli prowadzić działalność, chodzi tylko o to żeby później większej kasy nie mogli ściągnąć od miasta! Bardzo mądra decyzja Panie Burmistrzu, oby tak dalej!
Odpowiedz
domeczek
2012-07-31 15:27:50
0 0
znany - Pan Burmistrz obiecywał też przed wyborami że parking pod Siwym Brzegiem będzie bezpłatny no i co...
Odpowiedz
monna1
2012-07-31 15:33:34
0 0
Nie wyobrażam sobie żeby nie było jackówki i lodziarni.
Odpowiedz
terorist
2012-07-31 17:32:38
0 0
@domeczek nie do bym się czepiał ale burmistrz dotrzymał słowa bo przez ponad 2 lata parking był bezpłatny. A nie powiedział ani raz, że do końca świata i jeden dzień dłużej będzie on bezpłatny.
Odpowiedz
gregor
2012-07-31 17:39:02
0 0
uważam, że najwyższy czas zlikwidować te 'kurniki', jeśli ktoś lubi 'jeść' w jackówce to nadal będzie miał okazję stołować się przy ul. Jana Pawła, co do lodziarni to i tak wiadomo że najlepsza jest 'za domem towarowym'... nikt na likwidacji tych 'budek' nie straci oprócz właścicieli ale niestety do realiów gospodarczych trzeba się przystosowywać.
Odpowiedz
Middelburg
2012-07-31 17:58:59
0 0
Dobra decyzja Burmistrza ,a obecni najemcy mogą stanąć do nowego przetargu,nikt im nie zabrania.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-07-31 18:06:04
0 0
Po co zmuszać wynajmujących do stawania do przetargu, wystarczy zagwarantować im prawo do pierwokupu za najwyższą wylicytowaną kwotę.
Odpowiedz
staruch
2012-07-31 18:28:47
0 0
W takim miejscu ktos na pewno przebije oferte dotychczasowych 'wlascicieli' i wykupi atrakcyjny teren
Odpowiedz
GPP
2012-07-31 18:44:31
0 0
Przy takich wymiarach działki nikt nie będzie raczej mógł wiele zrobić, chyba lepiej się 'dogadać' z dotychczasowymi najemcami którzy dysponują sąsiednimi gruntami na powiększenie nieruchomości Urzędu Miasta.
Odpowiedz
lukasz90
2012-07-31 20:06:40
0 0
Widać burmistrz nie śpi. Brawo, dobra decyzja!
Odpowiedz
marlehill
2012-07-31 20:30:45
0 0
Brawo panie burmistrzu ,należy wybić ludziom z głowy jakąkolwiek inicjatywe bo mogłoby to zaszkodzić złej opini miasta
Odpowiedz
konto usunięte
2012-07-31 20:48:15
0 0
GPP ma rację, ta działka jest tylko i wyłącznie atrakcyjna dla obecnie dzierżawiących, bo mają za nią wykupiony teren.
Odpowiedz
chlop
2012-07-31 20:53:11
0 0
marlehill- o jakiej inicjatywie myślisz .O takiej jak wynika z artykułu gość zarabiał(pewnie kokosy) na odnajmie jednego lokalu bez wiedzy i zgody urzędu.?Ktoś już wcześniej napisał do czego podobny jest ten lokal.Pierwszy raz się zgadzam z 'doncorleone'.HEJ
Odpowiedz
chlop
2012-07-31 20:55:11
0 0
Panie Tusik to się okaże po przetargu dla kogo ile jest warta działka..HEJ
Odpowiedz
GPP
2012-07-31 21:06:22
0 0
'chlop' od około 5 m szerokości i 16 długości odejmij wymagane odległości od nieruchomości sąsiednich (prywatne) zostanie powierzchnia na zaparkowanie roweru.
Odpowiedz
chlop
2012-07-31 21:15:19
0 0
GPP - mnie nie interesuje jakich rozmiarów jest działka bo nie mam zamiaru jej kupić .Życzę powodzenia obecnemu najemcy w przetargu.Myślę , że spokojnie wygra skoro to taka nijaka działka.Mówię tylko ,że to rynek oszacuje zainteresowanie i cenę za tą nieruchomość.HEJ
Odpowiedz
niko21
2012-07-31 21:19:11
0 0
Brawo dla burmistrza. Jest człowiekiem bardzo przewidującym, już dzisiaj wie, co zrobili by właściciele po wybudowaniu nowego budynku. To niesamowite, że można być jasnowidzem, ciekawe, czy przewidział już ile kadencji będzie sprawował władze, oraz, czy zastanowił się nad nowymi stanowiskami pracy dla osób które przez jego chorą decyzję utracą stanowiska pracy. No cóż, zamiast likwidować bezrobocie, dzięki burmistrzowi wzrasta, a ludzie popadają w biedę. Przekonali się o tym ci, którzy pracowali u Korala. Wtedy nie zastanowił się nad tym, że jego decyzja jest bardzo niekorzystna dla miasta, i nie chodziło o mały zakład, tylko dużą firmę, z której mieli nie małe wpływy finansowe. Dla mnie Jackówka, to najlepsze jadło w Limanowej i okolicach.
Odpowiedz
idotaki
2012-07-31 21:39:35
0 0
Widać na tym przykładzie jak 'łatwo' inwestuje się w Limanowej. Kupili przyległe działki,zrobili plan,i nie starczyło 5 lat by wybudować. A to sąsiad przeszkodzi , to burmistrz nie pomoże 'w imię interesu miasta' . Moim zdaniem interes miasta jest w tym, żeby ten teren był ładnie zagospodarowany, ludzie mieli pracę a właściciele płacili podatki od nieruchomości. Nie można tych skrawków ziemi sprzedać po cenie rynkowej obecnym dzierżawcom ? Trzeba koniecznie robić przetarg, aby spekulanci zablokowali planowaną mozolnie inwestycję, i dalej stały tam jak to ktoś nazwał kurniki, bo bez przyległych działek nie da się budować. Bravo , róbcie tak dalej. Typowe polskie piekło ! Nie ma się co gniewać że nas zaściankiem nazywają, a biznes omija z daleka.
Odpowiedz
seicento900
2012-07-31 21:51:04
0 0
apeluje do wszystkich dziadów aby przestali sobie nawzajem przeszkadzać
Odpowiedz
czarek511
2012-07-31 21:56:25
0 0
'idotaki' masz 100%racje
Odpowiedz
epine
2012-07-31 22:40:20
0 0
Wydaje mi się ,że aby przystąpić do przetargu należy wpłacić wadium, a podbijając cenę należy liczyć się z tym ,że trzeba będzie ją uiścić. Jeżeli więc teren jest tak nieatrakcyjny , pewno nie będzie żadnych innych chętnych , więc nie rozumiem po co ta cała dyskusja. Co do 'biznesu' , który omijał nas łukiem, to rozumiem ,że chodzi tu o produkcję i przemysł, bo sieci handlowe skutecznie wcześniej blokowane jakoś do nas trafiły...dając kilka nowych miejsc pracy...
Odpowiedz
blizniak
2012-07-31 22:54:29
0 0
Czytam przed wachtą i na pewno nie zasnę z powodu emocji i wspomnień. Toż ta Jackowka to taka pamiątka z I-wszych lat wolnośc ,takie miejsce 'pabowe' gdzie piwo można było wieczorem wypić w początkach demokracji. Chyba jakiś wiersz napiszę.
Odpowiedz
mirko
2012-07-31 23:03:48
0 0
,,a burmistrz tłumaczy, że chroni mienie Miasta' tylko przed kim?
Odpowiedz
Mary27
2012-07-31 23:11:57
0 0
A cała akcja po to, żeby nikt nie zauważył podwyżek czesnego w miejskim przedszkolu.... :-(
Odpowiedz
znany
2012-07-31 23:33:17
0 0
'Inne zdanie na ten temat ma burmistrz Limanowej. - Umowa, która została zawarta w 2008 roku z wynajmującymi, była zgodna z prawem - tłumaczy Władysław Bieda, burmistrz Limanowej. Natomiast zrealizowanie tego wszystkiego, o czym mówiła umowa, czyli wybudowanie nieruchomości na terenie dzierżawionym od Miasta, mogło w pewnym czasie skutkować tym, że miasto miałoby ograniczone możliwości w dysponowaniu nieruchomością.'
Czy tutaj jest ktoś co z tego cokolwiek rozumie? To po co Miasto ma działki, żeby trzymać i niewykoszona trawa tam rosła, czy po to żeby na nich budowano i Miasto się rozwijało, a przez to przybywało miejsc pracy? Miastowe są przecież od tego żeby ludziom ułatwiać rozwijanie biznesu, a nie blokować wszelakie inicjatywy! A może tutaj wchodzą w grę jakieś inne sprawy, bo się całkiem pogubiłem. Może warto by było zainteresować tą sprawą służby, nieprawdaż? Przecież wobec takiego stanowiska, to żaden biznes w Mieście się nie utrzyma, a co dopiero mówić o rozwoju. Już z tą działką koło cmentarza zacząłem podejrzewać, że coś jest nie tak, zobaczymy?, oj zobaczymy!!!
Odpowiedz
jendreczek
2012-08-01 07:02:12
0 0
Trzy lata temu byłem świadkiem jak jeden z najemców na chodniku krzyczał do sąsiada cytuje- Pocałuj mnie w d....e ja i tak postawie tu ten dom weselny. Ty wiesz kto u mnie pije?
Odpowiedz
mokasyn
2012-08-01 09:39:55
0 0
Moim zdaniem jadło jest nawet niezłe z jackówki ale... 'Ale' jest takie, że jest tam ciasno, brudno, w pomieszczeniu gdzie się spożywa posiłki pełno kurzu na tych starociach wiszących na ścianach itp. Więc jeżeli nastąpią jakieś zmiany to być może będzie to skutkowało poprawą stanu budynku wewnątrz i na zewnątrz a co za tym idzie- stanem higienicznym oraz bytowym pracujących tam ludzi!
Odpowiedz
ujoka
2012-08-01 10:03:41
0 0
Jak ktoś wcześniej słusznie wspomniał, władze limanowskie dążą chyba tylko do tego aby Limanową zawładnęły supermarkety. Rodzimym przedsiębiorstwom cały czas rzuca się kłody pod nogi.

Poza tym czegoś nie rozumiem. Dlaczego najpierw miasto podpisuje umowę, w której jest mowa o budowie nieruchomości a później twierdzi, że taka budowa zrodziłaby 'problem natury formalno-prawnej i pytania, kto się zgodził by na dzierżawie powstał budynek i kiedy został zbudowany'. Przecież wcześniej można było o tym pomyśleć i sytuacje rozwiązać od razu...
Odpowiedz
explorer
2012-08-01 10:08:52
0 0
Bo burmistrz to patałach i on ma wyje....ne na to to czy ktos bedzie miał czy nie , a ludzie płacą kolosalne pieniądze z dzierzawy i chcą sie utrzymac jeszcze lepiej i kazdy ma prawo do wykonania takich planów. Ale Burmistrz na to leje ( bo kasiury za nic ). PARTACZ I TYLE.
Odpowiedz
doncorleone
2012-08-01 10:13:04
0 0
explorer tymi słowami dajesz świadectwo jakim Ty jesteś człowiekiem. Skoro tak atakujesz to podpisz się imieniem i nazwiskiem pod tym co napisałeś. W przeciwnym razie nie masz ani odrobiny odwagi i honoru.
Odpowiedz
Mario19
2012-08-01 14:46:00
0 0
Wiecie co,nie wszystko co nowoczesne i kolosalne jest piekne i fajne. Powinno sie wspierac miejscowych przedsiebiorcow,a nie wyprzedawac wszystkiego obcym. Ale to tylko temat zastepczy zeby odwrocic uwage ludzi od innych waznych problemow. Trzymam kciuki za wlascicieli Jackówki.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-08-01 15:50:33
0 0
ZLIKWIDUJA JACKOWKE MYSLE ZE TO NIC STRASZNEGO BO POZOSTANIE JESZCZE SKLEP U JACKA W SOWLINACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
maxijazz
2012-08-01 16:44:05
0 0
'I zagięto parol na lokal kultowy.
Gdzie wielki Schabojack ma smak odlotowy.
Hot Dog Dinozaur uśmiecha się radośnie,
Sałatka i ketchup wypadają zeń na spodnie.
Gdzie się podzieje w potrzebie degustacji ?
Nie odbierajcie mi rozkosznej smakowej masturbacji'

Autor : maxijazz.
Limanowa. 1 sierpień 2012
Wiersz ze zbioru dzieł własnych pt: 'Boli mnie głowa'
Odpowiedz
Aerwin
2012-08-01 20:54:17
0 0
Czyżby burmistrz założył konto na Limanowa.in ? :D
Odpowiedz
Michel
2012-08-01 21:03:24
0 0
doncorleone - bronisz biedę i jakoś mi pachniesz biedą ,może sobie podretuszuj to zdjęcie....
Odpowiedz
doncorleone
2012-08-01 21:22:01
0 0
ja biedy nigdy nie broniłem i bronić nie będę. Żyjemy w demokratycznym kraju, w którym nikt nie powinien być biedny, jednak dzięki naszym rządzącym bieda się pogłębia Michel'u.
Odpowiedz
Doradca
2012-08-02 00:04:51
0 0
A diabeł zapewne tkwi w szczegółach. Ktoś czegoś nie dopilnował . Kto?. Zapewne wiedzą zainteresowani. Tak Pan Burmistrz, jak właściciele Jackówki.
Odpowiedz
Aerwin
2012-08-02 19:05:38
0 0
doncorleone - ooo proszę się tak już nie wykręcać. Witamy na pokładzie ^^
Odpowiedz
Erw
2012-08-04 20:02:51
0 0
To dziwne, że Burmistrz nie chce iść na rękę obecnym właścicielom i sprzedać im działki. Jak czytamy była i jest gotowości ze strony właścicieli budowy nowego, obiektu na terenie, który dzierżawią od bardzo wielu lat i, za dzierżawę którego płacą miesięczne pewnie nie małe pieniądze.
Dlaczego zatem Burmistrzowi tak bardzo zależ na przetargu? Teren- poza lokalizacją- wydaje się być mało atrakcyjny, bo cóż można byłoby na nim postawić? Budkę dla ptaków albo może kolejny parkometr?
No ale chyba w Limanowej tak już musi być, że wszelkie prywatne inicjatywy z założenia są hamowane przez urzędników- w większości niekompetentnych, na których wsparcie nie można liczyć. A przecież chodzi o to, żeby się nam wszystkim w tym naszym mieście żyło dobrze.
Sądziłem, że nowemu Burmistrzowi zależeć będzie na rozwoju miasta, nowych inwestycjach i utrzymaniu stanowisk pracy a nie ich likwidowaniu.
Odpowiedz
pietrucha
2012-08-05 23:21:05
0 0
Zgadzam się z przedmówcą. Działania JM Burmistrza tak naprawdę godzą w interes miasta a w dodatku są niekonsekwentne. Ten teren może mieć wartość wyłącznie dla dotychczasowych dzierżawców, jeśli faktycznie wykupili działkę przyległą - bo tylko jako całość nadaje się pod zabudowę. Sama działka, poza lokalizacją, nie pozwoli nawet postawić budki z piwem (jeśli odejmiemy chodnik, granice, dojazd do posesji itp.).
Burmistrz, prawdopodobnie przez bezmyślność, wykańcza kolejne małe firmy w mieście i skłóca ludzi. Jeśli miasto teraz boi się, że dzierżawcy mogliby mieć roszczenie względem gruntu po wybudowaniu obiektu - to przepraszam, gdzie mieli mózg podpisując wspomniane wyżej poprzednie umowy? Kilka lat temu nie stanowiło to problemu a teraz tak?

A pomijając fakt, że w interesie miasta chyba bardziej jest nowy estetyczny obiekt i miejsca pracy niż kolejna 'budka' to nie jest w porządku zwodzenie kogoś przez lata i narażanie go na koszty (projekt, wykup sąsiedniego gruntu) - może nowe przepisy zwiększające osobistą odpowiedzialność urzędników to zmienią.

Miasto zachowuje się jak panienka, która jednocześnie chciałaby, ale się boi. Jeśli chcą aby powstał nowoczesny obiekt, mogli przez te kilka lat zainteresować się blokującym budowę sąsiadem, jeśli nie chcą - po co dawali zezwolenia i podpisywali umowę.

Najprościej potraktować przedsiębiorcę jak oszusta lub pozostawić go samemu sobie. A potem pochwalić się przed wyborami spadkiem bezrobocia w mieście.
Odpowiedz
ABS0LLUT
2012-08-05 23:29:56
0 0
@pietrucha:
*gdzie mieli mózg podpisując wspomniane wyżej poprzednie umowy? Kilka lat temu nie stanowiło to problemu*

Zauważ, że kilka lat temu nie mógł tego podpisywać obecny Burmistrz.
Odpowiedz
pietrucha
2012-08-06 00:00:16
0 0
I jeszcze jedno przemyślenie - trudno dziwić się obecnym dzierżawcom (Jackówka i lodziarnia), że inwestując zapewne duże pieniądze woleliby budować 'na swoim'. Ta sytuacja najlepiej pokazuje, jak diametralnie może się zmienić podejście w Urzędzie Miasta po wyborach, każdy przedsiębiorca chce móc spokojnie pracować a nie uczestniczyć w przepychankach urzędników i być od nich uzależnionym. W chęci zakupu gruntu nie dopatrywałbym się więc spisku.

Ale tego oczywiście mogą nie rozumieć urzędnicy. Kiedy przedsiębiorca chce podwyżkę to nie strajkuje, tylko zarywa noce. I tu dochodzimy do sedna - jak miastem mogą zarządzać osoby, które na wolnym rynku nie potrafiłyby kierować nawet kioskiem Ruchu...
Odpowiedz
pietrucha
2012-08-06 00:02:24
0 0
ABS0LLUT

Niby racja, ale z punktu widzenia interesu miasta nie powinno mieć znaczenia kto akurat w danej chwili piastuje urząd. Albo coś jest w tzw. interesie miasta, albo nie :)
Odpowiedz
ABS0LLUT
2012-08-06 00:12:37
0 0
@pietrucha:
Niby racja, ale ja nie oceniałem tzw. *racji stanu*, tylko odnosiłem się do Twojej wcześniejszej wypowiedzi.

Odpowiedź na pytanie, co jest w interesie Miasta, nie jest wbrew pozorom taka prosta i jednoznaczna.
Odpowiedz
wicek
2012-08-08 00:03:09
0 0
a mi tu przychodzi na myśl, czy to nie chodzi o kolejną fajną inwestycję, typu blokowisko przy drodze krajowej 28. Oczywiście wszystko zgodnie z planem... wygra przetarg ten kto ma go wygrać....i jak sądzę oczywiście wszystko w interesie miasta ;)
Odpowiedz
Janek64
2012-08-08 02:21:14
0 0
Interes miasta to interes mieszkancow tego miasta !
Odpowiedz
ebi
2012-08-10 13:51:27
0 0
działka miasta to działka wszystkich mieszkańców, ale za gospodarkę mieniem miasta odpowiada burmistrz - a nie wszyscy mieszkańcy, ciekaw jestem kto z was zgodziłby się na wydzierżawianie swojego terenu pod zabudowę i pozniejszą sprzedaż za pół ceny jeśliby wartośc zabudowy przekraczała wartośc działki.
Odpowiedz
niski
2012-08-10 14:14:18
0 0
do tych co piszą, że ta działka ma wartość tylko dla dotychczasowych dzierżawców - czemu zatem boicie się przetargu? przecież skoro dla nikogo innego działka nie ma wartości to nikt nie będzie chciał jej kupić
Odpowiedz
gruby
2012-08-10 16:36:43
0 0
nie sądzę, żeby ktoś bał się samego faktu przetargu, raczej tego, że skoro burmistrz po 20 latach dzierżawy nie chce sprzedać działki po cenie rynkowej dzierżawcom, jak robi się zazwyczaj, to ma ku temu jakiś powód. Bo w innych miastach po tylu latach dzierżawy daje się ogłoszenie o sprzedaży działki do prasy a dzierżawcom prawo pierwokupu. Jak nie są zainteresowani - kupuje ktoś inny.
Nie mówiąc o tym, że w normalnych warunkach obie strony umowy rozmawiają ze sobą i traktują się po partnersku, wówczas niepotrzebne są artykuły, burzliwe dyskusje...

Od razu dodam, że dzierżawców znam tylko z widzenia, ale nie sądzę, żeby chodziło im o wykiwanie miasta - raczej o to, żeby mogli spokojnie pracować i dokończyć zaplanowaną od dawna inwestycję. Mogę się oczywiście mylić.

Szczerze mówiąc po przeczytaniu artykułu i 'gorących' komentarzy zamieniłem kilka słów z osobą bliżej znającą temat i dzierżawców.
Okazało się, że faktycznie jeśli odejmiemy drogę do sąsiedniej działki, odległość od granicy przewidzianą w prawie budowlanym itp. to zostanie nam idealne miejsce na postawienie... parkomatu lub tablicy informacyjnej.
Nie rozumiem więc całego tego zamieszania o działkę. Ciekawy jestem tylko, czy jeśli rzeczywiście dojdzie to przetargu to miasto poda rzetelne informacje.

Jako zwykły mieszkaniec Limanowej chyba jednak wolałbym, żeby nie likwidować tych kilkunastu miejsc pracy, bo właściciele zawsze mogą przenieść interes do innego miasta i tam dać komuś pracę, ale czy o to nam chodzi?

A do zwolenników przetargów zawsze i wszędzie mam pytanie - czy bylibyście zadowoleni, gdyby urząd miasta rozpisywał przetargi na zakup papieru toaletowego, spinaczy biurowych itp.? To tylko pozornie wychodzi tanio, a jak doliczymy masę biurokracji, komisję przetargową etc. to już wcale tak tanio nie jest. Po to wybieramy burmistrza i radę, żeby podejmowali pewne decyzje sami.
Odpowiedz
msvava
2012-08-19 12:16:11
0 0
Wiadomo chodzi o to aby tam wybudowac kolejna biedronke....ten przetargto totalna sciema.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Co będzie m.in. z pierwszą Jackówką?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]