8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Kładki nie było i nie będzie z powodu formalności

Opublikowano 10.09.2015 07:08:35 Zaktualizowano 04.09.2018 20:19:19 pan

Wczoraj w potoku Starowiejskim znaleziono zwłoki 70-latka, który upadł przechodząc na drugi brzeg prowizoryczną przeprawą obok zamkniętego mostu. Dziś mieszkańcy zastanawiają się, czy tej tragedii można było uniknąć przez zbudowanie kładki. Władze miasta twierdzą, ze formalności z tym związane trwałyby dłużej, niż sam remont i nie widzą takiej potrzeby.

Jak już informowaliśmy, wczoraj rano w rejonie koryta potoku Starowiejskiego, przepływającego pomiędzy ulicami Józefa Marka i Władysława Sikorskiego w Limanowej, znaleziono ciało mężczyzny. 70-latek ostatni raz widziany był wieczorem poprzedniego dnia, do wypadku doszło więc najprawdopodobniej w nocy.

Zwłoki zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych, które wskażą przyczynę zgonu. Policjanci pracujący na miejscu tragicznego zdarzenia wstępnie wykluczyli, by do śmierci tego człowieka mogły przyczynić się osoby trzecie. Wszystko wskazuje na to, że mieszkaniec Limanowej przechodząc na drugi brzeg potknął się i upadł do wody.

Sprawa budzi kontrowersje, ponieważ do zdarzenia doszło nieopodal remontowanego obecnie mostu w ciągu ul. Grunwaldzkiej, którzy został zamknięty na kilka miesięcy. Okoliczni mieszkańcy by dostać się do centrum, są zmuszeni iść ul. Bronisława Czecha i korzystać z mostu zlokalizowanego naprzeciw budynku Limanowskiego Domu Kultury. Wielu z nich, nie chcąc nadkładać drogi, wybiera skrót przez koryto potoku, w którym ułożono betonowe kostki, tak by możliwe było przejście suchą nogą.

Dziś pojawiają się pytania, czy do tragedii doszłoby gdyby władze miasta zlecając remont zadbały o wyznaczenie tymczasowej, bezpiecznej przeprawy dla pieszych. Tamtejszy radny Mieczysław Sukiennik powiedział nam, że problem zgłaszał podczas sesji i na posiedzeniach komisji Rady Miasta. W odpowiedzi miał usłyszeć, że na kładkę nie ma pieniędzy.

Burmistrz Władysław Bieda w rozmowie z nami stwierdza natomiast, że samorząd nie widział i nadal nie widzi takiej potrzeby.

- Przejście które ktoś sobie tam zrobił, od remontowanego mostu nie jest w dużo mniejszej odległości, niż most naprzeciw Limanowskiego Domu Kultury - zwraca uwagę Władysław Bieda.

Burmistrz miasta uważa też, że formalności związane ze zbudowaniem tymczasowej przeprawy byłyby bardzo długotrwałe – być może, nie udałoby się ich załatwić przed zakończeniem robót.

- To nie jest tak, że kładkę, nawet prowizoryczną, można zrobić na „pstryknięcie palcem”. Takie budowle muszą mieć projekt, pozwolenie budowlane, zgodę Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Ten cały formalny proces potrwałby pewnie tak długo, jak długu będzie wyłączony z ruchu remontowany most - przypuszcza. - Dlatego na dzień dzisiejszy nie przewidujemy podjęcia próby robienia jakiegoś zastępczego przejścia dla pieszych - dodaje.

Prace związane z remontem mostu mają potrwać do końca listopada.

Komentarze (22)

joga
2015-09-10 07:48:53
0 1
'...Ten cały formalny proces potrwałby pewnie tak długo, jak długu będzie wyłączony z ruchu remontowany most ...' - To remont tego mostu ma trwać tylko miesiąc?
Odpowiedz
edi60
2015-09-10 08:07:45
1 4
jednego nierozumie co ma jedno do drugiego ten człowiek na swoje ryzyko poszedł , po drugie jest następny most w odleglosci 200metrow wiec jaki to problem jest tyle przejść a nie narazac siebie na niebezpieczeństwo ,po trzecie ludzie niektórzy się przyzwyczaili za wszystko obwiniać urzędy państwowe , =najlepiej nic nie robic tylko narzekac i skladac wine na innych =
Odpowiedz
gorc
2015-09-10 08:38:08
0 1
Nie od dziś wiadomo, że skróty są najdłuższe.
Odpowiedz
hcfm
2015-09-10 08:41:33
1 1
Mądry polak po szkodzie Ciekawe ile promili miał denat.Można szukać dziury w całym przeprawę chyba planuje się dużo wcześniej zanim zacznie się remont ale nie mi osądzać widocznie tak miało być jak nie urok to sraczka
Odpowiedz
JAN
2015-09-10 08:42:39
0 0
edi60 Co też Ci urzędnicy mają z tymi ludźmi, same kłopoty,problemy i tyle pracy im przysparzają. Nie do wiary ?
Odpowiedz
edi60
2015-09-10 08:48:09
0 2
ztego co się orientuje to kladke zastepcza buduje jest wtedy gdy jest spora odleglosc do następnego mostu a tu wtym przypadku raptem jest niecale 200metrow wiec bez sensu byłoby wyrzucać pieniądze na projekt ,material i budowę , wiem ze zycie ludzkie jest bez cenne ale wtym przypadku niema usasadnienia bo kladka jest tylko trochę dalej od remontowanego mostu
Odpowiedz
edi60
2015-09-10 08:51:00
0 0
@Jan sory przepraszam ale co ma twoja wypowiedz wspólnego ztym wydarzeniem =POZDRAWIAM CIEBIE =
Odpowiedz
kpiarz
2015-09-10 09:22:00
0 2
Volenti non fit iniuria
Poszedł chłop 'na skróty' i nieszczęśliwie zginął - na własne życzenie. Gdyby owa przeprawa była wykonana i wyznaczona przez UM można by mieć pretensje. Przeprawa jest zrobiona 'na dziko' zatem pretensje można mieć do korzystającego o głupotę i nieuwagę, do pecha, do wielkiego manitou, matki natury, ale na pewno nie do Pana Burmistrza. Bezpieczne przejście znajduje się dokładnie 350 m wzdłuż chodnika od remontowanego mostu - jak stamtąd ktoś spadnie miejcie pretensje do UM :)
Odpowiedz
zabawny
2015-09-10 09:37:14
0 0
Czekam aż padnie komentarz - BURMISTRZA Z ZASTĘPCĄ (lub cały Ratusz) - pod Sad ... :)))
Odpowiedz
sweetfocia
2015-09-10 09:49:51
0 0
A ja się pytam, gdzie jest PINB, że dopuścił do takiej samowolki?
Odpowiedz
antymon
2015-09-10 10:04:45
1 0
co za pierdoły ten biedny Bieda gada?!a to jak planowali remont,to nie można o przeprawe papierów składać?tylko wtedy gdy remont rozpoczęty,to o przeprawie się myśli?! Prawda taka,że niech się bydło topi byle na kontach gamoni z UM kasa sie co miesiąc zgadzała.
Odpowiedz
edi60
2015-09-10 10:15:37
0 0
@antymon sory ale ty pierdoły piszesz po co zbędne koszty na jakas kladke to zbyteczne bylyby pieniądze wydane bo trochę dalej i kladka jest a to ze 200 metrow dalej od mostu remontowanego to co ztego to dla zdrowia trochę się dalej można przespacerować , a to ze ktoś polozyl plytki przez potok żeby sobie usprawnić przejście to nie jest sprawa urzędu , tylko swiadomoscia ludzi którzy na to przejście się decydują i każdy ma to ze przechodzi na swoja odpowiedzialność i tyle
Odpowiedz
Doradca
2015-09-10 10:18:29
0 0
@ antymon włącz dobrą muzykę bo pierdoły opowiadasz a muzyka podobno łagodzi obyczaje.

Jest parę możliwości przejścia i przejazdu w pobliskich miejscach sam przechodzę i przejeżdżam bez problemu bo muszę z nich korzystać , więc nie pleć bzdur.

Tobie akurat w Krakowie ta przeprawa jest potrzebna jak psu buda.

Ogarnij się i przestań ściemniać emigrancie ;)
Odpowiedz
sweetfocia
2015-09-10 10:21:27
0 0
@edi60 ty nie rozumiesz, że to Limanowa i nikt mi nie będzie mówił, którędy mam chodzić.
Odpowiedz
edi60
2015-09-10 10:37:46
0 0
@sweetfocia wiadomo ze nikt ci nie będzie mowil ktoredy możesz sobie chodzic i przechodzić ,ale później nie zwalaj winy na innych czy to urzędy ,czy to na wszelkiego rodzajow spolek leśnych,rzecznych bo to ty wyłącznie na swoja odpowiedzialność taka i czy inna droga idziesz
Odpowiedz
antymon
2015-09-10 11:13:49
0 0
co za pierdoły ten biedny Bieda gada?!a to jak planowali remont,to nie można o przeprawe papierów składać?tylko wtedy gdy remont rozpoczęty,to o przeprawie się myśli?! Prawda taka,że niech się bydło topi byle na kontach gamoni z UM kasa sie co miesiąc zgadzała.
Odpowiedz
Doradca
2015-09-10 11:25:32
0 0
Hm @ antymon pomyliłeś komentarze, ten już wrzuciłeś powyżej ;)))
Odpowiedz
czuszkaszwurnik
2015-09-10 12:10:06
0 1
Dostaje mailem (kopiuj, wklej) - później zapomina że już wrzucił - i ponownie wrzuca?
Odpowiedz
matty24
2015-09-10 15:37:38
0 0
Przykra sprawa. Sprawdza się powiedzenie, że gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Kilka minut więcej spaceru i człowiek mógłby jeszcze żyć.
Odpowiedz
EnjoY
2015-09-10 18:20:52
0 1
Po co kładka? Właśnie po to ze ma być ! 350 m do najbliższej przeprawy.. I jest ona tylko z jednej strony wiec osoby mieszkające w przeciwnym kierunku muszą nadkladac drogi .. Wiec nie 350 @ minimum 700m ..dla osób starszych może być to juz problemem ! Przestańcie pierdolic o kosztach , kogo to obchodzi ile kosztuje ta inwestycja ? To ma być zrobione i juz ! Dla nas dla ludzi !
Odpowiedz
bearchen
2015-09-10 19:50:57
0 0
A kto wydal pozwolenie na budowe tej kladki???
Skoro jest to wiadomo, ze kusi. Pojda dorosli pojda dzieci.

Prowizoryczny most na okres remontu kosztuje czas i pieniadze, bo przeciez nielegalnie nie mozna, bez biurokracji, bez zbednego calowania reki, ale ktos poukladal kamienie betonowe i to juz legalne, tylko dlatego, ze miasto nie maczalo w tym palcow,
wiec gdzie jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie teraz???
Odpowiedz
viking74
2015-09-12 03:13:25
0 0
Drogi Panie Burmistrzu ....brak słów żeby opisać tą sytuacje, zasłanianie się przepisami to tylko sposób dla mediów , a tutaj ludzie giną .....i to nie jest cytat ani streszczenie filmu sf....fakty są takie że nie potrafi Pan w niektórych okolicznościach być człowiekiem dla ludzi....nie wiem nawet jak to opisać ,zastanawiając się czy po tym komentarzu wkroczy do mojego domu CBŚ czy ktoś inny piszę wprost ....kto ma być następny ????dziecko idące do szkoły czy starszy człowiek idący 'na skróty' bo włodarze naszego miasta nie dbają o obywateli????? może jakby to dotyczyło członka Pańskiej rodziny to wtedy znalazłoby się roziwązanie?? możę podpowiem że wojsko w sytuacjach nadzwyczajnych taką kładkę dla pieszych a nawet dla samochodów zrobiłoby w 24 godziny ....może czasem trzeba ruszyć głową .... albo udawać że nic się nie stało....bo takie mamy przepisy???
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kładki nie było i nie będzie z powodu formalności"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]