7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

66-latek nie zamierza rezygnować z rywalizacji, jest uzależniony od biegania

Opublikowano 29.01.2017 07:55:26 Zaktualizowano 04.09.2018 14:00:04 jaca

Wincenty Bukowiec 66-letni biegacz w tym roku ma bardzo bogate plany dotyczące startów w biegowe rywalizacji. Po problemach zdrowotnych nie zostało już śladu.

W ubiegłym roku mieszkaniec Krosnej (gmina Laskowej) zaskoczył powrotem do sportu po operacji biodra. Wielu jednak sądziło, że jego starty będą miały charakter bardziej rekreacyjny. Jednak Wincenty Bukowiec zapowiada liczne starty w poważnych imprezach biegowych.

Od dłuższego czasu zawodnik AKS-u Ujanowice i firmy Partner miał duży problem zdrowotny. Ze względu na wiek wydawało się, że operacja biodra przekreśli jego dalszą sportową przygodę. Lekarze nie dawali mu większych szans na powrót do biegania. Tymczasem po udanej operacji rehabilitacja przebiegła bardzo szybko i sprawnie. Wincenty Bukowiec jeszcze kilka miesięcy temu mówił, że powoli myśli o zakończeniu rywalizacji na biegowych trasach i skupić się chce przede wszystkim na rekreacji i promocji zdrowego trybu życia.

- Od prawie 50 lat jestem poważnie uzależniony od sportu – powiedział Wincenty Bukowiec. - Na koncie mam już łącznie 140 tysięcy km biegowych tras. Dzień bez bieganie jest dla mnie ciężkim przeżyciem. Jednak po urazie biodra nie ma już śladu. Chcę wrócić do treningów na pełnych obrotach. Na 2017 rok mam bardzo ambitne plany i znowu będzie mnie można zobaczyć na licznych zawodach biegowych. Jeszcze niedawno myślałem o sportowej emeryturze, ale teraz wrócił wielki zapał i mobilizacja. Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa na biegowych trasach.

Nadal wielką motywacją do biegania dla Wincentego Bukowca jest piosenkarka Teresa Werner. Przyjaźń między nimi narodziła się już kilka lat temu. Wincenty Bukowiec gdy usłyszał jej piosenkę w telewizji pobiegł do Limanowej kupić płytę. Gdy w 2012 roku zadedykował jej zwycięstwo w maratonie, między biegaczem a piosenkarką rozpoczęła się przyjaźń. Teresa Werner wraz z mężem odwiedziła m.in. zasłużonego biegacza w jego domu w Krosnej. – Myślę, że Wincenty ze swoim charakterem poradzi sobie z dolegliwościami i jeszcze nie raz pokaże na co go stać, a ja mu będę w tym kibicować – podkreślała niedawno Teresa Werner. – Jeżeli kiedyś napiszę piosenkę o tematyce sportowej to bohaterem będzie Wincenty. Czekam na jego powrót do biegania.

Wincenty Bukowiec przygodę z biegami rozpoczął w 1967 roku. W wieku 17 lat brał udział w biegu Nadwiślańskim o Żółtą Ciżemkę „Dziennika Polskiego” gdzie zajął drugie miejsce. W latach 1968 – 1973 był zawodnikiem Hutnika Kraków w II lidze lekkoatletycznej. Po służbie wojskowej w latach 1977-1980 był zawodnikiem Limanovii. Następnie dwa sezony reprezentował MAFC – Budapeszt. W ostatnich latach startował w biegach długodystansowych – ulicznych, przeplatając to startami w biegach górskich. Zaliczył 8 pełnych maratonów z rekordem życiowym 2 godz. 36 min. Biegał w Budapeszcie, Miszkolen, Koszycach, Rittigen, Smoleńsku oraz w Dernie. Około 25 razy startował w małych maratonach (21 km 95 m) kończąc je na czołowych pozycjach. Przez ostatnie trzy sezony biegał w barwach KUKS „Laskowia” a obecnie w AKS Ujanowice.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"66-latek nie zamierza rezygnować z rywalizacji, jest uzależniony od biegania"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]