3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Problem ponad 20 psów po śmierci właściciela

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Zmarł właściciel ponad 20 psów, którymi teraz nie ma się kto zająć. Czworonogi żyją w fatalnych warunkach i biegają po okolicy, stanowiąc zagrożenie dla mieszkańców. Urzędnicy interweniować nie mogą, bo jak twierdzą, psy nie są bezpańskie. Z kolei krakowska organizacja, która szuka dla psów nowych właścicieli, złożyła skargę na bezczynność władz miasta.

Naprędce sklecone drewniane boksy i zagracone podwórko, a wokół kilkanaście psów. Niedawno straciły swojego właściciela, który przez lata je przygarniał i nie opuścił ich nawet wtedy, gdy spłonął jego dom.

W sprawie zwierząt już w grudniu interweniowało Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Właściciel psów przebywał wtedy w szpitalu. Poza ponad dwudziestoma psami biegającymi po działce i kilkoma kotami, w ciasnych boksach znajdowały się jeszcze trzy capy i owca. Kilka szczeniąt, znajdujących się w stanie zagrażającym ich życiu, zabrano do Krakowa, gdzie zapewniono im opiekę weterynaryjną. Pozostałe psy dokarmiają wolontariusze z Nowego Sącza.

Niestety, wczoraj nie udało nam się zastać w domu krewnych zmarłego właściciela czworonogów. Posesja w Limanowej, na której do niedawna mieszkał mężczyzna, jest nieogrodzona i psy rozbiegają się po okolicy w poszukiwaniu pożywienia. Okoliczni mieszkańcy zdążyli się już do nich przyzwyczaić. - Te psy są tutaj od dawna. Na osiedlu jest kilka takich miejsc, w których zostawiamy im resztki jedzenia, żeby nie padły z głodu - powiedział nam mężczyzna, którego dom znajduje się dobre kilkaset metrów od działki, na której żyją zwierzęta.

- Odkąd pamiętam psy wałęsają się po okolicy. Moja działka jest nieogrodzona, przychodzą więc tutaj, biegają po moim podwórku - mówi nam młody mieszkaniec osiedla. - Obok domu mam kurnik. Głodne psy często przychodzą wyjadać jedzenie dla kur, nie można wtedy do nich podchodzić, bo stają się agresywne - dodaje.

Wszyscy sąsiedzi przyznają zgodnie: woleliby, gdyby tylu psów na osiedlu nie było. - Mam w domu małe dzieci. Proszę sobie wyobrazić, co się dzieje gdy pies zaszczeka w nocy. Zaraz wszystkie zaczynają ujadać - skarży się jeden z sąsiadów. Z kolei w lecie problemem okazuje się nieprzyjemny zapach unoszący się z działki, na której przebywają zwierzęta.

Gdy jesteśmy w pobliżu posesji, zaciekawione psy wychodzą zza stert desek i szop na drogę. Na widok intruza warczą niespokojnie, ale nie podchodzą bliżej i tylko obserwują. Ich nieżyjący już właściciel przygarnął zaledwie kilka z nich, zdążyły się jednak rozmnożyć między sobą, wszystkie są więc bardzo podobne – to niewielkich rozmiarów kundelki.

- Te zwierzęta są pozostawione same sobie. Nikt z rodziny nie miał wpływu na to, że właściciel przygarniał kolejne psy. Jego bliscy nie mają też środków, by się nimi zaopiekować - mówi Beata Porębska, inspektor Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Psy stwarzają zagrożenie dla ludzi i innych zwierząt. Są niezaszczepione, często wałęsają się po lasach, więc istnieje ryzyko, że mogą zarazić się wścieklizną - ostrzega. - Rozumiem, że miasto może nie mieć pieniędzy na umieszczenie tych zwierząt w schronisku, ale problem w tym że urzędnicy w ogóle nie chcą z nami rozmawiać. To lekceważenie mieszkańców, przecież obok jest dużo domów - zaznacza Beata Porębska.

Problem psów żyjących na posesji przy ul. Batorego miejskim urzędnikom jest już znany od dawna. - Chcąc pomóc rodzinie w jego rozwiązaniu, staraniem miasta właściciel zwierząt, obecnie już nieżyjący, ograniczył hodowle bydła, a w 2012 roku na koszt miasta przekazano z jego posesji do schroniska w Nowym Targu pięć psów - powiedziano nam w Urzędzie Miasta. - Odnosząc się do pozostałych psów, mężczyzna oświadczył że chce nadal się nimi opiekować i utrzymywać na posesji, której właścicielem jest wspólnie z siostrami.

Jak dodają urzędnicy, mężczyzna nie był osobą bezdomną. Po pożarze domu jego rodzina otrzymała lokal socjalny, właściciel psów wolał jednak pozostać na swojej posesji i zamieszkał na pogorzelisku.

W styczniu, reagując na sygnały w sprawie problemów psów, urzędnicy wezwali do magistratu siostrę mężczyzny. Ta oświadczyła, że jej brat jest ciężko chory i pozostaje pod jej opieką w jej domu. Członkowie rodziny, jak mówiła kobieta, systematycznie porządkowali posesję.

- Kobieta oświadczyła również, że zwierzęta są pod stałą opieką członków rodziny, są karmione, a w miarę możliwości szukają im nowych właścicieli. Oznajmiła także, iż w najbliższym czasie będą uśpione ślepe mioty. W świetle powyższego uznać należy, iż nie mamy do czynienia ze zwierzętami bezdomnymi - dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta Limanowa.

- Warunki bytowe dla tych zwierząt są tragiczne. Żyją w drewnianych szopach, które grożą zawaleniem, wokół jest mnóstwo śmieci. Fundacje zabezpieczają dla nich karmę, którą podaje im córka zmarłego właściciela - twierdzi z kolei Beata Porębska z KTOZ. - Nie możemy zabrać ich do siebie, bo nas na to nie stać, dlatego staramy się im znaleźć nowy dom. Udało się już znaleźć właścicieli dla kilku piesków - tłumaczy. - Ustawa mówi wyraźnie, że jeśli zwierzęta żyją w złych warunkach, to gmina powinna je zatrzymać czasowo, do wyjaśnienia sprawy. Tego nie zrobiono i te zwierzęta wciąż się rozmnażają. Od naszej ostatniej wizyty urodziły się dwa szczeniaki. A już wkrótce będzie ich więcej - dodaje inspektorka.

Przedstawicielka Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przyznaje, że w Urzędzie Miasta dowiedziała się, iż siostra zmarłego właściciela psów podjęła się opieki nad zwierzętami.

- Ale ta opieka, z tego co wiem, ma polegać na karmieniu zwierząt, jeśli dostarczy się karmę. W urzędzie spisano natomiast notatkę, w której kobieta zadeklarowała zajęcie się psami. Ta notatka nie została nawet podpisana przez siostrę właściciela psów - zaznacza.

- Deklaracja spadkobierców po zmarłym nakazuje w chwili obecnej danie im czasu na właściwe zajęcie się zwierzętami. Byłoby nadużyciem ze strony Urzędu Miasta, gdyby w chwili obecnej, a zatem w trakcie obejmowania spadku przez członków rodziny, obciążyć ich konsekwencjami zaniedbań spadkodawcy, bez pozostawienia czasu na zmianę dotychczasowego sposobu przetrzymywania zwierząt - brzmi odpowiedź władz miasta. - Urząd na bieżąco będzie monitorował sprawę, gdyby nie odnotowano starań spadkobierców w temacie opieki nad zwierzętami, podejmiemy odpowiednie kroki - zapewniono nas.

KTOZ złożyło już do Samorządowego Kolegium Odwoławczego zażalenie na bezczynność burmistrza w sprawie psów żyjących na terenie Limanowej w fatalnych warunkach. - Będzie też sprawa w sądzie, nasz prawnik już działa - zapowiada Beata Porębska.

Tymczasem procedury i przerzucanie się argumentami ani na krok nie zbliżyły do rozwiązania problemu. Wygłodniałe, nieszczepione i zaniedbane psy rozmnażają się bez jakiejkolwiek kontroli i nawet najbliżsi sąsiedzi nie potrafią powiedzieć, ile ich jest. Bez swojego opiekuna zwierzęta dziczeją, a zaniedbana działka może stanowić zagrożenie epidemiologiczne dla ludzi.

Do tematu powrócimy.

Zobacz również:

Komentarze (56)

misiek33
2014-03-07 07:04:53
0 0
czy naprawdę nie zajmujecie się więcej zła dola psów niż niektórych rodzin gdzie bieda zaglada od lat...chyba ktoś traci kontrole i z spraw które można załatwić w kilka minut robi tragedia a gdzies sa głodne dzieci i nawet drobnej wzmianki nie ma tutaj o tym...LUDZIE TROCHE LOGIKI A NIE ARTYKULY O PSACH NA KILKA STRON A NIC O BIEDNYCH LUDZIACH...
Odpowiedz
Mr4
2014-03-07 08:19:08
0 0
A gdzie były władze gdy właściciel jeszcze żył? Czy wówczas nie można było go zobligować do zredukowania stada? Niektóre gminy wprowadzają podatki od większej ilości posiadanych pupili. Czy ktoś wcześniej sprawdzał czy psy są regularnie szczepione? Nikt się nimi nie interesował a teraz przepychanka kto ponosi odpowiedzialność i kto powinien zapłacić za uśpienie czy choćby wyłapanie. Moim zdaniem to zadanie gminy a KTOZ niech zaproponuje pomoc i niech się do tego dołoży a nie włóczy się po sądach.
Odpowiedz
adamsky
2014-03-07 08:23:43
0 0
Szanowny Misiek. Artykuł jest tak samo potrzebny o psach. Jeśli ten pies zagryzie jakiesbiedne dziecko o ktorktórym mówisz to co? Głupie tłumaczenie i bezczynność Burmistrza Biedy doprowadzą w końcu do jakiejś tragedii. Nie jestem obrońca biednych piesków tylko realnie oceniam zagrożenie epidemiologiczne i sprawę bezpieczeństwa lidzi. Artykuł powstał późno ale lepiej teraz niż nigdy. Pan Bieda niech w końcu coś zrobi.
Odpowiedz
Dagi
2014-03-07 08:55:01
0 0
Problem ten ciągnie się od wielu, wielu lat. Ile to już było tam różnych komisji, interwencji służb, spraw w sądzie, nałożonych kar i nici z tego.
Nieżyjący właściciel odwoływał się nawet do Strasburga i sprawę wygrał.
Moim zdaniem, jeżeli spadkobiercy nie są w stanie zająć się tymi zwierzętami, to powinni od razu przekazać do schroniska.
Odpowiedz
TakieSobie
2014-03-07 09:03:28
0 0
I w tym miejscu powinien powrócić temat schroniska dla zwierząt w Limanowej, ale urzędnicy twierdzą że problemu z psami w mieście nie ma.
Odpowiedz
limanowianin
2014-03-07 09:14:15
0 0
Mnie się wydaje,że te nasze urzędy w zastraszającym tempie schodzą na psy.
Odpowiedz
bearchen
2014-03-07 09:25:11
0 0
Problem bezdomnych psow dotyczy nie tylko Miasta Limanowa ale rowniez okolicznych wiosek. Moze w porozumieniu z innymi gminami i wkladzie ze strony Powiatu udalo by sie stworzyc niewielkie schronisko, ktore mogloby sie tymi psiakami zaopiekowac, szukac dla nich wlasciciela.
Mysle, ze znajda sie tez mlodzi wolontariusze, ktorzy pomagaliby czasem w ich pielegnacji, wyprowadzaniu... Ruszcie glowami ludzie.

Nikt nie wymaga od UM cudow, ale sprawa powinni sie zainteresowac.
Sprawa jest juz poruszana od kilku miesiecy, a oni nawet palcem w bucie nie kiwneli. Znieczulica.
Odpowiedz
norbi1993
2014-03-07 09:31:34
0 0
Nie wiecie co zrobić?? To ja wam powiem... Zapier... i łapać te psy do schroniska od tego kur... jesteście!
Odpowiedz
jedza45
2014-03-07 09:40:03
0 0
TAK BARDZO SIE NIEKTORZY LITUJA NAD LUDZMI!!!! A JA WCALE BO ZNAM B. DUZO PRZYPADKOW KIEDY TO SIE PLACI DUZE PIENIADZE CO M-AC ZA TO NP. ZE NIC NIE ROBILI TYLKO CALE ZYCIE PILI!!!!!!!!!!! ALBO NP. TE MNIEJSZOSCI NARODOWE ZA CO ONI BIORA TYLE KASY????? JA OSOBISCIE WOLALABYM TE BIEDNE ZWIERZETA NAKARMIC NIZ WIECIE KOGO .bO PIES TO Z WDZIECZNOSCI 'OGONEM POMACHA' A CI NOSZA WIELKIE BRZUCHY I STRACH I SPOTKAC W CIEMNEJ ULICY!!!
Odpowiedz
sosnek
2014-03-07 09:40:39
0 0
Jakie schronisko? 'Bearchen' może koło twojego domu??? Ciekawe czy byś się zgodził/ła. Powinny być wysokie podatki od każdego psa , od razu nikt by ich nie potrzebował. W Chinach można mieć tylko jedno dziecko. Dlaczego nie wprowadzić tego z psami u nas? Obesrane ulice , parki (zwłaszcza po zimie). Proponuję wysokie mandaty dla pudernic za nie wyzbierane gówna po swoich milusińskich, budżet miasta jest zawsze w potrzebie.
Odpowiedz
crusader
2014-03-07 09:41:31
0 0
@Dagi?? 'Nieżyjący właściciel odwoływał się nawet do Strasburga i sprawę wygrał.' - jesli go sam Sw. Piotr reprezentowal, to nie mieli innego wyjscia
Odpowiedz
bearchen
2014-03-07 09:52:08
0 0
I po co sie tak oburzasz. Malo miejsca na schronisko?
Czy ja mowie, ze ma powstac w Rynku, samej Limanowej albo u Ciebie na podworku?

Moze najlepiej wybic do nogi, kazde zwierze ?
Ja mam 2 pieski. Zaden urzedas nie bedzie mi mowil ile moge ich posiadac, dopoki sie nimi odpowiednio zajmuje, karmie i krzywda im sie nie dzieje.
Podatek moze byc jak najbardziej, bo niektorzy ludzie rzeczywiscie nie powinni ich posiadac.
Co do obesranych ulic.. to zwroc sie z apelem do wlascicieli i poszukaj Strazy Miejskiej, bo to do nich nalezy rowniez dbanie o porzadek w miescie.
Odpowiedz
sosnek
2014-03-07 10:04:23
0 0
Przecież wszędzie mieszkają ludzie i każdy chce mieć ciszę ,świeże powietrze i spokój. Straż miejska nie jest od zbierania gówien ale gdyby może były wysokie mandaty to odwróciło by to ich uwagę od kierowców?
Odpowiedz
zabawny
2014-03-07 10:06:29
0 0
Człowieka można uśpić - eutanazja jest powszechna, zwłaszcza gdy chory niema wystarczających środków na darmowe leczenie. Polega to na niepodawaniu leków i jedzenia, a pacjent sam się do św Piotra wyprowadzi.
NO ALE, pieska którym nikt się nie opiekuje, należy umieścić w schronisku i ponosić dosyć wysokie koszty jego pobytu.
Obciąć dofinansowanie dzieci z wielodzietnych biednych rodzin i przekazać PIENIĄDZE do schroniska, wówczas Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami BĘDZIE USATYSFAKCJONOWANE. :)
Naście lat temu weterynarz mógł zastrzykiem w sposób bezbolesny, wysłać niechciane pupilki na drugą stronę.
Odpowiedz
Dagi
2014-03-07 10:12:52
0 0
@crusader Może i tak było, iż to Św.Piotr mu dopomógł.

A w temacie: ' Ich nieżyjący 'już' właściciel przygarnął zaledwie kilka z nich '
Odpowiedz
zmora
2014-03-07 10:20:33
0 0
Co jak co ale schronisko w powiecie to już dawno powinno powstać,może by troche się ograniczyła patologia która wygląda tak:

#Stasek mos jakiegoś psa?Tylko psa a nie suke?
-Jasiek teroz ni mom ale pocekoj to moje bedzie miała małe to ci dom (za flaszkę którą razem wypiją )
#Dobr to pocekom

PARĘ TYGODNI PÓŹNIEJ
# I jak Stasek mos tego psa?
-mom ale jednego psa i 4 suki i co jo teroz zrobie?
# To moze wez te suki i utłop albo zabij,mozes tys wyrzucic wiecorym ka do fosy.
-Dobrze godos tak zrobie.

Sorry,ale tak wygląda rzeczywistość w Polsce a zwłaszcza na wsiach!Ludzie,żyją jak XIX wieku. A schronisko by trochę to ograniczyło bo wiele osób które chcą mieć naprawdę psa czy kota wybrałoby sobie z schroniska.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-07 10:45:02
0 0
ogrodzić teren i już limanowa bedzie miała swoje schronisko dla psów, a psami będą sie opiekować bearchen@ i doriska@, no jeszcze jedną osobe wyznaczy burmistrz do pilnowania, która jest na państwowym i pląta sie po pokojach w urzędzie miasta bo nie ma co robić, a jest tam sporo takich ludzi...
Odpowiedz
marlehill
2014-03-07 10:48:41
0 0
w cywilizowanych krajach psy są kastrowane a suki sterylizowane....
i o jakiejś -wolnej miłości - nie ma mowy


i dlaczego wszyscy mamy płacić za utrzymanie schroniska.Powinni płacić miłośnicy rozwiązłości swoich czworonogów......
Odpowiedz
bearchen
2014-03-07 11:16:26
0 0
W cywilizowanych krajach raczej nie ma mowy o tym, zeby do takich sytuacji dochodzilo, bo od razu zjawiaja sie sluzby porzadkowe, urzednicy i zwierzeta przejmuja, oddajac do SCHRONISK!, ktore nikomu nie przeszkadzaja.
Tutaj nie wyrzuca sie psow od tak sobie, bo praktycznie kazdy ma wszczepiony chip i wlasiciela mozna znalezc od razu.
W cywilizowanych krajach ludzie maja inna mentalnosc, tam nikt nie rzuca psami o stodole jak to bywa na wsiach w celu ich pozbycia sie, badz nie wyrzuca do rzeki w worku zamknietym, zeby sie utopily. Ale zeby dorownac tym cywilizowanym krajom, trzeba zmienic najpierw mentalnosc Polakow. A to bedzie niezwykle trudne.
W cywilizowanych krajach jak znajdziesz rannego ptaka mozesz zaniesc do weterynarza i zostawic a on juz zadba o opieke nad nim i jeszcze cie poinformuje telefoniczcnie czy udalo sie go uratowac czy trzeba bylo go uspic.
I nikt nie zada za to zaplaty!
W cywilizowanych krajach maja Ambulanse dla zwierzat. Jak potracisz kota czy psa na ulicy, to nie zostawia sie go tak jak u nas tylko wybierasz nr i zjawiaja sie w ciagu kilku minut. Przejmuja opieke a ty jedziesz dalej z czystym sumieniem, ze nie zostawiles/as cierpiacego zwierzecia na ulicy. A do kogo mam zadzwonic w Polsce w takim przypadku?
I ostatnia rzecz.
W cywilizowanych krajach dba sie o ludzi i o zwierzeta.
U nas ani o ludzi a co dopiero o psach/kotach itp mowiac.

Milego dnia.
Odpowiedz
edi60
2014-03-07 11:18:13
0 0
dlaczego ci którzy tak krytykują taki stan niezabiora po jednym piesku do siebie i będzie po problemie ,a jak nie to jepiej jest uspic pieski w sposób humanitarny niż żeby pieski cierpiały glod i stresowaly się ,bowiem jest to radykalne wyjście ale bardziej godne i odpowiedzialne niż pozostawiać dalej w takim stanie zwierzątka.ja miałem pieski w swoim zyciu ale teraz mieszkam sam i jestem już wpodeszłym wieku żeby się decydować na pieska bo wiem co pies przezywa jak pana zabraknie ,jak takie zwierzątko cierpi
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-07 11:50:12
0 0
No niestety najpierw Miasto Limanowa powinno się troszczyć o potrzebujących pomocy i lokalu socjalnego ludzi, potem o zwierzęta, te zwierzęta należy po prostu 'odłowić', albo niech 'gorliwe' obrończynie i obrońcy zwierząt wezmą je do swoich domów, bo Miasto Limanowa nie ma na fanaberie 'zielonych' pieniędzy, podejrzewam że może zlecić co najwyżej odstrzał zdziczałych psów.
Odpowiedz
zmora
2014-03-07 12:06:56
0 0
bearchen masz 100% racji,pierwsze trzeba trochę pojeździć po świecie i zobaczyć jak to się kręci i czym to się je a nie 'ŁOJCIEC TAK ROBIOŁ TO I JO BEDE TAK ROBIOŁ'

Ludzie tego nie rozumieją że np: wyprowadzając psa na smyczy i pies się załatwi to powinni mieć woreczek przy sobie i wyrzucają odchody do kosza ale jak ktoś tak robi np w limanowej czy w innych miasteczkach i wioskach to cię ludzie wyśmieją,że jesteś nie normalny.Nie wspominają o trzymaniu psa w domu bo większość myśli,że pies powinien mieć łańcuch i bude a ten co ma psa w domu to nie normalny i jeszcze mu kupuje karmę za 200zł.

w cywilizowanych światach jest tak jak pisze bearchen plus regularne wizyty z zwierzakami w gabinetach weterynaryjnych i u groomerów.Każdemu wydaje się ,że w Polsce ludzie żyją jak cywilizowani,i niestety jesteście w błędzie, bo o zwierzęta dbać nie potraficie,segregować smieci również,wyrzucać śmieci do kosza ,dbać o coś co należy do wszystkich również nie potraficie np znaki zniszczone ,przystanki,kosze ,rozkłady jazdy...

Kazdy chwali się ,jaki to on jest przykładny a jak przyjdzie co do czego to jadąc autem papierosy każdy wyrzuca na drogę!
Odpowiedz
zmora
2014-03-07 12:17:43
0 0
* cywilizowanych krajach
Odpowiedz
Karamel
2014-03-07 12:22:25
0 0
Jaki kto dla zwierząt taki sam dla ludzi.
Odpowiedz
Doriska
2014-03-07 13:02:50
0 0
obejrzyjcie sobie od 9 min.kronikę... oto link:
http://www.tvp.pl/krakow/kronika/wideo/1-iii-2014-godz-1830/14215782
To co burmistrz opowiada jest czystym kłamstwem! i jego pracownica, p.Bugaj... Zresztą pokazali klasę... czemu nie byli tak mądrzy jak do redaktora limanowa.in?
Panie burmistrzu dobrze pan wie iz problem ten ciągnie sie bardzo długo i pan jest za niego odpowiedzialny... a te 5 psów zabrane w zeszłym roku były po interwencji jak mnie pies pogryzł... potem sie mnożyły i tak nic z tym nie zrobiliscie!
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-07 13:03:20
0 0
@zmora, o przystanki i rozkłady dba Burmistrz.
Odpowiedz
zmora
2014-03-07 13:09:02
0 0
Ludzie dbają i widac jak o to wszystko dbają.Polska to piękny kraj tylko ludzie skurw..ny
Odpowiedz
kasik
2014-03-07 13:34:05
0 0
Czytając komentarze widać jak kwitnie buractwo w naszym wykształconym społeczeństwie.Tak,schronisko musi być i nie tylko ze względu na zwierzaki,ale również ze względu na ludzi.Schronisko jest miejscem,gdzie nie tylko zapewnia się opiekę zwierzakom(w 99% pokrzywdzonym przez wspomniane wyżej buractwo),lecz również zapewnia się bezpieczeństwo ludziom i dzikiej zwierzynie.Niestety większość tego faktu nie zauważa,bądź nie chce zauważyć.Czyż bezpańskie zwierzę nie ma prawa do życia? Czy dlatego,że nie ma domu,bo jakiś idiota zostawił go na przystanku,to należy go uśpić?? A może należy wyeliminować takich ludzi ze społeczeństwa??Skoro utopi psa to czemu ma nie wyrzucić noworodka na śmietnik? To temat rzeka,ale jeżeli władze coś z tym problemem nie zrobią to nic dobrego z tego nie wyjdzie:( A jeżeli chodzi o kasę,to czy myślicie,że obce schroniska biorą nasze psy za free?? Otóż nie,dostają za to NASZE pieniądze.Temat biednych dzieci zostaje oczywiście też poruszony.Tylko powiedzcie mi ile kasy trafia do nierobów i kombinatorów??Ile trafia na nagrody dla urzędasów za robienie łaski petentom i snucie się po korytarzach? Dajmy im średnią krajową i zobaczymy czy będą się tak pchać na stołki...;(
Odpowiedz
kinia434
2014-03-07 13:39:07
0 0
@zabawny..a jakie to dofinansowanie mają dzieci z wielodzietnych biednych rodzin???? @zmora..najwiekszy problem z bezdomnymi zwierzętami jest w małych miasteczkach np na terenie Limanowej praktycznie wszęndzie można spotkać bigające bezpańskie psy często wygłodzone agresywne i niebezpieczne -w Sowlinach,Z Agusta,Łososinie G .na wsiach przeważnie jak juz taki pies jest to i często pochodzi od ludzi z miasta bo pupil się znudził rodzince lub przeszkadza w wyjezdzie na wakacje to najlepiej go wywalic gdzieś na wsi lub przywiązać do jakiegos drzewa,ale takie psiaki szybko się same adoptuja przy gospodarstwach i tak zostają w nich,ten problem powinien jak najszybciej rozwiązać UM bo jeszcze chwile i suki będa się szczenić to i znów psów przybędzie, na powiecie powinno być jedno schronisko i jakas opieka nad takimi zwierzętami, nawet ze względu na to że jak właściciel zwierzęcia umiera to to co począc z czworonogiem.
Odpowiedz
kinia434
2014-03-07 13:41:52
0 0
wszędzie*
Odpowiedz
Canni
2014-03-07 13:56:44
0 0
Pan Staszek folklor Limanowej, kto teraz będzie grał capkowi na gitarze?
Odpowiedz
Doradca
2014-03-07 14:18:30
0 0
Jest możliwość szybkiego rozwiązania problemu każdy spadkobierca z wyjątkiem gminy i Skarbu Państwa, może odrzucić przysługujący mu udział spadkowy.

Miasto Gmina Skarb Państwa musi taki spadek przyjąć z całym inwentarzem.

Osoba powołana do dziedziczenia składa oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w terminie sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedziała się o tytule swego powołania, w sądzie, bądź przed notariuszem, ustnie lub na piśmie z podpisem notarialnie poświadczonym.

Proszę mnie źle nie zrozumieć spadkobierca, który w ciągu sześciu miesięcy nie złoży oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, wbrew panującemu poglądowi, iż w ten sposób wyrazi brak chęci spadkobrania przyjmuje spadek wprost z dobrodziejstwem inwentarza.

Nie jest to sprawa prosta i proszę poczytać 'mężczyzna nie był osobą bezdomną. Po pożarze domu jego rodzina otrzymała lokal socjalny, właściciel psów wolał jednak pozostać na swojej posesji i zamieszkał na pogorzelisku'
Odpowiedz
jedza45
2014-03-07 14:26:35
0 0
kasik popieram cie w calej rozciaglosci !!!
Ciebie bearchen tez bokilku innych to przepraszam buraki hahaha
Odpowiedz
Doradca
2014-03-07 15:04:51
0 0
@ jedza45 po czym burak poznaje buraka ?.
Odpowiedz
hipszajs
2014-03-07 15:16:23
0 0
Co jak co ale koszty utrzymania schronisko powinny być ściągane od tych ludzi co za wszelką ceene je chcą pupilkowac a nie z publicznych pieniędzy .Posiadam psa o którego dbam jest czlonkiem rodziny naszej.bezpanskie psy powinien łapać hycel i mówić im dobranoc tak samo z kotami, ate zaczipowane te z włascicielami powinni odzyskać pupila obciążyć kosztami i nałożyć kare by więcej sie pupilek nie plątał bezpańsko
Odpowiedz
marlehill
2014-03-07 16:00:46
0 0
Jak ja nienawidzę kotów.

Kot.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-07 16:27:58
0 0
Najlepiej sprawę rozwiązał by hycel, koszt jednorazowy, a nie budować schroniska dla zwierząt. Dzisiaj nie ma na wybudowanie mieszkań socjalnych dla rodzin z dziećmi żyjących w skrajnych warunkach mieszkaniowych, których staramy się nie zauważyć. Nastał czas, że człowiek dla człowieka jest wrogiem a dla wybielenia swojego sumienia współczuje zwierzętom zamiast z nadmiarem populacji zrobić porządek.
Odpowiedz
panel
2014-03-07 16:36:32
0 0
Doriska aż się prosi, żeby dosadnie coś powiedzieć. Powiem delikatniej. Jesteś chyba niedouczona, jeśli pogryzie cię pies, to najpierw normalny człowiek idzie do lekarza, a potem na policję. Przecież policja jest od szukania winnych, a nie burmistrz.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-07 16:53:45
0 0
pat777 , jestem całkowicie zgodny z każdym Twoim słowem napisanym pod numerem 37.
Odpowiedz
panel
2014-03-07 16:55:55
0 0
popieram pat777 i raj
Odpowiedz
Doriska
2014-03-07 17:50:58
0 0
haha panelku- wpierw poszłam do lekarza a ktoś inny zadzwonił na policje... nie ja!
Odpowiedz
anitha9
2014-03-07 18:01:24
0 0
Sosnek ma 100-procentową rację wszędzie powinna obowiązywać zasada 'TWÓJ PIES TWOJA KUPA'!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Może UM zająłby się tym w końcu.
Odpowiedz
gedeon
2014-03-07 19:00:19
0 0
'Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta' -
Odpowiedz
alamakota
2014-03-07 19:05:04
0 0
Niestety nawet chęć pomocy jest tam skomplikowana. Jak jeszcze ten Pan żył, kupiłam dwudziesto-kilogramowy worek karmy, którą na miejsce zawiózł mój znajomy. Widocznie na posesji nie ma jakiegoś zamykanego miejsca, bo na drugi dzień po karmie zostały tylko strzępy worka, walające się po podwórku :-(
Odpowiedz
alamakota
2014-03-07 19:09:43
0 0
A do tych, którzy psy wieszają na chcących pomóc:
Każe żywe stworzenie potrzebuje jedzenia. Jak nikt nie zajmie się tym problemem (a jest to poważny problem, zważywszy na liczbę zwierząt), to stado nie dość że się powiększy, to z głodu stanie się niebezpieczne. Nie wiem jak długo można to ciągnąć, bazując na dobrej woli ludzi...
Odpowiedz
averynicegirl
2014-03-07 19:31:20
0 0
Wiele fundacji i stowarzyszeń oraz osób prywatnych zaangażowało się w sprawę tych bezpańskich zwierzaków. Na posesji obecnie prawdopodobnie znajduje się 9 psów (4 sunie i 5 psiaków). Wystarczyłaby pomoc miasta, sterylizacja tych 4 suni i problem powiększania się stadka psiaków w zasadzie zostałby zamknięty. Może jednak Urząd Miasta pomoże osobom, które dokarmiają te zwierzaki i próbują je socjalizować, aby móc przekazać je przyszłym właścicielom.
Cztery sterylizacje i 9 szczepień to duży wysiłek finansowy dla jednej rodziny.
Odpowiedz
vvv
2014-03-07 19:48:06
0 0
Rację ma @doradca i ja tez tak uwazam. Jeżeli sa spadkobiercy tzn. rodzina to opieka nad psami jest ich świętym obowiązkiem, a nie jest to sprawa burmistrza. Mam wrażenie, że spatkobiercy potrafią tylko sprawę nagłośnić a nie poczuwają się do odpowiedzialności za te pozostawione psy.
Odpowiedz
averynicegirl
2014-03-07 20:00:19
0 0
W zeszłym tygodniu na posesji pojawił się nowy psiak. Okolica jak widać traktuje tą posesję, jak schronisko dla psów. Dla tego podrzuconego psiaka, również znalazło się tymczasowe miejsce, dzięki fundacji i osobie prywatnej oraz dzięki opiece osoby, która mimo, że nie spowodowała zaistniałej sytuacji, na miarę możliwości dba o zwierzęta.
Odpowiedz
Tadzik
2014-03-07 20:06:31
0 0
Jestem za schroniskiem w limanowej .... albo dobrej wietnamskiej restauracji ...
Odpowiedz
exkalibur
2014-03-07 20:29:32
0 0
schronisko bardzo jest potrzebne,podobnie jak noclegownia dla zwierzakow na pare dni gdzie wlasciciel moze zostawic zwierzaka odplatnie np: wyjezdzajac na urlop,a niemartwiac sie ze niema go nachwile zostawic,problem narasta i trzeba cos z tym zrobic a lapanie i wywozenie do nowego targu to niejest rozwiazanie ,temat do przemyslenia na najblizsza sesje drodzy radni ,mam nadzieje ze niebezradni
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-07 21:21:20
0 0
Sterylizacja bezpańskich psów nie dokońca załatwia problem. Takie zwierzęta dalej trzeba żywić kosztem nas wszystkich. Proponuję najpierw wysterylizować tych ludzi co pragną zalegalizować aborcję a równocześnie są wielkimi obrońcami bezpańskich psów, będzie to bardziej humanitarne. Człowiek decyduje o populacji i śmierci zwierząt, tak jest zapisane w Biblii Św.
Odpowiedz
Pati841
2014-03-07 22:24:26
0 0
Widzę, że imię Św.Franciszka jakie wybrał sobie Papież Franciszek nie do wszystkich przemawia. Kim był Św.Franciszek i kogo nazywał swoimi braćmi też pewnie jest jeszcze tajemnicą dla wielu...A szkoda.
Odpowiedz
Dalia
2014-03-07 23:01:32
0 0
Do wpisu 52.
'dać mu wódki, dobrze gada' - mówi się w takich przypadkach.
A ja napiszę, że bardzo trafny wpis i należy się nad nim zastanowić.Proponuję więcej serca do zwierząt, zwłaszcza teraz, np. jako postanowienie wielkopostne.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-07 23:12:04
0 0
@Pati841- rozumiem, według twojej interpretacji słów Św.Franciszka człowiek jest istotą tylko roślinożerną i Św.Franciszek nie spożywał mięsa.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-08 01:07:12
0 0
problem tez jest taki że niektórzy mieszkańcy miasta podrzucaja tam swoje zwierzęta aby mieć problem z głowy!!!
Odpowiedz
Cooba000
2014-03-12 16:35:30
0 0
berachen nie długo zapluje się na śmierć. Będzie potrzebna pomoc.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Problem ponad 20 psów po śmierci właściciela"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]