8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

'Giełda nazwisk'. Czy Janczyk ma szansę na kierowanie resortem?

Opublikowano 08.12.2017 15:29:52 Zaktualizowano 04.09.2018 16:04:03 pan

Po rezygnacji Beaty Szydło i wskazaniu kandydatury Mateusza Morawieckiego na premiera uruchomiono „giełdę nazwisk”. Chodzi nie tylko o zapowiadaną rekonstrukcję rządu, ale również schedę po „superministrze” w resortach rozwoju i finansów. Czy Wiesław Janczyk ma szansę na objęcie teki ministra finansów?

Wczoraj wieczorem Komitet Polityczny PiS przyjął rezygnację Beaty Szydło z funkcji premiera i jednocześnie wysunął kandydaturę na szefa rządu Mateusza Morawieckiego, dotychczasowego wicepremiera.
- To był dla mnie zaszczyt w ciągu tych dwóch lat pełnić funkcję premiera rządu Rzeczypospolitej Polskiej - oświadczyła Beata Szydło, która zabrała głos tuż po rozpoczęciu dzisiejszych obrad Sejmu. - Chciałam państwu przede wszystkim bardzo serdecznie podziękować, całej Izbie, dziękuje klubowi parlamentarnemu PiS za dwa lata wspólnej naszej pracy, ale również chcę podziękować wszystkim państwu posłom z pozostałych klubów. To, co robiliśmy przez te dwa lata, jest bardzo ważne dla Polski i dla Polaków, w ciągu tych dwóch lat udało się zrobić bardzo wiele dobrego, jestem dumna z tego, że rząd PiS w tym czasie przywrócił wiarę Polaków w polskie państwo, przywrócił godność polskim rodzinom, a przede wszystkim, że Polska tak wspaniale się rozwija - zaznaczyła Beata Szydło.
Kiedy rekonstrukcja?
Podczas wczorajszego spotkania nie rozmawiano na temat zmian poszczególnych ministrów. Od wielu tygodni, odkąd zapowiedziano rekonstrukcję rządu, w mediach spekuluje się o tym, którzy ministrowie stracą swoje stanowiska. Najczęściej wymienia się nazwiska szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej, ministra ochrony środowiska Jana Szyszkę, a także szefa MON, Antoniego Macierewicza.
Według nieoficjalnych informacji, głosowanie nad wotum zaufania dla rządu zaplanowano na wtorek. Sama rekontrukcja rządu ma przeciągnąć się do stycznia przyszłego roku.
Otwarte pozostaje również pytanie, kto zajmie miejsce „superministra” Mateusza Morawieckiego, gdy ten stanie już na czele rządu. Czy Ministerstwo Rozwoju i Ministerstwo Finansów zostaną na powrót rozdzielone, czy też kierowaniem pracą tych dwóch ważnych resortów zajmie się jeden człowiek?
Giełda nazwisk
W pierwszym ministerstwie pracuje dwóch sekretarzy stanu – Jerzy Kwieciński i Andżelika Możdżanowska. Kwieciński jest urzędnikiem i nie ma za sobą parlamentarnego doświadczenia, ale jest uznawany za „prawą rękę” Morawieckiego, o najsilniejszej pozycji spośród wszystkich 15 wiceministrów, jakich kandydat na premiera ma pod sobą. Z kolei Możdżanowska była już senatorem, a obecnie jest posłanką, tyle że przez kilka lat związaną z PSL i między innymi dlatego jej awans wydaje się mało prawdopodobny.
Wśród kandydatów na następcę Morawieckiego w Ministerstwie Rozwoju wymienia się najczęściej Pawła Borysa, prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, instytucji kluczowej w realizacji Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Na „giełdzie nazwisk” jest też protegowana Jarosława Gowina, Jadwiga Emilewicz.
Z kolei w Ministerstwie Finansów stanowiska sekretarzy stanu zajmują Marcin Banaś i Wiesław Janczyk. Banaś to obecnie szef Krajowej Administracji Skarbowej, a także Generalny Inspektor Informacji Finansowej i pełnomocnik rządu ds. zwalczania nieprawidłowości finansowych na szkodę RP lub UE. Przez wiele lat pracował w NIK, w latach 2003 – 2008 był podsekretarzem MF i szefem Służby Celnej.
Pochodzący z Limanowszczyzny Wiesław Janczyk od 2007 roku jest posłem na Sejm. Wcześniej był radnym gminy oraz powiatu. Z wykształcenia jest polonistą, ukończył także studia podyplomowe w Nowym Sączu o specjalności „rachunkowość i zarządzanie finansami”. Od końca lat 90. związany był z bankiem BGŻ S.A. - do 2006 roku był zastępcą dyrektora oddziału w Nowym Sączu. Pełnił różne funkcje w kilku spółkach. Janczyk jako wiceminister finansów odpowiadał m.in. za tzw. podatek handlowy, do którego zastrzeżenia ma Komisja Europejska i który wciąż nie wszedł w życie. Zajmuje się także kontrowersyjnym pomysłem nałożenia akcyzy na e-papierosy.
Czy poseł z Limanowszczyzny ma szansę na kierowanie resortem?
W mediach Wiesławowi Janczykowi nikt nie daje szans na przejęcie schedy po Morawieckim. W artykułach publikowanych na ogólnopolskich portalach Na nowego szefa resortu przymierzany jest natomiast Paweł Gruza, podsekretarz stanu najpierw w Ministerstwie Skarbu Państwa, a po jego likwidacji – w Ministerstwie Finansów. Jest uznawany za specjalistę od podatku VAT, podatku dochodowego i akcyzy. Komentatorzy twierdzą, że jako nowy minister zapewniłby ciągłość w uszczelnianiu podatków zapoczątkowanym przez Morawieckiego.
W grę wchodzi również kandydatura podsekretarz stanu w MF, Teresy Czerwińskiej. Ma ona bogate doświadczenie zarówno akademickie, jak i zawodowe, związane z rynkiem finansowym. Jest autorką i współautorką wielu publikacji naukowych, a także analiz i ekspertyz oraz współautorką podręczników w zakresie: makroekonomii, ubezpieczeń oraz zarzadzania inwestycjami. Czerwińska przez półtora roku pełniła też funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Także i w tym kontekście pojawia się nazwisko wspomnianego wcześniej Pawła Borysa. Rozpatrywany jest również taki wariant, że Mateusz Morawiecki poza funkcją premiera sprawowałby również urząd ministra finansów.
Zobacz również:

Komentarze (8)

colo
2017-12-08 15:33:44
0 11
Lepiej dla nas żeby nie został ministrem bo ostatnio za dużo ma pomysłów co do wprowadzenia nowych opłat i podatków.
Odpowiedz
WSI
2017-12-08 17:06:20
1 12
Powiedzcie mi szczerze czy ktoś brałby go pod uwagę ??? żeby być Ministrem Finansów trzeba mieć doświadczenie i jakieś pojęcie o tym.
Odpowiedz
Rys
2017-12-08 18:41:50
4 2
PA co Ty wymyśliłeś ponownie ?. Czegoś nie rozumiesz ?.
cyt.' Pochodzący z Limanowszczyzny Wiesław Janczyk od 2007 roku jest posłem na Sejm.'

To mąż mojej sąsiadki który dojeżdża do pracy w Krakowie, też jest pochodzący 'z Limanowszczyzny' jak twierdzisz?. Powiedz to jego żonie i wielu innym żonom że tak jest jak piszesz. Ze mają obecnie mężów pochodzących z Limanowszczyzny..

Takie czasy niestety teraz kolego PA.

Przecież W. Janczyk mieszka i jest zameldowany w Męcinie ze swoją rodziną aktualnie nadal.
Mieliśmy kiedyś i nie tak dawno bodajże V-ce Ministra z resortu Zdrowia pochodzącego z Limanowszczyzny. Ale on już wcześniej nie mieszkał w Limanowej. Ale tutaj się urodził i mieszkał w czasach młodości.

Ps. taka moja ciekawość a w jakich to mediach wg. Was nie dają ' W mediach Wiesławowi Janczykowi nikt nie daje szans na przejęcie schedy po Morawieckim.' ?.
Wiesz na pewno że się o to stara i skąd?. Tak tylko pytam bo piszesz prawie twierdząco.
Odpowiedz
wlk219
2017-12-08 19:26:16
1 2
Radził bym nie zakłamywać historii i lepiej zapoznać się z biografią Pana Janczyka i dopiero wtedy komentować .
Pan W. Janczyk pochodzi z Sądecczyzny a dokładnie z Chomranic ,obecnie mieszka w Męcinie od około 30 lat .
Tak więc jeśli się chce komentować to trzeba się poduczyć i zapoznać z faktami .
Odpowiedz
Rys
2017-12-08 20:26:34
2 2
- @wlk219 zrozumiałeś to co nie może chyba redaktor. Ale i tak nie do końca.
cyt- 'Pan Wiesław Janczyk pochodzi z Sądecczyzny a dokładnie z Chomranic ,obecnie mieszka w Męcinie od około 30 lat .'.

Niestety nie.. Z Twojego wpisu wynika że sam nie masz racji bo potwierdzasz sam rację komentującego.
Faktycznie Wiesław Janczyk pochodzi z Sądecczyzny z Chomranic. Ale Posłem został u nas mieszkając na Limanowszczyźnie prawie 30 lat jak sam piszesz.

Czytaj własny tekst cyt - ' Radził bym nie zakłamywać historii i lepiej zapoznać się z biografią Pana Janczyka i dopiero wtedy komentować .'

Jak widzisz. W swoim tekście sam chyba zakłamujesz własną rację.
Ale Pozdrawiam.
Odpowiedz
DRKidler
2017-12-09 07:54:55
1 4
I to będzie dopiero nieszczęście dla nas, Polaków patriotów i nie patriotów. Tenże jest nawiedzony jak jego tatuś - kopalnie i samochody elektryczne będzie budował; Wystarczy spojrzeć na jego tatkę - sklerotyk bez oczu, uzasadniający, że głosowanie na dwie ręce - to standard w jego rodzinie. Więcej takich oszołomów, a Polska pada jak neptek na zbity pysk. Z młodego Morawieckiego będzie taki szef rządu, jak ze starego legenda Solidarności. Nie wiem dlaczego media tak podniecają się 'dobrą zmianą' na szczycie władzy?. Przecież nic się takiego nie stało, by kilka godzin sterczeć na Nowogrodzkiej przed chatą PiS. Bo przecież nadal rządzić będzie ta sama partia, a czy jakieś fuchy dostaną Beata, Mateusz, Krzysiek czy też Rysiek nie ma żadnego znaczenia, bo tak jak rządził wcześniej szeregowy poseł Jarosław, tak nadal będzie to robił, tyle tylko, że częściej kto inny meldował się będzie na Nowogrodzkiej po instrukcje!
Odpowiedz
DRKidler
2017-12-09 08:34:10
1 4
@:'Chcemy przekształcać Europę. Ją z powrotem, takie moje marzenie, rechrystianizować. Bo niestety w wielu miejscach nie śpiewa się kolęd, kościoły sa puste. To wielki smutek'. To powiedział, udzielił pierwszego wywiadu u muchomora z Torunia. Mateusz Morawiecki na antenie Telewizji Trwam w dniu 8.12.2017 roku. Co to 2...a ma być, to ma być premier?. Lepiej niech on się zajmie tatusiem, bo on nie żyje zgodnie z wiarą ojców. Ten kraj to kato - kabaret
Odpowiedz
rulewicz
2017-12-09 14:04:56
0 3
Gdy Pan Janczyk bedzie ministrem, bedzie chodzil po Limanowskich restaauracjach i kazywal przelaczac polsat,tvn na TVP. Na jedyna prawdziwa wersje wydarzen.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Giełda nazwisk'. Czy Janczyk ma szansę na kierowanie resortem?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]