4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Dramaturgia w meczu KS Tymbark. Zmarnowany karny i gol w doliczonym czasie gry.

Opublikowano  Zaktualizowano 

IV LIGA, MAŁOPOLSKA-WSCHÓD, 1 kolejka: KS Tymbark zremisował na wyjeździe z Popradem Rytro 1-1. W 62 minucie rzutu karnego dla gości nie wykorzystał Sławomir Boczoń. Kilkadziesiąt sekund później gospodarze objęli prowadzenie. Tymbark wyrównał w doliczonym czasie gry.

POPRAD RYTRO – KS TYMBARK 1 : 1 (0 : 0)

1:0 Zachariasz 63, 1:1 S. Porębski 90(+4).

Żółte kartki dla gości: Kuc, Krywoborodenko, K. Boczoń.

Od 88 minuty po czerwonej kartce gospodarze grali w dziesiątkę.

TYMBARK: Zawada – Dariusz Porębski, S. Boczoń, Olejarz, Kuc – Czyrnek (84 S. Porębski), Bułat (75 Sułkowski), Mrózek, Urbański (84 M. Kordeczka) – Piekarczyk (81 K. Boczoń), Krywoborodenko.

W pierwszej połowie nieznaczną przewagę posiadali goście. W 26 minucie groźny strzał z ponad 20 metrów oddał Piekarczyk, ale piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. Tuż przed przerwą piłkę w siatce umieścił Urbański, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i gol nie został uznany. Po zmianie stron mecz był bardzo wyrównany. W 62 minucie dużą szansę na gola mieli goście. Piłkę w obrębie szesnastki zagrał jeden z obrońców Popradu, ale podyktowanej jedenastki nie wykorzystał S. Boczoń. Jego strzał obronił bramkarz gospodarzy. Po chwili to Poprad cieszył się z prowadzenia, gdy po podaniu Gryźlaka w znakomitej sytuacji nie pomylił się Zachariasz. Tymbark zawzięcie dążył do odrobienia strat. Dopiął swego w doliczonym czasie gry. Wówczas w zamieszaniu podbramkowym piłkę w siatce umieścił S. Porębski.

Komentarz trenera Wojciecha Tajdusia (KS Tymbark):

- Poprad poważnie się wzmocnił przed sezonem i wiedzieliśmy, że to zupełnie inna drużyna niż w poprzednich rozgrywkach. Do punktu zdobytego na wyjeździe podchodzimy z dużym szacunkiem. Oczywiście można gdybać na tym jak potoczyłby się mecz w razie wykorzystania rzutu karnego. Mamy mieszane uczucia, z jednej strony zmarnowana jedenastka, a z drugiej gol w doliczonym czasie gry. Najważniejsze, że gra naszego zespołu wyglądała całkiem nieźle. Liga jest bardzo wyrównana i każdy punkt jest ważny.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dramaturgia w meczu KS Tymbark. Zmarnowany karny i gol w doliczonym czasie gry."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]