7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Porażka Wierchów na własne życzenie. Piękne gole AKS-u.

Opublikowano 04.06.2021 16:06:00 Zaktualizowano 04.06.2021 16:26:29 jaca

KEEZA KLASA OKRĘGOWA, Limanowa-Podhale. Drużyna Wierchów Pasierbiec przegrała w derbowym pojedynku z AKS Ujanowice.

WIERCHY PASIERBIEC - AKS UJANOWICE 1:3 (1:2)

0:1 Dominik Papież (13 minuta), 1:1 Ł. Bukowiec (23 minuta - asysta R. Gwiżdż), 2:1 Ł. Bukowiec (30 minuta - asysta F. Krzyżak), 3:1 Przystał (87 minuta - rzut wolny).

WIERCHY: Wojtas - Wnęk (40 Gąsiorek), Pajor, Mucha, Dawid Papież - A. Wąsowicz, R. Guzik (46 Twaróg), M. Król, Dominik Papież - W. Szewczyk, J. Szewczyk.

AKS: M. Gwiżdż - P. Kołodziej (73 K. Krzyżak), P. Oleksy, R. Gwiżdż, Filipek (46 P. Gołąb) - Czaja (60 Śmiałek), F. Krzyżak, Kmiecik, Ł. Bukowiec (44 K. Pławecki) - R. Pławecki - P. Bukowiec (67 Przystał).

 Żółte kartki: Dominik Papież, Mucha, J. Szewczyk - Oleksy, R. Gwiżdż

Czerwona kartka: Mucha (85 minuta, Wierchy, faul taktyczny)

 

Film:


 Relacja ze strony AKS Ujanowice:

AKS wrócił dziś z Limanowej z 3 punktami, ale to rywale mogą sobie pluć w brodę że przegrali to spotkanie.

W naszym zespole nie mogli zagrać zawieszeni za żółte kartki: Piotr Janisz i Stanisław Pasionek. W meczu zabrakło także Alberta Stacha, którego na lewej obronie zastąpił Piotr Kołodziej. Do składu wrócił Filip Krzyżak, który zastąpił Patryka Gołębia a za Janisza do składu wskoczył Norbert Czaja.

Rywale od pierwszych minut byli groźnym zespołem. Dobrze operowali piłką na małych przestrzeniach dzięki czemu dochodzili do dobrych sytuacji. Jednak bramka padła nie po koronkowej akcji a po dośrodkowaniu z rzutu wolnego gdy zaspaliśmy, zostawiając zawodnika rywali niepilnowanego w polu karnym. Tak jak z Babią Górą ten gol podziałał mobilizująco. Trener dokonał także kluczowej zmiany w ustawieniu - przesunął Łukasza Bukowca za plecy napastnika a na skrzydło przeszedł Radek Pławecki. I to właśnie Łukasz był bohaterem pierwszej połowy. 7 minut potrzebował aby zdobyć dwie bramki. Najpierw uderzył ładnie z dystansu nie dając szans bramkarzowi a potem wykorzystał sytuację sam na sam po dograniu Filipa Krzyżaka. Ten ostatni miał także szanse aby podwyższyć wynik meczu, minął nawet już bramkarza ale piłka poleciała za daleko i nie zdołał jej dogonić przed linią końcową. Szkoda tylko że Łukasz Bukowiec tuż przed przerwą doznał kontuzji i musiał opuścić boisko, gdyż były duże przesłanki ku temu aby ustrzelił dziś pierwszego w naszych barwach hat-tricka. Tak musi się zadowolić golami numer 31 i 32 i jest już o trzy bramki od tego aby wskoczyć do pierwszej dziesiątki najlepszych strzelców w historii AKS. W końcówce Wierchy miały kilka bardzo dobrych okazji ale bardzo dobry mecz dziś rozegrał Marcin Gwiżdż i w tych sytuacjach z zawodnikami rywali był górą.

Także drugą połowę nasz bramkarz zaczął znakomitej interwencji, gdy obronił strzał głową z kilku metrów. Mogliśmy szybko skarcić rywali. Rezerwowy Patryk Gołąb wywalczył piłkę na połowie rywali i po rozegraniu z Pawłem Bukowcem miał przed sobą tylko bramkarza ale trafił wprost w niego a potem golkiper przeszkodził mu także w dobitce. Potem kwadrans należał do Wierchów ale na nasze szczęście nie potrafili oni wykorzystać żadnej ze znakomitych okazji. Od 70 min widać było że gospodarze wyraźnie opadli z sił i mieliśmy wtedy więcej okazji aby ustalić wynik meczu. Najlepszą okazję zmarnował Filip Krzyżak, który przestrzelił z 11 metrów. W 85 min Radek Pławecki uciekł obrońcom i został zfaulowany przed polem karnym za co zawodnik Wierchów obejrzał czerwoną kartkę. Do piłki podszedł kolejny rezerwowy Mariusz Przystał, który już kilka minut wcześniej strzelał groźnie z wolnego na bramkę lecz wtedy bramkarz był górą. Tym razem najlepszy strzelec w historii AKS uderzył już nie do obrony i piłka wpadła w prawe okienko bramki pieczętując tym samym nasze zwycięstwo.

Zwycięstwo nie zmieniło naszej pozycji w tabeli ale odskoczyliśmy od zespołów będących za nami i mamy już bliżej do rywali przed nami w tabeli. Obecnie tracimy tylko 3 punkty do będącego na 6.miejscu zespołu Czarnych Czarny Dunajec, z którym zagramy na ich boisku już w niedzielę. Na jesieni odnieśliśmy niezrozumiałą porażkę aż 3:8 na własnym boisku, jednak wiele wtedy do życzenia pozostawiła postawa sędziego, który podyktował 3 karne i pokazał aż 3 czerwone kartki, zupełnie nie panując nad wydarzeniami na boisku. Mamy nadzieję że w najbliższą niedzielę spotkanie odbędzie się w bardziej przyjaznej atmosferze a sędzia nie będzie przeszkadzał zespołom w grze.

Źródło: http://m.aksujanowice.futbolow...

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Porażka Wierchów na własne życzenie. Piękne gole AKS-u."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]