8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Jakie tajemnice skrywa Łyżka? Odkryto ceramikę z epoki brązu!

Opublikowano 06.09.2019 06:25:00 Zaktualizowano 07.09.2019 09:13:00 pan

Łyżka to jedna z najbardziej tajemniczych gór Beskidu Wyspowego. Składają się na to zapewne takie czynniki, jak specyficzna rzeźba geologiczna – z dziwnymi stożkami, ale i liczne legendy i podania ludowe o zamkach i tunelach podziemnych, które powtarzane są w Przyszowej i okolicach od pokoleń. Do tej pory historycy byli zdania, że na Łyżce mógł funkcjonować w średniowieczu jakiś gród należący do kasztelanii sądeckiej. Jednak archeolodzy nie byli dotąd zainteresowani jakimikolwiek badaniami. Podobnych obiektów jest przecież w okolicy całkiem sporo, m.in. Gródek nad Jastrzębiem, Ogrojec w Berdychowiu i wzgórze Jonina nad Kaniną. Wszystko zmieniło się w maju tego roku.

Po obfitych deszczach wybrało się na Łyżkę dwóch miłośników historii z Przyszowej: Mieczysław Śmierciak i Janusz Mrowca. Zauważyli na wierzchołku jednego ze stożków pod szczytem, kilka glinianych skorup. W następnym dniu znowu pojawili się na Łyżce, ale dołączył do nich jeszcze mieszkaniec Łukowicy - Jarosław Czaja. Okazało się, że deszcz wypłukał nie kilka, ale kilkadziesiąt fragmentów ceramiki. Już „na oko” było widać, że musi być bardzo stara. Wkrótce na prośbę wójta gminy Łukowica Bogdana Łuczkowskiego, pojawili się na Łyżce archeolodzy z Nowego Sącza i Krakowa, którzy zweryfikowali znalezisko i zabrali zabytki do odpowiednich badań w Ośrodku Archeologii Gór i Wyżyn PAN w Krakowie.

Wyniki przeprowadzonych ekspertyz okazały się zaskakujące, ponieważ okazało się, że znaleziona ceramika jest dużo starsza niż wszyscy mogli przypuszczać. Pochodzi bowiem z epoki brązu (II tysiąclecie przed naszą erą), a także z późniejszej epoki żelaza, wpływów rzymskich i wędrówki ludów. Niektórzy naukowcy, jak dr Krzysztof Tunia z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN dopatrują w tym zbiorze także neolitu, czyli wcześniejszej od brązu epoki kamienia! Ważne, że z mgły i oparów legend wyłonił się konkret – wpisano wreszcie Łyżkę w rejestr AZP (Archeologiczne Zdjęcie Polski), jako stanowisko archeologiczne z epoki brązu.

To, co znaleziono na Łyżce, w sposób znaczący burzy do tej pory obowiązującą historyczną narrację dotyczącą zasiedlenia Kotliny Sądeckiej. Uważano bowiem, że najstarsze osadnictwo koncentrowało się wyłącznie wzdłuż Dunajca. Ciekawe też, że spośród wielu grodzisk położonych nad tą rzeką, tylko dwa – w Marcinkowicach i Maszkowicach pochodzą z epoki brązu. Pozostałe – w Podegrodziu, Chełmcu, Naszacowicach i Zabrzeży są młodsze. W dodatku uważano, że ludzie w prehistorii nie zasiedlali terenów powyżej 400 m n.p.m. Tymczasem skorupy na Łyżce leżały na wysokości 730 m. Ich ilość także jest zaskakująca. Archeolodzy przypuszczają, że istniała tutaj osada wyżynna, bowiem takiej ilości ceramiki „stołowej” nie znajduje się zwykle w miejscu dawnych grodów refugialnych. Oznaczyłoby to, że po pierwsze: ludzie mieszkali na Łyżce już przeszło 3, a nawet 4 tysiące lat temu, może nawet wcześniej, a po drugie – jest to najwyżej położona osada z epoki brązu w Polsce. Przy okazji najstarsze miejsce osadnicze w powiecie limanowskim.

Zobacz również:

W czerwcu obecnego roku wykonane zostały na Łyżce bezinwazyjne badania georadarem. Ich wyniki wykazały w rejonie stanowiska na Łyżce liczne anomalie, które mogą być związane z ewentualnymi strukturami kamiennymi (typu mur), a także jaskiniami. Jak dotąd mamy same zagadki. Być może jeszcze w tym roku, a najpóźniej w przyszłym - ruszą na Łyżce wykopaliska. Wtedy być może coś się wyjaśni.

- Maszkowice mają swoją górę Zyndrama a my mamy swoją górę Łyżka, która skrywa w sobie jeszcze wiele tajemnic - powiedział Bogdan Łuczkowski, wójt gminy Łukowica. - Wychowałem się w Roztoce pod tą górą, ale nie zdawałem sobie sprawy, że kryje ona takie tajemnice. Jako wójt od początku wspieram inicjatywę doprowadzenia do wykopalisk na Łyżce. Liczę na to, że zostaną przeprowadzone jak najszybciej, chociaż zdaję sobie sprawę, że takie prace są kosztowne i czasochłonne. Łyżka dzięki akcji Odkryj Beskid Wyspowy jest już atrakcją regionalną, być może dzięki archeologicznym odkryciom stanie się atrakcją ogólnopolską. Odkąd zostałem wójtem, kładę duży nacisk na działania promocyjne, i uważam, że góra Łyżka może stać się jednym z najciekawszych miejsc, które będzie przyciągać turystów do gminy Łukowica. Dziękuję miejscowym pasjonatom, szczególnie panom Mieczysławowi Śmierciakowi i Januszowi Mrowcy, bo dzięki ich znalezisku potwierdziły się teorie jakie prezentował pan Jarosław Czaja.

– Mam wielką satysfakcję ponieważ w swojej książce („Między Gorcem, Łyżką a Dunajcem” - wydanej w 2013 r. - przyp. red.) pisałem, że ta góra jest wyjątkowa i snułem przypuszczenia, że musiała być, jeśli nie zamieszkana, to przynajmniej odwiedzana przez ludzi w bardzo odległych czasach - podkreśla Jarosław Czaja. - Wielu mi nie wierzyło, bo nie było decydującego dowodu. Teraz wreszcie ten dowód jest.

Materiały dotyczące odkryć na górze Łyżka zostały udostępnione przez Jarosława Czaję.

Komentarze (16)

aviator
2019-09-06 07:22:43
0 5
Painie Jarosławie Czaja, chylę czoła przed pana zapałem do odkrywania tajemnic. Posiadam Pana książkę od 2014 roku ;) Polecam forumowiczom przeczytać również " Ostatnia kohorta " Waldemara Łysiaka, nie jest ona wykładnią faktów, tak jak książka Pana Czaji, nie mniej daje do myślenia ... Szkoda, że żyjemy w regionie gdzie " pamięć" nauczania i praca historyków kończy się i zaczyna na XIX/XX wieku...
Odpowiedz
beti
2019-09-06 08:35:07
7 2
A po co ten mrowca poszedl na lyzke co znowu jakies plotki I klotnieu chodxa po glowie typu ktorego by tu znowu lesniczego o cos pomowic bo jak rozumiem to chodzi o tego mrowce tak zwanego radnego zostal praktycznie znokautowany w pewnych strukturach politycznych to teraz moze bedzie wielkim odkrywca archeologiem I nie wiadomo czym jeszcze by chcial byc I swoja przemadrzalosc bedzie moze wciskal w odkrycia chistoryczne warto by sprawdzic czy przypatkiem z wykrywaczem metali po tej gorze nie buszuje a to przeciez nielegalne jest
Odpowiedz
peres
2019-09-06 09:06:23
3 4
Jako wójt....., odkąd zostałem wójtem..... Coś ten Pan Łuczkowski bardzo podkreśla swoje stanowisko. Chyba przez prawie rok czasu już wszyscy w gminie wiedzą, że jest wójtem. Czyżby sam chce się upewnić, że nim jest,? Nie wierzy w to? I w jaki sposób Pan Wójt kładzie duży nacisk na działania promocyjne? Chyba kreując na FB swój wizerunek, bo innej promocji na zewnątrz gminy jakoś nie widać.
Odpowiedz
Antykaczysta
2019-09-06 09:29:33
1 4
@peres
Niech podkreśla swoje stanowisko, wystarczyło by nam tylko żeby w końcu zaczął spełniać obietnice wyborcze.
Odpowiedz
aniah
2019-09-06 10:32:17
1 2
Jeśli skorupy nie są podrzucone to oznacza czasowe obozowisko w rejonie osuwiska.
Zasiedlanie rejonów osuwiskowych, przez człowieka jest znane od dawna i nie jest sensacja.
Skorupy nie oznaczają że był tam zamek.
Jakiś ignorant na osuwisku zlokalizowanym na Łyżce postawił tablice z planem zmyślonego zamku.
Książka Pana Czai to zlepek bajań nieco powiązanych z historią nawet nie regionu lecz Europy. O samej Łyżce nic się nie dowiemy, ale to nie przeszkadza autorowi twierdzić że osuwiska to zamki.
Odpowiedz
konto usunięte
2019-09-06 11:32:07
1 1
@beti
Może Panowie lubią wspólne spacery o poranku, gdzie nikt im nie przeszkadza :)
Odpowiedz
LimanoMan
2019-09-06 15:04:27
1 2
@beti popracuj nad ortografią,pozdrawiam✋
Odpowiedz
estymator
2019-09-06 15:08:17
1 2
@beti
Warto to by sprawdzić jak sie pisze wyraz "historyczne"
Odpowiedz
marta_puda
2019-09-06 15:11:51
1 1
#beti, a może słownik Ci pożyczkę? CHISTORYCZKO? nazwiska pisze się z DUŻEJ LITERY tak dodatkowo podpowiem
Odpowiedz
fredy39
2019-09-06 19:56:46
0 0
Zapomniano o jeszcze jednym miejscu gdzie znaleziono bransoletki i cmentarzysko itp. mowa o Świdniku na górce pomiędzy dwoma miejscowościami Świdnikiem a Jadamwolą mogło znajdować się grodzisko widać od strony Jadamwoli nienaturalne wzniesienie z płaskim szczytem archeolodzy powinni tam zbadać teren
Odpowiedz
dan07
2019-09-06 21:32:14
2 1
Perez
Może Twój świat się ogranicza tylko na naszej gminie i tu oczywiście wszyscy Wójta znamy, ale ten serwis czytają ludzie spoza naszej gminy i nie wszyscy muszą wiedzieć kto jest u nas Wójtem. Świat jest większy niż nasza gmina. Antykaczysta
A której obietnicy nie próbuje spełnić?
Poziom wypowiedzi @ beti@ mówi sam za siebie, wiec nie komentuje.
A od siebie, to najlepiej nic nie robić, siedzieć i narzekać. Brawo dla zaangażowanych za próby walki o nasz region!
Odpowiedz
konto usunięte
2019-09-06 23:39:27
1 3
Łuczkowski, mistz promocji(szkoda tylko, że jedynie siebie) Radny Mrowca domorosly archeolog, Adam Cabala kandydatem na posła.... Dokąd ta gmin zamierza,???
Odpowiedz
konto usunięte
2019-09-07 00:31:56
0 0
Jeśli chodzi o pieniądze, złe instynkty łączą się. W sieci spotykamy zbyt często nieuczciwych ludzi. Jeśli chcesz skorzystać z prywatnego pożyczkodawcy, zachowaj szczególną ostrożność. Rzeczywiście, większość propozycji to tylko oszustwa. Fałszywe prywatne pożyczkodawcy oferują swoje usługi online w celu pozyskania pieniędzy. Aby mieć pewność, że otrzymasz pożyczkę po zapłaceniu bez płacenia pieniędzy w pustych polach kontaktowych: [email protected]
Odpowiedz
geologbw
2019-09-08 19:23:26
0 0
Uważam że jako osoba która studiowała nauki przyrodnicze mogę zabrać głos w sprawie rewelacji z Łyżki. W całej tej sprawie najgorsze jest to iż niektóre osoby od lat fałszują historię rozgłaszając plotki o istnieniu zamku na Łyżce. Na jego istnienie nie ma żadnych dowodów w kronikach historycznych, nie ma też Żadnych znalezisk archeologicznych sugerujących istnienie zamku. Autor wspomnianej książki jest nauczycielem plastyki więc o szeroko pojętych naukach przyrodniczych nie ma pojęcia. To w połączeniu z duszą artysty sprzyja tworzeniu ludowych legend. Powinien zając się badaniami terenowymi, a nie analizą historii i geologii o której nigdy się nie uczył. Bajania nie są złe same w sobie, lecz złe są gdy forsuje się jako prawdziwe fałszywe teorie.
Prawda jest taka, na Łyżce istnieje zwyczajne osuwisko, wymienione w rejestrze osuwisk.
Autor bierze naturalne rowy rozpadlinowe i stożki w obrębie osuwiska jako resztki zamku! Nie ma to najmniejszego sensu nawet ze względu architektonicznego.
Osoby nie zaznajomione z geologią często borą utwory fliszu karpackiego za resztki murów bo tyko człowiek tak ładnie poukładał kamienie – naprawdę to są najzwyklejsze odsłonięcia warstw fliszowych. Bulwersujące jak już tu ktoś wspomniał, jest umieszczenie na osuwisku tablicy z planem zmyślonego zamku…
Co do odkryć skorup, to brawo, ale to absolutnie nie znaczy o istnieniu zamku. Badacze osuwisk znajdywali w ich obrębie wytwory ludzkich rąk mające po kilka tysięcy lat, bo po prostu człowiek zatrzymał się tam z jakichś powodów. Nawet w czasach nowożytnych człowiek często i chętnie osiedlał się na terenach nieczynnych już osuwisk z powodu ładnie wymodelowanych „tarasów” w sam raz na budowę domostw. Zabudowania zbudowane na wypłaszczeniu osuwiska pod Łyżką są w miejscu zwanym Zamek.
Proszę nie zakłamujcie historii, badajcie znaleziska, szukajcie, ale nie próbujcie uwiarygadniać fantastycznych niepotwierdzonych niczym bajek.
Odpowiedz
caveeksplo
2019-09-13 22:02:53
0 0
aniah, nie krytykuj Pana Czai, jak już ktoś podrzucił te skorupy jak sugerujesz to na pewno nie On (o odkryciu poinformowało dwóch Panów).
geologbw, nie chwal się wykształceniem, ja też uważam że grodu tam nie było, ale nie krytykuję. Ludzie od prechistorii po dzień dzisiejszy osiedlali się na nieczynnych osuwiskach . Są o tym pisane naukowe artykuły. Więc na Łyżce też człowiek mógł się osiedlić w prehistorii, bo w czasach nowożytnych człowiek to zrobił, są tam na osuwisku zabudowania.
Odpowiedz
wartownik2
2019-09-15 19:12:02
0 2
a co o tym sądzi pani Grażyna ?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Jakie tajemnice skrywa Łyżka? Odkryto ceramikę z epoki brązu!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]