1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

'Tu jest spokojnie, to nie Limanowa'. Romowie zadowoleni z przeprowadzki

Opublikowano 12.01.2016 07:10:31 Zaktualizowano 04.09.2018 19:26:36 pan

Marcinkowice. - Nie ma żadnego problemu, to nie jest Limanowa - mówią Romowie, którzy kilka tygodni temu przeprowadzili się z ul. Wąskiej do domu zakupionego przez limanowski samorząd na terenie gminy Chełmiec.

Przed paroma tygodniami część wielopokoleniowej rodziny romskiej, która do tej pory zamieszkiwała budynek przy ul. Wąskiej, przeprowadziła się do nieruchomości w Marcinkowicach na terenie gminy Chełmiec. Nowy dom limanowskim Romom kupiło miasto za pieniądze uzyskanie do ministerstwa.

Wywołało to oburzenie miejscowej społeczności. Mieszkańcy osiedla w Marcinkowicach przyjechali nawet z protestem do limanowskiego magistratu: mieli za złe władzom Limanowej, że nie zostali poinformowani o nowych sąsiadach, proponowali też zamianę domu na budynek w innej miejscowości. Ich starania nie przyniosły jednak żadnego rezultatu.

Mieszkańcy Marcinkowic zwrócili się do radnych ze swojej gminy. Jeden z nich zaproponował wójtowi projekt uchwały, która miałaby zakazywać tworzenia na terenie samorządu romskich osiedli. Nie spotkało się to jednak ze zrozumieniem Bernarda Stawiarskiego. - Takie rzeczy, które jeden z radnych zgłosił, świadczą tylko o jego poziomie umysłowym. Nie potrafię tego nawet skomentować - powiedział nam wójt.

Jego zdaniem, sytuacja jest opanowana i do żadnych niepokojących incydentów jak dotąd nie doszło. Była natomiast inicjatywa mieszkańców, którzy proponowali zakupienie domu w Rdziostowie, by nieruchomości dla Romów nie kupił burmistrz Limanowej.

- Nie ma żadnych niepokojących ruchów, nie doszło do żadnych przypadków, jest spokój. W tej chwili wszystko ucichło. Był co prawda dom do sprzedania przez komornika w Rdziostowie i od razu pojawiły się podejrzenia, że nieruchomość może kupić burmistrz Limanowej, mieszkańcy napisali więc petycję by gmina kupiła ten dom. Ale ja nie będę kupował wszystkich domów w okolicy, mamy sobie zrobić osiedle? - mówi Bernard Stawiarski.

Jak dodaje, nie ma za złe władzom Limanowej osiedlenia Romów na terenie gminy. - Wiem, że pojawił się problem w Czchowie, tamtejszy burmistrz jest zły, co świadczy o jego poziomie. Ja nie jestem zły - zaznacza. Podkreśla przy tym, że „leni i nierobów powinno się gonić do pracy”, niezależnie od przynależności etnicznej.

Z przeprowadzki do Marcinkowic są zadowoleni sami Romowie, którzy opuścili zrujnowany budynek przy ul. Wąskiej z Limanowej. - Tu jest naprawdę bardzo spokojnie, nie ma żadnego problemu. To nie jest Limanowa - powiedział nam Zbigniew Oraczko.

Komentarze (5)

Cooba000
2016-01-12 12:27:26
0 0
Wilk syty i owca cała. Czego chcieć więcej?
Odpowiedz
hide
2016-01-12 14:11:47
0 4
'Tu jest spokojnie, to nie Limanowa', ciekawe dlaczego ta Limanowa taka niespokojna, mam nadzieje że będzie teraz spokojniejsza, Romowie w dużym stężeniu na metr kwadratowy są szkodliwi dla otoczenia.
Odpowiedz
Rols
2016-01-12 17:51:33
0 2
wszystko do czasu..
Odpowiedz
konto usunięte
2016-01-12 19:56:48
0 0
Nie powiem bom sie kapeckę przynapił ale coś mi tutej niegra ,,Nowy dom limanowskim Romom kupiło miasto za pieniądze uzyskanie do ministerstwa''
Odpowiedz
Doradca
2016-01-12 21:13:56
0 0
@ prostychop @ PA tak napisał żebyś, tylko Ty zrozumiał ;)

Przynajmniej Oraczko jest zadowolony.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Tu jest spokojnie, to nie Limanowa'. Romowie zadowoleni z przeprowadzki"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]