8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Miłosne igraszki śledziła kamera

Opublikowano 14.12.2015 00:27:48 Zaktualizowano 04.09.2018 19:33:35 pan

Limanowa. Zaczęli od gry w bilard, jednak szybko się nią znudzili i postanowili się zająć... sobą. Zakochani z początku nie zauważyli, że pomieszczenie w budynku Pływalni Limanowskiej jest objęte monitoringiem i ich miłosne igraszki śledziła kamera. Jednak podobno w porę się zorientowali, bo do „niczego poważnego” nie doszło.

- Przed trzema tygodniami zamontowaliśmy kamerę i oznakowaliśmy wejście jak i pomieszczenie, by użytkownicy wiedzieli że obiekt jest monitorowany - powiedział nam dyrektor Pływalni Limanowskiej, Janusz Ruchała.

Okazuje się, że nie wszyscy zauważyli kamerę i tabliczki z informacją. Zaledwie trzy dni po uruchomienie monitoringu miał miejsce niecodzienny incydent. Zagrać w bilard zechciała pewna młoda para. Zakochani szybko jednak znudzili się taką rozrywką, zaczęli natomiast interesować się... sobą. Dopiero po chwili kobieta zorientowała się, że jej miłosne igraszki z partnerem śledzi kamera.

Nietypowe wydarzenie dość szybko nabrało rozgłosu. Wbrew plotkom, dyrektor zapewnia że para zorientowała się w porę i do „niczego poważnego” nie doszło.

Po co kamera w tym miejscu? Jak się dowiedzieliśmy, w pomieszczeniu przeznaczonym do gry w bilard bardzo często dochodziło do różnego rodzaju zniszczeń. Łamano kije, obijano lampę, robiono dziury w ścianach czy wreszcie wylewano napoje na stół do gry. Za wszystko płacić musiała pływalnia, by doprowadzić salę do porządku.

Aby uniknąć w przyszłości takich incydentów, a w przypadku ich wystąpienia móc ustalić sprawców, w pomieszczeniu bilardowym postanowiono zamontować kamerę. W razie zauważenia zniszczeń, nagrania z monitoringu będą przekazywane policji, która zajmie się pociągnięciem winnych do odpowiedzialności.

- Nie chcę zapeszać, ale teraz jak „ręką odjął”. Nie mieliśmy do tej pory takich sytuacji jak połamany kij czy zniszczone ściany. Zdecydowaliśmy się na ten krok ze względów bezpieczeństwa i ochrony mienia, okazał się skuteczny - twierdzi dyrektor.

Jak dodaje, że obraz z monitoringu nie jest nigdzie publikowany ani archiwizowany na dłużej, jednak w razie potrzeby materiał może zostać przekazany policji. - To standardowy monitoring, taki jak na parkingach czy w sklepach - mówi.

Komentarze (12)

abc58
2015-12-14 07:57:04
0 3
Oho ho a może władze basenu chcą dać do zrozumienia ,że kamerę zamontowali,? No i żeby wszyscy wiedzieli. Na zdjęciu to jakaś stara ta kamera ,zardzewiała.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-12-14 08:16:16
0 4
Jeśli nie jest publikowany czy archiwizowany, to dlaczego redakcja limanowa.in się o tym dowiedziała?
Odpowiedz
zabuniam
2015-12-14 08:39:52
0 3
Po zdjęciu widać że portal schodzi na dziady.Kamera przedpotopowa,pełno pajęczyn,brudu.Na przyszłość to sobie wygooglajcie w necie jakieś lepsze zdjęcie.Tam jest tego pełno.
Odpowiedz
Manuella
2015-12-14 09:48:40
1 0
Uuu kiepski news. W naszym parku (w południe) seks statecznego męża wraz z 'przyjaciółką' innego pana oglądali wszyscy urzędnicy ;-).
Odpowiedz
Doradca
2015-12-14 09:50:11
0 1
W przebieralni i toaletach też macie kamery ?.
Odpowiedz
treiner
2015-12-14 09:52:59
0 3
Brawo panie Dyrektorze zainwestował pan w kamerę to teraz pora zainwestować w sprzątaczkę na basenie, a może to nie kamera ich spłoszyła tylko te pajęczyny :) ??
Odpowiedz
Doradca
2015-12-14 10:01:29
0 0
'Nietypowe wydarzenie dość szybko nabrało rozgłosu' Dlaczego ktoś oglądał te nagrania ?.
Odpowiedz
blizniak
2015-12-14 10:23:26
0 0
Widać bród na tym zdjęciu
Odpowiedz
zabuniam
2015-12-14 13:37:59
0 0
O,widzę że skorzystaliście z mojej rady.Nie można było tak od razu?Trochę dobrych chęci i wygląda to lepiej.
Odpowiedz
limman
2015-12-14 15:23:59
0 0
Podobno w przeszłości takie igraszki w urzędzie się odbywały :)
Odpowiedz
pp167
2015-12-14 17:38:56
3 0
Jakie to żałosne ! Portal schodzi na psy :( miałem lepsze zdanie o nim . Para zakochanych okazywala sobie trochę czułości, wielkie mi coś . Są poważniejsze sprawy w powiecie i ważniejsze!
Odpowiedz
Doradca
2015-12-14 22:56:57
0 0
@ pp167 portal schodzi na psy ?. 'Nietypowe wydarzenie dość szybko nabrało rozgłosu' kto, portal rozsiewał te niusy, czy Ci co monitoringiem z pływalni się 'zachwycają' ?.

Po jakiego grzyba takie wiadomości są roznoszone ?. Czy zniszczyli kije, obili lampę, zrobili dziury w ścianach czy wreszcie wylewali napoje na stół do gry?.

Sprawą powinny się zająć organy ścigania z urzędu, bo pływalnia jest lokalem użyteczności publicznej i sprawdzić ile kamer i gdzie są założone a przy okazji poinformować tych oglądających monitoring czego robić nie powinni.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Miłosne igraszki śledziła kamera"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]