"Dziennik zarazy": sąsiadka i kajman
Zapraszamy do przeczytania kolejnego odcinka felietonu "Dziennik zarazy". Autorem jest nasz Czytelnik, który przeszedł chorobę COVID-19 i w tym roku dwukrotnie znajdował się w kwarantannie.
Fajny tytuł, nie? Zupełnie nie pasujący do „Dziennika Zarazy”. Jak się zaraz okaże to jak najbardziej adekwatny.
Mam ci ja sąsiadkę. Kobieta bogobojna, mąż – emerytowany elektryk, nie szkodząca nikomu, a jakby mi cukru brakło czy soli, to z uśmiechem pożyczy. Dlatego z szacunku oddaję jej głos:
- Pomyślałam sobie, że skoro jest ten wirus i ludzie siedzą po domach to i w sanktuariach tłoku nie będzie. Wybrałam się więc na jednoosobową pielgrzymkę na Jasna Górę. Kupiłam bilet na pekaes i tak sobie myślę, że fajnie będzie bez tych tłumów, bo wiadomo że ludzie raczej to po domach siedzą przez tego chińskiego wirusa. Pomodlę się za zdrowie rodziny i żeby się naród też trochę opamiętał. Udało się na dwa autobusy dojechać i nawet na przesiadce to czekałam maksymalnie pół godziny. Dochodzę do klasztoru, a tam wyskakuje jakiś łysy facet i do mnie: - Poszła ty won! Ja tu bronię świątyni! Nie będzie agentka LPG kalać miejsca, gdzie nawet Szwedów pogoniłem! I takie tam inne rzeczy wykrzykiwał ale to się nawet wstydzę cytować bo klął strasznie. Nie przelękłam się, bo darł mordę ale widać, że się trochę mnie lęka i blisko nie podchodził, a ja trzymałam rękę w torebce, a w dłoni gaz pieprzowy na tego wariata. Pomyślałam sobie, że trzeba spokojem sytuację opanować, a gazem to w ostateczności więc grzecznie pytam: – O co chodzi? Co się stało? I kto on jest, żeby do świątyni pańskiej wejścia wzbraniać? To on mówi, że on jest kajman i tu właśnie ma posterunek obronny i wskazując na moja torebkę dodał: - Od razu cię rozpracowałem swołoczo przeklęta!
Zobacz również:Teraz będzie od autora – swego czasu mąż sąsiadki, jak wspomniałem elektryk na emeryturze, dla beki nakleił jej na torebce taki znak jaki się umieszcza na skrzynkach z bezpiecznikami. On to zrobił dla jaj, a ona sobie ubzdurała, że taki niby zazdrosny i dał to jako ostrzeżenie by się inne chłopy nie zbliżały i dumnie na torebce ową naklejkę nosiła. Wracam do relacji:
– Sobie od razu pomyślałam, że u niego naprawdę coś z głową niedobrze. Bo niby jaki z niego kajman? Ja programy przyrodnicze oglądam i wiem, że kajmany to gady, i że żyją w Ameryce środkowej i południowej. Z drugiej strony z mordy to on też ładny nie był, choć taki podobny do jednego eksperta od spraw międzynarodowych w telewizji. Wypisz, wymaluj – kropka w kropkę ale to pewnie przypadek.
Więc mówię do niego, co się niby mu w mojej torebce nie podoba? Na to on, że ten esesmański symbol naklejony. Nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać bo to – pan wie – mąż mi nakleił by innych chłopów odstraszać (kobieca logika, hmm...- dopisek autora) i mu tłumaczę, że to robota męża. Jak wtedy zaczął krzyczeć – męża esesmana ma! Precz z taką!
Dobrze, że te krzyki przyciągnęły uwagę zakonników, którzy go z przed bramy siłą zabrali we czterech bo pewnie musiałabym ostatecznie rozwiązać te kwestię gazem. Powiem panu, że ludzie coraz bardziej od tej zarazy głupieją ale dobrze, że się chociaż pomodliłam.
Na koniec życzyłem sąsiadce dużo zdrowia i ostrzegłem żeby może chodząc po mieście uważała z tą torebką bowiem jest pewne prawdopodobieństwo, że policjantom owa naklejka również podobać się nie będzie i jeszcze gotowa zostać mimowolnym organizatorem manifestacji kobiecych.
– Niech się sąsiad nie martwi. Komunę przeżyłam to i teraz dam radę – mrugnęła porozumiewawczo okiem i odeszła ku swoim sprawom.
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Szlachetna paczka
Jak to jest poczuć magię przedświątecznego czasu? Niełatwo. Oczekujemy przecież niezwykłego, a potem mamy odczucie, że rzeczywistość nie spr...
Czytaj więcejGrubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (2)