Powyborczy bilans, czyli (prawie) wszyscy zadowoleni
Sensacji przy sądeckich urnach nie było. Nie obyło się jednak bez kilku niespodzianek. Wyniki wyborów parlamentarnych były w jakiejś mierze przewidywalne, więc już wczoraj – czyli dwa dni po głosowaniu – opinia publiczna praktycznie przeszła nad nimi do porządku dziennego.
Płyn do mycia naczyń zamiast programu
Dlaczego tak się stało? Na to pytanie partia spod znaku zielonej koniczynki musi odpowiedzieć sobie sama. Gdzie się podziało 10 tysięcy ich głosów sprzed czterech lat? Na kogo zagłosował ich tradycyjnie mocny na naszym terenie wiejski elektorat? Słabego wyniku lidera PSL, byłego już posła Bronisława Dutki, chyba do końca nie tłumaczy nawet kilka wpadek na finiszu kampanii. W ostatnim dniu poprzedniej kadencji Sejmu TVN 24 przedstawił limanowskiego posła jako „najmniej znanego parlamentarzystę w Polsce”. Dutka został pierwszy raz poproszony przed telewizyjną kamerę pięć minut przez ostatnim uderzeniem laski marszałkowskiej. Na dodatek musiał się tam tłumaczyć z największego w kadencji rachunku telefonicznego wśród wszystkich posłów. A na wielki finał poseł rzucił elektoratowi kiełbasę wyborczą w formie… płynu do mycia naczyń z własną podobizną i zachętą do głosowania. Wyborcy chyba pomysłu nie kupili, komentując, że kiedy kandydat nie ma nic ciekawego do powiedzenia, próbuje zdobywać głosy najprostszymi metodami, odsyłając elektorat do mycia garów.
Nie zrewolucjonizowała wyniku PSL reklamowana jako najprężniejsza na Sądecczyźnie młodzieżówka ludowców. Przedstawiana jako nowa siła w sądeckiej polityce na czele z Michałem Kądziołką (764 głosów) nie przyciągnęła jednak do urn młodego elektoratu. Nie udał się również sprawdzony przed laty przez Samoobronę zabieg wystawienia dobrze kojarzącego się na Sądecczyźnie nazwiska. Kiedyś nieznana tu zupełnie młoda Elżbieta Wiśniowska bez specjalnego wysiłku zgarnęła mandat. Powtórka okazała się klapą, a 403 głosy byłej posłanki jest jednym z najsłabszych wyników na partyjnej liście. A przy okazji – kompletnie nie sprawdził się też, z sukcesem przerabiany w innych regionach kraju, „numer na sobowtóra”. Wystawienie przez PO Justyny Kowalczyk okazało się nieporozumieniem. Nawet najmniej wyrobieni wyborcy łatwo zorientowali się, że nie chodzi tu o słynną narciarkę z Kasiny Wielkiej, ale o kandydatkę „słupa”, której w kampanii nikt tu nie widział i nie słyszał.
SLD wyprowadziło sztandar
Inną niespodzianką, ale też nie sensacją, jest słaby wynik SLD. Rozgoryczony lider Sojuszu i wieloletni poseł Kazimierz Sas już w poniedziałek zapowiedział definitywne pożegnanie z polityką. To kolejna spektakularna porażka tej formacji. Jesienią ubiegłego roku sądecki SLD nie wprowadził ani jednego kandydata do Rady Miasta i Sejmiku Wojewódzkiego. Z formacją pożegnał się, bezpartyjny co prawda, były prezydent miasta Józef Antoni Wiktor. Teraz na listach zabrakło m.in. szefa powiatowych struktur partii Stanisława Kaima oraz wiecznego młodzieżowca Pawła Badury. Dlaczego nie wystartowali? Lewicowe środowisko jest tu bardzo szczelne i nie komentuje ani wyniku, ani braku wspomnianych postaci na listach. Nieoficjalnie można się tylko domyślać, że – podobnie jak na szczeblu centralnym – również na partyjnych dołach zgrzytały nieco wzajemne relacje liderów. Nie ma dziś sensu szukać odpowiedzi na pytanie, czy SLD odrodzi się jeszcze w naszym regionie, bo przyszłości partii nie potrafi wywróżyć kilka dni po wyborach nawet Aleksander Kwaśniewski. Zrzucanie odpowiedzialności na odpływ głosów do kandydatów Ruchu Palikota, nie jest żadnym wytłumaczeniem. Wszak Kazimierza Bandyka (5256) nie znał tu niemal nikt, a Kazimierza Sasa (5121) wszyscy.
Kto wygrał, kto przegrał?
Nie lada problem mają natomiast zwycięzcy tych wyborów. Po pierwsze jest kłopot z ustaleniem, kto je wygrał? W niedzielny wieczór w sądeckim sztabie PO panowała euforia, zaś po drugiej stronie rynku w biurze poselskim Arkadiusza Mularczyka umiarkowane przygnębienie. To chyba największy sądecki paradoks polityczny. Smutno było w sztabie, który wprowadził do Sejmu siedmiu kandydatów plus senatora, radośnie u konkurencji, która wygrała w całym kraju, ale w skali okręgu doznała druzgocącej porażki 7-3. Nawet w hokeju taki wynik byłby przyjęty z dużą rezerwą. Jest wielce prawdopodobne, że teraz czekają nas kolejne cztery lata kontestowania przez opozycję wszelkich poczynań rządu i zarządu województwa na Sądecczyźnie. Nie wróży to dobrze politycznemu klimatowi w regionie. PiS przy każdej okazji może teraz przypominać Platformie jej słaby wynik: „Wyborcy was tutaj nie kochają”. Ktoś nawet zażartował, iż prezes Jarosław Kaczyński powinien poważnie rozważyć przeniesienie centrali partii do Nowego Sącza, bo tak dobrego wyniku jak u nas, PiS nie ma nigdzie indziej w kraju.
A powtórka z politycznych kłótni jest akurat tym, czego nasz region teraz najmniej potrzebuje. Potrzebę spokoju i stworzenia klimatu do współpracy rozumie wiele sądeckich środowisk, dziś jednak nie wiemy, czy podobnie rozumieją sytuację nasi nowi (choć w większości ci sami) parlamentarzyści. Dr Rafał Matyja zaapelował nawet w Regionalnej Telewizji Kablowej o swoisty ponadpartyjny pakt dla Sądecczyzny - 500 dni rozwagi i współpracy bez względu na partyjną przynależność. Jeśli tak się nie stanie, na dobre utkniemy w kategorii miast zakwalifikowanych przez warszawskich urzędników do peryferyjnej trzeciej ligi, regionu kategorii C.
Legendarny Marian Cycoń
Indywidualnie wśród największych zwycięzców tych wyborów wymieniany jest – obok posła Arkadiusza Mularczyka – burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń. Jakkolwiek to zabrzmi 9 października Cycoń przeszedł do legendy. Zdobywając poselski mandat, udowodnił, że w każdych wyborach, w jakich wystartuje, jest w stanie osiągnąć wynik gwarantujący sukces. Marian Cycoń, to prawdziwy fenomen politycznej i samorządowej skuteczności. Wszystkim odsyłającym go na emeryturę (a wiek emerytalny już dawno osiągnął) bądź do mniej ambitnych zadań w obrębie starosądeckiego rynku, Cycoń pokazał, że PESEL kandydata (a nawet głęboko schowane miejsce na wyborczej liście) nie ma w politycznej branży żadnego znaczenia. W jego przypadku zadziałała magia nazwiska i samorządowy dorobek. Przypadek Mariana Cyconia pokazuje również, że na pokoleniową zmianę warty trzeba jeszcze poczekać co najmniej cztery lata. Do takiej zmiany nawoływała zaś najmłodsza kandydatka na liście PO Kinga Janowska (patrz zdjęcie). I choć mandatu nie zdobyła, wprowadziła wyraźny powiew świeżości na listach pełnych dyżurnych nazwisk powtarzających się od lat. Jeśli jej wizerunkowi doradcy nie prześpią najbliższych lat i dalej z takim pomysłem będą pracować nad politycznym image studentki, to już w najbliższych wyborach jej wynik może okazać się przepustką do parlamentu.
Po wyborczym sukcesie Mariana Cyconia nie tylko w Starym Sączu odżyła dyskusja, kto przejmie po nim kierowanie miastem? Już pojawiły się liczne spekulacje, a na giełdzie najczęściej pojawiają się dwa nazwiska – jego byłego zastępcy Jacka Lelka oraz Edwarda Ciągły, któremu w niedzielę zabrakło nieco ponad tysiąc głosów, by po raz drugi znaleźć się w Sejmie. Prawdopodobnie już niebawem czekają nas tam wybory uzupełniające. Na pytanie, kto po Cyconiu, ktoś przytomny natychmiast zawołał: „Ten, z kim Marian zrobi sobie zdjęcie na wyborczy plakat!”
Na nowego burmistrza w Starym Sączu będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać, już natomiast wiadomo, że awans do Sejmu Andrzeja Romanka zwalnia miejsce w Sejmiku Wojewódzkim dla Marty Mordarskiej. To kolejny mały plusik na liście jesiennych zysków PiS-u. Personalnie na tych wyborach z pewnością najwięcej straciła ziemia limanowska, bowiem dwóch dotychczasowych posłów – wspomniany Bronisław Dutka i Tadeusz Patalita – znalazło się poza Sejmem.
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (44)
Jeśli dla ciebie to jest esencja 'pełno fantastycznych ludzi' to faktycznie masz nierówno pod beretem... ale czego się spodziewać po kimś kto coś takiego zachwala..
Jak tak ma wyglądać Sejm ... to niech się cieszą ci którzy tam się nie dostali... i dziwić się że dyr. psycholog ze Stumu nie wytrzymał ..sam wymierzył sprawiedliwość
Co do takiej formy wyjazdów ...to nie ta liga .... Hitler i Stalin zapewniali przynajmniej transport ...a marekmintal@ jest na to za biedny i za głupi :) po przodku został mu tylko pewnie nagan (jeśli wie co to takiego :)i zapał do walki z PIS-owską reakcją ...
Teraz jest szansa na drugą falę.
Oto bowiem objawił się wczoraj Zbawiciel Polski w osobie niejakiego Kaczyńskiego Jarosława.
Przynajmniej on o sobie tak powiada. I coś w tym musi być, bo któreś już kolejne wybory potwierdzają to co jest napisane w Piśmie :'...przyszedł do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli.'
Idź i nawet tu się nie błaźnij 'historyku' masz takie pojęcie o rabacji jak o karmieni krokodyli..:)
Już ci pisałem że jesteś analfabetą historycznym razem z tym ...jak mu tam jądrem ciemności... więc dalej karm france..choć tyle możesz.
Boże, czy nie ma w Limanowej lub okolicy jednego normalnie wykształconego PO-wca??...Litości ... jeden bredzi o zapóźnieniu historycznym .. drugi obudził się z rabacją. Pewnie większość tych tu to potomkowie kozaków po 1861r.
Oto mocne dowody na poparcie tej tezy.
We wszystkich, lub prawie wszystkich (niektórzy nie doceniali ekonomicznego geniuszu Jarka np. Fidel Castro i Łukaszenka, dlatego cienko przędli) krajach, gospodarki rozwijały się w zadowalającym tempie.
Grecja, USA, Włochy i Portugalia nie miały prawie żadnych problemów ekonomicznych.
Dopiero po honorowym odejściu od władzy, naszej jedynie słusznej i kochanej partii coś zaczęło się psuć.
To nie może być zwykły zbieg okoliczności.
Świat finansjery po prostu nie poradził sobie bez, merytorycznego wsparcia Jarka, Leppera i Giertycha.
To był dla nich szok. Wszystko zaczęło się sypać, a leniwy Tusk nie był w stanie tego już zatrzymać.
PiS ze swoją drużyną wysoko kwalifikowanych mędrców (Szydło, Hofman, Macierewicz, Kempa), mógłby zażegnać te problemy w tydzień.
Niestety nie byli już u władzy.
Tusk w tym czasie był zajęty przygotowywaniem powodzi dla Polski, uzgadnianiem szczegółów zamachu w Smoleńsku i organizowaniem radioaktywnego wycieku w Fukushimie (przecież wiadomo, że nie było żadnego tsunami, tylko bomba termobaryczna - antyMądry coś na ten temat pisał już chyba kiedyś).
Smutne to, ale prawdziwe.
To tyle, znanySPODznakuortografa@ mam nadzieję, że byłem pomocny.
PS AntyMądry@, NAGANT! tłuku trocinowy.
Ptanoc&Paligłup Entertaiment to kolejny 'historyk' jeszcze lepszy od.. francy...
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/FC81A4D0CAFEAB644125656C0077AF89.p hp />
Człowieku (Boże, ludzkość obrażam).. zajmij się tym co jeszcze możesz robić czyli pisaniem dialogów do gejowskich filmów porno ..no i ich reżyserią ..resztę zostaw twoim odrobinę mądrzejszym kolegom ...
Ta branża porno dzięki tobie ma szansę przetrwać bo tak samo jak ty jest poroniona ..:) :)
- modernizacja odcinków drogi krajowej nr 28
- utrzymanie inwestycji z listy indykatywnej dot. budowy kolektorów, oczyszczalni dla Nowego Sącza i gmin ościennych,
- dokończenie budowy nowych obiektów Policji,
- wpisanie linii kolejowej Kraków-Piekiełko do sieci korytarzy transportowych rekomendowanych do realizacji przez UE,
- zablokowanie likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej i licznych placówek Poczty na naszym terenie.
budowa obwodnicy Nowego Sącza, Limanowej, Mszany Dolnej, mostu na Dunajcu, drogi szybkiego ruchu łączącej nasz region z Krakowem i wspomnianego szlaku kolejowego. Tworzenie infrastruktury oraz zbrojenie terenów do działalności dla przedsiębiorców i ściąganie kapitału na inwestycje samorządowe i komercyjne na naszym terenie.
Takie cuda tylko w PO. Ja myślałem że to min. Grabarczyk przy pomocy chińczyków w ramach zakontraktowanych 'cudów' naczelnego szamana PO-Donka w ramach planu dwuletniego wykona. :)
Ja bym delikatnie do tej listy dołożył jeszcze... wyzwolenie Beckówki od obcego elementu napływowego plemion koczowniczych i powołanie muzeum imienia Radka Zdradka Smoleńskiego...
Synku... uciekaj stąd i przestań skamleć ...sio do ruskiej...budy :)
Wcześniejszy post zacząłeś od 'wiesz co antymózg??' ...a później bredzisz w nim że nie musimy sobie ubliżać??
...synku..synku ... wpadasz na ring dostajesz dwa szybkie ...widzisz ciemno przed oczami a później jak cię znoszą to tłumaczysz że to pomyłka że Ty z Baletu Bolszoj jesteś .... :D
Takie to młode pokolenie szczekać by chciało a zębów mało.. do nauki ...a nie do pouczania innych :)
A później napisz do kolegi Ptanoc&Paligłup Entertaiment Corp. może Ci zajęcie przy produkcji znajdzie....
Swoją drogą chyba zacznę opłaty pobierać od tego masochisty ptanoc@ za to codzienne jego biczowanie przeze mnie ... on żyć już bez tego nie może... pieniądze przeznaczę jego późniejsze leczenie... :)
Biczowanie pewnie też wykonuje, ale za dopłatą 2,5 euro/godz.
Na razie nic mądrego nie napisałeś. Całe twoje życie 'forumowe' polega na przeklejaniu debilnych bzdur z nowego ekranu i niezależnej.
Sam niestety potrafisz napisać tylko kilka obraźliwych postów i nic więcej.
Jesteś niesamodzielnym, sfrustrowanym trollem, który posiadł (zapewne po wieloletnich szkoleniach i próbach) podstawową umiejętność obsługi komputera.
Rozumiem, że ludzie mają inne poglądy, marzenia, wiarę i przekonania.
To dotyczy ludzi, ale już nie ciebie.
Szkoda, że administrator nie wprowadził możliwości oceniania komentarzy, wtedy mógłbyś zobaczyć jak jesteś żałosny.
Drzewo za oborą czeka...
ptanoc@ ... jako największy zryp na tym forum poproś o stałe konsultacje z psychiatrykiem dla zwierząt ..bo do człowieczeństwa ci kilka pokoleń brakuje.. choć obawiam się że błędy genetyczne u ciebie są nie do poprawienia..
<<< candy@ zostaw tego zboka sobie samemu ... facet ma problemy z samym sobą ... z tak zrytym beretem psychiatra nawet drzwi mu nie otworzy ... zostanie mu złożenie podania do koła myśliwskiego z prośbą o jego odstrzał .....sanitarny ...z litości :) :)
najlepiej niech uzasadni to tym że jest capem perukarzem* stąd taka frustracja ..:) :)
przypuszczam że każdy prezes koła skróci mu cierpienia :) >>>>
2. Zastanów się co piszesz bo to nie ja zaczęłam.
3. Z osobą inteligentną mogę rozmawiać na poziomie z takim jak ty na JEGO poziomie!!
RÓWNIEŻ POZDRAWIAM