3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Z listów do redakcji: 'bogactwo krajobrazowe'

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. To jeszcze „przystanek”, czy już wysypisko – zastanawiają się mieszkańcy Limanowej i nasza Czytelniczka, która zwróciła się z prośbą o interwencję w sprawie śmieci zalegających na placu przy ul. Kilińskiego w Limanowej.

To kolejna interwencja w sprawie „prywatnego dworca” przy ul. Kilińskiego w Limanowej, gdzie kończą i rozpoczynają kursy autobusy kilku lokalnych przewoźników. Pasażerowie przyjeżdżający do Limanowej z sąsiednich miejscowości praktycznie codziennie skazani są na taki widok.
Można zwątpić, czy „przystanek” rzeczywiście znajduje się przy ul. Kilińskiego, w niewielkiej odległości od limanowskiego rynku. Nie wiadomo kto podrzuca odpady w tym miejscu. Pewne jest natomiast to, że są regularnie usuwane, tylko po to by po kilku dniach góra śmieci znów mogła „zdobić” wizerunek miasta.
Jak zauważa nasza Czytelniczka, która w tej sprawie przesłała wiadomość do redakcji portalu, Limanowa chwali się na swojej stronie internetowej 'bogactwem krajobrazowym' oraz 'walorami środowiska naturalnego'. Chce zapraszać turystów, oferując bazę noclegową i ciekawe wydarzenia. Można przeczytać, że 'ekologia jest mocnym atutem regionu'.
- Skąd ta obłuda? Sam rynek może i nie jest zaśmiecony, ale ul. Kilińskiego, leżąca nieopodal dosłownie tonie w śmieciach. Co gorsza, jest to stan permanentny, ponieważ obserwuję to już od dłuższego czasu. Nic, ale to zupełnie nic się z tym nie robi. Nie wspomnę o braku rozkładów jazdy przewoźników, bo to już oddzielny temat. Czekając na busa można dostrzec mnóstwo plastikowych butelek, reklamówki, szkło, puszki po piwie, niedopałki papierosów i całą masę innych śmieci. Dlaczego nikt tego nie sprząta? Dlaczego porządku nie pilnuje straż miejska? Dlaczego nikt nic z tym nie robi, a ilość śmieci rośnie z tygodnia na tydzień? Jaki obraz Limanowej można pokazać turyście w centrum miasta? Ten widok jest po prostu skandaliczny i odstraszający. Kto wie, jeśli dalej będzie to szło w takim kierunku, może powstanie tam dzikie wysypisko śmieci? - zastanawia się Czytelniczka portalu.
Być może już wkrótce ktoś wreszcie wpadnie na pomysł postawienia w tym miejscu kubła lub kontenera na odpady.
Zdjęcia zostały wykonane w poniedziałek, 21 marca.

Zobacz również:

Komentarze (9)

Hiena
2016-03-23 08:31:39
0 0
Punkt zborny mieszkańców gminy...
Odpowiedz
ridetolife
2016-03-23 08:49:42
0 1
to właśnie świadczy o mieszkańcach tych białych i tych czarnych pewnie też. A swoją drogą może udałoby się wpłynąć na Pana Burmistrza, żeby zrobił przy tym przystanku kawałek chodnika i dolepił kawałek asfaltu bo to bajoro to kiepski wizerunek dla miasta tak blisko rynku. Śmieci zostają zauważone a stan przystanku w ogóle...
Odpowiedz
blizniak
2016-03-23 09:32:02
0 0
Norma.
Odpowiedz
blizniak
2016-03-23 11:15:23
0 0
trzeba było zabrać do chałupy i spalić
Odpowiedz
dzidek84
2016-03-23 13:09:09
0 0
bliźniak a tobie przystawic nos do komina żebyś nawdychal się tych aromatów podczas utylizacji i aby Ci wywarło resztę tych strzepow mózgu które Ci zostaly
Odpowiedz
blizniak
2016-03-23 13:51:29
0 0
do dziadek -widać, ze ogrzewasz chałupę tym. Nasowa się taki wniosek ty nadstaw żyć to ja sobie owedzisz bo pewnie nie myjesz -szkoda wody Na tym koniec . Idź wyrzucić plastyki do ..... np potoka
Odpowiedz
pastor
2016-03-24 06:45:30
0 0
Bliźniak. Wszystkich to ty w domu nie masz.
Odpowiedz
bubu2134
2016-03-24 12:02:41
0 0
Najlepiej to zlikwidować ten samozwańczy przystanek,przecież jest legalny dworzec.
Odpowiedz
blizniak
2016-03-24 23:00:05
0 0
Pastor? sic! tez ogrzewa plastykiem bojler ale czy wodę ciepła używa do mycia -watpię No może na Wielkanoc raz do roku
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Z listów do redakcji: 'bogactwo krajobrazowe'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]