7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Beskidzki sukces limanowskich karateków

Opublikowano 30.10.2018 13:20:00 Zaktualizowano 30.10.2018 13:27:52 jaca

W Wilkowicach (nieopodal Bielsko Białej) w Hali Widowiskowo-Sportowej odbyła się już czwarta edycja Grand Prix Beskidów Kyokushin Karate. W zawodach wzięło udział 189 zawodników z 18 klubów z Polski, ale także ekipy z Łotwy i Ukrainy. Z bardzo dobrym wynikiem wrócili limanowscy karatecy.

Organizatorem turnieju był Bielski Klub Kyokushin Karate na czele z shihan Sławomirem Dubielem. 27 zawodników Goliński Team zdobyło łącznie 21 medali (4 złote, 6 srebrnych oraz 11 brązowych) co przełożyło się na trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowej. Medale zdobywali: Filip Dudek zajął trzecie miejsce w kumite pierwszy krok, Karol Bugajski zajął trzecie miejsce w kumite pierwszy krok, Miłosz Hamiga zajął pierwsze miejsce w kumite pierwszy krok, Szymon Pietryga zajął drugie miejsce w kumite pierwszy krok, Szymon Dyrek zajął trzecie miejsce w kata, Bernard Zaczyński zajął trzecie miejsce w kumite, Weronika Respekta zajęła pierwsze miejsce w kumite, Alan Pękala zajął trzecie miejsce w kumite, Julia Matląg zajęła drugie miejsce w kumite, Brajan Bulanda zajął trzecie miejsce w kumite, Nikola Smorońska zajęła trzecie miejsce w kumite, Olimpia Sułkowska zajęła trzecie miejsce w kumite, Martyna Majda zajęła drugie miejsce w kumite, Zuzanna Trzupek zajęła trzecie miejsce w kumite, Szczepan Wikar zajął drugie miejsce w kumite, Konrad Nowak zajął pierwsze miejsce w kumite,     Konrad Drożdż zajął trzecie miejsce w kumite, Wiktoria Kapera zajęła trzecie miejsce w kumite, Krzysztof Malec zajął drugie miejsce w kumite, Kamila Zając zajęła trzecie miejsce w kumite, Kacper Sukiennik zajął drugie miejsce w kumite, Mateusz Pławecki zajął pierwsze miejsce w kumite.

Z zawodnikami przebywali shihan Zbigniew Goliński, sensei Marcin Guzik oraz sensei Tadeusz Dyrek, którzy sekundowali wszystkie walki naszych wojowników. Sempai Dawid Jasica oraz Mateusz Puch sędziowali wszystkie walki turniejowe jako sędziowie boczni.

Relacja ze strony Goliński Team:

Turniej rozpoczął się od kategorii kumite “pierwszy krok”, w której wystartowało 4 naszych zawodników. Pierwszy rozpoczął Filip Dudek – po przejściu przez eliminacje w półfinale zmierzył się z przeciwnikiem, któremu niestety nie dał rady. Filip Dudek zakończył turniej na 3 miejscu. Następnie na matę wkroczył Karol Bugajski, który dosyć pewnie zwyciężył w pierwszym pojedynku w eliminacjach, niestety w półfinale oceną sędziów musiał uznać wyższość przeciwnika i tym samym zdobył 3 miejsce. Szymon Pietryga i Miłosz Hamiga  po przejściu przez eliminacje oraz półfinałowe walki, w finale stanęli na przeciw siebie, bez dopingu i sekundowania po pierwszej rundzie sędziowie zdecydowali, że pierwsze miejsce zdobędzie Miłosz Hamiga, a drugie miejsce Szymon Pietryga.

Następnie rozegrano konkurencję kata, w której wystawiliśmy tylko 1 zawodnika: Szymona Dyrka, ponieważ kata rozegrano w kategorii open, a w pierwszej rundzie obowiązkowym kata było gekisai-sho (kata mistrzowskie na 1 dan). Niespodziewanie po pierwszej turze Szymon uplasował się w pierwszej ósemce. W drugiej turze nasz zawodnik wykonał równie wysokie kata (tsukino kata) i ostatecznie uplasował się na trzecim wysokim miejscu – warto dodać, że Szymon ma dopiero 10 lat!

Po zakończeniu kumite pierwszy krok oraz kata rozpoczęły się walki turniejowe w różnych kategoriach wiekowych.

Najmłodsi zawodnicy spisali się fantastycznie (rocznik 2009-2010), Bernard Zaczyński poprzez wazari pokonał swojego przeciwnika w ćwierćfinale i awansował do premiowanej czwórki, niestety los bywa przewrotny i półfinale to rywal Bernarda był lepszy i przeszedł do finału – Bernard zajął 3 miejsce. Weronika Respekta pokonała wszystkie swoje przeciwniczki i zdecydowanie tego dnia była najlepszą zawodniczką w swojej kategorii zdobywając 1 miejsce.

Pomiędzy walkami turniejowymi odbyły się dwie walki “super-fight” (2 x 2 minuty) w której walczyli nasi zawodnicy (seniorzy). W pierwszej walce wystąpił Eryk Pająk, który zdecydowanie prowadził swoją walkę, niestety pod koniec pierwszej rundy w ferworze walki przypadkowo trafił przeciwnika na strefę gedan i został zdyskwalifikowany za użycie niedozwolonego kopnięcia. W drugiej walce Dawida Jasica pewnie zdominował swojego przeciwnika i po 2 rundach sędziowie jednogłośnie zdecydowali o wygranej naszego zawodnika.

W kolejnej kategorii wiekowej (2007-2008) mieliśmy bardzo dobrą obstawę. Rafał Mamak, Szymon Dyrek, Dominik Sara, Wiktor Siedlarz niestety odpadli w pierwszej walce eliminacyjnej (albo walcząc “do ósemki”, albo w ćwierćfinale). Alan Pękala po awansowaniu do półfinału musiał pogodzić się z porażką i Wilkowicach zajął 3 miejsce. Julia Matląg pewnie zwyciężyła wszystkie pojedynki, dopiero w finale nie dała rady swojej przeciwniczce i ostatecznie zajęła 2 miejsce. Brajan Bulanda werdyktem sędziów zwyciężył w ćwierćfinale, ale w półfinale nie było już tak łatwo, ponieważ to przeciwnik zdobył dwukrotnie wazari kopnięciem na głowę – Brajan zajął 3 miejsce w swojej kategorii wagowej. Nikola Smorońska zwyciężyła jednogłośnie swój pierwszy pojedynek, po wejściu do półfinału niestety zmierzyła się z zawodniczką, która bezbłędnie wykorzystała chwilę nieuwagi naszej wojowniczki zdobyła wazari techniką mawashi geri jodan – Nikola zajęła 3 miejsce.

Kolejna kategoria to przedział wiekowy 2005-2006 – w której mieliśmy tylko 4 zawodników. Piotr Kuchnia niestety odpadł już w eliminacyjnej walce. Zuzanna Trzupek i Olimpia Sułkowska po przejściu przez eliminacje niestety odpadły w walce półfinałowej zajmując 3 miejsca w swojej kategorii. Martyna Majda dopiero w finałowej walce trafiła na lepszą od siebie przeciwniczkę i musiała pogodzić się z porażką i 2 miejsce na tegorocznym GPB w Wilkowicach.

W kategorii 2003-2004 wystawiliśmy 6 zawodników. Wiktoria Kapera i Kamila Zając po awansowaniu do półfinałów nie dały rady swoim przeciwniczkom i zajęły 3 miejsca w swojej kategorii wagowej. Mateusz Majda, Krzysztof Malec, Konrad Drożdż oraz Konrad Nowak walczyli w tej samej kategorii wagowej. Mateusz Majda niestety odpadł już w pierwszym pojedynku. Pozostała trójka awansowała do półfinałów. W jednym zmierzyli się Konrad Drożdż oraz Konrad Nowak i po 2 minutach walki sędziowie zdecydowali o wygranej Konrada Nowaka, natomiast w drugim pojedynku pewnie zwyciężył Krzysztof Malec. Finałowa walka to druga bratobójcza walka pomiędzy Konradem Nowakiem i Krzysztofem Malcem, którą zwyciężył Konrad.

W najstarszej kategorii wiekowej 2000-2002 mieliśmy 3 zawodników. Kacper Sukiennik w swojej kategorii wagowej miał 2 przeciwników; 3 zawodników walczyło na zasadzie ‘każdy z każdym’, Kacper w bardzo widowiskowy sposób pokonał pierwszego przeciwnika, ale niestety nie dał rady w drugiej walce i tym samym zajął 2 miejsce. W drugiej kategorii wagowej niestety wystartowało tylko zawodników, którzy stoczyli ze sobą ‘super-fight’: 1 miejsce pewnie zajął Mateusz Pławecki, natomiast na 2 miejscu uplasował się Szczepan Wikar.

 

- Wszyscy spisali się fenomenalnie, większość naszych zawodników zdobył trofea medalowe - powiedział Zbigniew Goliński. - To bardzo dobrze świadczy o poziomie i ich umiejętnościach. Pojechaliśmy bardzo liczną ekipą do Bielska Białej, zawodnicy walczyli bardzo dzielnie i to najbardziej napawa dumą cały nasz klub, że praca instruktorów i trenerów przynosi wymierne efekty. Gratulacje dla medalistów, ale również dla startujących, którym nie udało się zdobyć medalu. Niech przegrana będzie solidnym „motywatorem” do jeszcze cięższych treningów i większego zaangażowania na sali.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Beskidzki sukces limanowskich karateków"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]