Zofia Jeż przewodniczącą rady
Tymbark. Zofia Jeż z Piekiełka została wczoraj wybrana na przewodniczącą Rady Gminy Tymbark.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (26)
i znów Tymbark przez 4 lata będzie w czarnej d.... , a radni i wójt będą tracić czas na bezsensowne kłótnie!!!!
SZKODA !!!!!!!!!!!
Mam nadzieję, że wyborcy rozliczą go z obietnic jak najszybciej.
Ogrom obowiązków w Gminie ogromny.Szkoły ,przedszkola i inne rzeczy trzeba ogarnąć.
Powodzenia.
A co do układów przedwyborczych - jednoosobowo to może tylko Ptaszek sobie dobrać pracowników. To od niego teraz zależy co będzie zrobione, bo jest od pozyskiwania środków finansowych.
Przepraszam bardzo ale z definicji rada jest gminy, a nie wójta... Gdyby Rada była wójta to nazwę nosiłaby 'Rada Wójta' lub 'Rada Przeciwnika Wójta' a nie 'Rada Gminy' . Do cholery kiedy ten, kochany naród, który potrafi się czasem solidaryzować w obliczu trwogi i pożogi, zrozumie że trzeba współpracować razem a nie dzielić się na obozy fajnych i fajniejszych?
Kochany Autorze powyższego artykułu, ostatni fragment Twojej wypowiedzi niestety, ale zachęca do nastroju konfliktu i podziału. zamiast wspólnej i dobrej pracy na rzecz społeczeństwa. Przykro mi że media świadomie bądź nie tak działają...
Ludzie! Opamiętajcie się. Czemu tak się nawzajem poniżacie, plujecie na siebie?
A tak na marginesie, wybieraliśmy radnych nie dla wójta Nowaka czy Ptaszka, tylko dla siebie. Bo ich lubimy, szanujemy i z myślą o tym, że będą działali dla nas- czyli społeczeństwa Tymbarku. Dlatego wytykanie, że ten przegrany czy wygrany ma tylu, a tylu radnych jest pomyłką, ponieważ RADNI mają być dla ludzi, a nie dla wójtów!
Niektórzy już chcą rozliczać Pana Ptaszka, chociaż jeszcze formalnie nie został wójtem...
Nie wiadomo, czy płakać czy tez śmiać się z rozpaczy?
''obiektywnie'' - mieszkańcy gminy Tymbark NIGDY nie będą razem współpracować gdyż podczas kampanii wyborczej zostali skutecznie skłóceni przez kler i naganiaczy Pana Ptaszka!!!!!!!
@obiektywnie jest tak obiektywne, że nie widzi różnicy między kandydatem należącym do danego komitetu, a radnym gminy
Czas przygotować popcorn, bo jeszcze może się dziać XD
Nie wiem gdzie piszę o wyłącznie jednym osiągnięciu. Mam wymieniać latami co robiła dla Piekiełka? O jej sukcesach? Zapytaj jej sam, na pewno ci odpowie, bo to bardzo konkretna kobieta.
'Nowo wybrany wójt Paweł Ptaszek w radzie ma 4 radnych ze swojego komitetu KWW Solidarna Gmina, 11 radnych jest natomiast z komitetu jego przeciwnika Lecha Nowaka - KWW Nasza Gmina.' Niesie ze sobą negatywne przesłanie podziału. Na wójta i zwolenników jego przeciwnika w radzie gminy.
Natomiast przykładowo
'4 Radnych wywodzi się komitetu wywodzi się z komitetu A, natomiast 11 z Komitetu B. Miejmy nadzieję, że połączenie to zrodzi owocne w pozytywy skutki dla mieszkańców Gminy Tymbark'
(nawet więcej znaków) niesie optymistyczne przesłanie i jest zgodne z definicją Rady Gminy, zamiast rady Wójta czy rady nie Wójta.
No ale jak ktoś chce dzielić zamiast wspólnie budować to moje jest najmojsze i tyle.
PLAN KATARZYNY...
Historia kołem się toczy, dla mądrych jest nauczycielką, szkołą życia. Obyśmy należeli do tych Polaków mądrych przed szkodą. Rozmowa carycy Katarzyny z Nikitą Paninem, jej współpracownikiem, to historia, która kołem się toczy na naszych oczach. Opublikował ją Waldemar Łysiak, któremu zdaniem wielu '.. należy się tytuł narodowego wieszcza'. Oto jej treść:
- Widzisz, pułkowniku, kiedyś mój pradziad opowiadał mojemu dziadkowi swoją rozmowę z Rosjaninem Paninem, który opowiedział mu swoje spotkanie z carycą Katarzyną. Mój prapradziad zadał mu podobne pytanie, właśnie Rosjaninowi, którego spotkał w Warszawie w 1763 roku. Panin zaczął wtedy od zdania, które mego przodka zdumiało:
- Widzisz, Panie Wilczurski, naród, który jest niewolnikiem słów, jest najlepszym materiałem na niewolnictwo. Po chwili namysłu mówił dalej. Panie Wilczurski, caryca Katarzyna, wysyłając mnie na misję do Polski, powiedziała te oto słowa:
Istnieją różne narody, a raczej różne narody mają różnego ducha. Jedne można podbić i przesiedlić w celu zagarnięcia ich ziem, a świat nie podniesie wrzasku - to małe narody, plemiona. Z innych można uczynić małym wysiłkiem niewolników i będą chętnie lizali rękę pana - to narody o podłej duszy, od kolebki niegodne samostanowienia, w wielkich obszarach Azji roztopią się bez śladu. Z trzecimi wreszcie nie można zrobić ani tego, ani tego, przynajmniej nie od razu - to Polacy. Nie można zaanektować ich państwa, bo trzeba byłoby się dzielić z Prusami, Austrią, Turcją i Bóg wie jeszcze z kim; narzuca to europejska równowaga sił. Po drugie nie można tego zrobić od ręki, gdyż są to znakomici żołnierze, a cały naród, gdy otwarcie zagrożony, przypomina wściekłego wilka w nagonce. Zbyt dużo by to kosztowało, należy więc zdemoralizować ich do szpiku kości. Trzeba ... rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność... Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jak chory, ropiejący i gnijący w łożu... Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę... Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba. Będą oni walczyć długo, bardzo długo, nasze prochy przepadną, ale przyjdzie czas, gdy sami sprzedadzą swój kraj, sprzedadzą go jak najgorszą dziwkę. My rozpoczniemy ten proces, Panin! Korupcją 'milczących psów', którzy będą nimi rządzić. Bogactwem i głodem, które biednych podjudzą przeciw możnym, tych drugich zaś napełnią takim strachem i podłością, że uczynią wszystko dla zachowania swego bogactwa. Zepsujemy ich kultem prywaty, złodziejstwa, rozpusty, wszelaką demoralizacją i wiodącym ku niej alkoholem. Stworzymy tam nową oligarchię, która będzie okradać własny naród nie tylko z godności i siły, lecz po prostu ze wszystkiego, głosząc przy tym, że wszystko, co czyni, czyni dla dobra ojczyzny i obywateli. Niższe szczeble tych krwiopijców będą uzależnione od wyższych w nierozerwalnej strukturze formalnej i nieformalnej piramidy. Trzeba będzie starać się, by w piramidę wpasowany był każdy zdolny i inteligentny człowiek, by zechciwiał w niej i spodlał. Niedopasowywalnych szaleńców, nieuleczalnych fanatyków, nałogowych wichrzycieli i każdą inną wartościową jednostkę wyeliminujemy operacyjnie. Zadanie to jest wielkie, Panin, lecz i efekty będą wielkie. Polska zniknie w samych Polakach! Wtedy właśnie, gdy będzie wydawało się im, że mają wolność. Ale ja tego nie doczekam, Panin. Zaczniemy jednak ten proces. A wiesz, dlaczego nienawidzę tego kraju?
Dlaczego Pani? - zapytał Panin.
Dlatego, że jestem kobietą i nienawidzę dziwek, które udają święte. Ja jestem prostytutką, Panin, a to honor, gdy się jest do tego cesarzową. I dlatego jeszcze, Panin, że ze zdrajców robili oni zawsze bohaterów. I dlatego jeszcze, Panin, że nigdy nie chcieli się z nami zjednoczyć przeciw Rzymowi, a byli naszymi braćmi Słowianami, zdradzili nas Panin. I dlatego, Panin, kiedyś zginą, unicestwią się sami!...'
cztery dni po wyborczej dogrywce. Czas spojrzeć w oczy prawdzie, swoim sprzymierzeńcom i… przeciwnikom także! Walka skończona, czas się otrząsnąć, przygładzić pióra, podliczyć straty, ocenić zyski i… zabrać się do pracy. I tak będzie, mimo że portal limanowa.in bardzo stara się wtrącić w tymbarskie sprawy wtrętem typu „Nowo wybrany wójt Paweł Ptaszek w radzie ma 4 radnych ze swojego komitetu KWW Solidarna Gmina, 11 radnych jest natomiast z komitetu jego przeciwnika Lecha Nowaka - KWW Nasza Gmina”.
Wydaje się, iż rolą i zadaniem takich portali jak limanowa.in powinna być rzetelna informacja o zaistniałych faktach, bez nadawania jej jakichkolwiek odcieni, chyba że z założenia portal taki reprezentuje interesy którejś ze stron na lokalnym rynku politycznym czy innym; ale wtedy uczciwość wobec jego odbiorców i etyka [zawodowa?] nakazywałyby jednoznacznie się określić, aby jego użytkownik wiedział, iż - na tym portalu - na obiektywizm w przekazie informacji nie ma co liczyć. Może jest tak, iż do tego portalu pasują słowa amerykańskiego dziennikarza ''The New York Times'', Johna Swintona, który swoim wyznaniem zszokował Amerykanów! https://www.facebook.com/M.Max.Kolonko/posts/601160103308759
Moim zdaniem zupełnie nie ma znaczenia fakt, ilu radnych społeczeństwo wybrało z listy p. Nowaka, a ilu z listy p. Ptaszka. Radni to przecież ludzie mądrzy [dlatego ich wybieramy], rozsądni [na to liczymy], bezstronni [tego się spodziewamy] i lojalni [tu mamy nadzieję] nie wobec desygnującej ich na listę osoby, lecz wobec społeczności, która poprzez głosowanie ten mandat im powierzyła w celu reprezentowania w urzędzie jej spraw, a nie dla wygody i spokoju wójta. Jeśli tak myślało społeczeństwo Tymbarku [a to raczej pewne], możemy być spokojni o jakość pracy nowej Rady z nową Przewodniczącą oraz o współpracę między tą Radą a Wójtem. Sądzę, iż każdy z radnych, który reprezentuje przecież swój okręg wyborczy, nie zapomni o swoich wyborcach tylko dlatego, że coś nie poszło po jego myśli w drugiej turze wyborów, lecz ochoczo zabierze się do twórczej i efektywnej pracy na rzecz tych, którzy mu zaufali. A pracować na rzecz drugiego, to czynić dla niego dobro, prawdziwe dobro. Tylko takie podejście do funkcji, roli i zadań radnego ma sens! Wierzę, że tymbarscy radni to bardzo mądrzy ludzie, co zjednało im wyborców i dzięki czemu znaleźli się w składzie aktualnej Rady Gminy. Mniemam, iż ta mądrość radnych sprawi, że potencjalne potyczki na forum Rady służyć będą tylko prawdziwemu dobru mieszkańców gminy, a nie partykularnym interesom jednostek czy też lojalności wobec minionego układu. Poza tym mam pewność, że każdy z obecnych radnych, nieważne z jakiej opcji, chce jak najlepiej wywiązać się ze swoich zadań, jak najwięcej zrobić dla swoich wyborców, czyli dla gminy i tym samym zapewnić sobie mandat na kolejną kadencję, jeśli będzie go to interesować. Myślę, iż dobrze się stało, że obecnej Radzie Gminy przewodniczy kobieta. Moim zdaniem to dobrze wróży nam wszystkim. Niezależnie od tego, czy to osoba mniej lub bardziej konkretna, istotny jest fakt, że jako kobieta wniesie w prace Rady Gminy spokój, kulturę i empatię, uładzi obyczaje, ostudzi emocje itd., jako że te cechy to domena kobiet.
Cóż, nie jest sztuką prowadzić jakąkolwiek grupę ludzi, gdy wszystkich ma się po swojej stronie, choć ta sztuka w minionej kadencji, w Tymbarku, się nie udała. Sztuką jest kierować zespołem ludzkim, w którym mamy do czynienia i z tymi, co z nami, i z tymi, co przeciw nam. Z jednej strony jest ciekawiej, z drugiej – trudniej. Ale przecież każdy człowiek ma i rozum, i wolną wolę i tylko od niego zależy, jak je w swym życiu wykorzysta. Tymbarczanie pokazali już, że potrafią wykorzystać oba te przymioty w celu poszukiwania jak najlepszych rozwiązań, w celu znalezienia jak najlepszego człowieka na najbardziej zaszczytne stanowisko w gminie. Tak było już przed czterema laty; ten sam scenariusz powtórzył się i teraz, w myśl biblijnej maksymy: „Szukajcie, a znajdziecie”. Czy znaleźliśmy? Czy to już właściwa osoba na tym stanowisku, jak również czy to najlepsi radni oraz najbardziej kompetentna i rozsądna przewodnicząca Rady? Czas pokaże! Właśnie, pokaże to czas i tylko czas; dajmy go więc sobie samym, ale przede wszystkim dajmy go tym, których wybraliśmy jako naszych reprezentantów. Pozwólmy im spokojnie działać, a później przyjdzie czas na podliczenie i rozliczenie. Może nie ma co przesądzać, może należy dać szansę… Przecież nikt z nas nie lubi pracować w atmosferze nagonki, czyhania na błąd, braku zaufania; nikt w takich warunkach nie da z siebie maksimum, więc może nie czyńmy drugiemu tego, co nam niemiłe.
Wraz z nową Radą i nowym Wójtem idzie nowe z woli większości społeczeństwa naszej pięknej gminy, w tym także z mojej woli. Mam nadzieję, że nowe i dobre. Mam również świadomość, że aby to nowe mogło być dobre, cała społeczność musi w tym pomóc, pamiętając, że tym więcej zdziałają nasi radni, im mniej im będziemy w tym przeszkadzać; tym więcej zdziała Rada Gminy, im mniej będzie miała do pokonania absurdalnych poprzeczek w typie cytowanego wyżej fragmentu notatki na limanowa.in.