'Monika B.-B. może być mózgiem '
Limanowa. Czternaście grubych segregatorów umów poszkodowanych z kancelarią finansowo-ubezpieczeniową Moniki B.- B. w Limanowej zebrała do tej pory Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu, badająca jedną z większych afer finansowych w regionie w ostatnich latach. Udokumentowano do tej pory straty ludzi na około 5 mln zł - donosi dzisiejszy 'Dziennik Polski'.
- Sprawa jest bardzo złożona i wielowątkowa - mówi Beata Warzecha. - Na obecnym etapie, dla dobra prowadzonego śledztwa, nie możemy wchodzić w szczegóły. Być może pod koniec miesiąca będziemy mogli powiedzieć coś więcej. Wciąż przesłuchiwane są kolejne osoby, które straciły pieniądze po przekazaniu ich umową Monice B.-B. Mamy już czternaście segregatorów umów, a straty z nich wynikłe sięgają 5 mln zł. To nie koniec, zgłaszają się kolejne osoby. W straty wliczają sobie też spodziewane odsetki obiecane przez szefową kancelarii.
Afera wybuchła pod koniec listopada ubiegłego roku, gdy szefowa kancelarii finansowo-ubezpieczeniowej zniknęła z Limanowej. Deptali jej po piętach coraz bardziej zdenerwowani ludzie, którym wcześniej obiecała, że ich pieniądze będą wypracowywać nawet 18 procent odsetek w kilkanaście dni.
Była dobrze znana w mieście. Pomysłem na rozmnażanie pieniędzy miało być inwestowanie przez budzącą zaufanie kobietę w fundusze kapitałowe. Na początku wszystko szło jak z płatka. Chętni na szybki zysk przekazywali umowami Monice B.-B. najpierw niewielkie kwoty, a potem coraz większe.
- Wzbudzała zaufanie - cytował w listopadzie "Dziennik Polski" przedsiębiorcę, który w interesy z Moniką B.-B. utopił 250 tys. zł. - Wszyscy ją tu od dawna znali. Miała gadkę, sprytna była. Nikt nie przypuszczał, że to się tak skończy.
Dziś wiadomo, że to "nikt" może oznaczać nawet kilka tysięcy pokrzywdzonych osób na różne kwoty. Przesłuchania więc na pewno będą trwać bardzo długo. Po ponad dobie Monika B.-B. zgłosiła się sama na policję. Niestety, bez pie niędzy. Została zatrzymana w areszcie śledczym razem z Pawłem K., przez którego miała rzekomo transferować dalej otrzymywane kwoty. Przed świętami Bożego Narodzenia doszło do konfrontacji obu zatrzymanych osób.
- Niewiele dała - twierdzi Beata Warzecha. - Każda z osób została przy swoim pierwotnym zdaniu.
Podczas przesłuchań poszkodowanych wielu zada wało pytania o szanse odzyskania pieniędzy.
- Rozmawiałam i o tym z prowadzącym sprawę prokuratorem Krzysztofem Bryniarskim - mówi Beata Warzecha. - Jest ogromne oczekiwanie ze strony ludzi, którzy stracili pieniądze, że w wyniku śledztwa choćby część z tych sum zostanie odzyskana. Rozesłane zostały pisma do osiemdziesięciu central bankowych na terenie kraju z prośbą o pomoc w ustaleniu, czy któraś z podejrzanych osób nie ma jakiegoś konta. Niewykluczone, że krąg podejrzanych będzie rósł.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mogą być sprawdzane przypuszczenia, iż Monika B.-B. mogła mieć wiedzę na temat zamożności potencjalnych klientów.
- Zapewne w sprawie całej afery będzie w kręgu przesłuchiwanych mąż Moniki B.-B. - dodaje prokurator Warzecha. - Nie przesądzamy jednak w jakiej roli procesowej.
Źródło: Wojciech Chmura "Dziennik Polski"
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (58)
Więś tanczy i spiewa bo zarobili'kupe' kasy.. O wysmienicie ze temat wraca !!!!!!Za przyjemność trzeba płacić wiec dlaczego piane toczycie.?? To najdrozsza diabelska przyjemność . Oj rozwody pewnie tez bedą w Limanowej jak to wszystko wyjdzie. Pozdrawiam... BOG dał Bog zabrał
(Komentarz został zmoderowany przez administratora)